Skocz do zawartości
Nerwica.com

[WARSZAWA]


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

czy ktoś z was mógłby mi polecić jakiegoś dobrego psychoterapeutę w Warszawie?

Wiem, że temat ten był już kilkakrotnie poruszany na forum, mi jednak chodzi o pomc w nerwicy hipochondrycznej, a o tym chyba jeszcze tu nie pisano...

W interecie jest dużo ofert, ale chicałabym pójść do kogoś sprawdzonego

Będę wdzięczna za pomoc (chodzi mi o wizyty prywatne)

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy współtowarzysze niedoli depresyjnej :)), czy spotkaliście się z otwartymi grupami wsparcia dla osób chorych na depresję? Czy uczestniczyliście w takich grupach. Może macie jakieś interesujące i dające pomoc doświadczenia związane z terapią indywidualną? Podzielcie się nimi proszę. Może warto byłoby stworzyć bazę danych ośrodków, stowarzyszeń czy placówek, które mogłyby nam pomóc. Pozdrawiam cieplutko w ten chłodny wieczór. :smile::smile::smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Al (sorry- nie wiem czy jesteś kobietą czy facetem i aj się do Ciebie zwracać- przepraszam:)). Napisz o jakiego rodzaju terapię Ci chodzi- ok indywidualna, ale czy krótko, czy długoterminową, czy chodzi tylko o depresję, czy masz też jakieś inne problemy. Daj znać - spróbuję pomóc.

pozdrawiam ciepło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, ja wiem, ze interesują Was instytucje, które zajmuja się profesjonalnymi terapiami, ale chciałabym Wam polecić coś innego- mianowicie grupę Anonimowych Depresantów. Uwierzcie- naprawdę jest świetnie i pomaga- dla zainteresowanych podaję stronę na której znajdziecie wszystkie informacje na ten temat

http://www.republika.pl/depresanci/

polecam

pozdrawiam ciepło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sluchajcie, chcialam tego uniknac, ale nie chce zeby kogos spotkalo cos takiego jak mnie.kilka lat temu trafilam do niego pierwszy raz kilka lat temu, nie rozpoznal nic, ale powiedzial, ze jestem rozhisteryzowana i znerwicowana, wiec moze mi pomoc seroxat.bralam go kilka miesiecy i rzeczywiscie pomogl. kilka lat pozniej(tej wiosny) znowu trafilam do niego. po 5 min. rozmowy uznal ze trzeba mi jeszcze raz pomoc farmakologicznie i przepisal 2 leki, jeden na dzien, drugi na noc. wspominalam mu jakie biore leki( na nadcisnienie) ale powiedzial ze swietnie sie zgraja.Do tego kazal jeszcze wyrzucic wszystkie ulotki z lekow(zeby sie nie nakrecac)I tak rano wzielam pierwszy lek, prawie nic do mnie nie docieralo, caly dzien w pracy bylam totalnie nieprzytomna, nie rozumialam nawet co sie do mnie mowi.pod wieczor bylam umowiona z przyjaciolmi(drugiego leku jeszcze nie zdazylam dzieki Bogu wziac).W metrze stracilam przytomnosc.przyjechalo pogotowie a ja po ocknieciu nie wiedzialam gdzie jestem i co sie dzieje,zrenice jak szpilki, lekarze przekonani ze jestem nacpana, bo na pytanie co bralam potrafilam odpowiedziec tylko "takie male biale", przyjechala moja mama-pielegniarka.powiedziala co biore i lekarz spytal czy mam zaawansowana, nawracajaca schizofrenie z probami samobojczymi? mama zaprzeczyla. lekarz spytal czy biore 25 mg tego leku, mama powiedziala ze nie, 120mg... mialam takie skoki cisnienia ze nie mogli mnie opanowac, dlugo nie wiedzialam gdzie i po co jestem.psychiatra, po telefonie mojej mamy powiedzial: a to nie wspominalem zeby narazie nie opuszczala domu? a leki niech bierze dalej...na te leki wydalam 400zl na 10 minutowa wizyte (po znajomosci bo przeciez juz sie znamy)250 zl. pozdrawiam pana doktora psychiatre Huberta Kowalczysa

 

[ Dodano: Nie Sty 14, 2007 11:48 am ]

acha! teraz znow jestem od kilku dni na seroxacie. przepisano mi go po 2 godzinnej rozmowie, ze mna, z moja mama..po stwierdzeniu co mi jest, i dokaldnym sprawdzeniu jakie inne leki przyjmuje i przepisaniu kilku pdostawowych badan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!!!

Jeśli ktoś zna jakiegoś dobrego psychiatrę i gastrologa w warszawie proszę o namiary.

Żle się czuje już od paru miesięcy,odstawiłem leki i nie wiem co mi jest mam takie lęki i różnego rodzaju objawy prawie nie wychodzę z domu nie jestem z warszawy i bez leków nie potrafię funkcjonować ciągle mnie mdli i ściska w przełyku mam bóle w lewym boku pod żebrami jak tylko mnie to łapie wpadam w panikę jest mi gorąco mało co nie zemdleje,oblewają mnie poty,proszę pomóżcie mam myśli samobójcze,czy ktoś ma podobne objawy...

Ciągle myślę o gastroskopi czy ją wykonać ale ja się tak boję nie połknę tej rury....

Proszę niech ktoś mi poda jakieś namiary bo nie potrafię funkcjonować!!!!

Pozdrawiam !!!!!!!!!!!! :cry::cry::(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Was!

Jestem psychologiem i szkolę się w psychoterapii poznawczo - behawioralnej w Centrum Terapii Poznawczo - Behawioralnej. Pracuję klinicznie w kilku ośrodkach i przychodniach w Warszawie i poza nią. Poszukuję pilnie trzech chętnych osób, które chciałyby skorzystać z darmowej psychoterapii godząc się na rejestrację sesji przy pomocy dyktafonu. Dostęp do informacji uzyskanych w trakcie sesji będę mieć tylko ja oraz mój superwizor, czyli osoba szkoląca mnie i dbająca o zachowanie zasad etycznych oraz zastosowanie odpowiednich narzędzi terapeutycznych. Nagrania po zakończeniu terapii zostaną zniszczone w obecności pacjenta. Zapewniam przy tym anonimowość. Szczególnie interesują mnie osoby cierpiące na zaburzenia lękowe i depresję, choć nie wykluczam osób cierpiących na inne zaburzenia. Pacjentów przyjmę w ośrodku w centrum Warszawy.

Zainteresowane osoby proszę o kontakt tel. 693407003.

Z pozdrowieniami,

Małgorzata Kabas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwna sprawa !!! Dużo piszecie na temat swojej nerwicy i jak to bardzo chcecie się jej pozbyć. Szukacie namiarów na psychiatrów, psychologów a jak ktoś Wam podaje pomocną dłoń to jej nie przyjmujecie. Darmowa psychoterapia. Cóż może być lepszego. Ogłoszenie ukazało sie wczoraj. Ja zadzwoniłam do P. psycholog dzis około godz. 14-tej z dużą obawą że już nie ma miejsca, że zadzwoniło tylu chętnych że ja już jestem spóźniona ze swoją ofertą. A tu o dziwo !!! - SZOK. Ja jestem pierwszą osobą zainteresowaną wyleczeniem z nerwicy. Chętnych nie ma. To o co Wam chodzi? Chcecie się wyleczyć czy nie? Proponuje przemyśleć temat, porozmawiać z samym sobą o co tu tak naprawde chodzi? Na czym tak naprawde mi zależy? Chce być zdrowa/y/ czy nie? LUDZIE !!! DO BOJU!! PODEJMIJCIE WEZWANIE I NAPRAWDE WALCZCIE O SIEBIE, I SWOJE ŻYCIE I ZDROWIE, WIĘCEJ ODWAGI. VIKTORIA JEST BLISKO!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

didado1

Nikt tu nie krzyczy a już na pewno nie robi żadnej nagonki. Mnie tylko zdziwił brak zainteresowania tematem.

Napisałam tylko co myślę, Podobno po to jest to forum - tak do tej pory myślałam bo teraz to już nie jestem taka tego pewna - o co tu chodzi?

Jesteśmy tu wszyscy dorośli i wiadomo że każdy robi to co chce i jak uwarza. Każdy ma swój rozum i wie co dla niego najlepsze.

Ja też tak jak i Wy mam nerwicę i jestem bardzo impulsywna - może i stąd te duże litery. Więcej wyrozumiałości moja droga. Kto ma nas rozumieć jak nie my sami - nerwuski.

Każdy człowiek ma prawo do swojego zdania na dany temat i nie trzeba go torpedować. Trzeba wymieniać poglądy - to uczy i pomaga poznać kogoś dokładniej.

"WALCZCIE O SIEBIE, I SWOJE ŻYCIE I ZDROWIE" - a co w tym zdaniu takiego niestosownego?? To jest przecież wezwanie do podjęcia działania. Czasami właśnie tak trzeba - potrząsnąć kimś żeby obudził sie z tego marazmu, beznadziei, bezsilności. Napewno nie do każdego to trafia, ale niech trafi do kogoś, choć do jednej osoby - to juz jest sukces. Mnie osobiście czasami takie potrząśniecie pomaga, powiadam czasami i znam osoby do których tez trafia.

Pozdrawiam. Życzę cierpliwości i wyrozumiałosci bo widzę że jest potrzebna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krytyka,krytyka.

Mam inne zdanie o sobie i te ataki na moją osobę tego nie zmienią.

Lubie pisac referaty.

I kto tu robi nagonkę??

Widze,że moje intencje zostały źle odczytane, a szkoda. Kończę i więcej się nie wypowiadam, bo widze, że w tym temacie zrozumienia nie znajdę. Ta dyskusja jest bezprzedmiotowa. Poza słownymi przepychankami do niczego nie prowadzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Upss ……… Przepraszam.

Myślałam, że to jest forum dla dorosłych samodzielnie myślących ludzi gdzie każdy sam stanowi o sobie. Że nie jest to przedszkole gdzie każdego trzeba prowadzić za rączkę.

O pardon. Tak głośno sobie myślę /a chyba mam do tego prawo, prawda?/ – czyżbym się pomyliła ?

Mamy dwa wyrazy: swoboda i wolność.

Swoboda, zda mi się, oznacza posiadanie - rozporządzam swą osobą.

W wolności mamy pierwiastek woli, a więc czynu zrodzonego z dążenia.”

Janusz Korczak

Pozdrawiam i życzę powodzenia. 8)

[size=9]Uważam temat za zakończony.[/size]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czy ktoś może słyszał lub chodził do tego Pana?

http://www.republika.pl/marek_zawadzki/

 

Chciałbym zasięgnąć opini :)

 

 

Drogi Marku

Moja przyjaciolka chodzila do tego pana psychologa 2 lata. Sesje wyglądaly tak, ze dawal jej kartke z pytaniami, na ogol nie związanymi z jej problemem, ona wpisywala odpowiedzi, potem on pisal swoje wnioski i wspolnie odspiewywali te wnioski przy jego gitarowym akompaniamencie. Ona miala problem z asertywnoscią iz tym problemem zostala. Koszmar!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z was może mi polecić jakiegoś sprawdzonego psychoterapeutę (stany depresyjno-lękowe, które doprowadziły do rozwinięcia się u mnie nadciśnienia tętniczego), najlepiej gdzieś blisko centrum, ewentualnie w Pruszkowie, Komorowie? Bo wszyscy piszą o Sobieskiego, ale nie mam aż tyle czasu na dojazdy :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z czystym sumieniem NIE polecam Pani Dr Dziasek przyjmującej na Mochnackiego.Podejście do pacjenta jest poniżej wszelkiej krytyki,w stylu "Siedzę tu bo muszę,czego Ty jeszcze chcesz.".Amatorom diagnoz nie z tej ziemi i masochistom może się podobać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×