Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zero seksu/Biały związek


Arasha

Rekomendowane odpowiedzi

Jak się nie lubi seksu, to chyba lepiej, że się go eliminuje

zeby czegos nie lubic to trzeba chyba najpierw sprobowac :roll:

a jak się spróbuje i okaże się śmieciem w pamięci długotrwałej o którym się nie zapomina to nie jest nic przyjemnego.

to tak jak mając OZT zjeść kilo schabowych i popić arakiem.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie lubi seksu, to chyba lepiej, że się go eliminuje

zeby czegos nie lubic to trzeba chyba najpierw sprobowac :roll:

Niekoniecznie bo to tak jakby powiedzieć, trzeba spróbować kału żeby wiedzieć, ze jest be. :lol: Dobra przykład ekstremalny ale chodziło mi o to że marka123 moze tak obrzydzać seks. Dobra już siedze cicho :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od człowieka nie śmierdzi tylko w okresie życia płodowego kiedy jeszcze nie doszło do kolonizacji przewodu pokarmowego,dróg oddechowych,narządów płciowych i po dezynfekcji jodyną,fenolem.czymś ci zabija drobnoustroje.

 

Dostęp do środków higieny pozwala na to, by ów zapach był niewyczuwalny albo żeby był przyjemny. Wszystko ma jakiś zapach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od człowieka nie śmierdzi tylko w okresie życia płodowego kiedy jeszcze nie doszło do kolonizacji przewodu pokarmowego,dróg oddechowych,narządów płciowych i po dezynfekcji jodyną,fenolem.czymś ci zabija drobnoustroje.

 

Dostęp do środków higieny pozwala na to, by ów zapach był niewyczuwalny albo żeby był przyjemny. Wszystko ma jakiś zapach.

po myciu zostanie jakiś zapach bo mycie nie zabije bakterii tylko część wypłucze.po dezynfekcji nie będzie żadnego zapachu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po myciu zostanie jakiś zapach bo mycie nie zabije bakterii tylko część wypłucze.po dezynfekcji nie będzie żadnego zapachu

 

Po umyciu zostaje naturalny zapach, który może być interesujacy, zalezy od osoby. A poza tym sa różne kosmetyki o miłych zapach. A już zwłaszcza po masazu olejkiem o boskim zapachu :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nieboszczyk, jak na kogoś, kto seksu nie lubi, to jakoś często przebywa na forach, na których o seksie opowiadają i tym tematem wydaje się żywo zainteresowany :mrgreen:

nie interesuje mnie sex tylko patologia niektórych ludzi.a nas zaszufladkowali jako psychicznie chorych...to co jest wariactwem?

 

-- 09 sty 2015, 22:49 --

 

Zlizywanie śluzu z palcow,sperma,ślina a nawet wąchanie bielizny partnera.Nie ma w tym nic nienormalnego-przeciez to po prostu feromony.... :)

to na islandię.bez pieniędzy,ubezpieczenia i dachu na głową.poco kupować w sklepach normalne jedzenie i szukać pomocy w ludziach jak wystarczy zapach własnych gaci żeby przeżyć i to takie normalne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracają do pytania zadanego przez autorke postu.Spełenienie seksualne jest dla mnie bardzo istotne,nie wyobrażam sobie nie uprawiania seksu wogole,tym bardziej podczas bycia w zwiazku.Nie zwiazalabym sie rowniez z osobą która nie podziela moich fetyszy albo jest aseksualna. :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciotka Arasha postanowiła zabrać głos w wątku, który latem założyła :D

 

Po pierwsze, mimo wszystko cieszy mnie zainteresowanie tematem :P Oczywiście założyłam wątek jak najbardziej na poważnie, co nie znaczy, że nie mam żadnych wątpliwości z tym tematem związanych. Candy14, ma częściowo rację, że trudno wypowiadać się o czymś, czego się nie przeżyło. Cóż, ja sobie abstynencję seksualną założyłam jako nastolatka, bo przyznaję, że aspekt seksulany mnie mocno gorszył ( całe szczęście, że nie miałam wtedy dostępu do neta :hide: im później, tym lepiej ). W sumie do teraz odczuwam obrzydzenie, jak gdzieś natrafię na jakiś hardkorowy opis ... Powiem tak ... nie potępiam normalnego współżycia, ale bez żadnych udziwnień i eksperymentów typu orale, wibratory czy inne gadżety. To mi się w głowie nie mieści i uważam, że jest zboczone, ale rozumiem, że ktoś może mieć inne zdanie na ten temat. Ile ludzi, tyle punktów widzenia.

 

khaleesi, wbijaj siostra do mojego wątku, kiedy chcesz ... jesteś tu zawsze mile widziana :papa:

 

dar, dziękuję za Twój punkt widzenia i miłe słowa :uklon: Niestety to prawda, że trudno trafić na jakikolwiek film w TV ( nie mówiąc już o reklamach ), żeby nie było seksu ... może w niektórych wojennych. Co do białych związków, to zdaję sobie sprawę, że są mało realne w dzisiejszym świecie ... łatwiej być pewnie samemu ... ale z drugiej strony, takie spojrzenie na swojego partnera i wyeliminowanie tego aspektu ze wspólnego życia może otworzyć oczy na inne wartości. Ale może się też tak zdarzyć, że osoby początkowo deklarujące, że chcą w ten sposób spędzić życie, w pewnym momencie z jakiegoś powodu zmienią zdanie ... Niczego nie da się do końca przewidzieć, mimo najlepszych chęci :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie interesuje mnie sex tylko patologia niektórych ludzi.a nas zaszufladkowali jako psychicznie chorych...to co jest wariactwem?

 

To, o czym piszesz, to nie patologia, tylko po prostu rozmaite zachowania seksualne. Nikt nie szufladkuje Cię jako wariata za to, ze nie lubisz seksu. co najwyżej dziwi Twoja chcęc udowodnienia, że każdy inny oprócz Ciebie jest wariatem, bo np. lubi seks. trochę zrozumienia dla innych. To, co tobie sprawia przyjemnośc, może być okropne dla innych. I odwrotnie. A to nie znaczy, że każdy, kto seks lubi, to już wariat i patologia skrajna.

 

-- 09 sty 2015, 22:49 --

 

Zlizywanie śluzu z palcow,sperma,ślina a nawet wąchanie bielizny partnera.Nie ma w tym nic nienormalnego-przeciez to po prostu feromony.... :)

to na islandię.bez pieniędzy,ubezpieczenia i dachu na głową.poco kupować w sklepach normalne jedzenie i szukać pomocy w ludziach jak wystarczy zapach własnych gaci żeby przeżyć i to takie normalne?

 

A co ma piernik do wiatraka? Ktoś tu pisał, że seks wystarczy do przeżycia? :silence:

 

-- 09 sty 2015, 23:26 --

 

Powiem tak ... nie potępiam normalnego współżycia, ale bez żadnych udziwnień i eksperymentów typu orale, wibratory czy inne gadżety. To mi się w głowie nie mieści i uważam, że jest zboczone, ale rozumiem, że ktoś może mieć inne zdanie na ten temat. Ile ludzi, tyle punktów widzenia.

 

Tak naprawdę między tym, co uważasz za zboczone, a co nie, różnica jest niewielka. Zastanów się, czym różni się wkladanie penisa od wkładania np. wibratora? Bo idąc tym tropem, to już włożenie tamponu, to też istna perwersja :mrgreen:

Chyba się za bardzo nawkręcałas w młodosci, a teraz zbierasz żniwo poprzednich uprzedzeń i założeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×