Zero seksu/Biały związek

[Po prostu maciek]

Przypadek Arashay jest bardzo ciekawy. Bo jak można mieć fobie w kwestii sexu jak się go nigdy nie uprawiało. Intrygujące.

Koleżanka opowiadała kiedyś że nakryła swoich starych TO robiących stąd na jakiś tam czas doznała pewnego obrzydzenia względem sexu.

Po pewnym czasie jednak jej przeszło jak poznała chłopaka i sie zabujała

[Storożak]

Koleżanka opowiadała kiedyś że nakryła swoich starych TO robiących stąd na jakiś tam czas doznała pewnego obrzydzenia względem sexu.

Po pewnym czasie jednak jej przeszło jak poznała chłopaka i sie zabujała

Ja też miałam obrzydzenie, ale tylko do seksu rodziców. Dalej mnie to jakoś zniesmacza

[dar]

Ja też miałam obrzydzenie, ale tylko do seksu rodziców. Dalej mnie to jakoś zniesmacza

 

To raczej normalnie, większość ludzi tak ma.

[mark123]

U mnie zaczęło się od obrzydzenia do seksu rodziców, które potem przeszło w nienawiść do seksu rodziców, a następnie w uogólnioną nienawiść do seksu i wszystkich ludzi lubiących seks.

[Storożak]

Ja pamiętam jak płakałam kiedyś, słysząc pi.przących się za ścianą rodziców. Trauma

[Po prostu maciek]

Storożak, fajny avatar

[mark123]

Ja pierwszy raz, jak usłyszałem rodziców uprawiających seks, to miałem odczucie, że ktoś kogoś krzywdzi i odgłosy o tym świadczą oraz są wołaniem o pomoc. Obecnie odgłosy uprawianego seksu też trochę wywołują u mnie uczucie, że ktoś kogoś krzywdzi i ktoś woła o pomoc.

Edytowane 29 Stycznia 2015 przez Gość

[carlosbueno]

Moi jak byłem w miarę świadomy już chyba go nie uprawiali a od ponad 20 lat śpią osobno i nigdy nie widziałem u nich żadnych okazów czułości.

[mark123]

Moi jak byłem w miarę świadomy już chyba go nie uprawiali a od ponad 20 lat śpią osobno i nigdy nie widziałem u nich żadnych okazów czułości.

Moi okazują sobie uczucia głównie, gdy ojciec jest pijany, jak jest trzeźwy, to zazwyczaj są chłodni emocjonalnie wobec siebie.

[Pieprz]

Bo jak można mieć fobie w kwestii sexu jak się go nigdy nie uprawiało. Intrygujące.

MOże to jest fobia przed czymś innym z czym seks się kojarzy, np. ból, albo upokorzenie albo choroby.

[Storożak]

Po prostu maciek, dzięki :) Pluszowa kulka

[Hans]

Moi jak byłem w miarę świadomy już chyba go nie uprawiali a od ponad 20 lat śpią osobno i nigdy nie widziałem u nich żadnych okazów czułości.

 

Ja miałem podobnie, nigdy się przy mnie nie przytulili ani nie pocałowali, nawet ani razu przy mnie zdrobniale do siebie nie powiedzieli. Długo myślałem, że małżeństwo czy związek to dwoje ludzi mieszkających pod jednym dachem i chodzących do pracy i nic poza tym.

 

A o seksie rodziców to nie chcę nawet myśleć, bo napawa mnie to obrzydzeniem.

[carlosbueno]

Hans, Ja pamiętam jak jako gdzieś 17 latek byłem u kolegi i tam widziałem jak matka kolegi położyła głowę na udach męża i przytuliła to uznałem to za coś dziwnego myślałem że ludzie w taki wieku i po tylu latach małżeństwa tego nie robią bo u swoich rodziców a nawet dalszej rodziny cioć, wujków tego nie widziałem.

No ale nasi rodzice seks uprawiać musieli skoro my się urodziliśmy.

[Yvaine]

Moi okazują sobie uczucia głównie, gdy ojciec jest pijany, jak jest trzeźwy, to zazwyczaj są chłodni emocjonalnie wobec siebie.

 

Znam to! Tylko, że moi się wtedy z tym nie kryli jakoś szczególnie. Sporo niechcianych rzeczy widziałam.

I miej tu potem człowieku normalne życie seksualne...

[Hans]

carlosbueno, ja u moich nigdy nic takiego nie zaobserwowałem. Kiedy pytałem dużo później mamy, czemu tak żyją, to mi mówiła, że ojciec się wstydził okazywać przy mnie czułość, że chciał mnie wychować na twardziela. Ja moim wyliczyłem, że zostałem poczęty przed ślubem, dlatego doszedłem do prostego wniosku, że jestem owocem wpadki i ślub był tylko z tego powodu (wiadomo jak dawniej było - wstyd i napiętnowanie), a idąc dalej uznałem, że jestem dzieckiem niechcianym i przez to nie okazywali mi nigdy miłości i nie mówili, że mnie kochają. Nigdy tego od nich nie usłyszałem, nigdy też mnie nikt nie przytulał poza babcią.

[carlosbueno]

Mój ojciec miał zimny niemiecki wychów i pewnie przez to poza tym oni urodzili się w latach 40-tych a wtedy wychowywano w powściągliwości i braku okazywania emocji a zwłaszcza tych związanych z seksem. U mnie w rodzinie z kolei pierwsze dziecko było 6 lat po ślubie co też jest podejrzane.

[ala1983]

Przykro to wszystko sie czyta co piszecie a i tez mialam podobnie..

[mark123]

Ja moim wyliczyłem, że zostałem poczęty przed ślubem, dlatego doszedłem do prostego wniosku, że jestem owocem wpadki i ślub był tylko z tego powodu

Też zostałem poczęty przed ślubem i mam podejrzenia, że jestem z wpadki i dlatego rodzice wzięli ślub. Podobno jeszcze przed ślubem była mocno wojenna atmosfera pomiędzy moimi rodzicami i wątpię, żeby normalnie chcieli brać ze sobą ślub. Niedługo po moim urodzeniu matka podobno zaczęła rozważać rozwód, ale zrezygnowała. Kilka lat później rodzice się polubili i nastał pokój.

[Arasha]

Moi jak byłem w miarę świadomy już chyba go nie uprawiali a od ponad 20 lat śpią osobno i nigdy nie widziałem u nich żadnych okazów czułości.

Moi od prawie 30 ( zresztą wcześniej pewnie też, bo mój ojciec nigdy nie wykazywał zainteresowania tematem ... wolał piłkę nożną )

A spali zawsze osobno, bo ojciec ma kłopoty ze snem.

Edytowane 29 Stycznia 2015 przez Gość

[Kosmaty]

Ja też jestem przed ślubny, pierworodny xD

[Arasha]

Hans, czyli mamy coraz więcej wspólnego ( mam na myśli Twoja pierwszą wypowiedź )

 

-- 29 sty 2015, 21:39 --

 

Niedługo po moim urodzeniu matka podobno zaczęła rozważać rozwód, ale zrezygnowała. Kilka lat później rodzice się polubili i nastał pokój.

Czyli w sumie nie jest aż tak źle mark123 A Ty masz rodzeństwo czy jesteś jedynakiem ?

[carlosbueno]

zresztą wcześniej pewnie też, bo mój ojciec nigdy nie wykazywał zainteresowania tematem ... wolał piłkę nożną

a mój szachy i biegi. To że ja z bratem wiecznie nikogo nie mamy ludzi znających rodzinę mojego ojca nie dziwi, zawsze mówią a wdali się w tych i po nazwisku.

[mark123]

Czyli w sumie nie jest aż tak źle mark123 A Ty masz rodzeństwo czy jesteś jedynakiem ?

Jestem jedynakiem

[Arasha]

carlosbueno, Tobie jeszcze kogoś znajdziemy ... forum duże ( może i brat się przy okazji załapie, a ojciec i znajomi zdziwią )

[mark123]

Moi od prawie 30 ( zresztą wcześniej pewnie też, bo mój ojciec nigdy nie wykazywał zainteresowania tematem ... wolał piłkę nożną )

To skąd się wzięłaś ?