Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo ciekawy temat. Jestem osobą wierzącą, ale dość sceptycznie do tego podchodzę. Najbliżej mi do księdza Jana Kaczkowskiego w tej kwestii, który wyrósł z mocno krytycznego środowiska. Nie mogę teraz znaleźć jego wypowiedzi, ale jak tylko się doszukam, to zamieszczę tutaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hooain, sceptyczne nastawienie zamknelo ci droge do odebrania łask IMHO

pamietasz kobiete ktora dotknela sie Jego plaszcza? Powiedzial jej „Twoja wiara uzdrowiła cię„

 

-- 05 gru 2013, 21:48 --

 

ale raz na jakis czas przyjezdza do nas egzorcysta z krakowa

Dużo macie w Legnicy opętanych? U mnie po kolędzie od kilku lat chodzi egzorcysta na osiedlu.

Dzieki, mamy w legnicy wlasnego egzorcyste. :D ojciec teodor przyjezdza tylko odprawiac ww msze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem w niektórych katolickich wspólnotach charyzmatycznych na barki (i tylko na barki) mogą kłaść dłonie osoby świeckie. Sam osobiście się z tym nie spotkałem i nigdy nie pozwoliłbym żadnemu świeckiemu na jakiekolwiek modlitwy z nakładaniem rąk choćby dlatego, że mogą mieć miejsce historie takie jak ta, która spotkała ciebie hooain. Ale nie tylko...

We wspólnotach, w których obserwowałem modlitwy z nakładaniem rąk robili to tylko kapłani. Świeccy mogli stać w pewnym oddaleniu i się modlić (plus osoba stojąca z tyłu i asekurująca na wszelki wypadek, gdyby upadek nie był działaniem Ducha, a zwykłą popisówką przed znajomymi).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sęk siedzi w tym, że jak po modlitwę z mocą promowaną przez niektóre wkręcone w przedstawienie osoby, zgłosi się ktoś z zewnątrz, lekko ocipieje, gdy zostanie rączkami zmuszony do przyjęcia pozycji horyzontalnej z uderzeniem o posadzke. tym bardziej o zasadach 'udzielania' tego nie miałam pojęcia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak czasami bywa, ale... to na pewno było nabożeństwo katolickie poprzedzone Mszą Świętą i adoracją Sakramentu? Dla mnie osobiście nie ma żadnej modlitwy wstawienniczej, o uzdrowienie i uwolnienie bez tego. Plus to co napisałem powyżej, że świeccy mogą stać w oddaleniu o co najmniej krok, tylko kapłan nakładający dłonie i błogosławiący, plus na wszelki wypadek osoba z tyłu stojąca dość daleko, ale na tyle blisko aby asekurować upadek.

Jeżeli nie ma tego wszystkiego to bardziej przypomina to protestantów niż Odnowę.

 

Btw. Nie ma czegoś takiego jak "msza o uzdrowienie". Są modlitwy wstawiennicze o uwolnienie i uzdrowienie. Msza Święta może być sprawowana w intencji chorej osoby, ale nabożeństwa charyzmatyczne, a Msza to dwie różne sprawy. Przy czym Msza Święta powinna poprzedzać charyzmatyczne modlitwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wpadła mi w ręce jakaś książka o odnowie w Duchu Świętym, wydana przez (o dziwo) wydawnictwo (chyba!) jezuitów. Książka została napisana przez jakiegoś protestanckiego aktywistę i wydana w latach 80 w Niemczech, w Polsce wydana w połowie lat 90 . Przekartkowałem, wręcz odruchowo czułem obrzydzenie, "przez skórę" czułem, że to nie jest nic dobrego :D, nie wgłębiając się w treść zwróciłem do biblioteki.

Możliwe, że w takim "duchu" było to nabożeństwo prowadzone jak w tej książce, na którą się natknąłem.

Odnowa i katolickie wspólnoty charyzmatyczne to nie jest jednolity ruch. Wiele zależy od różnych tam takich... niuansów. Trzeba uważać na wspólnoty gdzie za wiele do powiedzenia mają świeccy. Gdzie pomija się to co w katolicyzmie najważniejsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzina Łaski

8 grudnia od 12.00 do 13.00

 

Matka Boża, objawiając się w Święto Niepokalanego Poczęcia, 8 grudnia 1947 r., pielęgniarce Pierinie Gilli w Montichiari we Włoszech powiedziała:

 

"Życzę sobie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia, w południe obchodzono Godzinę Łaski dla całego świata.

Dzięki modlitwie w tej godzinie ześlę wiele łask dla duszy i ciała.

 

Będą masowe nawrócenia. Dusze zatwardziałe i zimne jak marmur poruszone będą łaską Bożą i znów staną się wierne i miłujące Boga.

 

Pan, mój Boski Syn Jezus, okaże wielkie miłosierdzie, jeżeli dobrzy ludzie będą się modlić za bliźnich.

 

Jest moim życzeniem, aby ta Godzina była rozpowszechniona.

 

Wkrótce ludzie poznają wielkość tej Godziny łaski.

 

Jeśli ktoś nie może w tym czasie przyjść do kościoła, niech modli się w domu".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czytając to bardziej uderzył mnie tekst o grzechu przeciwko Duchowi Świętemu. jak Bóg, będąc nieskończenie miłosierny, nie odpuści grzechu człowiekowi, którego swoistą cechą jest niedoskonałość?

myślę, że w rozkminach o wierze zatrzymałam się na pewnym etapie, który trudno będzie zakończyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×