Skocz do zawartości
Nerwica.com

Somatyzacje w nerwicy - watek zbiorczy.


szprotka

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tez choruje od ponad roku... i tez mi sie dziwnie patrzy! Nie widze dobrze twarzy , które ida z naprzeciwka i wogóle moje widzene jest jak po alkoholu.Takie zamroczone , nieco rozmazane , malo konkretne, czasem wirujace. U okulisty bylam trzy razy i wszystko jest ok.Zauwazylam zaleznosc- im wiekszy u mnie niepokój, stan lekowy tym wieksze zawirowania, a jak czuje sie w miare ok , nic mnie nie chwyta to widze dobrze. Ogólnie niemile i niekomfortowe odczucie.Okulista powiedzial ze to napewno nie jest sprawa oczu tylko mózgu, który dostaje jakies zle sygnaly...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coz moze podziele sie czyms co mi pomaga sie uspokoic

 

1. staram sie przeczytac napis na czym co moge miec blisko przed oczyma.

(np. zegarek, komorka itp) -sprawdzone

 

nowe:

 

2. zastanawiam sie nad pytaniem czego teraz (lub przed pojawieniem sie objawow) nie chcialbym "zobaczyc" w swoim zyciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam,bylem ostatnio u chinczyka i przepisal mi ziolowe tabletki "ming mu di huang wan" :shock: ale to nic po pierwszym dniu stosowania moj wzrok zmienil sie do poznania,nie wiedzialem ze swiat jest taki piekny :D wiec jak tylko macie mozliwosc to bardzo polecam buzka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Moje pytanie jest takie czy jeśli miałbym jakiegoś guza mózgu czy coś innego poważnego w mózgu np. krwiaka, to czy byłyby jakieś zmiany w nerwach wzrokowych, tzn. na dnie oka??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak.Okulista przy badaniu dna oka może stwierdzić guza.Ja swojego czasu miałam regularnie lęki że mam guza mózgu.Przeszło gdy zaczęłam brać leki na nerwicę depresyjno - lękową.Dlatego wiem.Robiłam badanie dna oka,EEG...Dlaczego twierdzisz że ty go mógłbyś mieć?Często chorzy na nerwicę wmawiają sobie choroby...Trzymaj się mocno.

Serdeczności

edytta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc wczoraj byłem u okulisty prywatnie i zrobiła mi wszystkie badania łącznie z badaniem dna oka. Stwierdziła że wzrok mam zdrowy i na dnie oka tez zadnych zmian nie ma. A poszedlem dlatego bo mialem nastepujace objawy: mroczki w dzień, w nocy śnieg przed oczami. Okulistka stwierdziła ze śnieg może być od niedotlenienia a na mroczki mi przepisala jakies witaminy dooczne i mowila ze to moze byc od przemeczenia i powinno puścić kiedyś wkońcu... A posiada ktos z Was wiedzie czy zwiększone ciśnienie wewnątrzczaszkowe idzie w parze zawsze ze zwiekszonym cisnieniem ogolnym ciała?

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:47 pm ]

Naprawde nikt nie wie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim mam takie pytanie, jak choruje się na nerwice ,to czy przy tym schorzeniu ,nie cierpi przy tym nasze zdrowie zarazem . Po prostu chodzi mi o to , czy jak ma sie nerwice ,to wiadomo nasz organizm jakoś przez to jest osłabiony, tak mi się wydaje . Chodzi mi o to że kiedy chorujemy ,na nerwice nasz organizm nie jest w jakimś stopniu osłabiony chodzi mi tutaj o nasz układ odpornościowy . A kiedy osłabiony zostanie układ odpornościowy ,to czy w tedy nie grożą nam jakieś grożne choroby dzięki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam 16 lat...również mam takie objawy a nawet i gorsze...:( nie umiem z tym normalnie funkcjonować w szkole nie mam jak myśleć.Cały czas to coś w gardle, strasznie dusi...ściska, czasem tak że myśle że się uduszę.Mam jeszcze strasznie napięte mięśnie jak odchylam głowe i cały czas czuje jakie są napięte, nawet jak otwieram buzie szeroko...nie wiem co mam dalej z tym zrobić.prawdopodbnie to ten globus...ale boję się ja już nie moge tak dłużej żyć nie daje rady.:( pomóżcie! :cry::cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(niekoniecznie dziedzine, ale przebywając z mamą pewnie udzieliły Ci się jej lęki)

 

Witam wszystkich, troszkę to pocieszające że nie jestem sama z tymi trzęsącymi się łapkami przy kontaktach z ludzmi, no zawsze to fajnie w końcu się wygadać :), lepiej się człowiekowi robi.

 

Podnoszenie szklanki, łyżki z zupą, podpisywanie się na rachunkach, wzięcie od kogoś jakiegoś przedmiotu, no i oczywiście ten wzrok i komentarze innych ludzi, wszystko to znam!!

A najgorsze jest to nakręcanie się przed. A i jeszcze dobre rady innych: "nie ma czym się denerwować" "nie trzeba się tak denerwować przecież to nic takiego" - Tak, tylko że łatwo powiedzieć ile razy tak sobie mówiłam, tylko trochę trudniej wykonać!

 

Może rzeczywiście moja reakcja jakiś komentarz, żart z mojej strony pomogłyby oswoić te trzęsące się ręce, zawsze warto spróbować

 

Pozdrawiam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.Z nerwicą żyję już dobre parę lat.Teraz jest w miarę dobrze, ale wczoraj po raz pierwszy miałam taki dziwny przypadek.Oglądałam tv i nagle w jednym oku tak jakby ktoś błysnął mi lampą błyskową do oka .Oczywiscie skupiłam się na tym i widziałam mały punkcik w jednym oku potem już tak widziałam na dwa oczy i zaczął mi troszkę "skakać obraz" i nie potrafiłam nic przeczytać.Oczywiscie tak się nakręciłam że znów był atak paniki.Myśłałam że oślepnę.Położyłam się do łożka zamknęłam oczy i przeszło?Czy miał ktos z was podobny przypadek?Bardzo prosze o odpowiedz..Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomozcie prosze,juz czwarty dzien umieram z mdlosci.Trzymaja caly dzien,nie ustepuja nawet na chwile,zaczyna mnie mdlic,serce wali ze strachu ze zwymiotuje,pozniej napady leku,goraca,bladosc twarzy i trzesienie rak.Trudno mi to ukryc zwlaszcza w prcy przy szefie,ciagle wychodze do lazienki,chlapie sie zimna woda,oddycham gleboko i znowu....Jestem juz sklonna powiedziec,ze cos nie tak z moim kregoslupem szyjnym.Najbardziej boje sie wymiotow,napawaja mnie tak panicznym lekiem,ze mysl iz moglyby sie przydarzyc powoduje nudnosci.Na necie nic nie pisza co moze byc przyczyna.Wszedzie tylko ciaza,a ja w niej nie jestem.Pol roku temu lykalam kamere bo tez mnie zlapalo ale procz lekkiego zapalenia zoladka nic nie wyszlo,lekow nie bralam i samo przeszlo.Zaczynam juz u siebie podejrzewac blednik,guzy,udar.Wariuje.Staram sie sluchac muzyki,gadac z ludzmi,czytac,cokolwiek by zapomniec ale nie przechodzi,znowu slina naplywa do ust i tak mi niedobrze :cry: Dzisiaj mam wizyte u psychiatry,ale czy to cos zmieni..... :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×