Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zero seksu/Biały związek


Arasha

Rekomendowane odpowiedzi

No ja kurdę bym chciał obojętnie z jaką dziewczyną , ale nie wiem coś mnie blokuję

To nie jest dobre podejście, ziomek :nono: Dziewczyny to nie przedmioty, ani towary :!::!::!: Dobrze, że coś Cię blokuje ... być może wewnętrzna, nieuświadomiona przyzwoitość :mrgreen:

 

-- 16 sty 2015, 23:02 --

 

A 4 miesiące to już abstynencja? :mrgreen:

To zależy, czy Ci brakuje ... ale domyślam się, że tak. Jak dla mnie przy Twoim temperamencie ( bez urazy ) to i tak spory wyczyn :great:

 

-- 16 sty 2015, 23:04 --

 

Follow_, sorry za off-topa ... jesteś diabetykiem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już nie wiem, jedni marudzą że "w religii" za mało seksu, inni że za dużo. A chrzest dziecka, że się kojarzy z seksem- to dość ciekawe.

 

Tak w ogóle katolicki ślub, to jest właśnie w celu tylko i wyłącznie, możliwości legalnego - z punktu widzenia zasad tej religii - uprawiania seksu z druga osobą.

 

Zapomniałaś dodać "moim zdaniem". Współczuję takich przekonań. Nie pisz "z punktu widzenia tej religii" bo nie masz o niej za dużo pojęcia (albo daru zrozumienia), co zostało Ci już wytknięte masę razy i nie tylko przeze mnie.

 

Nicholas1981, niby jest jakaś słuszność w tym co piszesz, ale coś tu jest poprzesuwane - niby piszesz, że nie jesteś zwolennikiem seksu dla seksu, ale jednak mam wrażenie, że patrzysz dość instrumentalnie na związek, dopasowanie seksualne, zwłaszcza w takim wąskim rozumieniu, nie jest moim zdaniem czymś, pod co trzeba układać związek. Ludzie dobierają się z innych względów, zakochują się, jest przyciąganie, bliskość, namiętność i to raczej świadczy, że są dopasowani, ale to jest gdzieś z boku, robi się samo. Poza tym seks nie jest wyizolowaną czynnością z reszty relacji, a mam wrażenie, że wiele osób tak go tu opisuje. Nie jest tak, że między ludźmi jest dobra bliskość, czułość, namiętność, iskrzy jak w ognisku i nagle stop - tu się zaczyna seks i nagle jesteśmy niedopasowani. No chyba że tego wszystkiego nie ma.

 

Czasem mężczyzna się uważa za super kochanka, a jest w istocie zamknięty na bliskość, oczekuje cudów niewidów, myśli że przez swoje doświadczenie ma dużo do zaoferowania, a w istocie jest "przeżarty" i nie ma w nim życia, które bierze się z uczuć, nie ma już naturalności w odczuwaniu. Taka dygresja, poza tematem.

 

-- 17 sty 2015, 00:42 --

 

Trzeba do tego jeszcze dodać specyfikę bywalców tego forum – na seks mają przecież wpływ leki, czy faza w jakiej się akurat jest (jako chadowiec mogę powiedzieć, że w depresji nie mam ochoty a w manii to nawet kozę…).

 

No to w takim razie żadna dziewczyna i tak nie będzie do Ciebie dopasowana, chyba że znajdziesz dziewczynę z chadem i Wasze fazy się zgrają...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już nie wiem, jedni marudzą że "w religii" za mało seksu, inni że za dużo. A chrzest dziecka, że się kojarzy z seksem- to dość ciekawe..
Bardzo ciekawe, bo to Twoje skojarzenie, Pani katechetko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciotka Arasha jeden dzień nie rewidowała swojego wątku, a tu takie historie :shock:

 

refren, ale tu nie chodzi o jakieś wady anatomiczne, które mogą być w przeszkodą w bliskości. Zwykle wszystko, co ma być twarde, jest twarde, a co ma być ciepłe, wilgotne i dopasowujące się do kształtu, takie właśnie jest.

Nic mnie do tej pory tak nie zbulwersowało, jak to stwierdzenia :hide::hide::hide:

 

-- 16 sty 2015, 23:56 --

 

Tak w ogóle katolicki ślub, to jest właśnie w celu tylko i wyłącznie, możliwości legalnego - z punktu widzenia zasad tej religii - uprawiania seksu z druga osobą.

Bzdura totalna ... jeżeli jakiś facet reprezentowałby takie podejście, to od razu spuściłabym go na drzewo :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest ultimatum-nie uprawiamy seksu do ślubu, to to jest właśnie powód, dla którego facet może udawać inny temperament niż ma, po to tylko żeby przypodobać się kobiecie, wykiwać ją , doprowadzić do ślubu i przelecenia. A jak facet ma okazję przeleć babkę przed ślubem, to co on niby miałby udawać i po co, skoro dostał to, o co mu chodziło?

Jakiemu dorosłemu facetowi o zdrowych zmysłach chciałoby się bawić w takie gierki i narażać się na dodatkowe wydatki związane ze ślubem :shock: ???

 

-- 17 sty 2015, 00:01 --

 

Poza tym temperament się zmienia z biegiem lat. Podobno kobieta im starsza tym ma większy, sądzę że akurat u mężczyzn jest odwrotnie.

Nickuś, Ty mnie nawet nie strasz :zonk: bo a nuż coś na rzeczy jest :hide:

 

-- 17 sty 2015, 00:01 --

 

Storożak, ja tam wolę miękkie rzeczy :lol::lol::lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już nie wiem, jedni marudzą że "w religii" za mało seksu, inni że za dużo. A chrzest dziecka, że się kojarzy z seksem- to dość ciekawe..
Bardzo ciekawe, bo to Twoje skojarzenie, Pani katechetko.

 

Naprawdę moje?

 

Nicholas1981, ego, dziwi Was, że dużo w religii seksu? Jak inaczej zagnieździłaby się w ludzkich umysłach?

Nic bez kościoła - seks po ślubie, dziecko ochrzcić itd.

 

Nawiasem mówiąc, to nie ja zaczęłam w tym wątku mówić o religii, komentuje różne twierdzenia, które inni wysnuwają, czasem stawiam własne, ale wiele osób nie potrafi wyjść w dyskusji poza swoje schematy - czyli ciągłej obrony swojej twierdzy przed zagrażającym zewsząd katolicyzmem. Szkoda, bo przez to każda dyskusja kończy się tymi samymi frazesami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawiasem mówiąc, to nie ja zaczęłam w tym wątku mówić o religii, komentuje różne twierdzenia, które inni wysnuwają, czasem stawiam własne, ale wiele osób nie potrafi wyjść w dyskusji poza swoje schematy - czyli ciągłej obrony swojej twierdzy przed zagrażającym zewsząd katolicyzmem. Szkoda, bo przez to każda dyskusja kończy się tymi samymi frazesami.

Są na forum osoby, które o niczym innym nie piszą.

Plus przypisywanie jakichś słów/przekonań swojemu domniemanemu "przeciwnikowi". Trudno dyskutować mając umiarkowane poglądy, trzeba wziąć jakieś skrajne stanowisko, żeby się z nim nie zgadzać.

 

W internecie coraz bardziej powszechne jest definiowanie siebie przez to czego się nie lubi albo w co nie wierzy. Ileż eventów na fejsbuku polegających na tym, że się czegoś publicznie nie zrobi :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niby jest jakaś słuszność w tym co piszesz, ale coś tu jest poprzesuwane - niby piszesz, że nie jesteś zwolennikiem seksu dla seksu, ale jednak mam wrażenie, że patrzysz dość instrumentalnie na związek, dopasowanie seksualne, zwłaszcza w takim wąskim rozumieniu, nie jest moim zdaniem czymś, pod co trzeba układać związek. Ludzie dobierają się z innych względów, zakochują się, jest przyciąganie, bliskość, namiętność i to raczej świadczy, że są dopasowani, ale to jest gdzieś z boku, robi się samo. Poza tym seks nie jest wyizolowaną czynnością z reszty relacji, a mam wrażenie, że wiele osób tak go tu opisuje. Nie jest tak, że między ludźmi jest dobra bliskość, czułość, namiętność, iskrzy jak w ognisku i nagle stop - tu się zaczyna seks i nagle jesteśmy niedopasowani. No chyba że tego wszystkiego nie ma.

Nie traktuję instrumentalnie związku. Po prostu wątek jest o seksie a nie o miłości, więc się na ten temat wypowiadam. Nie zaczynałem związku od seksu i potrafię być abstynentem, nie myślę o tym 24/24. U mnie związek zaczął się od przyjaźni nie od łóżka a że potem pojawiła się chemia i chęć bliskości, to chyba normalne. Tak to przynajmniej odczuwam. czasem wystarcza po prostu przytulenie, bycie w pobliżu osoby, którą się kocha. Seks to jednak powinien być spontan a nie obowiązek. Po prostu uważam, że seks to coś naturalnego a nie chorego, jak zdają się sądzić niektórzy.

A propos religii jeszcze - ja wbrew pozorom nie jestem dyletantem w tych sprawach. Jako dzieciak i młody chłopak byłem bardzo religijny. Myślę jednak, że to poszło w nieodpowiednim kierunku, bo sobie wkręcałem jaki jestem grzeszny. No cóż nastolatek miewa dość rozbuchaną seksualność a tu nagle takie bariery.

Teraz mam do Kościoła stosunek ambiwalentny, ale wcale nie jednoznacznie negatywny - jak by się mogło wydawać. Może tylko mam za dużo wątpliwości w pewnych kwestiach. Nie zauważyłem też, aby Biblia negowała seksualność (jakby ci wszyscy obrońcy wiary poczytali Stary Testament to dopiero mieliby powód do zgorszenia), a apoteozę dziewictwa wymyślił św. Paweł.

No i jeszcze do Refren - uważasz się za znawczynię przedmiotu, więc skąd wymyśliłaś "rozwód udzielany przez papieża"? Nie ma czegoś takiego, w Kościele nie ma rozwodów. Jest tylko stwierdzenie nieważności małżeństwa, czyli orzeczenie, że było ono od początku nieważne. Dokonuje się przed sądem biskupim danej diecezji, a tylko w sprawach szczególnie skomplikowanych materiały mogą byc przekazane do Roty Rzymskiej, jako ostatecznej instancji.

 

No to w takim razie żadna dziewczyna i tak nie będzie do Ciebie dopasowana, chyba że znajdziesz dziewczynę z chadem i Wasze fazy się zgrają...

Coś w tym jest. Może zatem chorzy psychicznie ludzie powinni zostać wykastrowani. Wtedy nie byłoby problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy wątek.

Hm...wstrzemięźliwość seksualna to już zamierzchła przeszłość.

Więc raczej nie licz na to, że ewentualny partner nie wymagałby od Ciebie współżycia.

A jeśli taki partner by sie znalazł to nie zdziw się jak teoretycznie taki partner oznajmiłby Ci kiedyś, że zostawia Cię bo znalazł "miłość swojego życia która na imie ma Robert".

Sex to nic złego ani nic zdrożnego. No a że można wpaść to hm...no po to Pan Bóg sex wymyslił by ludzie i inne istoty przedłużały własny gatunek.

Nie ma się tego w sumie co bać. To naturalna kolej rzeczy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm...wstrzemięźliwość seksualna to już zamierzchła przeszłość.

Więc raczej nie licz na to, że ewentualny partner nie wymagałby od Ciebie współżycia.

Więc pozostaje mi zdechnąć samotnie w pustych czterech ścianach. Ok niech i tak będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm...wstrzemięźliwość seksualna to już zamierzchła przeszłość.

Więc raczej nie licz na to, że ewentualny partner nie wymagałby od Ciebie współżycia.

Więc pozostaje mi zdechnąć samotnie w pustych czterech ścianach. Ok niech i tak będzie.

Eee, no chyba nie musi być tak źle. Podobno jest moda na białe małżeństwa a jak widać są nawet tutaj zwolenniczki miłości bez seksu. Musisz tylko dobrze się wstrzelić. W XIII w. to nawet było modne - wstrzemięźliwość małżonków - przez taka postawę wyginęła co prawda książęca linia Piastów z Krakowa a męża Kingi Bolesława potomność Wstydliwym nazwała, ale za to Kinga świętą została - dziewicą.

Tylko w świetle prawa kanonicznego małżeństwo non consumatum jest nieważne, w sensie nie zaistniało :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Victorius17, jeszcze raz tak napiszesz, a przysięgam, że przy najbliższej okazji spiorę Ci tyłek na kwaśne jabłko :time::time::time:

 

-- 17 sty 2015, 12:11 --

 

Eee, no chyba nie musi być tak źle. Podobno jest moda na białe małżeństwa a jak widać są nawet tutaj zwolenniczki miłości bez seksu. Musisz tylko dobrze się wstrzelić.

Nickuś ... do mnie pijesz :lol::lol::lol: Ale cóż ja poradzę, że on na drugim końcu Polski mieszka ... a taki przystojny jest :105::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arasha, przystojny, samotny, pasują wam tzw. temperamenty (czy też ich brak) - jakaż to przeszkoda te kilkaset nawet kilometrów? to byłoby marnotrawstwo nie dostrzec w tym potencjału na dobry związek. Dla miłości to byś pieszo przeszła

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×