Skocz do zawartości
Nerwica.com

FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)


shadow_no

Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

242 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      155
    • Nie
      69
    • Zaszkodziła
      38


Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawe dlaczego tak sie strona rozłazi??????????? :shock::lol:

 

Witajcie Seronilowcy :D:P

 

Od czterach dni biore po dwie tabletki rano i czuję sie dobrze. Właściwie normalnie funkcjonuję, chodze na zakupy , spotykam sie z ludźmi, pracuję w ogrodzie i sie smieję. :D:D:D

Tak mogłoby juz pozostać :D

 

Tak, tak...wiem, że w depresji jest falujący nastrój. Pamiętam jak po ok. 3 tygodniach brania Seronilu poczułam sie świetnie i wtedy Ty dżejem sprowadziłas mni edo parteru pisząc, że nawet jak bierze sie leki to są rózne dni, ze dołek najprawdopodobniej wróci, może z mniejszą siła , ale wróci. Wtedy miałam do Ciebie taki mały żal...do końca Ci nie wierzyłam.

 

Teraz wiem, ze nie da sie wyjśc z depresji w ciągu kiku miesiecy, a co dopiero w kilka tygodni tygodni. Dziękuję Ci dżejem, zę mnie oświeciłas w tym temacie. teraz przynajmniej nie rozpaczam, jak doliny wracaja. Widocznie musi tak być, zanim odzyskam równowagę na stałe. :roll:

 

No to smigam na ogródek

Paaa :D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no u mnie też gorąco(30stopni) ale pochmurno, będzie niezła burza...

 

PS: Seronilu nie jem od miesiąca, choć mam duże doły i nie wiem jak wytrzymam w ciągu roku szkolnego, chyba będe musiał znowu zacząć go brać...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej moje Seronilki, nie było mnie trochę, ale to dlatego, że mam podły nastrój, spadek formy. Cieszę się Rzaba i Dżejem, że czujecie się dobrze. To promyczek nadziei dla mnie, bo może i ja w końcu poczuję się lepiej?

Kurcze, jaki trudny rok za mną... mógły już się zakończyć. Mam go dość. Wanilka wysłałam Ci mój nr GG, ale nie wiem czy doszłą do Ciebie wiadomość (nie znam się zbytnio na tym). Trzymajcie się, oby Was dobry nastrój nie opuszczał :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej moje Seronilki, nie było mnie trochę, ale to dlatego, że mam podły nastrój, spadek formy. Cieszę się Rzaba i Dżejem, że czujecie się dobrze. To promyczek nadziei dla mnie, bo może i ja w końcu poczuję się lepiej?

Hej, hej!

Daria ni emartw sie . I Tobie pewnie niedługo się poprawi. Ja też chwilami wątpiłam w skuteczność Seronilu. Biore po 2 tabletki rano i czuję sie znakomicie. Nawet sny mam jakby spokojniejsze.

 

Aha, poszłam na roczny urlop dla poratowania zdrowia, więc będę miała czas na wszytsko, na wychowanie synów ( oj,chyba juz za późno :lol: ), na ogródek, na wypieszczenie nowego domku, na wygłaskanie moich kotów ( Dżumy i Sepsy ). Ale sie cieszę!!!!!!!!!!!!!!! :mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na wygłaskanie moich kotów ( Dżumy i Sepsy )

a mój kotek to Muszelka - czasem mówię na nią muszla klozetowa :)

uwielbiam koty, to cudowne stworzenia, ciekawe charaktery (każdy inny).

A mi się nie poprawia :cry: ciągle mi cięźko samej ze sobą, trzymajcie się ciepło, pa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie do wiary!!!!!!!!!!!!!!!! :shock::shock:

 

Wszyscy Seronilowcy maja koty!!!!!!!!!!! :lol::lol:

Cos wtym musi byc. Może taraz trochę przesadzę, ale uważam że koty kochaja wyjątkowi ludzie, bogaci wewnętrznie. :oops::D . Przy okazji samej sobie powiedziałam komplement :oops::lol:

Kochani bedzie dobrze, nie martwcie się. Ja jestem dowodem na to, ze mozna czuć się dobrze. Tez traciłam nadzieje, i pewnie jeszcze niejedno załamanie przede mną. Ale najważniejsze, ze walczymy dzielnie.

Przytulam

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 9:25 am ]

tak matura, ale nie nią się denerwuje, po prostu mam uraz do szkoły z dawnych lat i gdy się zbliża to aż ciarki mnie przechodzą...

Anonim , wiesz ja jestem nauczycielką w liceum i uwierz mi, ze doskonale rozumiem Twój lęk przed szkołą. Od wielu lat jestem wychowawcą i moi uczniowie wypłakują się na moim ramieniu. Pomagam im jak tylko moge, wspieram. bardzo lubię młodzież i bedzie mi ich brakowało przez ten rok ( wzięłam urlop roczny ). Czuję że mi ufają bo opowiadaja o tym, jak inni moi koledzy po fachu paskudnie potrafią ich traktować. Ja zawsze walczęo prawa młodzieży, jednago chama od historii tonawet wysłałam na wcześniejszą emeryturę, bo prokuratura sie nim zainterasowała 8):lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Dwa miesiące temu miałam pierwsze spotkanie z lekarzem psychiatrą (nie planowałam tego), byłam po operacji i stan mój był zły więc poproszono o konsultację psycholog a ta poprosiła o pilną konsultacje psychiatryczną. Lekarz przepisał mi właśnie seronil 20 mg rano oraz estazolam na noc. Myślałam, że nie potrzebuję tych tabletek więc przez ten cały czas walczyłam sama ze swoją depresją i nic nie brałam. Niestety nie mogę tak dłużej żyć :( Postanowiłam jeszcze raz pójść do lekarza psychiatry i spróbować walczyć o siebie! Mam pokazać dokumentację z konsultacji psychiatrycznej i ciekawa jestem czy warto brać właśnie seronil. Wiem, że muszę walczyć o siebie ale czy starczy mi sił? W mojej najbliższej rodzinie było samobójstwo (nie dawno) i ja też mam te myśli boję się, że jeśli nie pójdę do lekarza to gotowa jestem zrobić to samo :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już jestem zapisana na 6 września! Okropnie się boję :( Raz chce iść a później nie. Mam straszne stany a jeśli chodzi o samobójstwo w rodzinie to mój młodszy brat odebrał sobie życie przez nieszczęśliwą miłość :( Jak mi GO brakuje. Myślę, że gdybym ja to zrobiła wcześniej ON żyłby! Nic mnie nie trzyma na tym świecie :( Nie mam siły żyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już jestem zapisana na 6 września! Okropnie się boję :( Raz chce iść a później nie. Mam straszne stany a jeśli chodzi o samobójstwo w rodzinie to mój młodszy brat odebrał sobie życie przez nieszczęśliwą miłość :( Jak mi GO brakuje. Myślę, że gdybym ja to zrobiła wcześniej ON żyłby! Nic mnie nie trzyma na tym świecie :( Nie mam siły żyć.

To straszne!!!!!!!!! :cry::cry::cry:

Mala_ta nie zwlekaj z decyzją. Tez okłamywałam sma siebie, ze sama sobie potradzę, ze nie muszę nic łykać. Znajomy prawie mniezmusił do leczenia i jestem mu wdzięczna. Seronił biorę od połowy czerwca. Juz po 3 tydgodniach była poprawa, potem nawróe, znów poprawa. ZXaczęłam o 1 tabletki rano. tera zbiorę dwie, bo znowu miałam nawrót. Ale od kilku tygodni czuję si o wiele lepiej. Chce mi sie żyć. Wszytskei propblemy straciły na sile. Ni eboje sie już walczyc dalej. Wiem że na początku trudno w to uwierzć, ale ja jestem dowodem na to ( Dżejem również) że warto sie leczyć. Seronil mi pomógł i to bardzo. Optymistycznie patrzę na wszystko, a wierz mi, ze tez myślałąm, ze tylko smierć da mi ukojenie. KONIECZNIE IDŹ DO LEKARZA I BIERZ LEKI!!!!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam i trzymam kciuki :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem pod stałą opieką pani psycholog i to dzięki jej ciągłej motywacji postanowiłam się zapisać do lekarza. Wiele osób chce mi pomóc ale ja ich odtrącałam :( Pani psycholog załatwiła mi nawet pobyt w Klinice ale ja raz jestem już zdecydowana a później mówię nie. To jest okropne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja seronil brałem pięć lat temu przez pół roku i miałem cały czas po nim obniżony nastrój ,ale za to jak go odstawiłem powróciłem do życia na pięć lat,jakbym na nowo odżył,a na lęki najlepsze było dla mnie relanium brałem go trzy miesiące i nie było żadnych problemów z odstawieniem,a po przeczytaniu tego forum ze relanium to benzo i uzależnia ,pewnie teraz bym go nie brał bo bym sie bał,tak ze rada jest taka lepiej za bardzo nie czytać wszystkiego co na tym forum ludzie piszą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już jutro :( Strasznie się boję, mam takie myśli a może nie pójść do lekarza? Jestem zmęczona :( czy warto jeszcze walczyć? może lepiej pójść na łatwiznę....

Warto, warto. Nie wahaj się.

Zadaj sobie pytanie

Czy chcę sie tak czuc jak teraz?

Na pewno nie. Więc co masz do stracenia. Jak ni epójdziesz to będziesz sie meczyć, a jak pójdziesz to będzie dobrze, a na pewno inaczej.

 

Ja tez dzisiaj mam gorszy dzień. Boli mnie głowa, mam zawroty i popłakuję sobie....

Smutno mi jest, ale zaraz zabiorę sie za sprzątanie, powożę piasek taczką, zadzwonię do męża, pogłaskam kotki, ukocham syna , zrobię rosół i może w końcu słońce wyjdzie zza chmur... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj paskudnie mi jest...ryczę... :cry:

A przez 3 tygodnie było tak dobrze. Fakt , jestem przed okresem. Wtedy zawsze miałam pogorszenie samopoczucie i nastroju. Kręci mi się w głowie, do tego ból. Siedzę juz 2 godziny przed monitorem , w domu syf, a ja użalam się nad sobą..Znowu sie boje że depresja wraca :cry:

Nie cierpię takiej siebie!!!!!!!!!!!!!!! :x

Chyba potrzebuję pocieszenia..... :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×