Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


Dryagan

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Fobic napisał(a):

bo to nie są widoki bezpośrednio z moich okien

No coś mi się nie zgadzało, no ale nie mówiłeś nigdy dokładnie co masz za oknem😅

4 godziny temu, Fobic napisał(a):

Po prostu nie po raz pierwszy dzięki aktywności na forum ruszyłem swoje cztery litery i wyszedłem z telefonem na poranny zwiad.

A to chyba akurat bardzo dobrze 😁 ruch to zdrowie podobno🤪

4 godziny temu, Fobic napisał(a):

chciałaś ich dużą ilość prosto do łóżka, no...

Ej ej ja tutaj tylko o ciastkach myślałam 🤪 ja wiem że słowo "ciastka" można też odnieść do przystojnych mężczyzn ale nie tym razem. Tym razem potrzebuje cukru 😏 

4 godziny temu, Fobic napisał(a):

nie wiem czy chcę z wami zadzierać 😁 

A mnie się tak nie boisz 😮‍💨😂 

Czyli tylko Melodii się boisz? 🤔 

4 godziny temu, Fobic napisał(a):

peron odjeżdża mi za daleko

Chyba u większości czasami tak jest 🤷 

4 godziny temu, Fobic napisał(a):

Poza tym co miałem zrobić. Wysłać ci nowe siodełko do miotły? 🧹 😜

Lepiej nową miotłę bo stara mi się zepsuła 😭 

1 godzinę temu, 94. napisał(a):

Ale dzisiaj mam senny dzień, co chwilę przysypiam (jakieś ciśnienie niskie na zewnątrz?), nawet monsterek nie pomógł. Chyba dam sobie spokój z próbami niespania i po prostu pójdę spać 🫠 

Idź się połóż. Ciśnienie leży. Ja też najchętniej bym spała dzisiaj. No koszmar jest. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

No coś mi się nie zgadzało, no ale nie mówiłeś nigdy dokładnie co masz za oknem😅

Mam za dużó okien, żeby ci to wszystko opisać 😅

 

6 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

A to chyba akurat bardzo dobrze 😁 ruch to zdrowie podobno🤪

Ja jestem zdrowo porąbany 😜 bo gdyby nie czyjś wpis we Wronach i choćby jedna osoba czekająca na czyjąś odpowiedź w temacie + jakiś pomysł w mojej głowie i włącza mi się w tyłku taki mały motorek napędowy, który sprawia, że zakładam byle jakie buty, jakąś szapkę na ten pusty łeb i gonię w poszukiwaniu przygód i dobrych fotek 😅 weź to wytłumacz psychiatrze.

 

10 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Ej ej ja tutaj tylko o ciastkach myślałam 🤪 ja wiem że słowo "ciastka" można też odnieść do przystojnych mężczyzn ale nie tym razem. Tym razem potrzebuje cukru 😏 

Widziałaś te ciastka w ogóle? 😏

 

11 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

A mnie się tak nie boisz 😮‍💨😂 

Czyli tylko Melodii się boisz? 🤔 

Po porannej wymianie postów z Melodią doświadczyłem raz propozycji zamknięcia w lochu a innym razem wysłania na dłuugie i błogie wakacje na hamaku pod palemką z drinkiem (zimny lipton), więc jak dla mnie 50:50% to trochę niepewny grunt 😅

Żeby nie było darzę was wszystkich szacunkiem i szanuję każdą podjętą przez was decyzję. Macie swoje role, swoje zadanie do spełnienia i tyle. Tylko od jednej pani moderator z jakimś mrówkojadem, czy zdechłym fifrakiem w avatarze 😁 dostałem słowne, chłodne upomnienie w związku z lekami chyba no i ok, nie jestem zły. Taką dostała rolę.

 

17 minut temu, Szczebiotka napisał(a):

Lepiej nową miotłę bo stara mi się zepsuła 😭

🤔 Poszukam jakiejś na wypasie, takiej z dwiema turbinami, że jak śmigniesz to ubrania pogubisz 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Wrony 🙂

 

Po śniegu ani śladu, tak jak się spodziewałem. A mogłoby poprószyć chociaż te kilka dni i poprawić znachorowi nastrój, a tak to był, został wciągnięty, czy rozpuszczony i nie ma 🥺

Pamiętam jak rok temu z łopatą do odśnieżania biegałem jak potłuczony 😂 dla mnie śnieg lepszy niż SSRI.

 

Jak po sobocie? Głowy nie bolą? Wypoczęci?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

 

U mnie śniegu nie ma, za to zalało mi znowu piwnice wczoraj przez opady deszczu🤪. No i zimno jest brrr.

33 minuty temu, Fobic napisał(a):

Pamiętam jak rok temu z łopatą do odśnieżania biegałem jak potłuczony

A ja nie chcę biegać i tego robić😭 

14 godzin temu, 94. napisał(a):

 

😂😂

Nie śmiej się 😂 on się boi zielonego koloru tutaj 😅

34 minuty temu, Fobic napisał(a):

Głowy nie bolą?

Boli 😮‍💨 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Czego?

 

Sam nie wiem, czasem jak długo siedzę w domu w ciszy to się zaczynam bać, od jakoś 2-3h czuję się niespokojny, wali mi serce i mam zimne poty. Mam xanax na takie stany, ale staram się nie brać, bo nie chcę się uzależnić. Wolę wtedy się czymś zająć, włączyć sobie jakąś komedię albo coś w tym stylu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, 94. napisał(a):

Eh, ten lęk nie odpuszcza ☹️

Już lepiej?

Nie jesteś w tym sam. Wiem jak to jest bać się nie wiadomo czego. Czasem, jak nie pomoże odwrócenie uwagi, to muszę po prostu przeczekać. Niefajne uczucie, znam z autopsji.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, zew napisał(a):

Już lepiej?

Nie jesteś w tym sam. Wiem jak to jest bać się nie wiadomo czego. Czasem, jak nie pomoże odwrócenie uwagi, to muszę po prostu przeczekać. Niefajne uczucie, znam z autopsji.  

 

 

Lepiej, ale trzymało mnie kilka godzin, a nie chciałem brać benzo, chociaż kusiło. Właściwie to dopiero że mnie zeszło dopiero niedawno jak poczułem lekką senność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, 94. napisał(a):

 

Lepiej, ale trzymało mnie kilka godzin, a nie chciałem brać benzo, chociaż kusiło. Właściwie to dopiero że mnie zeszło dopiero niedawno jak poczułem lekką senność.

Brawo Ty 🙂 Nie mogę tego samego powiedzieć o sobie, bo dzisiaj poratowałem się benzo niestety. Ale korzystam z niego dość doraźnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, zew napisał(a):

Brawo Ty 🙂 Nie mogę tego samego powiedzieć o sobie, bo dzisiaj poratowałem się benzo niestety. Ale korzystam z niego dość doraźnie.

 

Pewnie gdybym wziął, to bym lepiej spędził dzień, a tak to przez kilka godzin czułem ten cholerny niepokój i palpitacje serca. Przerażało mnie nawet to jak ktoś wchodził do bloku, miałem wrażenie, że zaraz do mnie zapuka. (Boję się strasznie jak ktoś dzwoni do drzwi albo puka)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, 94. napisał(a):

 

Pewnie gdybym wziął, to bym lepiej spędził dzień, a tak to przez kilka godzin czułem ten cholerny niepokój i palpitacje serca. Przerażało mnie nawet to jak ktoś wchodził do bloku, miałem wrażenie, że zaraz do mnie zapuka. (Boję się strasznie jak ktoś dzwoni do drzwi albo puka)

Też tego znoszę! Albo jak dzwoni nieznany mi numer telefonu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

U mnie znowu leje deszcz 😏 spać się chce

 

@94. Znam ten ból. Ja miałam takie lęki że bałam się wszystkiego i niczego. Nadal czasami mam takie jazdy, nie biorę benzo bo się boje. Przeważnie mam takie stany na zmiany pogody🤔 nie mogę się niczym wtedy uspokoić. Straszne to jest. Jak tam dzisiaj?

 

@spidiale ona już urosła 😱a niedawno takie maleństwo było.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, acherontia styx napisał(a):

Takich to ja nawet nie odbieram w 98% przypadków.

 

Ja odbieram, bo dużo zamawiam przez internet (nie lubię chodzić do sklepów zbytnio) i często zdarza się, że kurier dzwoni albo (rzadziej) sklep z informacją, że np. zamówiłem czegoś 2 sztuki, a jest na stanie tylko 1. (Sam też w pracy czasem muszę zadzwonić do klienta jak coś się nie zgadza, jak nie odbiera, to wysyłamy maila)

 

1 godzinę temu, Szczebiotka napisał(a):

Nadal czasami mam takie jazdy, nie biorę benzo bo się boje.

 

Ja się nie boję samego działania, bo działa idealnie i w 15 minut cały stres z ciebie schodzi, boję się uzależnienia 😂

Dlatego zwykle staram się przełęczyć, a bywa że taki lęk trzyma mnie od rana do wieczora i nie chce puścić.

 

1 godzinę temu, Szczebiotka napisał(a):

Jak tam dzisiaj?

 

Lepiej, bo jestem w robocie i nie siedzę bezczynnie, teraz mamy chwilę przerwy na kawę.

 

Edytowane przez 94.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×