Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie widze sensu dalszego zycia


zagubiony5777

Rekomendowane odpowiedzi

Ja choruję z niewielkimi przerwami od 12 lat, przeszłam juz wiele, dzieciństwo w permamentnym lęku, 17 lat - pierwsza depresja( lęki, depersonalizacja), piersze prochy, pierwsza terapia, nieco póżniej próba samobójcza...nieudana...zdążyli mnie odtruć...potem pół roku psychiatryk...znówu prochy, znowu terapia...nieco w górę na chwilę i znowu to samo...kolejna hospitalzacja, nowe leki, nowa terapia...itd itp. dziś mam 34 lata i nie wiem jak powinno wyglądać normalne szczęśliwe życie. Nie mam już sił tak żyć. Ciągle ten lęk i i te myśli...zrobic to czy nie...nienawidzę siebie, życie po prostu mnie tylko boli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lamio111

 

Jeśli nie masz juz siły tak żyć to warto spróbować. Człowiek całe życie czegoś musi próbować, zwłaszcza tego co nowe. Obawa przed nowym wzbudza lęki, zwłaszcza u nas....podatnych. Lęk moze być też pozytywny.Moze byc motorem napedzającym nas. POjawia siedlatego,żeby zasygnalizowac,że cośjest nie tak jak powinno. Niestety poszukiwania trwają zwykle długo. Dlatego terapia okazuje się byc zbawienną. To Charówka! Ale,zeby coś mieć, trzeba z czegos zrezygnować.

Ja też chodze na terapię, dopiero 5-ty miesiąc. Raz jest lepiej, raz gorzej, ale przynajmniej nie leżę odłogiem. Jestem zmęczona. Ale perrspektywa zdrowia jest dla mnie priorytetem.

NIektórzy ludzie chodzą na terapię kilka, kilkanaście lat. Znam nawet jedną taką osobę.Wygrała z chorobą.

Tego Tobie i sobie oraz nam tu wszystkim życzę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zagubiony5777, skoro masz ochotę "wyskoczyć na piwko " to chyba nie jest z Tobą jeszcze tak żle co ?

Osobowość lękowa ? a coż to jest za osobowość.Bzdury.Nigdzie nie przeczytacie o osobowości lękowej.Zburzenia lękowe może mieć każdy!!! bez względu na to jaką ma osobowość ,czy jest zintegrowany czy nie jest.Lęk to uczucie które nam wszystkim ludziom towarzyszy od urodzenia.Przecież dziecko jak się rodzi to się wydziera bo czuję lęk i to jest normalne ,a nienormalny jest brak tego uczucia.Tak mają np. psychopatyczni mordercy... :lol: Co by to było gdyby lęk wyeliminować wogóle ? Choroba psychiczna by była.

Dlatego wkurzają mnie tacy "dr specjaliści" którzy mówią: taka osobowość i ja tu nic nie poradze.

 

[Dodane po edycji:]

 

lamia111, ja mam takie odczucie po przeczytaniu Twojego postu, że Ty gdzieś tam nieświadomie oczywiście tak jakbyś już dawno zgodziła się na takie życie i nie chciała tak naprawdę innego,tak jakby to był Twój wybór,odniosłam wrażenie jakbyś myślała "tak zgadzam się na te wszystkie objawy, które są okropne,mam ich już dość,ale one mnie przynajmniej chronią przed zmianą jakąkolwiek w życiu bo ja się boję zmian i tak naprawdę ich nie chcę, a jak to jeszcze się okaże , że to zmiana na gorsze ? "paradoksalnie bezpieczniej Ci jest tak żyć co jest logiczne i wytłumaczalne,poprostu to znasz, takie życie z tymi wszystkimi objawami jest lepsze bo dobrze Tobie znane, a poza tym zawsze można powiedzieć :"nie zrobiłam tego czy tamtego ,choć bardzo chciałam no bo przecież znowy miałam ten stan " i to jest niepodwarzalny argument, który Ciebie usprawiedliwia przed sobą i innymi.Zastanów się jakie masz korzyści z objawów bo może warto z nich zrezygnować na rzecz naprawdę lepszego i prawdziwego życia bez szpitali , ciągłego o tym myślenia i zarazem rozkoszowania się statusem bardzo chorej pacjentki..bez tego wszystkiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×