Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

ala1983..DOBRANOC :!::!:

 

-- 26 mar 2012, 23:40 --

 

arhol, to dla wszystkich jest trudna spawa, no może dla większości. W dzisiejszych czasach wszystkie kierunki nauczania, zawody, mogą być nietrafione.

Może dobrze byłoby kierować swoimi umiejętnościami lub zainteresowaniami??? Co sądzisz o tym??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ala, dobranoc :) śpij dobrze!:)spokojnej nocki :angel:

 

Arhol, sporo moich znajomych ma podobny problem i składa na kilka kierunków i gdzie sie dostaną tam pójdą... głupota jednak w tak młodym wieku decydować o swoim całym życiu ;) ja na szczęście od pierwszej klasy liceum jestem ukierunkowana i wiem co chcę robić, mam nadzieje, że w dniu składania wniosków mi się nie odwidzi :105:

może teraz jakaś szkoła policealna? czy może jakiś kurs? albo może spróbuj sobie zrobić test predyspozycji zawodowych? kiedyś usłyszałam, że najpierw trzeba się zastanowić co się lubi robić,a później znaleźć osobę, która nam za to zapłaci :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

luk_dig,

jest troche przereklamowana , niemniej zawsze są ludzie którzy obleją, ja znałam dwóch chłopaków z enrgetyka, zdawali wtedy matmę zwyboru i polski obowiazkowo , jezyków w szkoałch zawowdowyh nie było tylko w liceach bbył język i oblali ustny polski a mieli wjazd bez egzamow na najlepsze polskie uczelnie techniczne bo wygrali jakiś ogólnopolski konkurs na prace dyplomowe w technikach a później obaj zdawali poprawke i zalapali sie na rekrutację wrzesniwową ,ale tylko tam gdzie byly wolne miejsca, wydawało im sie ,że polski awansem przejda jak konkurs wygrali , z matmy są dobrzy i maja wolny wjazd na uczelnie a tu był duzy zonk niestety, czasem trzeba sie pouczyc nawet jak sie czegos nie lubi

 

-- 26 mar 2012, 23:59 --

 

tym co idą spać dobranoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luk_dig na wszystko przyjdzie czas :P nawet na naukę pisania po polsku... chociaż nie jest tak źle przecież ;)

 

ale mi się już chce spać, ale jeszcze tylko wypracowanie i kąpiel i witaj łóżeczko :yeah:

dzisiaj przez nocne siedzenie zaspałam i leciałam na łeb na szyje do szkoły - kurtka niezapięta, klucze w ręku, włos rozwiany, tylko tusz, bo na resztę makijażu czasu nie starczyło, oczy spuchnięte... początek dnia jak zawsze po zbóju :D nawet na kawę czasu brakło :?

 

-- 27 mar 2012, 00:04 --

 

Tahela może i matura jest przereklamowana ale i tak coraz więcej osób jej nie zdaje, jak dla mnie, ale to wszystko przez to, że się robimy coraz bardziej odmóżdżeni - wyręczamy się maszynami - kalkulator policzy, komputer błędy ort. poprawi, komórka zapamięta numery... nie ćwiczymy mózgu :D nieużywany organ zanika :P

ja widzę straszne obniżenie poziomu, nawet po moim roczniku, próbnej matury z matematyki ,teraz tą z marca - zdało tylko 9 osób z mojej klasy na 31 :shock: co gorsza, nawet niektórzy mają problem z czytaniem ze zrozumieniem, czyli testem jaki jest na polskim...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja prawie nie zdalem matury przez jezyk polski, ale nauczyciel ktory sprawdzal prace zlitowal sie i postawil Mi 2.(Przypominam, ze zdawalem stara mature ). Jakos ta 2 nie przeszkodzila Mi dostac sie na studia. Jescze dodam, ze studia w Polsce tez są przereklomowane. Produkuja tylko bezrobotych.

P.s. Zapomnialbym o najwaznieszym. Zycie tez jest przereklamowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pustkaa,

to czytanie ze zrozumieniem to naprawdę duży problem ogólny ,

kiedyś było wypracowanie ,ale nigdy nie wiadomo było jakie będą tematy a później ustny i się losowało 3 pytania i tez można było trafić wszystko także trzeba było wszystko umieć w miarę albo liczyć na szczęście ;) , lepiej się orientować oczywiście we wszystkim, no może nie odrazzu na piątkę ,ale na tyle by na to 3 zdać przynajmniej,

teraz trzeba 30% mieć by zdać test to bardzo mało bo na studiach by zdać egzamin to najmniej 50% plus jeden na pozytywna a często , na niektórych przedmiotach i 60% lub nawet 70% więc nie wiem jak sobie Ci ludzie na studiach poradzą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tahela, jak dla mnie większość polegnie na studiach i odpuści, bo nie będize przyzwyczajona do takiego "rygoru" i "wysiłku umysłowego" :D ja do matury podchodzę z dystansem - taki tydzień egzaminów to jedna sesja i nie po 3 latach,a po paru tygodniach nauki z taką samą ilością materiału :D nie ma sensu się spinać, stres na mnie nigdy nie działa motywująco

szkoda, że tak poukładane w głowie nie mam w innych kwestiach, na szczęście póki co nauka mi się nie wymknęła spod kontroli,

ale to może dlatego, że wiem, że aby się wyrwać z domu i coś osiągnąć muszę ciężko na to wszystko zapracować... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorrow,

krótko i na temat wali się książki na pamięć po tysiąc stron i po prostu już nie ma przebacz trzeba się uczyć jak się komuś nie podoba to sie słyszy ,że nie ma obowiązku studiowania i nikogo nie obchodzi,ze przychodzisz ze zwolnieniem na zapalenie oskrzeli , tylko pałka i kampania wrześniowa ech , no i są tzw. przedmioty koszące, które jet bardzo trudno zdać u mnie to było postępowanie administracyjne i sądowoadministracyjne u tzw. Krwawej Baski hihi,

pustkaa,

Kasia włóczy po pokojach ostatnia litera i takie tam .... :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

luk_dig, renomowane w niby rankingach, że niby z tradycją i wysokim poziomem. Czasem od razu po szkole średniej lepiej iść do pracy niż się uczyć kolejne parę lat, a potem usłyszeć, że nie masz doświadczenia.

Studia to przeżytek i naprawdę szkoda mi tych zmarnowanych lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niewypowiedziana,

u mnie było tak ,że można było zdawać egzaminy z zaocznymi na sali np. opisówki a zaoczni mogli zdawać z dziennymi jak nie mogli być na swoim terminie, z zaocznych można się było przenieść na dzienne jak się miało średnia 4,0, ale było trudno taką średnią zdobyć z tego co wiem, czasem były egzaminy łączone, takie same programy były i zakresy materiału, to były jeszcze jednolite magisterskie teraz nie wiem już jak to jest w sumie a te dwustopniowe studia to dla mnie już jest porażka powinny być jednolite a jak ktoś idzie na licencjata to nie powinien np. z jakiejś wyższej szkoły zawodowej moc robić magistra na uniwerku bo to jest niesprawiedliwe , na uniwerku ktoś kuje 3 lata a ktoś 3 lata się obija i magistra dorabia sobie później na uzupełniających, bo jednak rożnica poziomów jest,

u mnie w mieście jest taka prywatna szkoła lansu balansu co daje tytuł magistra a swego czasu przyjmowała na 3 rok licencjata po dwuletnim studium zawodowym, gdzie w ogóle wiadomo jaki jest poziom ech a później oni szli do Wrocka i robili magistra na uczelni ekonomicznej no parodia jak dla mnie po prostu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tahela, na mojej uczelni było zupełnie inaczej. Kierunek sam w sobie obligował do egzaminów wyłącznie ustnych, więc o ściąganiu nawet nie było mowy, a i stres większy. Mało tego ta uczelnia była filią uniwersytetu, więc wymagano od nas więcej, przez co wiele głów poleciało. Takim sposobem na uzupełniające trafiało już mniej osób. Zgodzę się jednak z Tobą, że dwustopniowe studia to nie to samo co jednolite. Z drugiej jednak strony trafia na nie ktoś raczej zdecydowany niż ciągnący to, co już rozpoczął.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorrow, ja pracowałam i robiłam magisterkę zaoczną, wtedy jeszcze byłam zdrowa. Z godzinami było ok, zajęcia od 8, max. do 18, ale zazwyczaj do 16, no i często się uciekało :D . Bardziej wykańczały mnie te dojazdy, poranne wstawanie i spanie u niesympatycznego kuzyna.

Sorrow, będzie dobrze i zleci szybciutko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×