Skocz do zawartości
Nerwica.com

Plany, marzenia, cele...


Misiek

Rekomendowane odpowiedzi

cel: schudnąć jeszcze 50kg

marzenie: zarobić/dostać kredyt na operacje plastyczne po odchudzaniu, znaleźć dobrego terapeute

plany: rozwinąć się zawodowo w jakimkolwiek satysfakcjonującym kierunku, w ogóle w jakimś, zarobić na terapeute

 

jakie to abstrakcyjne że pewne i realne jest zrzucenie 50kg, nawet mimo chorób układu trawiennego, ale mieć pieniądze na życie to już nie XD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Intrygujące, co w tych snach sobie wysłałeś?
Symboliczne przesłania ku przestrodze. Na przykład sny, w których szykowałem się do wyjścia i ciągle tak się zagłębiałem w wykonywane czynności przygotowawcze, ich powtarzanie, sprawdzanie i poprawianie, że byłem coraz bardziej spóźniony.

Albo sny, w których odkładałem na później to co najbardziej chciałem zrobić, najpierw robiąc rzeczy mniej fajne (chcąc być wiernym swojemu wewnętrznemu systemowi). I przez to nie zdążałem bo sen się kończył :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takie marzenie by mieć na własność mieszkanie którego czynsz i utrzymanie będą tak niskie, że zawsze będę w stanie je utrzymać. I taki to mój plan i cel z grubsza...

 

nvm

"Kiedy zrozumiałem jak ważny jest każdy dzień

Okazało się, że już coraz dłuższy rzucam cień

Kiedy zrozumiałem jak ważny jest każdy krok

Zobaczyłem siebie gdy ledwie zaczął się film

 

Gdy odgarnąć mogłem wreszcie co ważne tutaj jest

Mocniej serce mi zabiło, coś się otworzyło

Świat odmienny się stał inny wymiar już miał

Gdybym umiał cofnąć się

 

Kiedy nauczyłem się jak te torby swe nieść

Zrozumiałem, że tak nie ma aby obie prawdy mieć

Tylko tyle i aż tyle nauczyłem się tu

Życie dając jednocześnie też odbiera każdemu

 

Kiedy zrozumiałem jak ważny jest każdy dzień

Coraz dłuższy za mną cień, z każdym dniem dłuższy cień

Kiedy zrozumiałem jak ważny jest każdy dzień

Gdybym wiedział to co wiem "

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skończyć w końcu polonistykę i zrobić kurs pedagogiczny. Strasznie się boję :cry:

 

A jeśli chodzi o plany "nieżyciowe" - nauczyć się irlandzkiego. Kilka dni temu sortowałam książki i znalazłam podręcznik gramatyki języka irlandzkiego :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobić remont, pomalować ściany, kupić jakieś nowe meble, powinno się w tym roku udać :smile:

anemon, niewidzialni przyjaciele istnieją, nie widzisz ich ale są zawsze przy tobie

motywujący filmik :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wymyślić sobie niewidzialnego przyjaciela
Mój wyimaginowany przyjaciel darzy mnie bezwarunkową akceptacją, w pełni akceptuje moje myśli, uczucia, emocje, objawy, zachowanie. Nie ma w nim strachu przed moją diagnozą i tym, co się z nią wiąże.

 

Liber8, :mrgreen: Czasem mam wrażenie, że niektóre osoby z forum są jak przyjaciele porównani w filmiku z powietrzem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×