Skocz do zawartości
Nerwica.com

DULOKSETYNA (AuroDulox, Depratal, Dulofor, Duloxetine Mylan/ +pharm/ Sandoz/ Zentiva, Dulsevia, Duloxetenon, Dutilox)


suzak29

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, rab44 napisał:

Ważne że Tobie pomaga i jesteś zadowolona. A czy miałaś lepsze i gorsze dni przy 30mg? Ja jestem drugi tydzień na 30 i zdarzają się takie okresy że jest kilka dni dobrze a przyjdzie dzień i jest trochę gorzej, że  lęki są większe. Na tej dawce mam być do 4 tygodni. Nie wiem jak u Ciebie było ale u mnie ze skutków ubocznych to strasznie mięśnie bolą nóg, pleców i kark.

Nie, na 30 mg po 2 tygodniach było naprawde dobrze, potem po miesiącu zachorowałam na jakiegoś wirusa ( byc moze to covid był) i wróciły mi wszystkie moje somaty. Wtedy zwiekszenie do 60 mg i po 9 dniach uboków poprawa. Kark rzeczywiście mnie bolal i głowa, do tego zawroty i odrealnienie od czasu do czasu i fatalne samopoczucie rano. Takie mialam uboki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.02.2022 o 13:02, Ptaszek333 napisał:

Nie, na 30 mg po 2 tygodniach było naprawde dobrze, potem po miesiącu zachorowałam na jakiegoś wirusa ( byc moze to covid był) i wróciły mi wszystkie moje somaty. Wtedy zwiekszenie do 60 mg i po 9 dniach uboków poprawa. Kark rzeczywiście mnie bolal i głowa, do tego zawroty i odrealnienie od czasu do czasu i fatalne samopoczucie rano. Takie mialam uboki.

Mam podobne objawy,jestem 5 dni na 30 tce  troche męczą te nudnosci, osłabienie , lekka derealzacja,i takie lenistwo troche ,szybko sie męczę ale juz lżejsze te uboki sie robia,dzis pierwszy dzien kiedy po zażyciu rano ne mialam juz lęków,niepokoju,zwykle trwały od godz po zażyciu! do ok 13.00tej a potem zmulenie do wieczora t,troche lepiej tez dziś z koncentracja ale nadal jestem zmeczona.Ptaszek333 napisz jak tam u ciebie.Mam nadzieje ze ok👍👍🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lucy32 napisał:

Mam ogromną nadzieje ze to osłabienie tez przejdzie,bo czuje sie jak sflaczałe jajo troche.Odebralo energie mi którą troche Mirta jeszcze nakręcała,biore ja jeszcze na noc.

Będzie dobrze, już po tygodniu powinnaś poczuć lekką poprawę, po 2 tygodniach będzie ok. Ja jestem na 60 mg, także już nie jestem zmulona, bo drugą tabletkę biorę po południu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ptaszek333 napisał:

Będzie dobrze, już po tygodniu powinnaś poczuć lekką poprawę, po 2 tygodniach będzie ok. Ja jestem na 60 mg, także już nie jestem zmulona, bo drugą tabletkę biorę po południu.

Dzięki za pocieszenie,za odpowedz,jest nadzieja ze i  mi przejdzie .Pozdrawiam i najlepszego zycze z dulo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, rab44 napisał:

Z tym osłabieniem to mam podobnie jestem 18 dzień na 30mg i jeszcze mi to dokucza. Być może przy zwiększeniu dawki to minie. Lekarz kazał na tej dawce być przez 4 tygodnie.

A caly dzien cie trzyma czy gorzej po poludniu?(jak u mnie)wtedy bym mogla tylko polegiwac na wyrku.Do południa po wzieciu tabletki lekkie ożywienie jest,z naciskiem na lekkie(dobre chociaz to ze dzis 7dzien i nie mam lęków po wzieciu , uspokoily sie tez nudnosci,oby tak ,zostalo) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, rab44 napisał:

U mnie to raczej zmęczenie jest równo przez cały dzień.Chociaż  mam wrażenie że po wzięciu tabletki jest jakby większe ale to tez może przez to że wstaje wcześnie. . Czasem mam  uczucie delikatnego napadu leku ale widzę że chyba lek go blokuje. Wtedy czuje gorąco, sztywność mięśni. Nudności nie miałem. Na początku były problemy ze snem teraz widzę poprawę. Choć w nocy jeszcze budzę się.

Samopoczucie by mogło być lepsze.

Ja mialam powiem ci pierwsze dwa dni takie totalne zmęczenie i przymulenie,ziewalam ciagle ,(caly dzien praktycznie) otępiała bylam,derealizacja lekka ,odczucie gorąca tez mnie nachodzilo tak nagle i w sklepie jak stałam czulam ze mi łydki sie trzęsą jakby oslabione.Takze jak widac uboczki mamy wszyscy podobne.Dlatego teraz mnie cieszy ze juz po wzieciu tabletki nie mam tego kompletnego poczucia zmęczenia,ale znowu wraca po poludniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez tak samo jak ty z tym czającym się lękiem,gdzies sie przebija momentami,teraz zwlaszcza popoludniami.Zobaczymy jak dzis bedzie.Spie w miare dobrze bo Mirte biore na noc ale zauwazam ze tez sen płytszy mimo wszystko sie zrobil  i budze sie wczesnij.moze musimy brac druga dawke po poludniu jak juz na 60wejdziemy😆

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, rab44 napisał:

Być może zwiększenie dawki coś pomoże. Mam wizytę za tydzień i zobaczę co doktorek zaleci. Powiem mu że brakuje mi energii.Oprócz tego dulo nic więcej nie biorę.  A Ty jak długo masz być na tej dawce?

Do 17marca,wtedy mam termin u doktorka,narazie dzis siodmy dzien biore te 30

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spodziewalam sie ze dulo wyrzuci mi energie jak np bylo na Milnacipranie,a tu szok,zmulenie i ospalosc ale jak mowie troche sie zmniejszylo to.Moze dlatego ze te Mirte biore jeszcze ,ona tez na naped dobra,oj dobra,wiec moze ona cos tam w tle jeszcze dziala ze nie jest tak tragicznie choc bylo pierwsze dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rab44 moze tez ci cos dolaczy lekarz do tej dulo,juz nie chce tej mojej Mirty ciagle zachwalac bo wiadomo dla mnie dobra dla kogos nie,ale ona wlasnie nasennie dobra a rano pobudza lekko,paradoksalnie ale tez dziala na noradrenaline w dawce od  30mg.Mi sie sprawowala dobrze 5-6lat ,nasennie wieczorem ,pobudzajaco w dzien

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, rab44 napisał:

Trochę się ciągnie te 4 tygodnie. Myślę że śmiało by można przejść wcześniej na wyższa dawkę.

Tez tak myślę,na wlasna reke po dwoch tyg moglabym wejść wyzej ale zobacze najpierw jak bedzie,najwyzej go zaatakuje wczesniej o porade.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, rab44 napisał:

Ten lek jest o tyle dobry, że nie miałem przy nim silnych skutków ubocznych. Może przez dwa dni było trochę gorzej. W porównaniu do Esci do można powiedzieć że łagodnie się wchodzi.

No ja troche mialam,ale u mnie to standard ,ja mam na kazdym od najmniejszej dawki silne uboki.Ale teraz jakos przetrwalam i sama sie dziwie bo faktycznie na esci to koszmar byl dla mnie tez,i na wenli i sercie to samo,co ja juz nie wycierpialam,chyba wszystko juz mi bylo co w ulotkach stoi😆Wiec na razie sie ciesze ze na dulo wytrzymalam te najgorsze ,to znaczy ze nie bylo az tak tragicznie jak na tych poprzednich,zaparlam sie ze wytrzymam,bo na kazdym nastepnym moze byc gorzej,choc juz nie wiele do wyboru zostalo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, rab44 napisał:

Ja miałem podobnie jak u Ciebie, nawet nie wielkie dawki nowego leku a potrafiły mnie rozłożyć.

No ja tez,ciekawe jak tam Ptaszek333 spiewa,chyba juz lata nawet.Ptaszek daj znac co u ciebie?Kurde naprawde mam dzis dobry dzien,ale pewnie to tylko mi sie wydaje🤔😆

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, u mnie ostatnio trochę gorzej, w niedziele i poniedzialek zle się czułam, problemy żołądkowe i osłabienie nie wiem, czy jelitówkę złapałam, czy moje somaty wróciły. Teraz już lepiej, ale jesli chodzi o zmulenie, to bardziej zmulona jestem rano, po południu i wieczorem jest ok. Jeśli chodzi o Was, to być moze potrzebujecie jednak 60 mg. Ktoś tu pisał na tym forum, że minimalna dawka terapeutyczna dulo to jednak 60 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ptaszek333 napisał:

Hej, u mnie ostatnio trochę gorzej, w niedziele i poniedzialek zle się czułam, problemy żołądkowe i osłabienie nie wiem, czy jelitówkę złapałam, czy moje somaty wróciły. Teraz już lepiej, ale jesli chodzi o zmulenie, to bardziej zmulona jestem rano, po południu i wieczorem jest ok. Jeśli chodzi o Was, to być moze potrzebujecie jednak 60 mg. Ktoś tu pisał na tym forum, że minimalna dawka terapeutyczna dulo to jednak 60 mg.

Dzieki za odzew,no mozliwe ze jakies opoznione uboki z tymi jelitami na dulo to ciezko,tez przez 6dni sie meczylam ,na razie przeszlo ale tez sie boje ze wroci.Ja tez rano bardziej zmulona ale tez pobudzona,jakby lęk wewnetrzny.Ale sprubuje wytrzymac,pewnie podniesie moj lekarz dawke,ale do 17tego musze byc na tej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, rab44 napisał:

U mnie jest podobnie. Brak energi dopada mnie z rana ale nie wiem czy to nie przez to że rano biorę lek, a później około południa troche mija. Jestem 3 tydzień na 30mg i nie mam już ataków lęków, przynajmniej bardzo mocnych, nawet przy silnym stresie. Odczuwam trochę sztywnienie karku, serce szybciej bije ale widzę że jest to coraz bardzie stłumione.

Ja 10 ty dzien,tez biore rano i wczoraj do poludnia lekkie lęki,cos jak niepokoj wraz z lekkim przymuleniem umyslu,po poludniu zmeczenie ,troche spokojniejsza,bez lęku ale lekko zmeczona.Dzis po wzieciu na razie lęku brak ale przymulenie sie utrzymuje,cos na podobienstwo takiego wolniejszego myslenia i koncentracji,zobaczymy jak dalej bedzie,troche szyja boli z prawej strony,moze to tez jakias sztywnosc mięśni,ale przechodzi po rozruszaniu sie.Trzymajmy sie rab44 dzielnie,👍

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, rab44 napisał:

Ja dziś nawet dobrze się czuję. Od samego rana w dużym ruchu. Rano już byłem w szpitalu w Toruniu żeby załatwić wizytę w poradni, miałem mieć urlop ale wróciłem do pracy. Przejechałem sporo kilometrów i jak na razie nie ma zmęczenia a co najważniejsze żadnych lęków. Wczoraj w kościele też dobrze poszło bez wariacji . Jak do tej pory jestem zadowolony z tego leku. Nie wiem jak dalej to się rozwinie ale liczę, że będzie dobrze. Czasem dokucza  mi ból nóg , brzucha i  jak wcześniej pisałem karku, ale idzie z tym żyć. Najważniejsze że w sytuacja stresowych daje rade.

Koniecznie musimy się wspierać i fajnie że jest taki kontakt z Wami do pomaga. Pozdrawiam.

To ciesząca wiadomosc,oby  bylo coraz lepiej👍a jak u ciebie z apetytem?ja nadal jem malutko,i to zwykle po południu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam chyba nawrót moich somatów. Wczoraj byłam w pracy (pracuję popołudniu) i ok 19.30 dostałam napadu duszności, drżenie, poty i osłabienie oraz miękkie nogi. Wzięłam Afobam. Dziś rano fatalnie, znow telepa, lekcje dzis zdalnie prowadzę - uczę gitary w szkole muzycznej. Czy takie nawroty się zdarzają mimo brania leków? Jestem tym trochę zdenerwowana, nie wiem, co o tym sądzić. Biorę dutilox już 2 miesiące, miesiąc w dawce 60 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ptaszek333 napisał:

A ja mam chyba nawrót moich somatów. Wczoraj byłam w pracy (pracuję popołudniu) i ok 19.30 dostałam napadu duszności, drżenie, poty i osłabienie oraz miękkie nogi. Wzięłam Afobam. Dziś rano fatalnie, znow telepa, lekcje dzis zdalnie prowadzę - uczę gitary w szkole muzycznej. Czy takie nawroty się zdarzają mimo brania leków? Jestem tym trochę zdenerwowana, nie wiem, co o tym sądzić. Biorę dutilox już 2 miesiące, miesiąc w dawce 60 mg.

Moze ja nie jestem obeznana,ale wielu bioracych leki ma chwilowe zalamania,moze musisz to przeczekac,brac dalej i zobaczyc czy to minie,albo dawke doregulowac,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×