Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2


LDR

Rekomendowane odpowiedzi

ja ostatnio jak mialam atak paniki to nie potrafilam przeczytac ulotki od leku uspakajajacego, czytalam co innego niz bylo napisane jak debil jakis, strasznie sie wtedy przestraszylam tego ze rzeczywiscie mi sie cos juz z mozgiem dzieje, ale na szczescie przeszlo razem z atakiem. poza tym tez czasami tak mam ze jak jestem zestresowana lub mam atak nerwicy to gadam trzy po trzy i sama sie slucham z niedowierzaniem- co ja wygaduje, nie umiem prostego zdania skleic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

leki sa rozne,nie mys coby sie stalo pomysl dlaczego myslis o rozbieraniu i w jakiej sytuacji,jesli myslisz ze mozesz zrzucic ciuszki i latac wsrod ludzi?to po prostu sobie powtarzaj ze tak sie nigdy nie zdarzy,zawsze staraj sobie przemyslec leki,a jak to nie pomoze to najlepiej prozmawiac z psychologiem

ale jak mam sobie to wmawiac ze nie zrobie jak ja se boje ze zrobie...czy mam sie tego nie bac bo tego nie zrobie czy mam sie bac ze jestem chory umyslowo i to zrnie nie wiem:(:(:(:((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pół roku temu pisałem już o swoim problemie (byc może nawet na tym forum); dotyczył on fobii przed nocą. To może wydawac się śmieszne (bo przynajmniej dla mnie to nonsens) ale wpadłem w panikę z tego powodu że jest noc - przerażało mnie to...

Po 3 dniach od tego jakoś doszedłem do równowagi i żyłem normalnie. Wszystko było dobrze. Potem kolejnym problemem było zmartwienie, a raczej strach przed tym że w przyszłości będę sam jak palec. Lęk przed tym trwał miesiąc. Ostatnio tj od czwartku czułem jakiś natrętne zmartwienie (nie do końca wiem przed czym), a teraz (tj. wczoraj) wrócił lęk przed nocą - przy czym teraz mam z tego powodu problemy z zasypianiem.

Dziś to już w ogóle wstałem z takich zniechęceniem do wszystkiego i strachem przed wszystkim.

Miałem kilka wizyt u pani psycholog, ale obawiam się, że ona nie rozumie do końca na czym polega mój problem; ponadto te wizyty są zbyt rzadko...

Nie wiem co mam robic, nie radzę sobie z tymi lękami, nie potrafię się uspokoic, tymbardziej że jest lato, wakacje, i zamiast się tym cieszyc ja mam jakies lęki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja przestałam mysleć logicznie, mam wrażenie... Byłam dobra z matmy, kojarzyłam szybko. Teraz mam mentlik w głowie i Nic do mnie nie dociera...

Najgorsze jest to że ZAPOMINAM swoje poglądy... kiedy usiłuje sobie je przypomniec lub od nowa przemysleć jakąś kwestię, nie jestem wstanie rozsupłac żadnej myśli z tego ogromnego kłębka rozsadzającego moją głowę :/ Czuję w sobie taką zmaterializowaną pustkę ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja znajoma ma nerwice , nie mam pojęcia jaką , pojawia się u niej pokrzywka na tle nerwicowym , podczas pocierania itp.

 

Jednak zaniepokoiła mnie ostatnio tym czym mówi , chodzi o dziwne lęki które jej zaczęły ostatnio towarzyszyć . Boi się np. gdy jest sama w domu iść do łazienki , bo myśli że ktoś tam jest ; sama jeździć windą , bo boi się że jej się coś stanie ; gdy się obudzi w nocy boi się otworzyć oczy bo myśli że coś ją zaatakuje i zabije i takie jeszcze podobne lęki . Sama mówi że jej się to pojawiło około 2 tygodni temu, a sama pokrzywka już parę miesięcy temu .

Namawiałem ją na wizytę u psychologa , jednak ona sie obawia i mówi, że nie umiała by z nim rozmawiać o swoich problemach

 

powiedziecie co zrobić aby jej pomóc ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dlaczego uważasz że cię nie zrozumie

No nie wiem, może jestem przewrażliwiony, ale jak p. psycholog traktowała ten lek nie jako niczym nie uzasadnioną fobię, a jako coś czego się jednorazowo przestraszyłem, mówiąc, że czasami człowiek się czegoś może bac, jakby to było normalne, a to na pewno nie jest normalne i przeraża mnie fakt, że już w takim wieku mam tego typu dolegliwości - to co będzie potem ?...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poszła do dermatologa i jej tak powiedział , przepisał do tego leki na uspokojenie

 

no oczywiście że wyleczyć , jak na razie nie jest to sytuacja tragiczna , nie boi się wychodzić z domu , spotykać z ludźmi , mówiła, że jeszcze często płacze . Jednak boje się o Nią

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i ja tez jestem tego zdania i czym wczesniej pujdzie do lekarza tym lepiej czytasz to forum i widdzisz ze mnustwo młodych ludzi sie leczy u psychjatry wiec napewno niema czego sie obawiac psychjatra to nic strasznego zycze wam duzo wytrwałosci i powodzenia napewno wszystko sie ułozy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

123, to może podaj jej linka do tego forum albo innego podobnego. Niech sobie znajoma troche poczyta, poprzegląda, zorientuje się jak wyglada wizyta u psychoterapeuty, na czym polega... etc. Być moze dzięki temu dotrze do niej że takie stany jakie ona ma moga mieć źródło w psychice i warto coś z tym zrobić - bo to nie jest normalne .

Niekoniecznie to musi być psychiatra, może byc psycholog,psychoterapeuta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam czytając twojego posta marian przypomniał mi się mój początek nerwicy.zaczeło się od strachu przed nocą,bałam się zasypiać gdy byłam sama w domu dostawałam ataku paniki...trwało to ze trzy miesiące nie mogłam spać pomagałam sobie lekami nasennymi,potem przeżuciło się to również w ciągu dnia byłam wyczerpana i zmęczona,nie wytrzymałam i poszłam do psychiatry biore leki i jak narazie jest dobrze normalnie funkcjonuje i śpie.pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

leki sa rozne,nie mys coby sie stalo pomysl dlaczego myslis o rozbieraniu i w jakiej sytuacji,jesli myslisz ze mozesz zrzucic ciuszki i latac wsrod ludzi?to po prostu sobie powtarzaj ze tak sie nigdy nie zdarzy,zawsze staraj sobie przemyslec leki,a jak to nie pomoze to najlepiej prozmawiac z psychologiem

ale jak mam sobie to wmawiac ze nie zrobie jak ja se boje ze zrobie...czy mam sie tego nie bac bo tego nie zrobie czy mam sie bac ze jestem chory umyslowo i to zrnie nie wiem:(:(:(:((

to tylko nerwica nie jestes psychicznie chory!Wlasnie o to chodzie zeby sie nie nakrecac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Twoje nocne leki tylko lekarz pomorze.napisz czy mieszkasz sam duzo pomaga gdy jest druga osoba.Nawet jesli tylko wiem ze jest za sciana.Ja kiedys mialam takie problemy.Teraz moja depresja to strach ,paniczny.Myslami terapia i tabletkami probuje wyprostowac kregoslup i podniesc glowe.Ty boisz sie ciemnosci a ja ludzi. Lecz nie jestem sama mam kogos ,kto mnie kocha .Dzieci sa juz dorosle.Poznalismy sie gdy zaczelam sie leczyc.Dzieki niemu uwierzylam ze jestem kobieta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zupełnie się boję ciemności, tylko faktu że jest już na dworze ciemno, że nie ma słońca- nie chodzi o to że boję się momentu gdy kładę się spac, po prostu przeraza mnie fakt, że nie ma słońca - może to trudno wyjaśnic - ja sam tego nie kumam...

Tylko co ciekawe, te pół roku temu co też mnie to przerażało, potem jak już przeszło (bo przez ten okres był spokój) jak byłem świadom że jest noc, jakoś mnie to nie ruszało, a teraz tak nie potrafię. Ale najbardziej mnie przeraża fakt że mogę dostac ataku paniki, jak kiedyś. Po za tym cały drętwieję ze strachu gdy pomyślę że takie nerwice sa tak długo leczone...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, OD pol roku zaczęła mnie meczyć nerwica dawałem sobie z tym radeale od 3 dni dosłownie całe dnie drży mi prawa noga, skaczą mi palce. jak napręze palce u rąk tez trzesa się. Nie wime co mam robic Mama podaje mi Nervosol i Melise 3 razy dziennie ale to nic nie pomaga. CZy to mi przejdzie czy będeto juz mial do konca życia. bardzo proszę o wyrozumiałość nie wiem jak szukać na forum dlatego pisze nowy temat. mam tylko 15 lat :( . Ludzie na forum piszą ze jak takie cos maja to tylko w sytuacjach newowych . Tez tak mialem ale od tych 3 dni bardzo sie boję uświadamiam sobie ze to tylko psychika czasami nawet mogę to opanować ale to bardzo dla mnie męczącę.

Jak jak się pokaze w szkole :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym poszedł do lekarza. Takie środki jak Melisa czy nervosol na ludzi z faktyczną nerwicą działają słabo lub w ogóle. Lekarz może przepisać ci silniejszy lek. Wtedy zobaczysz czy ci lepiej, czy to faktycznie na tle nerwowym, a takie zgadywanie co ci może być i jak sobie pomóc na nie wiele może się zdać. Trzeba działać.

Trzymaj się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro pojde z mama do lekarza,a jeszcze dodam ze zauważyłem dzisiaj bedac na zakupach w ogole nie myslalem o tej nodze i poprostu jakby mi przeszło, ale tylkosobie przypomniałem odrazu zaczęła wariować.Ale i tak dzisiaj jakby mnie juz to coraz mniej meczyło, najlepiej jest jak wstaje rano nic mi sie nie dzieje.

 

Dziękuję za odpowiedzi i ze istnieje takie forum jak te, troche wspiera na duchu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

glowa do gory, nie bedziesz mial tego cale zycie. wiele osob ma takie problemy / epizody w swoim zyciu. wiele jest nas nerwicowcow. zglos sie do lekarza zeby wykluczyl inne choroby. do szkoly sie nie boj isc bo o nerwicy najczesciej wie ten kto ja ma, otoczenie raczej sie nie domysli, a zawsze mozesz wymyslec wymowke ze cie glowa boli czy cos tam i sie zwolnic z lekcji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może teraz nie ma jakiejś mega stresującej sytuacji, ale skończył się rok szkolny, na pewno nie raz się trochę stresowałeś. Teraz to wszystko z Ciebie wychodzi, ale nie martw się, z dnia na dzień, będzie coraz lepiej:) Też przechodze teraz taki okres.

Ja na Twoim miejscu, jeszcze nie włóczyłabym się po lekarzach, bo te objawy nie są jeszcze niczym groźnym. Ratuj się witaminkami, magnezem i generalnie "naturalnymi" sposobami:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×