Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESKETAMINA (Spravato)


tepi

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 3.11.2023 o 11:07, lorana napisał(a):

Czytałam na stronie przychodni, która podaje nie esketamie, a ketamine dożylnie, że nawrót depresji następuje po 2 tyg. od zakończenia leczenia.

Ciekawe, czy że Spravato jest tak samo?

Możesz podać odnośnik do takiego artykułu? Z tego co mi mówiono to poprawy często są na stałe, i potem jest już dawka podtrzymująca, właśnie po to by wykluczyć nawroty. Jest to kosztowne, dlatego sporo osób z tego rezygnuję i mogą z tego względu pojawić się nawroty, może o to Ci chodziło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jurecki napisał(a):

Myśle że jest podobne.

No to zależy od indywidualnego przypadku.

Moja terapeutka miała pacjenta, który przyjmował Spravato i mówiła, że rzeczywiście była poprawa długotrwała. Moja lekarka mówi, że różnie. Jednemu pomaga długofalowo, drugiemu przez jakiś czas, ale to jak każdy lek. 
Spravato jest tylko dodatkiem do podstawowego leczenia, nie jest cudem farmakologii, który leczy na stałe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@lorana, @Jurecki i reszta zaineresowanych programem lekowym odnośne Spravato. Program rusza w grudniu, placówki go realizujące są już wybrane. I tak jak podejrzewałam są to szpitale i w szpitalu odbywa się indukcja, czyli ok mieisąca, może trochę wiecęj z badaniami kwalifikującymi do podania leku. Pozostałe dawki podaje się w poradni przyszpitalnej. Wiem tylko które ośrodki w Poznaniu na pewno będą go realizować, w innych miastach trzeba szukać we własnym zakresie.

I jest to informacja pewna bo od mojej lekarki z dzisiaj bo rozmaiwałyśmy o tym przy okazji bo ja będę brała udział, ale w badaniu klinicznym nad innym lekiem, chociaż Spravato też proponowała mi. Z tym, że ja nie mogę sobie pozwolić na miesiąc siedzenia w szpitalu. 

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lorana napisał(a):

Dwóch niezależnych lekarzy odradzało mi esketaminę, bo działa tylko na początku.

Ja brałam ketamine dożylnie i efektu nie było żadnego

To jest Twój wybór. Ja tam raczej ślepo nie wierzę we wszystko co lekarze mówią, owszem, jak komuś ufam (a lekarzy którym ufam w 95% mogę policzyć na palcach jednej ręki i jeszcze zostanie), to wezmę jego opinię pod uwagę, ale decyzja jest moja. Jak coś do mnie przemawia to nawet jakby mi wszyscy lekarze odradzali, to wypróbuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, acherontia styx napisał(a):

To jest Twój wybór. Ja tam raczej ślepo nie wierzę we wszystko co lekarze mówią, owszem, jak komuś ufam (a lekarzy którym ufam w 95% mogę policzyć na palcach jednej ręki i jeszcze zostanie), to wezmę jego opinię pod uwagę, ale decyzja jest moja. Jak coś do mnie przemawia to nawet jakby mi wszyscy lekarze odradzali, to wypróbuję.

 

ja np za chiny nie wezmę dekstrometorfanu (Auvelity) choćby mi najlepszy lekarz na ziemii to doradzał. branie ciągiem(uzależniając się) opiodów jest dla mnie szalone, chociaż rozumiem takie wyjście w przypadku takim jak np rak. Jak się wie, że za pół roku.. to rozumiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Hooded Spirit napisał(a):

 

ja np za chiny nie wezmę dekstrometorfanu (Auvelity) choćby mi najlepszy lekarz na ziemii to doradzał. branie ciągiem(uzależniając się) opiodów jest dla mnie szalone, chociaż rozumiem takie wyjście w przypadku takim jak np rak. Jak się wie, że za pół roku.. to rozumiem.

Wiadomo, punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia. Mi np. lekarka proponowała esketaminę, ale odmówiłam, bo uważam, że nie jest na tyle źle, żebym musiała sięgać po takie leki, ale też nie wykluczam, że jak w przyszłości coś się spierbandoli permanentnie to nie skorzystam. Grunt to mieć swój rozum i nie wierzyć  ślepo we wszystko co ktoś mówi, nawet specjalista, bo ilu ludzi tyle opinii może być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wątek co prawda o eskateminie ale pytanie brzmi Wlewów ketamina, czy ktoś już je miał? Czytam wątki, że nie było w Polsce, potem, że tylko dla wybranych do badań, a teraz jest ogólnodostępne od reki w Wawie, więc na pewno już ktos z Was próbował. Jak ze skutecznościa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.11.2023 o 22:06, acherontia styx napisał(a):

Wiadomo, punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia. Mi np. lekarka proponowała esketaminę, ale odmówiłam, bo uważam, że nie jest na tyle źle, żebym musiała sięgać po takie leki, ale też nie wykluczam, że jak w przyszłości coś się spierbandoli permanentnie to nie skorzystam. Grunt to mieć swój rozum i nie wierzyć  ślepo we wszystko co ktoś mówi, nawet specjalista, bo ilu ludzi tyle opinii może być.

Czy możesz mi powiedzieć, z jakim lekarzem współpracujesz ze Spravato. Czy jest w Warszawie? Teraz szukam opcji, w których kliniki zrobią to za pełną cenę. Myślę, że moja żona nie ma szans na odszkodowanie, ponieważ jesteśmy obywatelami Ukrainy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcę poznać wypowiedzi osób, które zdecydowały się na s ketaminę.

Mam ciężki epizod depresji, nawracającą depresję. Od 2009 roku się leczę. Jestem dość oporna na leki a obecnie można powiedzieć że mam depresję lekooporną.

Bardzo się męczę. Mam najcięższy epizod w życiu, nie ma ani jednej rzeczy która by poprawiła mi nastrój na dłużej niż chwilkę... Nie widzę nadziei, mam wrażenie że ta depresja się nie skończy.

Jestem w terapii.

 

Biorę 300 mg wenlafaksyny i poza nerwowością większą na tej dawce nie czuję żadnej poprawy.... brałam już większość antydepresantów, już nie ma w czym przebierać.

 

Myślę o s ketaminie jako o ostatniej desce ratunku.

Dlatego chcę poznać opinie osób, które się na to zdecydowały. Czy to jest warte uwagi, ceny i jakie były skutki uboczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, innaniżinne napisał(a):

Chcę poznać wypowiedzi osób, które zdecydowały się na s ketaminę.

Mam ciężki epizod depresji, nawracającą depresję. Od 2009 roku się leczę. Jestem dość oporna na leki a obecnie można powiedzieć że mam depresję lekooporną.

Bardzo się męczę. Mam najcięższy epizod w życiu, nie ma ani jednej rzeczy która by poprawiła mi nastrój na dłużej niż chwilkę... Nie widzę nadziei, mam wrażenie że ta depresja się nie skończy.

Jestem w terapii.

 

Biorę 300 mg wenlafaksyny i poza nerwowością większą na tej dawce nie czuję żadnej poprawy.... brałam już większość antydepresantów, już nie ma w czym przebierać.

 

Myślę o s ketaminie jako o ostatniej desce ratunku.

Dlatego chcę poznać opinie osób, które się na to zdecydowały. Czy to jest warte uwagi, ceny i jakie były skutki uboczne.

Mi wenlafeksyne lekarz podniosl do 375 i dodał mirtazepine,  Ketamina Ci pomoże ale TYLKO na chwile, wlewy działają , depresja mija, ale na jakiś czas, trzeba robić potem kolejne wlewy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, AnnoDomino34 napisał(a):

Mi wenlafeksyne lekarz podniosl do 375 i dodał mirtazepine,  Ketamina Ci pomoże ale TYLKO na chwile, wlewy działają , depresja mija, ale na jakiś czas, trzeba robić potem kolejne wlewy

Kurczę, to niedobra informacja, że te wlewy pomagają tylko ma chwilę... chociaż może to by pomogło mi ruszyć trochę z tego stanu, w którym jestem. Tylko cena zaporowa 😕 na pobyt w szpitalu nie za bardzo mogę sobie pozwolić. Więc tylko ambulatoryjne leczenie wchodzi w grę.

Jesteś po tych wlewach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, innaniżinne napisał(a):

Kurczę, to niedobra informacja, że te wlewy pomagają tylko ma chwilę... chociaż może to by pomogło mi ruszyć trochę z tego stanu, w którym jestem. Tylko cena zaporowa 😕 na pobyt w szpitalu nie za bardzo mogę sobie pozwolić. Więc tylko ambulatoryjne leczenie wchodzi w grę.

Jesteś po tych wlewach?

nie, bo w klinice mi szczerze powiedzieli, że trzeba je powtarzac potem więc to bym zbankrutował po miesiącu:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.01.2024 o 20:12, innaniżinne napisał(a):

Kurczę, to niedobra informacja, że te wlewy pomagają tylko ma chwilę... chociaż może to by pomogło mi ruszyć trochę z tego stanu, w którym jestem. Tylko cena zaporowa 😕 na pobyt w szpitalu nie za bardzo mogę sobie pozwolić. Więc tylko ambulatoryjne leczenie wchodzi w grę

 

Nie rozumiem,dlaczego nie chcesz zdecydowac się na pobyt w szpitalu. Jeśli masz dperesję lekooporna i najcięzszy epizod to masz szanse na darmowy program i dużą szanse,ze w koncu coś ruszy. Przypominam sobie jak się czułąm , kiedy mialam ciezką depresję ( teraz jestem na 325 mg wenli i jest w ok, ale ja dobze reaguje na leki) i wtedy chwyciłabym się kazdej szansy zeby tylko wyjsc z tego. Nie zastanawiałabym się nawet sekunde, bo uczucie było tak koszmarne ze kazdy dzień bez w tym stanie był torturą. Gdyby ktoś zproponował mi szpital  i szanse ze wyzdrowieje byłabym w szpitalu jak długo trzeba. Czego się obawiasz? Gdybys miała mieć konieczną operację tez byłabyś w szpitalu i nie sądzę,zebyś się wahala. Daj sobie szanse i przynajmniej  skonsultuj tą możliwość z lekarzem, Z tego co wiem, to esketamina daje poprawę niemal od razu, potem trzeba przychodzić co jakis czas na zastrzyk podtrzymujący , ale to tez w ramach darmowego programu. No i dalej bieżesz leko antydepresyjne, ale po terapii Spravao ( lub kwtamina we wlewach ) ma być jakis reset w neuronach i antydepresanty powinny zadziałać

Ja z pewnością bym zdecydowala się na terapię, również w szpitalu gdybym była w takim stanie jak piszesz.  Na ten moment nie muszę, bo wenla działa, ale gdyby kiedys nie , to nie będę sie zastanawiać

No chyba ,ze jest u Ciebie na tyle dobrze, ze mozesz czekać  az samo minie.  Moze nie jest az tak zle jak piszesz. Dka mnie w depresji kazdy dzień był torturą..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szpitale psychiatryczne na nfz to często tragedia. Byłam raz. Leżąc z osobami z ciężkimi psychozami, agresywnymi, robiącymi pod siebie, krzyczącymi albo starszymi osobami z demencją chciałam stamtąd jak najszybciej uciec. Tak wygląda wiele oddziałów w Polsce. Że wszystkie przypadki razem.

Na nfz już wiem od jednego lekarza stosującego Spravato, że nie zakwalifikuję się, bo mam w papierach też zaburzenia osobowości. Na nfz to dyskwalifikuje podawanie s ketaminy, ale prywatnie to już można... Tylko te ceny. Mało kogo na to stać.

 

Akurat mam porównanie też bycia operowaną w szpitalu, operacja ratująca życie. Ale no nie miałam do czynienia tam z agresywnymi pacjentami.

Edytowane przez innaniżinne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, innaniżinne napisał(a):

Szpitale psychiatryczne na nfz to często tragedia. Byłam raz. Leżąc z osobami z ciężkimi psychozami, agresywnymi, robiącymi pod siebie, krzyczącymi albo starszymi osobami z demencją chciałam stamtąd jak najszybciej uciec. Tak wygląda wiele oddziałów w Polsce. Że wszystkie przypadki razem.

Na nfz już wiem od jednego lekarza stosującego Spravato, że nie zakwalifikuję się, bo mam w papierach też zaburzenia osobowości. Na nfz to dyskwalifikuje podawanie s ketaminy, ale prywatnie to już można... Tylko te ceny. Mało kogo na to stać.

 

Akurat mam porównanie też bycia operowaną w szpitalu, operacja ratująca życie. Ale no nie miałam do czynienia tam z agresywnymi pacjentami.

 

No, jeśli jest tak jak piszesz to faktycznie  tez bym uciekła.

Myslałam,ze w takim programie  na jednej sali będę osoby wyłącznie chore na depresję, moze jeszcze jakas terapia,zajęcia itp,ale to zapewne idealistyczne podejscie , nie dzisiaj w Polsce na nfz...

W takim razie może poszukaj tych wlewow ketaminowych, może mozna gdzieś znależc w rozsądnej cenie, choć zapewne tanie to nie jest nigdzie. Kiedys rozmawiałąm z moim lekarzem i mówił mi, ze te wlewy działają tak samo jak Spravato i raczej miał dobre zdanie o dzialaniu, jednak nie leczył tym jeszcze nikogo.

 Ja absolutnie nie mogę potwierdzić działania, nie mialam z tym nigdy praktycznego doświadczenia

W teorii to wydaje się ciekawe rozwiązanie , ale czy faktycznie zmienia chemie mozgu i przy  dłuższym stosowaniu razem z antydepresantami daje trwałą poprawę... No tego niestety nie mogę potwierdzić...

Tak swoją drogą moze ceny , przynajmniej ketaminy, z czasem spadną i bedą bardziej dostępne. Trzymam kciuki, bo dla takich osób jak Ty mogłoby to być jakieś rozwiąznie...

Maskara ,ze to takie trudne 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę że z czasem ceny spadną w Polsce. Na razie to jest temat w naszym kraju mocno niszowy.

 

Niestety jedno podanie np Spravato nie rozwiązuje sprawy. A jedno podanie to tysiąc złotych z hakiem. 

Widziałam w jakimś ośrodku w stolicy że seria ketaminy kosztuje 13000 zł. Bodajże 10 podań. Masakra.

 

I w szpitalach właśnie w Polsce z reguły wszystkie przypadki są wymieszane razem. No tragedia. Jedna osoba, którą znam była niedawno nawet w innym województwie w szpitalu jak ja. Ale też pacjenci co kradli czy agresywni, dwa razy w twarz dostała od pacjentki...

Jak słyszałam jej relację i pamiętałam moje sprzed paru lat, to naprawdę nawet w najcięższych momentach wolałam być samej u siebie 😕 bo w takich warunkach mi by się nie poprawiło.

 

Ale już kończę z offtopem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Informacja dla zainteresowanych: esketaminę z programu lekowego można też przyjmować w warunkach ambulatoryjnych, bez hospitalizacji, lub z krótką hospitalizacją (2 tyg.), w zależności od placówki realizującej program lekowy. 

@Jurecki, Ty głównie o to pytałeś.

Edytowane przez acherontia styx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.11.2023 o 22:06, acherontia styx napisał(a):

Grunt to mieć swój rozum i nie wierzyć  ślepo we wszystko co ktoś mówi, nawet specjalista, bo ilu ludzi tyle opinii może być.

Otóż to! Dobrze jest krytycznie podchodzić nawet do niektórych zaleceń lekarza, szczególnie kiedy jest to obarczone ogromnymi kosztami z naszej strony. Każdy pacjent powinien się również sam interesować swoją chorobą, by w razie co dopytywać o dodatkowe badania, leki, konsultacje innych specjalistów. A skoro mówimy o psychiatrii to pamiętajmy, że leczenie psychiatryczne w większości wypadków jest oddziaływaniem wielotorowym - nie tylko sam lekarz psychiatra może zajmować się naszym zdrowiem psychicznym.  

 

Przy okazji chciałem zadać pytanie do ciebie @acherontia styx, bo widzę, że jesteś w miarę dobrze zorientowana w temacie esketaminy. Od razu zaznaczam, że wcale nie interesuje mnie terapia tym lekiem. Tylko się chciałem zapytać, jakie są przeciwwskazania zdrowotne do terapii esketaminą. Tak czytam o skutkach ubocznych i widzę w nich podwyższenie ciśnienia, przyśpieszenie pracy serca i zaburzenia dysocjacyjne. I z tego powodu bym nigdy nie dał jej sobie wcisnąć, chyba że była by to jakaś, cytując klasyka, ostateczna ostateczność. Choć ja i tak takiej typowej depresji nie mam. Nie dość, że mam silne nadciśnienie, to jeszcze tachykardię i duże skłonności do silnych stanów lękowych/dysocjacyjnych. Także mogło by być niewesoło dla mnie przy tej esketaminie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, eleniq napisał(a):

Tak czytam o skutkach ubocznych i widzę w nich podwyższenie ciśnienia, przyśpieszenie pracy serca i zaburzenia dysocjacyjne.

To są przemijające działania uboczne, które do 2h po podaniu leku mijają, a przez taki czas po podaniu jesteś pod opieką lekarza.

Z p/wskazań o których wiem to padaczka i tętniaki.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×