Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

u mnie jest tak samo po zwiekszeniu dawki z pol tableki na cala - nasilone napiecie, odrealnienienia.

Sam juz teraz nie wiem co jest nerwica a co spowodowane lekiem.

 

Wieslaw

 

Mają napewno, z tym, że po paro reakcje były ekstremalne, emocje i odczucia nasilały się w znacznie większym stopniu niż przed kuracją.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hania, za pierwszym razem to tak jak u Ciebie - bardziej spokojnie. Nie dzialo sie nic spektakularnego.

 

-- 15 wrz 2013, 19:31 --

 

holender, momentami tak jak teraz ogarnie mnie depresja, te nasilone lęki trwają już długo. znacznie mnie to ograniczyło. od 2 tygodni przestałem sie spotykać ze znajomymi, przestałem chodzić do biura tam gdzie wynajmuje biurko, żeby sobie ograniczyć stres. Siedzę praktycznie cały czas

w mieszkaniu. Wszytko to zaczyna mi sie nudzić. Z drugiej strony wyjazd do sklepu wieczorem 2 tygodnie temu, stanowił dla mnie megastres

kosztował sporo nerwów, treraz mnie nudzi. Kiedyś robiłem zakupy na cały tydzień, żeby nie umrzeć z głodu, teraz robię mniejsze

zakupy bo jeżdżę tam codziennie. Może ten świat zaczyna się robić za ciasny, za nudny może trzeba zgodzić się na większy stres i rozszerzyć

go? Ale z drugiej strony te cholernie napięcia, to zalęknienie, roztrzęsienie i trzęsące się ręce. I najgorętsze te cholerne odrealnienia, które jak

widzę to od razu dostaję większego lęku, a większy lęk to większe odrealnienia i tak w kółko. Ciekawe czy jeszcze ktoś czuje się jak ja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslaw ja tak nie mialam.

u mnie to byly leki ogölne, ze np co bedzie jak zemdleje w sklepie, co bedzie jak nie dam rady sie dzieckiem zajmowac, co bedzie jak zrobie cos dziecku, bo przeciez codziennie sie czyta takie przypadki, czy jestem faktycznie nienormalna>?

kazde wyjscie gdziekolwiek, lub odwiedziny u mnie zwalaly mnie z nög

dobrze robilo mi to ze u mnie bardzo wiele osöb wie ze choruje.

co napewno hamuje jazdy, bo wszyscy wiedzä wiec jak cos to wyjde sobie i jest oki

ale jakies odrealnienia o ktörych piszesz, nie mialy u mnie miejsca.

rok temu zaadoptowalam sobie pieska, co tez dobrze robi na glowe, bo czy czuje sie dobrze czy zle, musze wyjsc, a na spacerze zawsze sie kogos spotyka.

teraz na 30 mg czuje sie bardzo dobrze,jedynie spac mi sie chce, i zero checi robienia czegokolwiek

chodze i stekam ze nic mi sie nie chce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odrealnienie pojawiły się u mnie w 4 dzień zwiększenia dawki paro. Ale to jest objaw nerwicowy, Rzadko miewałem je wcześniej. Teraz są kiedy napięcie jest większe. Wiem, że są nie groźnie jak jak każdy inny objaw nerwicowy, ale że częste, to sie nimi nakręcam. Jeśli jestem spokojny to ich nie ma. Ale towarzyszą praktycznie każdemu wyjściu na zewnątrz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Knight moim zdaniem na OCD najlepsza fluoksetyna... i podobno klomipramina...ale paroksetyna także jest super w tej kwesti, u mnie zniwelowała 80 % objawów OCD...fluoksetyna kiedys 100%. mimo wszystko paroksetyna jest uniwersalna, czyli na różne objawy sie sprawdza i moim zdaniem to najlepszy wybór...kilka lat temu na OCD najlepszy rezultat uzyskałem na połączeniu Paroksetyna-Sulpiryd_Pernazyna i to był 100% efekt....a u Cb co daje/dawało najlepsze rezultaty?

 

dla tych co podwyższają dawki moge powiedziec że np. ostatnio podwyższałem z 2 tabletek tylko o 1/8 tabletki i przez 7 dni czułem nasilenie objawów, bezsenność, uczucie lęku itp.

no i u mnie 8, 9 dnia już pojawia sie poprawa nastroju i ogólnie przyjemny stan...a więc na efekt podwyższonej dawki trzeba poczekac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani kończę właśnie pierwsze pudełeczko Paroxetyny w dawce 20mg na dobę,zostały mi dosłownie 4 tabsy,to jest już któreś z kolei podejście do tego leku i przeważnie było w miarę ok,przynajmniej nie miałam ataków w domu,ostatni rok brałam servenon ale z takim sobie skutkiem i razem z dr doszliśmy do wniosku że skoro paro działała u mnie nie najgorzej to wrócimy do tego tylko zwiększymy dawkę do 30 max 40 mg na dobę,bo byłam od lat na 20mg i działanie znacznie osłabło,dlatego na jakiś czas kazał odstawić paro a wlepił escitalopram,ale do rzeczy-martwi mnie fakt że mam ciągle silne skutki uboczne,jakby paroxetyna jeszcze nie zaskoczyła,wydaje mi się że jak brałam wcześniej to po 2-3 tygodniach odczuwałam już jakąś znaczną poprawę,a teraz po 3 tyg brania leku ciągle mam napady paniki,drżenie i napięcie mięśniowe,skoki ciśnienia,mroczki,ból oczu itp,przez te uboki muszę nadal wspomóc się benzo bo mi ciśnienie skacze,boję się zwiększyć dawkę,tak jak lekarz zalecił a jest na urlopie i nawet nie mam jak się z nim skontaktować a do innego nie bardzo mi się usmiecha iść i wydawać dodatkowe pieniądze,dodam że od ponad 10 lat jestem na lekach bez przerwy-zaburzenia lękowe wtórne do fobii z silną agorafobią,może coś podpowiecie,z góry serdeczne dzięki i pozdrawiam !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stifler19, mi nic nie pomaga ;/;/;/ jest masakra dzisiejszy dzien to wogole poraża poprostu gotuje sie wemnie pierdol*a fobia i jeb*ne OCD nie dają żyć liczyłem bardzoo na klomipramine lecz na dawce 75 mg poza poceniem sie jak swinia nie widze innych skutków nie próbowałem jeszcze tylko fluoksetyny i wenlafaksyny jako że ten drugi nie jest zarejstrowany do leczenia OCD zdecyduję sie chyba na fluoksetyne lecz wizyta dopiero 8 pazdziernika ;/;/ do tego wszytskiego konczy mi sie klomi i nie mam pojecia co robic ;/;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Knight moim zdaniem paroksetyna wpływa na szereg objawów związanych z lękiem, w tym sensie sądze że jest najbardziej uniwersalna ze wszystkich leków, pare lat temu gdy brałem paroksetyne zrobiłem zamiane na fluoksetyne...jako dodatek pernazyne w tamtym czasie brałem...fluoksetyna jest chyba najlepszym z ssri na OCD, ale nie jest uniwersalna tak jak paroksetyna...na początku zawsze bardzo silnie lękowo na mnie fluo działało i nie mogłem jeść, pozniej zapominałem o natręctwach, aktywizowała mnie, miałem chęć do działania, spędzałem czas aktywnie, wydaje mi sie że fluoksetyna tak jakby mocniej działa antydepresyjnie, aktywizująco, dająć chęć do wszystkiego w przeciwienstwie do paroksetyny która powoduje rozleniwienie i nic sie nie chce robic, ale za to paro ma jak dla mnie wybitne działanie przeciwlękowe w dawkach 30-45, i działa na mnie delikatnie uspokajająco dzięki dostarczaniu dużej ilości serotoniny no i paro to jedyny lek który wiele razy dawał mi hipomanie, np. dzisiaj:) wystarczy że pare dni troche więcej pobiore niż zwykle i po 8 dniach są efekty...i dlatego to mój ulubiony lek.....Dark Knight myśle że wraz z fluoksetyną albo paroksetyną powinieneś podleczyć sie jakims neuroleptykiem np. tak jak ja kiedys mixem paroksetyna-pernazyna-sulpiryd....przed tym leczeniem miałem silne natręctwa, panike i dużo lęków, nie byłem chętny brania neuroleptyku ale dzisiaj moge powiedzieć że ten zestaw zaleczył tamte objawy i w chwili obecnej wystarcza mi już tylko paroksetyna do komfortowego nudnego życia, mimo wszystko w całkiem niezłej kondycji....a więc podsumowując taki neuroleptyk dodany do antydepresantu myśle że daje sporą szanse na realne zaleczenie objawów lęku, natręctw itp. znikają męczące myśli, człowiek staje sie normalniejszy w perspektywie czasu....dodam że mix paro-pernazyna-sulpiryd zaleciła mi swego czasu bardzo doświadczona lekarka głównie na objawy OCD i lęk,

jak chcesz sobie pomóc w objawach OCD to buspiron dołączony do ssri delikatnie też zmniejsza objawy i depresyjne myślenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sweety, i mnie było dokładnie tak samo po zwiększeniu dawki, męczyłem sie chyba z miesiąc. Potem trochę to osłablo, ale i tak lepiej było na połówce tabletki niż na całej. Nie wiem kobieto co ci doradzić, gdybym wiedzial przez co przejdę zostałbym przy polowce leku, ale człowiek ma nadzieje że jak przejdą uboki to świat stanie sie kolorowy.

 

Miałem też dokladnie taka sytuacje, że lekarz był na urlopie a jak poszedłem do innego, to przecież mnie nie znał i mówi - brać cała tabletkę. W końcu jak mój wrócił z urlopu powiedział, że teraz lek działa na mnie zbyt pobudzająco. Zmniejszyłem dawkę z calej tabletki na 0,75 i jak przyszedłem po tygodniu to stwierdził, że widać ze wyglądam lepiej i żeby przez dwa tygodnie nic nie zmieniać.

 

Wiec biorę teraz te 0,75 i idę do niego w tę środę. W porównaniu do tego co było 3 tygodnie temu jest znaczna

poprawa - moge gdzieś pojechać normalnie posiedzieć parę godzin na krześle i porozmawiać. Wcześniej objawy były tak mocne, że nie moglem usiedzieć. Zamiast benzo biore pernazyne na godzine przed planowanym snem (z planowaniem bywa różnie), która mnie trochę uspokaja i zobojętnia. Obecnie meczą mnie napięcia, sa znośniejsze niż miesiąc temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani kończę właśnie pierwsze pudełeczko Paroxetyny w dawce 20mg na dobę,zostały mi dosłownie 4 tabsy,to jest już któreś z kolei podejście do tego leku i przeważnie było w miarę ok,przynajmniej nie miałam ataków w domu,ostatni rok brałam servenon ale z takim sobie skutkiem i razem z dr doszliśmy do wniosku że skoro paro działała u mnie nie najgorzej to wrócimy do tego tylko zwiększymy dawkę do 30 max 40 mg na dobę,bo byłam od lat na 20mg i działanie znacznie osłabło,dlatego na jakiś czas kazał odstawić paro a wlepił escitalopram,ale do rzeczy-martwi mnie fakt że mam ciągle silne skutki uboczne,jakby paroxetyna jeszcze nie zaskoczyła,wydaje mi się że jak brałam wcześniej to po 2-3 tygodniach odczuwałam już jakąś znaczną poprawę,a teraz po 3 tyg brania leku ciągle mam napady paniki,drżenie i napięcie mięśniowe,skoki ciśnienia,mroczki,ból oczu itp,przez te uboki muszę nadal wspomóc się benzo bo mi ciśnienie skacze,boję się zwiększyć dawkę,tak jak lekarz zalecił a jest na urlopie i nawet nie mam jak się z nim skontaktować a do innego nie bardzo mi się usmiecha iść i wydawać dodatkowe pieniądze,dodam że od ponad 10 lat jestem na lekach bez przerwy-zaburzenia lękowe wtórne do fobii z silną agorafobią,może coś podpowiecie,z góry serdeczne dzięki i pozdrawiam !

 

To niekoniecznie muszą być skutki uboczne zwiazane ze wznowieniem zazywania paroxetyny a rownie dobrze mogą to być skutki odstawienne escitalopramu.

 

ps.

 

SYMPTOMY ODSTAWIANIA ANTYDEPRESANTÓW

 

SYMPTOMY FIZYCZNE

Gastryczno-jelitowe: ból brzucha, rozwolnienie, nudności, wymioty

Grypo-podobne: zmęczenie, ból głowy, ból mięśni, osłabienie, poty, dreszcze, palpitacje

Zaburzenia snu: bezsenność, wyraziste sny, koszmary senne

Zaburzenia zmysłowe: zawroty głowy, cierpnięcie, uczucie prądu elektrycznego

Zaburzenia motoryczne: drżenie, utraty równowagi, sztywność mięśni, nienormalne ruchy

 

SYMPTOM PSYCHOLOGICZNE

Niepokój, podniecenie

Wybuchy płaczu

Irytowalność

Nadaktywność

Agresja

Depersonalizacja

Zaburzenia pamięci

Oszołomienie

Obniżony nastrój

 

Ja jak przechodzilem z citalopramu na wenle to wlasnie caly drzalem w srodku nawet jakies leki sie pojawialy ze az musialem lukac benzo. A nastepnym razem tego nie mialem gdy poprostu bralem wenle a wczesniej dlugo nic. wrecz caly dzien bylem senny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nortt, Ja właśnie na początku tak nie miałam...ponieważ kazał mi lekarz od razu odstawić mirte..wiec nie wiedziałam już co jest ubokami paro...one zwiększają sie i przychodzą inne codziennie..ktos tutaj kiedys pisal. ze uboki po paro miał dopiero po miesiącu.. :roll:

 

-- 17 wrz 2013, 08:41 --

 

Moze pomęczy i będzie ok w jakiś piękny ranek..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hania33, też czekam z niecierpliwością że w końcu zaskoczy,bo ileż mogą te uboki trwać ??? nawet jeśli jest tak jak pisze xanonymous, że to objawy odstawienia escitalo...to już mija miesiąc do cholery...

A może pokusić się i zwiększyć tą dawkę paro do 30mg jak lekarz kazał pomimo tych uboków...? MOże w końcu zacznie na mnie działać...tylko boję się jeszcze większych skutków ubocznych :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×