Skocz do zawartości
Nerwica.com

paroxinorowiec

Użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez paroxinorowiec

  1. Niestety nie jestem w stanie przetrwać mdłości na tym leku, odstąpię opakowanie 150mg bez chyba 7 tabletek, proszę pisać jeśli ktoś bierze lek na zlecenie lekarza i go potrzebuje. PW
  2. U mnie się na dołki sprawdza. Ale zamula i nie mogę się na niczym skupić eh. Chciałbym do tego spróbować Concerty.
  3. Cudownych? Nic przyjemnego. Musiałbym mieć naprawdę nudne życie, żeby uciekać uczucia halucynacji...
  4. Stabilizacyjnie bo czytałem że jego budowa jest zbliżona do budowy leków trójpierścienowych a kiedyś Anafranil dobrze na mnie działał, tylko serce waliło jak cholera. No i karba działała super, ale się skończyła...
  5. Nic. Ani skutków ubocznych ani efektów działania.
  6. Na mnie amisan w ogóle nie działa, tak jak bym w ogóle nic nie brał. Brałem go kiedyś i samego i z różnymi SSRI
  7. No tak mam problem z motywacją na 50mg, ale na mniejszej dawce wraca straszna depresja... Z dwojga złego lepiej być sennym niż mieć myśli... Sami wiecie.
  8. paroxinorowiec

    Cześć

    Dziękuję Wam za powitanie
  9. to chyba jakaś ściema... równie dobrze można popijać sobie mocną czarną herbatkę a jedyny efekt to efekt moczpędny
  10. Modlitwa często mi pomaga. Często budzę się w nocy przez koszmary, zalany potem. Modlitwa zawsze pomagała mi się uspokoić. Pozdrawiam
  11. Na początku na paroxinorze strasznie bolały mnie mięśnie. Nie mogłem spać. Brałem baclofen w dawce 20-30mg. Niestety bez efektów. Jedyna nadzieja w Wierze...
  12. Próbowałem tylko raz. Nie pamiętam ostatniej godziny przed snem, coś okropnego. Teraz pomaga mi głównie modlitwa, to mnie wycisza
  13. Co myślicie o tym leku jeśli Efectin powodował u mnie nocne pocenie się? Z tego co się orientuje to również jest to SNRI
  14. Ten lek to jak dla mnie nie różnił się niczym od Seronilu, mogłem go jeść garściami a efektu żadnego
  15. Próbowałem już chyba wszystkich i tylko paroxinor pomógł... Szkoda tylko że nie mogę się na nim w ogóle skupić. Już lepiej działał Mozarin ale to i tak nie to samo
  16. Co polecicie na koncentrację do paroxinoru? Nootropil w ogóle nie pomógł a przez zerową koncentrację nie jestem w stanie pracować. Pozdrawiam
  17. paroxinorowiec

    Cześć

    Chciałbym się z Wami przywitać. Mam 29 lat. Od 5 lat leczę się na depresję i fobię społeczną. Niby jest przywozicie, ale nie mogę pracować, moje skupienie i motywacja są na dnie... Trafiłem na to forum szukając opinii na temat neurotopu. Ciekawe forum, nie spodziwałem się, że tylu ludzi ma podobne problemy. Pozdrawiam
  18. Może tego nie pochwalicie, ale brałem ten lek kiedyś na własną rękę. Pomagał, właściwie to jedyne obok paroxinoru co pomagało. Chciałem pogadać z lekarzem o tym leku, ale on nawet nie chciał mnie posłuchać..
  19. Podziwiam Was, że macie cierpliwość do tego leku. Mimo 8 tygodni w dawce 80mg czułem jak bym łykał cukierki, no nic, żadnego działania kompletnie
  20. W sumie to jedyny stabilizator którego próbowałem, jak szybko go zacząłem brać, tak szybko skończyłem... Straszna wysypka po 2 dniach...
  21. Witam wszystkich. To właściwie jedyny lek, który pomaga mi na lęki i depresję, ale brak mi po nim energii. Na dodatek nie mogę na niczym się skupić, jak tu pracować? Macie jakieś pomysły? Może dałoby się dodać do paroxinoru jakiś lek? Nie chcę go zmieniać, brałem wszystkie SSRI i tylko ten pomaga...
×