Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lekarz zaproponował mi leki przeciw cukrzycy na odchudzanie


lorana

Rekomendowane odpowiedzi

Od wielu lat mam lekooporną depresję lękową oraz od niedawna niedoczynnośč tarczycy( niewielką). Teraz mam 13 kg nadwagi. Ginekolog zaproponował mi leki na cukrzycę, ja tego nie chcę, bo bohę się jojo po odstawieniu.

Niedoczynności aktualnie nie leczę, endokrynolog kazał

odstawić leki, jak po 3 dostępnych lekach na tarczycę miałam całodobowe bóle głowy, brałam doraźnie tramal i lądowałam na sorze. Trwało to kilka miesięcy i skończyło magicznie się po odstawieniu tyroksyny. Po zejściu z owego leku przytyłam 4 kg w tydzień.

 

W 3 lata przytyłam ok. 20 kg, biorąc mirtazapinę 45mg i inne leki, ale ją winię za tycie. Jest to jedyny lek po którym śpię. Nie pomaga 100 mg ketrelu, ani 50 mg tisercinu, feniactil, zolpidem,nic. Przez 3 lata jestem non stop w deficycie kalorycznym i tyję .

 

Mam zmniejszoną mirtę  na razie z 45 do 11 mg. Na tej dawce śpię, ale tyje dalej. Staram się w miarę sił jeździć na rowerku stacjonarnym lub zwykłym.

 

Co jeszczę mogę zrobić, żeby przestać tych i być szczupłą, jak dawniej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego ginekolog proponował leki przeciwcukrzycowe? Miałaś robiona krzywa insulinowo-cukrowa? Insulinooporność? Hiperinsulinemia? Wysokie cukry? Czy może PCOS? Novothyral próbowałaś? Może powinnaś łykać malutkie dawki na tarczycę? A może tarczyca jest ok tylko ta mirta zaburza ci jej pracę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ginekolog proponował to, żebym wreszcie przestała tyć. Chodziło o coś typu ozempic.

Krzywą cukrową mam wzorową. Ginekologiczne też ok.

Brałam Novothytyral, Euthytox i Letrox. I po każdym bóle glowy nieziemskie. Chyba przy 50 mg Euthyroxu, przestawałam tyć, ale nie chudłam.

Tycie zaczęło się równomiernie z braniem mirty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To trzeba by z kimś to konsultować, ale ja słyszałam że takim ozempic można sobie zrobić kuku, jak go odstawisz to ponoć są nieziemskie napady głodu. Też miałam bóle głowy jak zaczynałam euthyrox, pomogła zmiana na letrox. Jakie tsh ci wychodzi? Może poszukaj info czy ta mirta nie wpływa na hormony tarczycy. Większość takich leków psuje/ spowalnia metabolizm stąd tycie. Może jakiś inny lek po którym nie będziesz tyć? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ozempicu nie chce za żadne skarby przez te uboki.

Niestety, ja jak do tej pory śpię tylko po mircie. I tak już dużo mam zmniejszoną, z 45 do 11 mg, a wciąż śpię. 

Edytowane przez lorana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie brałam jej kiedyś przez miesiąc i 1 dnia spałam z 2 h, następną noc już cała przespana i tak w koło ten svhemat się powtarzał.

Kilka razy miałam akcje, że nie spałam po 40 h. Ale coś z tym tyciem zrobić muszę.

Zbadam teraz tarczycę. Nie wiem, czy może trazodon mógłby coś dać?

Edytowane przez lorana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TSH podlega fluktuacjom. Rano może być 1,2, po południu np. 2.5. u mnie tak bywa. tak samo w jeden dzień taki wynik, a w drugi inny wynik ale w granicach normy. No i trzeba zbadać też FT3, FT4.

Możliwe, że to ten lek:

https://www.authorea.com/users/391933/articles/505937-mirtazapine-use-may-increase-the-risk-of-hypothyroxinemia-in-patients-affected-by-major-depressive-disorder

 

Gorzej, że on może również zahamować czynność szpiku kostnego.

Edytowane przez mała_mi123
F

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, eleniq napisał(a):

@loranaA po czym ci stwierdzono niedoczynność tarczycy? Jakie miałaś TSH? Jak pozostałe hormony tarczycy? Czy USG tarczycy miałaś robione? 

Miałam zawsze badane tsh, ft3 i ft4. USG też miałam, tarczyca wyszła mi mała. TSH miałam na Eurhyroxie 3,5, ponad pół roku bez niego jest 2,5 a niedoczynność stwierdzano mi kilka razy na podstawie za niskiego ft4 ( teraz pierwszy raz mam w normie bez tyroksyny) i objawów ogólnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, lorana napisał(a):

Miałam zawsze badane tsh, ft3 i ft4. USG też miałam, tarczyca wyszła mi mała. TSH miałam na Eurhyroxie 3,5, ponad pół roku bez niego jest 2,5 a niedoczynność stwierdzano mi kilka razy na podstawie za niskiego ft4 ( teraz pierwszy raz mam w normie bez tyroksyny) i objawów ogólnych.

 

To ciekawe. Bo ja mam wyraźne zmiany w tarczycy na USG i też za niskie fT4, a jeszcze u żadnego endokrynologa nie padło, że mogę mieć niedoczynność tarczycy. Tak się składa, że jutro będę miał pobieraną krew właśnie na badania tarczycy. Endokrynologa mam w przyszłym tygodniu. Ciekawe, jak jutrzejsze badania mi wyjdą. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, eleniq napisał(a):

 

To ciekawe. Bo ja mam wyraźne zmiany w tarczycy na USG i też za niskie fT4, a jeszcze u żadnego endokrynologa nie padło, że mogę mieć niedoczynność tarczycy. Tak się składa, że jutro będę miał pobieraną krew właśnie na badania tarczycy. Endokrynologa mam w przyszłym tygodniu. Ciekawe, jak jutrzejsze badania mi wyjdą. 

To też ten artykuł o tym mówi. Nie można bazować jedynie na samym tsh. Niskie ft4 też daje w kość - baby w ciąży tak miewają, ludzie z niedoborem jodu i np. na skutek leków (np. mirtazapina)

 

https://www.authorea.com/users/391933/articles/505937-mirtazapine-use-may-increase-the-risk-of-hypothyroxinemia-in-patients-affected-by-major-depressive-disorder

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@lorana Mam do Ciebie parę pytań. Z czystej ciekawości.

 

Od razu mówię, że wiem, że z jednej strony może nie powinienem Cię o to pytać, ale po prostu zżera mnie ciekawość odnośnie tej Twojej rzekomo wykrytej niedoczynności i jeszcze ktoś śmie tutaj obwiniać o to leki psychotropowe.

 

1. Jak DOKŁADNIE przedstawiał się u Ciebie profil badań hormonalnych tarczycy? Jakie miałaś TSH, fT3, fT4, anty-TPO, anty-TG?

2. Czy mieszkasz z dala od morza (np. gdzieś na Opolszczyźnie)?

3. Czy w Twojej diecie jest odpowiednia podaż jodu, żelaza, witaminy D3, witaminy C, cynku i selenu?

4. Czy miałaś robione USG tarczycy? Jak wynik? A jeśli wykryto guzki, to czy miałaś robioną biopsję?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.05.2025 o 08:21, mała_mi123 napisał(a):

To też ten artykuł o tym mówi. Nie można bazować jedynie na samym tsh. Niskie ft4 też daje w kość - baby w ciąży tak miewają, ludzie z niedoborem jodu i np. na skutek leków (np. mirtazapina)

 

https://www.authorea.com/users/391933/articles/505937-mirtazapine-use-may-increase-the-risk-of-hypothyroxinemia-in-patients-affected-by-major-depressive-disorder

 

Szczerze to ja tego nie kupuję. Ten artykuł może być na podstawie badań o słabej jakości metodologicznej tj. wnioskach opartych m.in. jedynie na spontanicznych raportach.

 

Obwinianie leku psychotropowego o pogarszanie stanu zdrowia tarczycy może mieć wg mnie następujące przyczyny: 

1. Podawanie leków psychotropowych niemal zawsze wiąże się z koniecznością wykonywania kontrolnych badań laboratoryjnych, co przekłada się na uzyskiwanie większej ilości danych medycznych dużo bardziej w trakcie leczenia lekami niż bez leczenia lekami - podczas leczenia lekami domniemane jest częstsze stwierdzanie różnych nieprawidłowości o mocno wątpliwym teoretycznie związku z bezpośrednim wpływem leku na te wyniki badań.

2. W przypadku leków stosowanych u dzieci dużo częściej i w bardziej zaznaczony sposób w ulotkach informacyjnych pojawiają się wzmianki o ich rzekomym wpływie na hormony. Tu myślę, że nie muszę rozwijać, jak ważna jest prawidłowa gospodarka hormonalna u rozwijającego się dziecka i co się z tym wiąże.

3. Synteza hormonów tarczycy w rzeczywistości u zdrowej osoby w długoterminowej perspektywie ogromnie może zależeć od odpowiedniej podaży jodu w diecie. A wszyscy wiemy jak fatalne niedobory potrafią mieć niektórzy z pozoru zupełnie zdrowi ludzie - choćby ci codziennie pijący po kilka kubków kawy i energetyków, palący papierosy czy odżywiający się na co dzień frytkami, parówkami, pizzą, konserwami i innym wysoce przetworzonym jedzeniem.

 

WNIOSEK: Radzę najpierw spojrzeć na swój styl życia i zrobić z tego porządny rachunek sumienia zanim obwinie się o wszystkie swoje bolączki złe działanie leków 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, eleniq napisał(a):

Jak DOKŁADNIE przedstawiał się u Ciebie profil badań hormonalnych tarczycy? Jakie miałaś TSH, fT3, fT4, anty-TPO, anty-TG?

2. Czy mieszkasz z dala od morza (np. gdzieś na Opolszczyźnie)?

3. Czy w Twojej diecie jest odpowiednia podaż jodu, żelaza, witaminy D3, witaminy C, cynku i selenu?

4. Czy miałaś robione USG tarczycy? Jak wynik? A jeśli wykryto guzki, to czy miałaś robioną biopsję?

1. Miałam te badania wszystkie robione, ale nie mam teraz do nich dostępu.

TSH było ok . 3.5 ,a FT4 ok. 20, 30 za małe.

2. Mieszkam daleko od morza.

3. Żelaza i witaminy c tak, Wit. D3 przyjmuję w kroplach prze cały rok, tych pozostałych, to nie wiem.

4. Na USG tarczyca wyszła mi mała. Guzków nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, eleniq napisał(a):

i jeszcze ktoś śmie tutaj obwiniać o to leki psychotropowe.

Ale to nie jest tajemna wiedza, że niektóre psychotropy mogą wpływać na parametry tarczycowe i prowadzić do rozwoju niedoczynności.
Sama jestem tego najlepszym przykładem. Miesiąc przed rozpoczęciem brania litu - TSH w normie. Po 3 miesiącach na licie (gdzie brałam dawkę minimalną) już za wysokie plus zapalenie tarczycy w gratisie. Nawet producent leku ostrzega przed tym działaniem niepożądanym.
Nie wszystkie leki mają wpływ na tarczycę, ale znamy już od dawna leki, które mogą tak działać i jest to potwierdzone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

Ale to nie jest tajemna wiedza, że niektóre psychotropy mogą wpływać na parametry tarczycowe i prowadzić do rozwoju niedoczynności.
Sama jestem tego najlepszym przykładem. Miesiąc przed rozpoczęciem brania litu - TSH w normie. Po 3 miesiącach na licie (gdzie brałam dawkę minimalną) już za wysokie plus zapalenie tarczycy w gratisie. Nawet producent leku ostrzega przed tym działaniem niepożądanym.
Nie wszystkie leki mają wpływ na tarczycę, ale znamy już od dawna leki, które mogą tak działać i jest to potwierdzone.

 

Lit rzeczywiście jest lekiem, który ma mocno udowodniony wpływ na wydzielanie hormonów tarczycy. On jest jednym z najbardziej obciążających organizm leków, bo wpływa także między innymi na wydzielanie wazopresyny, co przejawia się nadmiernym wydalaniem moczu i nadmiernym pragnieniem, dlatego konieczna jest odpowiednio duża podaż sodu w diecie przy braniu preparatów litu. 

 

Jednak ja bardziej miałem na myśli te leki psychotropowe, które lekarze psychiatrzy przepisują pacjentom jak witaminę C. Choćby wspomniana mirtazapina. Czego nie zawarłem w swojej wypowiedzi, dlatego zwracam honor.

1 godzinę temu, lorana napisał(a):

1. Miałam te badania wszystkie robione, ale nie mam teraz do nich dostępu.

TSH było ok . 3.5 ,a FT4 ok. 20, 30 za małe.

2. Mieszkam daleko od morza.

3. Żelaza i witaminy c tak, Wit. D3 przyjmuję w kroplach prze cały rok, tych pozostałych, to nie wiem.

4. Na USG tarczyca wyszła mi mała. Guzków nie było.

 

I tobie lekarz od razu stwierdza niedoczynność?! Ja miałem podobnie jak u Ciebie i okazało się, że moja tarczyca jest prawidłowo funkcjonująca, tylko zabrakło jej jodu.

Edytowane przez eleniq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, eleniq napisał(a):

 

I tobie lekarz od razu stwierdza niedoczynność?!

A dlaczego miałby nie stwierdzić? Samo TSH 3,5 jest nieprawidłowe już - Przypominam że dla kobiet w wieku rozrodczym norma TSH jest do 2,5.
Ja przy 3,5 miałam od razu włączone leki. Mój endokrynolog w ogóle dąży, żeby TSH utrzymywało się na poziomie +/- 1.

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, eleniq napisał(a):

tobie lekarz od razu stwierdza niedoczynność?! Ja miałem podobnie jak u Ciebie i okazało się, że moja tarczyca jest prawidłowo funkcjonująca, tylko zabrakło jej jodu.

Może u takich lekarzy byłam. Stwierdził to internista i endokrynolog, który ma nawiasem ponad 100 b. dobrych opinii.

 

Jakby lekarze w Pl byli bardziej douczeni, to może więcej ludzi byłoby zdrowych i psychicznie, i fizycznie.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, acherontia styx napisał(a):

A dlaczego miałby nie stwierdzić? Samo TSH 3,5 jest nieprawidłowe już - Przypominam że dla kobiet w wieku rozrodczym norma TSH jest do 2,5.
Ja przy 3,5 miałam od razu włączone leki. Mój endokrynolog w ogóle dąży, żeby TSH utrzymywało się na poziomie +/- 1.

 

No nie wiem. Lekarzem nie jestem, jednak moja endokrynolog powiedziała, że niedoczynności to ja nie mam. Pokażę swoje wyniki badań. 

 

USG tarczycy: na prawym płacie dwa guzki lite o wzmożonym, mieszanym unaczynieniu (w tym jeden z mikrozwapnieniami)

 

Diagnoza: niedobór jodu

 

Leczenie: suplementacja jodem przez co najmniej 6 miesięcy, suplementacja żelazem przez minimum 3 miesiące, stała suplementacja witaminy D3 4000.

Screenshot_20250529_143227_Patient Portal.jpg

Screenshot_20250529_143220_Patient Portal.jpg

Screenshot_20250529_142852_Patient Portal.jpg

Screenshot_20250529_142845_Patient Portal.jpg

Screenshot_20250529_142838_Patient Portal.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

A dlaczego miałby nie stwierdzić? Samo TSH 3,5 jest nieprawidłowe już - Przypominam że dla kobiet w wieku rozrodczym norma TSH jest do 2,5.
Ja przy 3,5 miałam od razu włączone leki. Mój endokrynolog w ogóle dąży, żeby TSH utrzymywało się na poziomie +/- 1.

 

To prawda, że w ciąży TSH powinno się utrzymywać w granicach 1-1,5. Jednak to raczej tylko w wypadku ciąży. Ale jeśli tarczyca funkcjonuje prawidłowo, to od razu hormony podawać?! Samo obniżenie fT4 przy prawidłowym TSH nie jest jeszcze niedoczynnością. Bardzo często niedobór jodu i innych składników odżywczych może grać tutaj rolę. Co najwyżej można to nazwać "subkliniczną niedoczynnością tarczycy". Ostatnio u bardzo wielu młodych ludzi stwierdza się guzki na tarczycy oraz ciągłe zmęczenie, obniżone libido itd. ale też to, że się nie mieszka blisko morza albo nie dostarcza odpowoedniej ilości żelaza, selenu, cynku, jodu, witaminy C i witaminy A może odgrywać dużą rolę. Dlatego między innymi zaleca się wyjazdy nad morze minimum raz w roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×