Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

tictac, jest wiele innych lekow, ktore nie powoduja obojetnosci, a dzialaja anksjolitycznie. Najprotszym przykladem jest tianeptyna, mirtazapina czy moklobemid. Mozesz ewentualnie dolozyc do paro bupropion lub metylofenidat (ale pewnie nie masz kasy/nie wydebisz od psychiatry), ale to i tak nie jest najlepszy pomysl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mija 4 tygodnie na paro i nie odczuwam zadnej poprawy w depresji i lękach:/

Z normalnego snu też nici.....

 

-- 14 kwi 2016, 20:26 --

 

Kot to dobry pomysl sam mam w domu,i zastanawiam sie nad drugim

 

dobre rady .

mam w domu trzy darmoizjady > Kiedy je karmię mam poczucie bycia bogiem . ;)

:mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Melatonine próbowałas ? Ja też mam z tym problemy u mnie działa jedynie benzo ale nie chce chodzić jak zombie i muszę jeździć autem.

Ricah, dzięki za propozycje jeśli ten stan anhedoni i obojętności będzie się pogłębiał to pomyśle nad zmianą leku na razie mam tak mało skutków ubocznych w porównaniu z poczatkiem przygody z paro że jestem zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mija 4 tygodnie na paro i nie odczuwam zadnej poprawy w depresji i lękach:/

Z normalnego snu też nici.....

 

-- 14 kwi 2016, 20:26 --

 

Kalebx3 napisał(a):

Cytuj:

Kot to dobry pomysl sam mam w domu,i zastanawiam sie nad drugim

 

 

dobre rady .

mam w domu trzy darmoizjady > Kiedy je karmię mam poczucie bycia bogiem .

 

 

 

 

 

Cześć Kasia . ;)

podobnież hodowla jeży działa antydepresyjnie .

Pozdrawiam , a zarazem witam w klubie zboczonych paroksetyniarzy . ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cranberries,

Masz zbyt szybką pracę serca ? A może coś innego podnosi Ci tętno? U mnie akurat paroksetyna ładnie wyciszyła serce jak i ciśnienie, mam o wiele mniej epizodów palpitacji serca , jakiś skoków silnego bicia itp. Nawet w sklepie się już tym nie przejmuję. Czy palisz , pijesz alko , kawę, jak z twoją kondycją fizyczną ? Jakie masz tętno spoczynkowe i ciśnienie ?

 

Raczej to czy pijesz alkohol to pytać nie powinienem bo raczej przy paro i nerwicy nie pijesz .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć tictac - dzięki za odpowiedź.

 

Na początku przyjmowania paro - cisnienie skoczyło mi do 170/110, puls 105,

teraz się unormowało i jest ok. 140/80, puls 80. Chodzi mi o takie uderzenia wyraźne serducha (nasilone w trakcie leżenia).

Moim pierwszym objawem nerwicy bylo właśnie walące serducho i ono cały czas trzyma. Nie palę, nie piję kawy ani alko. Kiedyś biegałem, ale teraz już coraz rzadziej. To bardziej takie uderzenia na tle nerwowym właśnie.

 

tictac - dasz mi swoje gg na PRIV?

porozmawiamy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślicie, że nerwica lękowa i wegetatywna może wynikać z nadużywania kofeiny (kawa) i tauryny (energy driniki)?

i czy po paro przejdzie walenie serducha i lekki ból głowy?

 

Jak najbardziej. Ja mam zabronione od terapeutki picie napojów z kofeiną, kofeina pompuje nas za bardzo do góry i robi niespokojnym.

Zatem odradzam a jeżeli już to leciutką latte

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ladywind

Spokojnie ja poczulem znaczna poprawe po 2 miesiacach,takze moze jeszcze zaskoczy

Naprawdę bardzo bym chciała, by wkrótce zaczeło sie poprawiać.

 

Cześć Kasia . ;)

podobnież hodowla jeży działa antydepresyjnie .

Pozdrawiam , a zarazem witam w klubie zboczonych paroksetyniarzy . ;)

 

Witaj Paweł ;)

Za jeże podziękuje, jak jestem zwierzolubem, tak teraz mam problem z opieką nad jednym kotem :?

Witam i równiez pozdrawiam Cię:))

 

U mnie stale odczucie odrealnienia, kłopoty z koncentracją i depresja z lękami. Męczy mnie ten stale obniżony nastrój i brak motywacji:/

Niech w koncu zacznie cos działać....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. To właściwie jedyny lek, który pomaga mi na lęki i depresję, ale brak mi po nim energii. Na dodatek nie mogę na niczym się skupić, jak tu pracować? Macie jakieś pomysły? Może dałoby się dodać do paroxinoru jakiś lek? Nie chcę go zmieniać, brałem wszystkie SSRI i tylko ten pomaga...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paroxinorowiec, witamy Cie serdecznie ;)

Nie dziwie sie, ze na 50mg nie masz do niczego motywacji. Ja jestem na 30mg i tez masakra, nawet na hobby nie mam ochoty. Tylko bym lezal przy kompie i czytal ;)

Z praca jednak nie mam problemu.

 

Pozdrawiam i zycze tu wszystkim w naszym watku, milego weekendu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paroxinorowiec, witamy Cie serdecznie ;)

Nie dziwie sie, ze na 50mg nie masz do niczego motywacji. Ja jestem na 30mg i tez masakra, nawet na hobby nie mam ochoty. Tylko bym lezal przy kompie i czytal ;)

Z praca jednak nie mam problemu.

 

Pozdrawiam i zycze tu wszystkim w naszym watku, milego weekendu ;)

 

Widze, że jest nas więcej, którym brakuje motywacji. Don Corleone czy na Twoim zestawie nie masz problemów z natrętnymi myslami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi też się średnio chce cokolwiek robić i mniej rzeczy mnie cieszy , niby jestem taki spokojniejszy cichszy i ogólnie wyważony ale to zabiera też pozytywną energię. Ogólnie taką witalność , czy to w sprawach łóżkowych czy to w tworzeniu czegoś nowego i ogólnej chęci i radości z życia. Ale lęki mniejsze i ataki paniki to fakt. Na myśli natrętne ten lek nie działa wcale , mam takie same schizy jak wcześniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc Ladywind , na 30mg nie mam zadnych mysli hipochondrycznych, bo to jest moj glowny problem. Jak zaczynam schodzic z dawka, bo biore paro juz okolo 13 lat, to na 15mg natychmiast sie pojawiaja i wmawiam sobie wszystkie smiertelne choroby jakie istnieja :D Juz sam nie wiem co jest lepsze. Lezec przed kompem na 30mg, czy na 15mg biegac od lekarza do lekarza, bo motywacja na 15mg jest duzo wieksza :D

 

Pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj była masakra! Po pierwsze z powodu zaparc które wzięłam dulcobis... Dostałam w nocy takiej biegunki ze prawie zemdlalam i dotarłam do łóżka na kolanach modląc się żebym nie padła po drodze. A rano pojechałam na szkolenie i ludzie mi mówili że wyglądam jak nacpana, mam nienaturalnie wielkie oczy i dziwnie opadniete kąciki ust... oczywiście nie przyznalam się nikomu ze coś biorę. Teraz już tak będzie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×