Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fajni ludzie.


Naemo

Rekomendowane odpowiedzi

Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z Monsterem6, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podałaś Salir stronkę , z której przytoczę pewien cytat :

 

"Język Kutza wywołuje w Zagłębiu emocja – dlatego w odpowiedzi Gorole walą z własnych dział; czasami też na oślep. To nie oni wywieszali w 1939 r. hitlerowskie flagi w takiej ilości, że nie było widać fasad budynków! To nie oni z entuzjazmem i zbiorowo podpisywali volkslisty, podnosili ręce z pozdrowieniem „heil” i kolaborowali bez przymusu. To nie Zagłębiacy paradowali w mundurach Wehrmachtu, SS, NSDAP czy Hitlerjugend. Do dziś zaprzysięgli Gorole pytają: Czy to, że 90 proc. mieszkańców polskiego Górnego Śląska podpisało volkslistę było zdradą narodową, czy nie? Mieliśmy prawo traktować Hansyów jak Niemców, czy nie? Czy takim ludziom można było, bez żadnych wahań, powierzać stanowiska tuż po

wojnie, czy nie?""

 

 

Głupota taka że aż się słabo robi.

Dobrze że jest tam dopisek - Gorole walili z dział na ślepo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie umiem wymiotować...

 

Następne parę dni pewnie ograniczę jedzenie.. Jeszcze bardziej.

 

Kurde, serio jest ze mną źle, bo nawet już nie chcę mi się żyć dla tego "celu": "pójść na całość, wyszaleć się i umrzeć", nie mam siły.

 

Jeszcze byłam dzisiaj na pizzy z "rodziną"...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu " rodzina" w nawiasie ?

 

A z wymiotami mam tak samo. Pewnie gdyby nie to - to zawartość żołądka reguralnie spłukiwałabym w rury :-x

 

 

Kryzysem się nie przejmuj - bo z samego przejmowania może być jeszcze większy . Tym bardziej że zauważyłam że po kryzysie masz czasem potężny skok w górę .

Co z tymi tabletkami, postarasz się zwrócić lekarzowi uwagę by lepiej Ci je dobrał ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czemu " rodzina" w nawiasie ?

[...]

Tym bardziej że zauważyłam że po kryzysie masz czasem potężny skok w górę .

 

Kiedy miałam taki skok? Bo nie pamiętam ;x

 

A rodzina w nawiasie, bo jakąkolwiek relację mam tylko z babcią (mieszkam z dziadkami, rodzice nie żyją), a do tego zdradzili mnie dwa lata temu [włamali mi się na maila, wsadzili mnie na siłę do psychiatryka na miesiąc, po czym, po dwóch miesiącach, do szkoły z internatem, bo "bali się mieszkać ze mna pod jednym dachem", wywrócili mi całe życie do góry nogami z dnia na dzień] i nie mam do nich zaufania, nie chcę ich, chcę się od nich odciąć, zeby mi dali swięty spokój... Babcia z dziadkiem też mają swoje problemy i czuję się przytłoczona przy okazji przez nie, a mam dosyć swoich....

 

 

Monster6, no ja jestem podobno DDA/DDD się dowiedziałam ostatnio :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naemo , tak mi się wydawało że ostatnio miałaś . Nie wiem dwa albo dzień temu ? Pisałaś " już po kryzysie " i sprawiałaś wrażenie jakbyś miała dobry humor . Nie zawsze komentuję to co widzę na bierząco - raczej przyswajam info i obserwuje. Widocznie się pomyliłam , także wybacz.

 

 

A co do reszty , przykro mi że tyle i takich rzeczy Cię spotkało i musiałaś przez nie przejść .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SrebrnaSowa, no w sumie możesz mieć rację ^^

 

A co do reszty , przykro mi że tyle i takich rzeczy Cię spotkało i musiałaś przez nie przejść .

A to dopiero połowa jakoś :roll:

 

W sumie odrobinę mi już lepiej. Wczoraj i dzisiaj mam wielki dół, ale mam takie drobne momenty jak teraz nawet w porządku, jakbym miała mieć cały czas ten największy dół, to nie wiem, jak to można wytrzymać... Ale pewnie jutro mi wróci.

 

Więc ja się żegnam! Biorę nasenny i spać.

 

Dziękuję za przeczytanie mnie i wszystko ^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na jakiekolwiek, żeby rentę zachować :) Nie planuję swojego życia, bo nie zakładam, że będzie ono długie. Zakładam jeszcze jakieś maksymalnie 5 lat, na dłużej nie będę miała siły.

No to powinnaś wybrać takie, które by Cię interesowały, bo szkoda tych kilku pozostałych lat życia na coś, czego nie lubisz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×