Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zero seksu/Biały związek


Arasha

Rekomendowane odpowiedzi

W 90% przypadków, kobieta którą widzimy nago wygląda patetycznie w porównaniu

do tego co zostało Nam pokazane w pornosach, sam wyglądam też obleśnie...

 

A o te sławetne 10% zabija się stado chłopów, walka jest nierówna, wolna amerykanka,

z resztą walka jest tylko o cycki i cipę, bo zazwyczaj taka piękność ma trociny zamiast mózgu,

a więc teoria, wyruchać i spierdolić wydaje się słuszna, kurwą jest dopuki nie da wszystkim dupy,

taki już świat. Jestem tylko zwykłym kurwiarzem, nie ma tu sensacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W 90% przypadków, kobieta którą widzimy nago wygląda patetycznie w porównaniu

do tego co zostało Nam pokazane w pornosach.

 

Patetycznie? Czyli uroczyście? :D

Na poważnie, to mężczyźni też tak nie wyglądają, jak w pornosach.

 

A o te sławetne 10% zabija się stado chłopów, walka jest nierówna, wolna amerykanka,

z resztą walka jest tylko o cycki i cipę, bo zazwyczaj taka piękność ma trociny zamiast mózgu,

a więc teoria, wyruchać i spierdolić wydaje się słuszna, kurwą jest dopuki nie da wszystkim dupy,

taki już świat. Jestem tylko zwykłym kurwiarzem, nie ma tu sensacji.

 

Nie ma sensacji, ale i nie ma powodu do dumy i chwalenia się takim sposobem myślenia. dodam, że z mojego punktu widzenia, to tak myślą ci, którzy nie potrafią albo nie chce im się starać, zeby kobietę przy sobie zatrzymać, więc lepiej sobie teorię wymyślić, że jest się tylko kurwiarzem i zrzucić winę na płeć przeciwną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cóż, ja sobie abstynencję seksualną założyłam jako nastolatka, bo przyznaję, że aspekt seksulany mnie mocno gorszył ( całe szczęście, że nie miałam wtedy dostępu do neta :hide: im później, tym lepiej ). W sumie do teraz odczuwam obrzydzenie, jak gdzieś natrafię na jakiś hardkorowy opis ... Powiem tak ... nie potępiam normalnego współżycia, ale bez żadnych udziwnień i eksperymentów typu orale, wibratory czy inne gadżety. To mi się w głowie nie mieści i uważam, że jest zboczone, ale rozumiem, że ktoś może mieć inne zdanie na ten temat. Ile ludzi, tyle punktów widzenia.

U mnie niechęć do seksu i do ludzi lubiących seks zaczęła pojawiać się w ostrzejszej formie w wieku 17 lat. Zaczęło się od tego, że usłyszałem, jak rodzice uprawiają seks. Obrzydzenie do rodziców poczułem od razu, potem zaczęła mi często chodzić po głowie fizjologia, na której polega seks, a potem zacząłem globalnie nienawidzić seksu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seks w ogóle jest mało higieniczny jeśli rozważać to pod tym kątem.

jakby na to tak patrzeć, to wszystkie czynności fizjologiczne są hmmm mało higieniczne i co? przestaniesz w związku z tym sikać? No na pewno nie. A seks przynajmniej jest przyjemny. No i od czasu do czasu trzeba z siebie wyrzucić nadmiar spermy, bo inaczej się na mózg rzuca :twisted: A kobiety powinny ją przyswoić w celach zdrowotnych - działa podobno antydepresyjnie [TAK!]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seks w ogóle jest mało higieniczny jeśli rozważać to pod tym kątem.

jakby na to tak patrzeć, to wszystkie czynności fizjologiczne są hmmm mało higieniczne i co? przestaniesz w związku z tym sikać? No na pewno nie. A seks przynajmniej jest przyjemny. No i od czasu do czasu trzeba z siebie wyrzucić nadmiar spermy, bo inaczej się na mózg rzuca :twisted: A kobiety powinny ją przyswoić w celach zdrowotnych - działa podobno antydepresyjnie [TAK!]

 

i jak tu Cie nie lubić :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, braciszek kochany, mimo że ostro jedzie po bandzie :pirate: Ale ja wyrozumiała dla rodzeństwa jestem :lol:

 

-- 09 sty 2015, 23:42 --

 

mark123, moi rodzice na szczęście seksu nie uprawiali, od czasu mojego urodzenia, a czy wcześniej ... dobra nie będę spekulować. Mam tego farta, że tatuś jest całkowicie aseksualny :yeah: A mama tego typu potrzeb również nigdy nie przejawiała. Przynajmniej zaoszczędzili mi terapii szokowej :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moi rodzice na szczęście seksu nie uprawiali, od czasu mojego urodzenia, a czy wcześniej ... dobra nie będę spekulować. Mam tego farta, że tatuś jest całkowicie aseksualny :yeah: A mama tego typu potrzeb również nigdy nie przejawiała. Przynajmniej zaoszczędzili mi terapii szokowej :uklon:

o ja... niepokalane poczęcie? czy in vitro?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moi rodzice na szczęście seksu nie uprawiali, od czasu mojego urodzenia, a czy wcześniej ... dobra nie będę spekulować. Mam tego farta, że tatuś jest całkowicie aseksualny :yeah: A mama tego typu potrzeb również nigdy nie przejawiała. Przynajmniej zaoszczędzili mi terapii szokowej :uklon:

 

Na szczęście? A może raczej na nieszczęście? Bo skoro niby nie uprawiali i jakieś aseksualne z nich typy, to w pewnym sensie tłumaczy to Twoje zachowania i, być może, blokady. Gdyby umieli okazać swoją seksualność, to być może wychowałabyś się w innym klimacie i miała inne podejscie do seksu. Sama pisałas, ze poglądy zaczynają Ci się zmieniać pod wpływem forum, czyli skoro atmosfera bardziej pro-seksualna wpływa już częściowo na Twoje poglądy, to może to zachowanie rodziców i życie w aseksualnej atmosferze więcej Ci przyniosło problemów niż korzyści?

I wcale nie chodzi tu o zmuszanie kogoś do seksu, tylko o uświadomienie sobie, czy ten aseksualizm jest prawdziwy i jest Twoją orientacją, czy jest wynikiem blokad i nietrafionych założeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmęczona_wszystkim,podpisuję się pod wszystkim co napisałaś,masz ogromną wiedze... :great:

Również uważam że wszystko co w nas siedzi to skrypty z dzieciństwa - cała podstawa naszego życia.Dziecistwo ma ogromny wpływ na naszą seksualność.

Arasha,próbowałaś wogóle w jakiś sposób leczyć swój aseksualizm,byłaś u seksuologa?Czy nie czujesz takiej potrzeby i jest ci dobrze tak jak jest?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmęczona_wszystkim,podpisuję się pod wszystkim co napisałaś,masz ogromną wiedze... :great:

Również uważam że wszystko co w nas siedzi to skrypty z dzieciństwa - cała podstawa naszego życia.Dziecistwo ma ogromny wpływ na naszą seksualność.

Arasha,próbowałaś wogóle w jakiś sposób leczyć swój aseksualizm,byłaś u seksuologa?Czy nie czujesz takiej potrzeby i jest ci dobrze tak jak jest?

 

nie mam żadnej wiedzy, a jedynie empatię:)

 

Moje skrypty z dzieciństwa co prawda nie są związane z aseksualizmem, ale moi rodzice mieli bardzo konserwatywne podejście do seksu i wyglądu (przyzwoity ubiór, itp.) i do tej pory, chociaż wiem, że to, co mówili albo dawali odczuć w inny sposób, jest bez sensu, to jednak sama do tej pory łapię się na sytuacji, w której pojawia mi się w głowie reakcja na coś tak dziwna i niezgodna z moimi poglądami, a to dalekie echo tego, czym nasiąkłam w dzieciństwie.

Natomiast nie wiem, jak mam podejsć do kogoś, kto np. uważa się za aseksualnego i próbuje udowodnić wszystkim innym, że to oni nie mają racji, skoro są seksualni. Przecież nikt nikogo nie przekonuje na siłę. Moja dewiza: żyj i pozwól żyć innym (dopóki kogoś nie krzywdzą). Aseksualizm z wyboru to dla mnie normalna sprawa, ale uważam, ze nie warto marnować życia na oszukiwanie się, jeśli ten aseksualizm jest jedynie przykrywką szeregu problemów i wyparcia, wytłumaczeniem, niekiedy łatwiejszym, swojej sytuacji życiowej.

 

A Arasha ma wątpliwości, więc chyba nie jest jej dobrze tak naprawdę w tej sytuacji. A co mnie dziwi, to fakt, że owe wątpliwosci pojawiły się tak nagle. Tyle lat spokoju, niemyślenia o związkach i seksie, a tu nagle kilka miesięcy pobytu na forum w atmosferze, w której ktoś wyraża zainteresowanie jej płcią, prowadzi do takich rozważań i podważa poglądy wypracowane przez wieeele lat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Seks w ogóle jest mało higieniczny jeśli rozważać to pod tym kątem.

jakby na to tak patrzeć, to wszystkie czynności fizjologiczne są hmmm mało higieniczne i co? przestaniesz w związku z tym sikać? No na pewno nie. A seks przynajmniej jest przyjemny. No i od czasu do czasu trzeba z siebie wyrzucić nadmiar spermy, bo inaczej się na mózg rzuca :twisted: A kobiety powinny ją przyswoić w celach zdrowotnych - działa podobno antydepresyjnie [TAK!]

ale ja nie jestem aseksualna więc to nie do mnie:D tylko do mark123 a sa takie osoby ktore brzydzi seks mnie nie:]

Arasha dzięki siostra będę pamiętać:F

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na ten moment nie wydaje mi sie, zeby moglo istniec cos piekniejszego niz milosc dwoch przystojnych mlodych mezczyzn

niestety geny zdecydowaly za mnie, a w swoim heteroseksualizmie nie jestem zdolny do transgresji. tkwie w pozorach aseksualizmu, bo na stosunek z kobietą nie pozwalają problemy psychiczne. czy przebieraniec tez sie liczy? podbijam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziecistwo ma ogromny wpływ na naszą seksualność.

Może mieć duży wpływ, ale nie musi.

 

No i od czasu do czasu trzeba z siebie wyrzucić nadmiar spermy, bo inaczej się na mózg rzuca :twisted:

Jeśli o masturbację chodzi, to masturbuję się, ale nie patrzę wtedy na penisa ani go nie dotykam.

 

-- 10 sty 2015, 08:39:10 --

 

Jeśli się jest nadwrażliwym na brud, to część fizjologii może brzydzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tam uważam, że nie zakochanie tylko miłość i wtedy seks. Arasha, nie śpiesz się tylko dlatego, że masz już ten wiek co większośc ma to za sobą. Naprawdę większy szacunek wzbudzasz gdy nie idziesz z tłumem tylko płyniesz pod prąd przynajmniej u mnie. :great:

 

-- 10 sty 2015, 20:21 --

 

detektywmonk, chwilowo :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli o masturbację chodzi, to masturbuję się, ale nie patrzę wtedy na penisa ani go nie dotykam.

 

 

 

rozumiem że kupiłeś oscylator fal ultradzwiękowych które kierujesz sobie na penisa i naciskasz klawisz.gdzie kupiłeś tą szczytownicę?

Nie kupiłem nic takiego, masturbuję się w inny sposób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli o masturbację chodzi, to masturbuję się, ale nie patrzę wtedy na penisa ani go nie dotykam.

 

 

 

rozumiem że kupiłeś oscylator fal ultradzwiękowych które kierujesz sobie na penisa i naciskasz klawisz.gdzie kupiłeś tą szczytownicę?

Nie kupiłem nic takiego, masturbuję się w inny sposób.

to masz wszczepiony implant do kręgosłupa połączony z pilotem,jak naciśniesz klawisz pilota to masz orgazm?innego wytłumaczenia niema nie dotykając penisa podczas masturbacji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×