Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sweety

Użytkownik
  • Postów

    139
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Sweety

  1. Witam ! Własnie dostałam się na terapię w ośrodku Wolmed w Dubiu na NFZ,proszę o wszelkie opinie,wskazówki odnośnie tej kliniki,dziękuję.
  2. Byłam u lekarza i powiedział że jak nie ma poprawy mam zwiększyć dawkę,ogólnie to mam po prostu codziennie dopołudniowy atak lękowy dość silny,tak że muszę brać afobam,chyba już sobie go utrwaliłam czy co że zawsze przychodzi w podobnej godzinie I ciśnienie mi hula...a tak poza tym w miarę ok
  3. A ja dzisiaj zwiększyłam dawkę paro z 20 na 30 mg...zobaczymy,oby w końcu zadziałała...
  4. Czy jest coś takiego ??? Jesli ktoś wie czy można zasięgnąć takiej telefonicznej porady bardzo prosiłabym o namiary...
  5. Od ponad miesiąca biorę inny lek na nerwicę lękową z napadami paniki-paroxetynę,dodam że kiedyś już to brałam,ale teraz mam nagłe skoki ciśnienia np 150/106 i przy tym najczęściej atak lękowy,ogólnie jestem wysokociśnieniowcem ale te skoki mnie wkurzają,nakręcają ataki,ojciec zmarł na wylew i też zawsze miał wysokie ciśnienie,nie wiem czy już iść po leki na nadciśnienie bo po ataku wraca powiedzmy do normy...ma ktoś podobnie ???
  6. kUrcze u mnie lipa z ciśnieniem MAm takie skoki że hej,np.150/106,ogólnie jestem wysokociśnieniowcem,ale ostatnio to już przeginka po tej paroksetynie,ma ktoś podobny problem i jak sobie z tym poradzić ???
  7. edytka1976, myślę sobie że to forum jest też również po to by się pożalić i pojęczeć bo kto lepiej zrozumie jak osoby w podobnej sytuacji,ja np.nie mam nikogo wokół siebie z kim mogłabym szczerze o tym porozmawiać,nikt nie rozumie,nawet nie chce zrozumieć...więc jeśli komuś przyniesie to ulgę to czemu sobie nawzajem nie ponarzekać,nie mówię już o przesadliwości,ale naprawdę ktoś czytając o podobnych objawach czy skutkach ubocznych może się poczuć lepiej że ktoś inny męczy się tak samo i że przy braniu takiego czy innego leku to norma. Ja się nie naprawdę tutaj rzadko żalę a że siedzę w tym gównie od 11 lat a w sumie od dziecka,i przerabiałam naprawdę wiele leków a paroxetynę najczęściej to napisałam w tym wątku bo dziwi mnie fakt że nigdy wcześniej się aż tak źle nie czułam i to wtedy kiedy już powinna raczej nastąpić jakaś poprawa a nie coraz to gorsze ataki paniki i to w domu gdzie na prawdę do tej pory na lekach rzadko mi sie zdarzały... -- Śr wrz 18, 2013 3:12 pm -- niech sobie narzekają . Takie narzekanie to element depresji . A depresji u mnie nie stwierdzono !!! Żaden lek mi tak nie pomógł jak paroksetyna, choc po ponad okolo 4 letnim okresie karnmienia sie nim zauważam ,że dziala mniej spektakularnie, a zwiekszanie dawek raczej więcej szkodzi niz pomaga . Do jakiej dawki zwiększałeś ? I czemu piszesz że więcej szkodzi ???
  8. hania33, dzisiaj miałam jakby lepszy dzień,ale za to wieczorem gorzej :/ Napisałam do Ciebie na PW !
  9. hania33, też czekam z niecierpliwością że w końcu zaskoczy,bo ileż mogą te uboki trwać ??? nawet jeśli jest tak jak pisze xanonymous, że to objawy odstawienia escitalo...to już mija miesiąc do cholery... A może pokusić się i zwiększyć tą dawkę paro do 30mg jak lekarz kazał pomimo tych uboków...? MOże w końcu zacznie na mnie działać...tylko boję się jeszcze większych skutków ubocznych
  10. Kochani kończę właśnie pierwsze pudełeczko Paroxetyny w dawce 20mg na dobę,zostały mi dosłownie 4 tabsy,to jest już któreś z kolei podejście do tego leku i przeważnie było w miarę ok,przynajmniej nie miałam ataków w domu,ostatni rok brałam servenon ale z takim sobie skutkiem i razem z dr doszliśmy do wniosku że skoro paro działała u mnie nie najgorzej to wrócimy do tego tylko zwiększymy dawkę do 30 max 40 mg na dobę,bo byłam od lat na 20mg i działanie znacznie osłabło,dlatego na jakiś czas kazał odstawić paro a wlepił escitalopram,ale do rzeczy-martwi mnie fakt że mam ciągle silne skutki uboczne,jakby paroxetyna jeszcze nie zaskoczyła,wydaje mi się że jak brałam wcześniej to po 2-3 tygodniach odczuwałam już jakąś znaczną poprawę,a teraz po 3 tyg brania leku ciągle mam napady paniki,drżenie i napięcie mięśniowe,skoki ciśnienia,mroczki,ból oczu itp,przez te uboki muszę nadal wspomóc się benzo bo mi ciśnienie skacze,boję się zwiększyć dawkę,tak jak lekarz zalecił a jest na urlopie i nawet nie mam jak się z nim skontaktować a do innego nie bardzo mi się usmiecha iść i wydawać dodatkowe pieniądze,dodam że od ponad 10 lat jestem na lekach bez przerwy-zaburzenia lękowe wtórne do fobii z silną agorafobią,może coś podpowiecie,z góry serdeczne dzięki i pozdrawiam !
  11. perla86, ja mam podobne objawy i nudności i właśnie ten ucisk w nadbrzuszu,co przekłada się u mnie na płytki oddech,myślę że to nerwicowe jest,paroxetyna jakoś po kilku latach brania bez przerwy,nie pamiętam dokładnie po ilu,ale nigdy nie brałam więcej niż 20mg na dobę w jednej dawce, brałam na zaburzenia lękowe z atakami paniki i agorafobią,tak doczytałam że max 60mg,ale skoro kiedyś na mnie 20mg działała super to może by 40 spróbować,tylko interesuje mnie czy można 2 tabletki po 20mg naraz brać czy np.20 rano i 20 wieczorem ???????
  12. Witajcie ! Brałam paroksetynę kilka ładnych lat w dawce 20mg bez przerwy i uważam to za świetny lek,dobrze tolerowałam,ale po jakimś czasie przestał działać jak na początku,nigdy nie próbowałam zwiększyć dawki,jaka jest maksymalna dawka na dobę ? I jak to łykacie w dawkach podzielonych czy naraz ?
×