Skocz do zawartości
Nerwica.com

hektorka

Użytkownik
  • Postów

    88
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hektorka

  1. hektorka

    Witam i wołam o pomoc!

    piterotr, koleżanka powyżej napisała już wszystko, co chciałam Ci przekazać. Nie rezygnuj z szukania terapii, dzięki której będziesz mógł przepracować swoje dzieciństwo. To, że teraz dostrzegasz u siebie objawy nerwicy czy depresji jest konsekwencją życia, jakie miałeś. "Wszyscy żyjemy w transie posthipnotycznym, który nam zaindukowano we wczesnym dzieciństwie" (Ronald Laing). Szukaj terapii (najlepiej DDA). Ściskam Cię!
  2. hektorka

    hej

    Cześć Myka22.
  3. hektorka

    Na co masz ochotę?

    A leci coś fajnego Tyrr? Na czas dla siebie w takiej bezgranicznej ciszy i samotności.
  4. hektorka

    X czy Y?

    Nie wierzę w żadne, ale chyba 'ładnie wyglądasz'. Ważniejsze jest 'kocham cię', ale w tej chwili nie uwierzyłabym. Mięso czy ryba?
  5. Ja u babci w niewielkim rodzinnym gronie. Natomiast w pierwszy dzień świąt jesteśmy zaproszeni do ciotki, gdzie będą już prawie wszyscy. Najczęściej wysłuchuję wtedy, że zostanę starą panną, studiuję nieprzyszłościowy kierunek, nigdzie nie wychodzę, jestem dziwna, odludek itd. Dlatego raczej się tam nie wybiorę.
  6. Cóż, następnym razem nie podam autora cytatu. Nie prosiłam o ocenianie samego Osho, tylko o refleksje na temat konkretnej myśli. O ile jakieś się pojawią, choć najłatwiej podsumować, że bzdury, bo z ust klinicznego psychopaty. Fakt, życie Osho też wzbudza moje wątpliwości (co do zgodności jego nauki z faktyczną postawą), ale podobnie jak z literaturą - staram się oddzielać osobę autora od jego słów. Dziwi mnie to wszechobecne bankructwo duchowe. Popadamy w pychę. No, ale większość tutaj jest dotkliwie zraniona/porzucona, więc nic dziwnego, że traci wiarę w prawo do zależności. Kiedy człowiek zawierza Bogu swoją wolę i swoje życie, przywraca sobie prawo do zależności. Przecież bycie człowiekiem, to posiadanie wrodzonych ograniczeń. A świadomość własnych ograniczeń rodzi świadomość istnienia jakiejś siły potężniejszej niż my sami. Zaraz odezwą się ci, których obronną fasadą jest odgrywanie roli spostrzegawczych intelektualistów i których razi prostota myślenia ludzi wierzących. Można intelektualizować i wszystko komplikować, bo choć to złożone, to w gruncie rzeczy łatwe. Gorzej z pracą nad problemami - prosty zabieg, a jaki trudny (wiedzą ci, którzy trafili na konkretną psychoterapię).
  7. hektorka

    Czy masz?

    Pogardę nie, za mocne słowo. Trudno mi dogadać się z ludźmi, którzy mają swoje racje i za cholerę nie chcą ich zmieniać (ale może dlatego, że też taka jestem?) Czy masz smutne oczy?
  8. hektorka

    Trzy pytania

    1. Jeszcze nie poznałam Was zbyt dobrze. Ale chyba zujzuj jest dla mnie w tej chwili najciekawszy (podobne rozkminy religijne) 2. Jak wyżej, ciężko oceniać. Podobały mi się pełne spokoju wypowiedzi ali1983 3. Ostatnimi czasy kotleciki warzywno-ryżowe w ulubionym barze wegetariańskim 1. Lubisz orzechy włoskie? 2. Jaką książkę mi polecisz na świąteczny wolny okres? 3. Ile kaw dziennie wypijasz?
  9. zujzuj, świetnie napisane! "Bóg był niezmiernie daleko, a potem okazało sie że w zasadzie to jest we mnie...Biblia była o ludziach sprzed tyś lat...a okazało sie że jest o wnętrzu człowieka...". Też to tak postrzegam. Królestwo Boże jest w nas. Z dzisiejszej lektury: "Możesz zauważyć, że w sytuacji braku zadowolenia odrzucasz Boga. Kiedy jesteś niezadowolony, cała Twoja istota mówi: Boga nie ma. Źródłem ateizmu nie jest logiczne rozumowanie, lecz brak zadowolenia. Możesz to racjonalizować, nie przyznawać się do tego, że jesteś ateistą, ponieważ przepełnia Cię niezadowolenie. Możesz stwierdzić: Bóg nie istnieje i mam na to dowody. Nie, nieprawda. Jeżeli czujesz się zadowolony, nagle cała Twoja istota mówi: Bóg istnieje. Nagle to czujesz. Całe istnienie staje się uświęcone, boskie. Kiedy doświadczasz miłości, możesz po raz pierwszy odczuć, że istnienie jest czymś boskim, przepełnionym błogosławieństwem. Wiele jednak trzeba zrobić, zanim to się wydarzy. Musisz usunąć to wszystko, co tworzy w Twoim wnętrzu bariery." Osho
  10. A czemu miałby nie znaleźć? To raczej nie ma znaczenia. Poza tym fajnie by było wprowadzać go w ten świat.
  11. hektorka

    zadajesz pytanie

    Tak. Udzielałam się w wolontariacie, a od czasu do czasu zdarza mi się pomagać babciom/dziadkom na ulicy Masz bzika na czyimś punkcie?
  12. hektorka

    X czy Y?

    Polo Kobieta o włosach prostych czy falowanych?
  13. hektorka

    Trzy pytania

    1. W sytuacji poważnej i dręczącej skazy jestem w stanie zrozumieć. Dla kaprysu nie bardzo, ale nie wtrącam się - co kto lubi 2. Około sześciu 3. Barszcz z uszkami/pierogi z kapustą i grzybami? Ja tam wolę ryby, ale dla dzieciaków chyba średnio 1. Lubisz sprzątać? 2. Lubisz gotować? 3. Ile godzin dziennie spędzasz przed komputerem?
  14. Piękna pogoda, spacer w promieniach słońca, lektura ciekawej książki. Teraz sprzątanie
  15. hektorka

    Czy masz?

    Troszkę. Czy masz wyższe wykształcenie?
  16. hektorka

    Czy masz?

    Tak, ale tylko w towarzystwie, w którym czuję się komfortowo. Czy masz ochotę na loda?
  17. hektorka

    Trzy pytania

    1. Lubię, chociaż z wiekiem coraz mniej. Wolę konkretną rozmowę przez tel., niż wielogodzinne smsowanie. Ale na etapie zalotów... czemu nie 2. Fizycznie nie. Ale poza tym chyba tak 3. Nie noszę, bo nie znoszę. 1. Lubisz wchodzić do pustych kościołów? 2. W towarzystwie: uśmiech czy ponura mina? 3. Ulubiony kolor lakieru do paznokci?
  18. hektorka

    Nasze hobby i pasje! :)

    Ja uwielbiam śpiewać, próbowałam swoich sił na scenie, ale usłyszałam raz coś... niepochlebnego od osoby, która była moim autorytetem, więc się oczywiście załamałam i zaniedbałam to. Póki co użalam się nad sobą w tej kwestii , ale niewykluczone, że do tego wrócę...
  19. hektorka

    Trzy pytania

    Aurora92, 1. Najczęściej klasyka, czyli ser, pieczarki, cebula, sos czosnkowy. Nie pogardzę papryką czy pomidorem. Ale żadnych ananasów, ryb czy mięsa! 2. Jestem! 3. Pewnie. Samolot=orgazm u mnie 1. Jak widzisz swoją przyszłość? 2. Wymarzona randka, opisz krótko przebieg 3. Jak najczęściej spędzasz weekendy?
  20. hektorka

    X czy Y?

    Polak, Polak, Polak! Pamiętam, że będąc w Egipcie nie mogłam się nadziwić zachwytom Słowianek nad Arabami. Oni śmierdzą. Dobry serial czy dobry film?
  21. Candy14, mój wymarzony wzrost. Tak Panowie, czuję się za wysoka. Nie mogę powiedzieć, że jestem niezgrabna czy jakaś zabójczo brzydka, ale odnoszę wrażenie, że w moim mieście wszyscy faceci są niżsi ode mnie. Dopiero niedawno zwróciłam na to uwagę, ale podczas terapii mi różne rzeczy wychodzą. Ja też u mężczyzn nie zwracam szczególnej uwagi na wzrost. Nie przeszkadzają mi niżsi, choć najlepiej czuję się przy takich trochę wyższych od siebie (jeśli chodzi o randkowanie).
×