Renta

[acherontia styx]

27 minut temu, sebastian86 napisał:

a jak udowodnic ze studiowalem gdy bylem juz chory ale uczelnia juz nie istnieje?

A skończyłeś te studia? Jak tak to dyplom z datą ukończenia wystarczy.

[sebastian86]

3 minuty temu, acherontia styx napisał:

A skończyłeś te studia? Jak tak to dyplom z datą ukończenia wystarczy.

niestety nie skonczylem. 

[acherontia styx]

No to musisz pytać w ZUS jak to udowodnić.

[Dryagan]

Akta osobowe danego studenta muszą być przechowywane w archiwum Uczelni przez 50 lat (taki wymóg ustawowy). Jeśli uczelnia została zlikwidowana miała obowiązek przekazać wszelkie dokumenty do archiwum państwowego - takie znajduje się w każdym mieście wojewódzkim. To tam należy się skierować po potwierdzenie, że się studiowało.

Aby uzyskać rentę socjalną (jeśli już potwierdzisz, że schorzenie wystąpiło w czasie nauki) musisz mieć orzeczenie, że jesteś całkowicie niezdolny do pracy.

[sebastian86]

okazalo sie ze moja uczelnia polączyla sie z inną i ma nowa nazwe.

[sebastian86]

10 godzin temu, acherontia styx napisał:

No to musisz pytać w ZUS jak to udowodnić.

przy rencie socjalnej nie mozna dorabiac w zaden sposob?

[johnn]

13 godzin temu, sebastian86 napisał:

pracowniczka socjalna mi kiedys mowila ze zeby dostac rente socjalną trzeba miec udowodnione ze sie zachorowalo przed 18 stym rokiem zycia

Nie. Naruszenie sprawności organizmu mogło powstać później. Dokładne informacje podane są na stronie ZUS.

Naruszenie organizmu mogło powstać w trakcie nauki w szkole lub szkole wyższej zanim ukończyłem 25 rok życia lub na studiach doktoranckich.

 

Otrzymałem rentę socjalną. Pierwszy raz z psychologiem spotkałem się w wieku około 30 lat. Od tego czasu datuje się pierwsza dokumentacja. Wcześniej przechodziłem jedynie zwykłe choroby. Mam zespół Aspergera oraz zaburzenia osobowości.  

11 godzin temu, sebastian86 napisał:

a jak udowodnic ze studiowalem gdy bylem juz chory ale uczelnia juz nie istnieje?

Masz jakiekolwiek dokumenty? Indeks, zdjęcia, , dyplomy, legitymacja studencka, oświadczenie o studiowaniu, które uczelnia wystawiła na potrzeby innych instytucji, może uczelnia opłacała twoje ubezpieczenie zdrowotne?

25 minut temu, sebastian86 napisał:

przy rencie socjalnej nie mozna dorabiac w zaden sposob?

Można dorabiać.

 

Edytowane 18 Kwietnia 2023 przez johnn

[Dryagan]

Dla osób uprawnionych do renty socjalnej przepisy przewidują odrębne zasady dorabiania. ZUS zawiesi rentę socjalną, jeśli dodatkowe przychody przekroczą w miesiącu 3820,60 zł brutto (70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia).

[sebastian86]

4 minuty temu, Dryagan napisał:

Dla osób uprawnionych do renty socjalnej przepisy przewidują odrębne zasady dorabiania. ZUS zawiesi rentę socjalną, jeśli dodatkowe przychody przekroczą w miesiącu 3820,60 zł brutto (70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia).

To ciekawe ze mozna dorabiac a przeciez renta socjalna oznacza calkowitą niezdolnosc do pracy.

[sebastian86]

a orientuje sie ktos gdzie dostanę potwierdzenie zgodnosci z oryginalem kopii dokumentacji medycznej? 

[acherontia styx]

3 minuty temu, sebastian86 napisał:

a orientuje sie ktos gdzie dostanę potwierdzenie zgodnosci z oryginalem kopii dokumentacji medycznej? 

Notariusz/radca prawny/adwokat albo ZUS Ci potwierdzi przy składaniu wniosku, ale to musisz mieć ze sobą oryginały wtedy. A kopie historii choroby potwierdzi przychodnia, która dokumentacje wystawiała.

[sebastian86]

3 minuty temu, acherontia styx napisał:

Notariusz/radca prawny/adwokat albo ZUS Ci potwierdzi przy składaniu wniosku, ale to musisz mieć ze sobą oryginały wtedy. A kopie historii choroby potwierdzi przychodnia, która dokumentacje wystawiała.

aha czyli musze zaniesc kserokopie i oryginaly wypisow szpitalnych do Zespolu ds Orzekania o Niepelnosprawnosci i do ZuSu.

[sebastian86]

psychiatra w zaswiadczeniu o stanie zdrowia wpisala mi zaburzenia depresyjne nawracające i zaburzenia obsesyjne. Nie wspomniala o zaburzeniach lękowych. Mam nadzieje ze to nie wplynie negatywnie na decyzje ZuS.

[sebastian86]

W dniu 17.04.2023 o 23:26, acherontia styx napisał:

No to musisz pytać w ZUS jak to udowodnić.

a czy zamiast zaswiadczenia o byciu studentem uczelni może być decyzja o skresleniu z listy studentów?

[johnn]

15 godzin temu, sebastian86 napisał:

a orientuje sie ktos gdzie dostanę potwierdzenie zgodnosci z oryginalem kopii dokumentacji medycznej? 

Proponuję złożyć wniosek osobiście. Wtedy pracownik może potwierdzić zgodność dokumentów z oryginałem.

 

Godzinę temu, sebastian86 napisał:

a czy zamiast zaswiadczenia o byciu studentem uczelni może być decyzja o skresleniu z listy studentów?

Wydaje się że im więcej dokumentów tym lepiej. Przede wszystkim dokument musi potwierdzać spełnienie przez Ciebie warunków do otrzymania danego świadczenia. W razie wątpliwosci radzę zadzwonić na infolinie ZUS lub do Komisji do orzekania o niepełnosprawności.

[ala1983]

W dniu 15.04.2023 o 17:59, acherontia styx napisał:

Ale @sebastian86 pyta o rentę a nie orzeczenie o niepełnosprawności. A co do samego czasu oczekiwania na różne etapy w PZOON, to totalne bzdury napisałeś  czas oczekiwania na samą komisję aktualnie w zależności od powiatu wynosi nawet do 4-5 miesięcy. Ja np. czekałam 2,5 miesiąca, mój znajomy składał wniosek w grudniu a komisję miał 2 tyg. temu dopiero (ale on w innym powiecie) i czas oczekiwania nie jest zależny od "skomplikowania przypadku" tylko dostępności składu orzekającego i kolejki (tylko w teorii mają 30 dni, a praktyka praktyką).

 

Ja niedawno czekalam tez 1 miesiac na rozpatrzenie, jak napisal Marek.

 

Jest renta w mopsie. Wystarczy miec stopien umiarkowany, nie moc pracowac i mieszkac np.z rodzicami jako niezdolny do samodzielnej egzystencji.

Jest to calkiem spoko suma. Aktualnie nie wiem ile. Jesli nie placi sie czynszu/wynajmu to starcza w zupelnosci na zycie. Kilka lat temu kuzyn bral, ale wydawal wszystko na narkotyki i finalnie przedawkowal.

 

Ja z takiej pomocy nie korzystalam, choc blisko bylo. Daje rade, bo pracodawca godzi sie od bliko 9 lat, abym pracowala z domu.

Niestety przez rzady naszej wladzy szef szuka oszczednosci i zapowiedzial, ze na razie jestem zatrudniona do konca maja... takze nieciekawie.

Jak widze jest sporo prac online, ale nie na umowe o prace, na ktorej mi zalezy..

 

W dniu 17.04.2023 o 20:15, sebastian86 napisał:

pracowniczka socjalna mi kiedys mowila ze zeby dostac rente socjalną trzeba miec udowodnione ze sie zachorowalo przed 18 stym rokiem zycia

Byc moze tak jest. Moja dokumentacja zaczela byc prowadzona 6 miesiecy przed moimi 18 urodzinami. Takze na styk.

 

W dniu 16.04.2023 o 10:43, acherontia styx napisał:

...

Na szczęście zawsze można złożyć wniosek o cofnięcie orzeczenia, z tym nie ma większych problemów z tego co mówi moja lekarka.  A inna sprawa że nie ma obowiązku przyznawania się do posiadania takiego orzeczenia.

Skoro nie ma obowiazku przekladania to po co cofac te decyzje?

[acherontia styx]

44 minuty temu, ala1983 napisał:

Skoro nie ma obowiazku przekladania to po co cofac te decyzje?

Jeśli zmienia się sytuacja w zakładzie pracy i przestaje pracodawcy pasować pracownik z orzeczeniem, bo np. chciałby, że pracował też w porze nocnej i pracownik jest na to chętny to orzeczenie w tym przeszkadza mocno, bo nie może. Jak orzeczenie zostanie anulowane, problem się rozwiązuje.

 

44 minuty temu, ala1983 napisał:

Ja niedawno czekalam tez 1 miesiac na rozpatrzenie, jak napisal Marek.

No ja czekam dokładnie 80 dni (jutro akurat mam komisję w PZOON), a składałam na początku lutego. Jak mają dużą kolejkę a ograniczoną dostępność składu orzekającego, to chociażby skały s***y a mury pękały nie będziesz mieć komisji w ciągu 30 dni. Dostajesz tylko zawiadomienie, że komisja nie odbędzie się w ustawowym czasie z wyjaśnieniem dlaczego i nara. A teraz są kolejki bo orzeczenia które były przedłużone przez pandemię tracą ważność i praktycznie mają wnioski od ludzi, którzy orzeczenie mieli ważne np. do grudnia 2020. Kolega składał w grudniu, komisje miał na koniec marca (w zupełnie innym powiecie). W jednym mieście wojewódzkim niedaleko mnie średni czas oczekiwania to ok. 2 mcy. Także kiedyś rzeczywiście może wyrabiali się w 30 dni, teraz nie.

[ala1983]

Ja przedluzalam orzeczenie w sierpniu 2022, wiec nie wiem czy to dawno czy niedawno.

[acherontia styx]

2 godziny temu, ala1983 napisał:

Ja przedluzalam orzeczenie w sierpniu 2022, wiec nie wiem czy to dawno czy niedawno.

No w sierpniu 2022 orzeczenie było jeszcze ważne, bo orzeczenia nadal są ważne te, które kończyły się w pandemii, ale zaraz ich termin się skończy.

[ala1983]

U nas w czasie pandemii byly wazne tylko 2 czy 3 miesiace po terminie, chyba to bylo 60 dni, jakos tak.

Na ktoryms pismie to mam, musialabym poszukac.

Edytowane 19 Kwietnia 2023 przez ala1983

[acherontia styx]

54 minuty temu, ala1983 napisał:

U nas w czasie pandemii byly wazne tylko 2 czy 3 miesiace po terminie, chyba to bylo 60 dni, jakos tak.

Na ktoryms pismie to mam, musialabym poszukac.

Ważne są do 60 dni po odwołaniu stanu zagrożenia epidemicznego - na pewno, wiem to bezpośrednio z PZOON, bo mam w szkole dzieci z orzeczeniami i 90% tych dzieci w teorii ma je już nieważne i był problem jak je zgłaszać do NFZ, także moja szefowa wyjaśniała to całkiem niedawno. A wszystko zmierza ku temu, że stan zagrożenia zostanie niedługo zniesiony, także ludzie ruszyli poprzedłużać.

Edytowane 19 Kwietnia 2023 przez acherontia styx

[acherontia styx]

Jestem po komisji w PZOON i to była jakaś parodia a nie komisja. Jak orzekną na moją niekorzyść to na bank się odwołam, bo to nie miało nic wspólnego z jakimkolwiek badaniem. 

[ala1983]

26 minut temu, acherontia styx napisał:

Jestem po komisji w PZOON i to była jakaś parodia a nie komisja. Jak orzekną na moją niekorzyść to na bank się odwołam, bo to nie miało nic wspólnego z jakimkolwiek badaniem. 

Opowiadaj jak było.

[acherontia styx]

37 minut temu, ala1983 napisał:

Opowiadaj jak było.

Jak u psychologa normalnie. Popytała, trwało to może z 10 min i tyle. Tak lekarz o nic nie zapytał, totalnie o nic. Osłuchał mnie tylko i tyle. W komisji nawet nie  było psychiatry tylko lekarz medycyny rodzinnej. 

Pisałam z moją lekarką i jeśli nie przyznają to będę się odwoływać do WZOON bo chyba se jaja robią z tą komisją.   Jutro będę wiedziała jaka jest decyzja.

[zarr]

Acha, to ja mam orzeczenie. Obecnie stopień lekki (mam taką pracę że potrzebuję orzeczenie) a wcześniej miałam umiarkowany i nie miałam zasiłku odkąd pracuję.