Skocz do zawartości
Nerwica.com

Strach przed schizofrenią


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ze mną jest źle. Wydaje mi się, że umarłem. Trochę jakbym wypalił za dużo maryśki, której nie palę. Takie dziwne uczucie, że zaraz stąd zniknę i pójdę do nieba, w którym sobie żyję. Wkręca mi się, że jestem na Ziemii, bo mam do spełnienia jakąś misję, a jak ją wypełnię to się stąd zmyję do prawdziwego domu.:/ Boję się, że jak powiem jutro o tym lekarzowi to dostanę jakieś tabletki, bardzo się boję. Najpierw miałem depresję i widocznie było tego za mało, teraz mi wchodzi na mózg. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Diagnozy dalej nie mam za to mam nowe lekarstwa. Psychiatra cos mowil o tym ze to 1 epizod a wtedy chyba sie nie diagnozuje jak bedzie nastepny to schiza. W kazdym razie czuje sie roznie urojenia zniknely mam tylko glosy ale nie przeszkadzaja wogole spie 14 godzin na 24 wzialem dziekanke nic nie robie odczuwam troche pustke czasami troche czasami bardzo i to jest dobijajace mysle czy wogole jestem czy ludzie to maszyny oni wszyscy sa tacy bez emocji ku rwa mam nadzieje ze po ketrel to przejdzie bo slyszalem ze to jakis cudonwy lek ale sie okazalo ze to polski odpowiednik takze chyba kaplica nie uzalam sie poprostu fajnie jest komus opowiedziec bo rodzice mnie wku rzaja ze przerywam studia ze wczesniej bylo cos nie tak ale teraz normalnie sie zachowuje ze sie opieprzam ze len ze mnie i tak wkolo. Musze to gdzies wszystko wywalic bo czuje proznie i od srodka mnie nosi. Matka gada wkolo o obiadkach o tym co ciekawego ugotuje nam na jutro ojciec ze mnie szydzi kuzwa po jebany dom wszyscy sa tacy madrzy i dziwnie normalni poukladani aa nie wazne

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:26 pm ]

Jabym opowiedzial to znochorowi tez mialem cale liceum nie leczona depresja a pozniej wlazi jak to nazwales na mozg inne cholerstwo mow poki to nie grozne bo pozniej bedzie przejebane ja sie modle zeby nawrotu nie bylo bo bede mial zycie z glowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja odkąd przeczytałem ten temat to wmówiłem sobie że rozwija się we mnie schizofrenia i za cholerę nie mogę o tym zapomnieć... wydaje mi się że czuję jakieś zapachy, wszystko wącham sto razy, że słyszę jakieś głosy itp. Dopóki nie natrafiłem na ten temat nawet mi przez myśl nie przeszło że mam schizofrenię...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ogół jest tak, że te dwie rzeczy się wykluczają, ale 100% pewności nie ma.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 8:50 am ]

Moim zdaniem ktos robi wiecej zlego piszac bzdury o tym ze jak sie ma nerwice to nie mozna miec schizofrenii bo takie teksty juz tu chyba padały.

 

Na ogół jest tak, że te dwie rzeczy się wykluczają, ale 100% pewności nie ma.

cos gdzieś puknie a ja jestem juz sztywny ze strachu bo nie wiem czy to moja wyobraznia czy naprawde to słyszałem- a tylko dlatego że boję sie psychozy czy schizo, zaboli mnie serce to juz czuje niepokój- boje sie zawału, widzę nóż ogarnia mnie lek- boje sie utraty kontroli ze komus krzywde zrobię, patrzę na dzieci- czuje sie jak pedofil, na kobiete -jak zboczeniec i za każdym razem co czuję? LĘK. Takich czy innych przykładów mogę wymienic ze 100

 

Typowe nerwicowe, nie przejmuj się. U nas to "norma" :)

Pozdrawiam i życzę wytrwałości

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy nerwica i choroby psychiczne istnieją?? zaczynam wątpic. Moze wszyscy jestesmy nadwrazliwi to poprostu jakby nasz dodatkowy rys psychologiczny nie wiem jak to nazwac. Leki niby pomagaja ale moim zdaniem nie wazne na co sie leczysz one poprostu nas wyciszaja nie jest istotne na co dzialaja serotonina dopamina to jedna wielka sciema ona uspokojaja skoro mechanizm nie ich dzialania nie jest poznany to o ich dzialaniu nic nie wiemy. Psychiatrzy bawia sie w jasnowidzów wrzucaja nas do roznych worków. Psychika to obszar moim zdaniem wogole nie poznany wszystko to eksperyment. Czy mozna wyleczyc nerwice i inne wszyscy? Tak mozna tylko ze jakos niewielu sie wyleczyło pierwsze przypadki schizofreni odnotowywano pradawno a dalej nikt sie z tego nie wyleczył dla mnie to oznacza ze schiza poprostu nie istnieje. Dalej bedziemy sie faszerowac lekami bo to ulatwia zycie ale co zjadamy tak naprawde nikt nie wie. Skoro przy schizofrenii zaburzone sa dzialania neuroblebleble to czego badania komputerowe nie pozwalaja stwierdzic choroby to wszystko jest sciema i zbijanie kasy. Bede bral leki bo jest latwiej ale pewnie przez cale zycie chyba cos ruszy do przodu wczesniej i wiedza wzrosnie o tej "chorobie"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no własnie , z tego co tam napisane jasno wynika to co ty napisałeś :)

mój terapeuta też tak twierdzi, leki sa dobre ale na krótko bo to jest leczenie objawowe, umysł człowieka spełnia ważna rolę, i tu zazwyczaj tkwią problemy nie koniecznie chorobowe, o moich zaburzeniach nie mówi jakoo chorobie tylko o zaburzeniach , i to mnie podbudowuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh to nie było kopiuj wklej Zreszta juz pisalem o psychiatrach ze im nie ufam cos tam cos tam zanim wkleiłes ten odnosnik. Moze czesto w moich postach sam sobie zaprzeczam raz pisze ze mialem psychoze teraz ze nie wierze w ich istnienie ale sie poprostu zastanawiam wlasnie ostatnimi czasy sporo rozmyslam na temat "chorob psychicznych" czasami cos mi sie uda napisac na tym forum

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neal Ty polowe osob czytajacych to wystraszyles :/ miedzy innymi mnie od kilku dni nie mam spokoju i kurde wydaje mi sie ze teraz mam objawy nerwicy :/ zastanow sie chopie czasami co piszesz bo naprawde od tego mozna zwariowac !!!!!!!

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 2:36 pm ]

objawy schizy* sorki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Majfu88 to nie czytaj tytuł wątku juz powinien odstraszac. Sorry pisze o sobie prawde i caly czas sie zastanawiam

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:44 pm ]

A i pewnie skoro temat jest interesujacy to pewnie zagladacie na fora o schizofrenii ja tutaj nie pisze nic odkrywczego i nowego czego tam byscie nie przeczytali jak ktos sie boi to niech wogole omija internet z daleka albo sprobuje pogadac o tym z psychologiem bo taki strach tez nie bierze sie z nikąd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Cie i chyba kazdy wspolczuje Ci tego ale no ogol ludzie z nerwica nie maja i nie beda miec schizy. Naprawde bardzo malo jest takich przypadkow, wrecz znikoma ilosc. A jak sie boja ze beda miec to beda wiedziec w tym objawy tego, bo miedzy innymi tak ta choroba dziala. Pozatym jezeli juz ktos jest pod opieka lekarza to naprawde nie wydaje mi sie zeby zapadl na takie cos. Ok ja nie pisze juz nic wiecej w tym temacie bo mnie dobija. 3majcie sie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mysle ze u Ciebie tak samo zjest ze to nerwica tylko duzo rzeczy sie na to nalozylo i raczej tez sie nie powinienes bac schizy. Pozatym naprawde ludzie nie sa swiadomi wszedzie to pisze na kazdej stronie. Jedna dziewczyna z forum miala tak ze wydawalo jej sie ze ludzie to mieso i okazalo sie ze to nerwica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie ja sie nigdy nie balem i nie boje boje sie ze bede mial 2 psychoze co spowoduje ze bede bral leki do konca zycia. Moze zmienie lekarza to juz bedzie moj nie pamietam ktory.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:27 pm ]

Jeszcze tylko dodam ze laze prywatnie do psychiatry ktory chyba jest dobry bo ma zawsze kolejki pacjentów ale fajnie jakby sie mylił moze pogadam rodzicami zeby gdzies jeszcze pojsc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

prosze Was napiszcie mi co to jest waszym zdaniem bo mam takie lęki z tym zwiazane od kilku dni ze tragedia.

 

Jade autobusem i wydaje mi sie ze mam wrazenie jakby wszyscy ludzie byli chorzy psychicznie (od kiedy wyczytalem to jako objaw schizy) dodatkowo staram sie slychac wszystkieo i czasami wydaje mi sieze cos nie tak slysze jakies glosy, jak klade sie spac to mi samemysli po glowie chodza i wogole mam wrazenie ze lapie schize albo ze juz mam, dodatkowo czasami powtarzam zdania w myslach. Czy moge to miec?;. prosze o odpowiedz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Osoba znajdująca się w stanie psychozy nie ma jej świadomości i wydaje się jej, że funkcjonuje normalnie. Istotą psychozy jest brak krytycyzmu wobec własnych, nieprawidłowych spostrzeżeń i osądów"

 

Cytat z Wikpedi o psychozie

 

 

"Bardzo ważną informacją jest fakt, iż z zasady chory na schizofrenię nie ma poczucia własnej choroby! Najczęściej zaprzecza zmianom w swoim zachowaniu, gdyż ich po prostu nie widzi i nie czuje, że dzieje się z nim coś dziwnego. Dopiero po leczeniu, w większości przypadków pojawia się świadomość choroby."

 

Cytat z poradnik.medynczy o schizofrenii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podales dwa cytaty a wczesniej pisales o wszystkich stronach. Ja czytalem ze chorzy sa z reguly zazwyczaj najczesciej nieswiadomi www.psychiatra.ifno.pl Jak widac sa rozbieznosci nawet i na ten temat.

A najelpiej poczytaj wypowiedzi samych chorych ze zdiagnozowana schizofrenia najczesciej paranoidalna na www.schizofrenia.pl

U mnie bylo tak ze matka zapytala sie czy dobrze sie czuje bo jakos dziwnie sie zachowuje powiedzialem jej co sie dzieje ale to juz było jak objawy ustepowaly przynajmniej te pozytywne natomiast jej chodzilo o to ze jestem nieobecny izoluje sie nie chce mi sie gadac itd. czyli negatywy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Neal czy poczujesz się lepiej jak wmówisz jakiejs zastraszonej juz wystarczająco swoimi lękami osobie ze jest chora psychicznie??Bo mam wrażenie że na tym zależy Ci najbardziej. Ja też jestem zdania że choroby psychicznej nie da się nigdy przewidziec i powiedziec na sto procent ze ktoś kto ma nerwice nigdy nie zachoruje, ale błagam zastanów sie czasami co piszesz. Ludzie którzy tu piszą potrzebuja wsparcia a nie zastraszania czymś na co nigdy moga nie zachorować!!Tym bardziej ze w przeciwieństwie do Ciebie:

nie ja sie nigdy nie balem i nie boje boje sie ze bede mial 2 psychoze

Ci ludzie naprawdę boja się choroby psychicznej i bardziej niz Twojego straszenia potrzebuja terapii u psychologa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×