Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ja juz nie moge. mecze sie z ta cholerna choroba od 5 lat.. objawy to koszmar, napadowy lek, drzenie rak, uczucie duszenia sie, omdlenia, tak jakbym miala za chwilke zemdlec, zawroty i bole głowy, zachwiania rownowagi. uczucie odbierania rak, nog..jden koszmar.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rowniez mam podobnie!Najpierw niby zawroty glowy, pozniej dziwne uczucie (takie jakby mi serce nie rowno bilo-tzn tak przeskakiwalo, az chwile mi sie slabo robilo), poza tym rowniez wrazenie jakbym miala zaraz zemdlec, dziwne uczucie w glowie (oszolomienie), a do tego wszystkiego czuje oslabienie!Czasami zdaza mi sie ze jak juz wyjde z domu to nie moge dojsc spowrotem, musze np na chwilke usiasc.Czy to normalne opjawy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwica nie jest choroba psychiczna!!!to zaburzenia naszych emocji nerwica ma wiele zaburzen i trzeba je opanowac!dla nerwicy podstawowa diagnoza jest lek paniczny np dlugotrwajacy lub napadowy np w jednej chwili czujemu\y sie zagrozeni.przy nerwicy czesto sa wyobrazane drastyczne sytulacje krew smierc lub wyolbrzymianie choroby np czujesz sie chora na aids a tak naprawde go niemasz.lub natrectwa musisz zjesc 4 ciastka bo jak 5 to ktos umrze z rodzinny ,oczywiscie to nieprawda ale to jest zwiazane z sytulacja z przeszlosci.nerwice trzeba leczyc niekoniecznie psychotropami mozna isc do psychologa nerwica moze minac samoistnie ale lekka .jesli jestesmy silni psychicznie i kazda kleske bedziemy przyjmowac jako dalszy cel zycia niebedzie ona nam przeszkadzac!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwice ma wiele ludzi nauczyciele piosenkarze i wiele ludzi przechodzacych obojetnie kolo nas kazdy jest narazony na nerwice i depresje tylk otrzeba sie nie poddawac to tylko emocje a nasza wyobraznia wraz z zlymi emocjami przynosi wiele szkidliwych zwaizakow dla naszego samopoczucia!umysl jest ok fizycznie tez wiec nie jest to choroba psychiczna! :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sšdzę, że sš to normalne objawy. Codziennie przechodze przez to kilka razy dziennie. Czuję drżenie ršk, drżenie całego ciała, osłabienie jakbym miała za chwilę upać. sš to bardzo nieprzyjemne chwile, ale mylę że można je przezwyciężyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie także lęk pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie, jeżeli znajduję się w pomieszczeniu uciekam z niego na powietrze

niedawno robiłam badania EKG, badanie poziomu chormonu tarczycy, USG klatki piersiowej i nic nie wykazało prawdopodobnie jestem zdrowa, tera z kolei zamiast kołatania serca mam problemy z żołšdkiem oczywicie trafiłam do lekarza, który przepisał mi jakie tabletki osłaniajšce żołšdek przed kwasami, jeżeli po 4 tygodniowej kuracji lekami nie przejdš skurcze ma zgłosić się na gastroskopię (już się tego boję) pozdrawiam agnieszka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od jakiego czasu czesto towarzyszy mi uczucie niepokoju, oczywicie nieuzasadnionego, nie mam pojęcia skšd to sie bierze, automatycznie zaczynajš pocić mi się dłonie (im bardziej sie pocę, tym bardziej staję się nerwowa), najgorsze sš myli o mojej przyszłoci, nie dajš mi po prostu spokoju, czasami az chce mi sie plakać, takm samo jest z lekiem o moich najliższych, np. jeli tylko ktos się trochę spónia, odrazu nasuwajš mi sie najstraszniejsze scenariusze. Nie wspominajšc już o codziennej apatii i w ogóle takiej niechęci do czegokolwiek... To wszystko towarzyszy mi już jaki czas, ale tak naprawde ok, miesišc temu dotrzeglam to w sobie..

z nikim o tym nie rozmawialam, bo nie wiem czy w ogóle jest o czym. Czy jest to co wspólnego z nerwicš, a może to tak naprawde jest normalne, tylko ja sobie co wmawiam..? czy jest to możliwe, żeby w wieku 17 lat mieć nerwice? a może po prostu to jakie chwilowe, przejciowe "wrażenie". Co powinnam zrobić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym się zapytać jakie macie lęki? I czy macie dochodzšce do tego objawy fizyczne? Ja boję się głównie udaru mózgu i wysiłku - boję się że co mi się wtedy stanie. Powoduje to u mnie zawroty głowy, "chlupnięcia" w głowie, dusznoć, pocenie się dłoni. Chciałabym się dowiedzieć o waszych przeżyciach na ten temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli czujesz często niepokój i nie daje Ci to spokoju to wybierz się do psychologa. Nerwice zdarzajš się ludziom w każdym wieku, a nawet jeżeli to nie nerwica, to psycholog Ci pomoże. Zawsze warto jest porozmawiać z kim, jeżeli co nas męczy. Naprawdę warto!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W listopadzie 2004 roku stwierdzono u mnie nerwicę lękowš lecz ja do końca nie jestem pewny trafnoci diagnozy bo mam bardzo dziwny objaw dominujšcy.Polega on na bardzo dziwnej i trudnej do wytłumaczenia nadwrażliwoci paznokci i kostek u nóg.Może to zabrzmi miesznie ale mam wielkie trudnoci żeby stanšć z tzw. złšczonymi nogami (strasznie męczšcym i nieprzyjemnym uczuciem jest dla mnie złaczenie kostek u nóg)a jak widzę że kto sobie wkłada paznokieć za paznokieć to dostaję drgawek i dreszczy.W listopadzie to nasiliło się do tego stopnia że nawet jak nie widzę tych przykrych nie przyjemnych dla mnie widoków to cały czas je sobie wyobrażam i nie mogę od nich uwolnić myli.Do tego dochodzš ataki panicznego,nieuzasadnionego lęku.Muszę cały czas być w ruchu wtedy to trochę przechodzi i mogę jakos funkcjonować.Najgorzej jest jak muszę "znieruchomieć na jaki czas np:seans w kinie,msza sen w nocy.Badałem się neurologicznie na wszystkie prawie możliwe sposoby i stwierdzono że nie mam żadnych organicznych uszkodzeń mózgu które mogły by powodowac mojš dolegliwoć,więc zostaje nerwica...

Jak kto ma lub miał podobne objawy lub wie co na ten temat zapraszam serdecznie do napisania kilku słów w tym wštku.

Pozdrawiam i życzę zdrowia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez mam takie problemy, ze ciagle mylę o mierci. Wiem, że to chore ale nic na to nie moge poradzić gdzie w mózgu mam zakodowany taki lęk i nie mogę sobie z tym poradzić. Mój tata zmarl na zawał przed 6 laty od tego czasu zaczał sie ten cały cyrk. Nienawidzę tego uczucia niepokoju wtedy nie wiem co ze sobšzrobić; zaczynam się trzšć jest mi na przemian zimno i goršco mam wrżenie ,że muszę do wc nie moge sobie znaleć miejsca. stanio byłam w Hamburga u kardiologa powiedzial ze sš to stany lękowe i przepisał mi tabletki odpowiednik polskiego promolanu pomogły ale niestety nie wolno i ch brac przy niskim cisnieniu a ja niestety mam niskie i tak kolkosie zamyka. Od 2 miesięcy połykam tabletka ziołowe na uspokojenie najtansze jakie sa w aptece i chyba troszke mnie uspokajajš. Mam jeszcze jeden problem cišgle wyszukuje u siebie nowych chorób cišgle wydaje mi sie ze cos jest nie tak. Wyniki krwi mam dobre ostatnio robiłam biopsję bo mialam powiekszone węzęł chłonny naszczęcie okazałosie ze nia ma zmian rakowych. Teraz znów przejmuje sie bo mi drętwiejš nogi i od razu mylę że mam raka macicy bo to tez jeden z objawów. Naprawdę sama wiem ,ze to chore ale nie potrafie z tym walczyć. psychiatra chciał mnie wysłać na terpię grupowš która trwa trzy miesišce ale ne moge sobie na to pozwolic bo pracuje w sekretariacie i nikt nie da mi tyle urlopu bezpłatnego. Jedyne co mogę polecic to te tabletki ziołowe w pewnym stopniu mi pomogły bo te ataki nie sš tak silne jak wczeniej a napewno nie wywołuja skutków ubocznych jak psychotropy. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i nie dajcie sie chorobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy zauważylicie, że nerwica pojawia sie najczęciej po jakim tragicznym dla nas wydarzeniu. Ato mierć matki, ojca itp. Czyli utracie osób, które były podporš w naszym życiu. Na które moglimy liczyć w każdym momencie. Nerwica jest też, według moich obserwacji, następstwem przeżyć z dzieciństwa- ojciec alkohoholih, brak zainteresowania. Mylę,że aby się uwolnić od naszych dolegliwoci trzeba rozliczyć się z przeszłociš i uwolnić się od niej. Tylko jak to zrobić? Może kto ma jaki pomysł. Pozdrawiam Magda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie nerwica też jest odpowiedziš na moje dziciństwo Nie wiem Jak u Was ale u mnie problemem było zamknięcie się w sobie. Całš złoć, szczęcie, czy jakiekolwie inne uczucia, chowałam w sobie. To się skumulowało i wreszcie się pojawiło pod postaciš nerwicy. Teraz mam wspaniałego męża, studiuję to czego zawsze pragnęłam, tylko lęki nie dajš mi spokoju. Nie tracę jednak nadziei i staram się z tym walczyć. Pozdrawiam i życzę wszystkim powrotu do zdrowia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też na poczštku miałem lęk przed mierciš.Teraz przeważa lęk że mój stan to nie nerwica ale co o czym jeszcze nikt nie słyszał i nikt nie będzie mi w stanie pomóc w mojej chorobie to przeraża mnie najbardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam takich lub nawet podobnych objawów jak Ty, ale czytałam pewnš ksišżkę o nerwicy. Jest w niej mowa o kobiecie, która miała nerwicę i jej gównym objawem było swędzenie skóry na całym ciele. Miała te dolegliwoci kilka lat, drapała się się do krwi. Więc całkiem prawdopodobne że Twoje objawy sš objawami nerwicowymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc !!

wiesz może to być poczštek nerwicy ale nie koniecznie. Czasami mamy chwile kiedy jest nam le co wcale nie wiadczy o nerwicy. Powinna poczekać i zobaczyć czy ten stan sie nasila. Mam nadzieję, że u Ciebie to tylko przejciowy dołek. Życzę poprawy nastroju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Ja sie drapie po glowie, bywalo ze do krwi. Tak sie to nasililo, ze musialam nosic chustke. To sa tzw natrectwa, zupelnie "normalne" dla nerwicy lekowej. Kiedys jak schodzilam z jakichkolwiek schodow myslalam o tym, ze sobie wybije zeby....to byly tez te mysli. To jest nerwica. pozdrawiam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mylę, że każdy z nas nie do końca jest pewny trafnoci postawionych diagnoz. Zawsze wydaje nam się,  że nie do końca dokładnie nas przebadano, że mogły pojawić się nowe zmiany tuż po badaniu, że w końcu obecny stan medycyny jest na takim poziomie, że nie jest w stanie zdiagnozować co nam dolega. Dla nas samych nasze dolegliwoci sš na tyle poważne, że nie potrafimy o tym myleć inaczej jak o jakiej poważnej lub dodatkowo dziwnej i nie znanej chorobie.

Dla mnie samego Twoje dolegliwoci sš - przepraszam za okrelenie - tak absurdalne i dziwne, że od razu kwalifikuję je jako nerwicę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może sš to objawy absurdalne, lecz niekoniecznie. Takie objawy, jeżeli sš bardzo natarczywe i przeszkadzajš nam w codziennym życiu, mogš być a prawdopodobnie sš objawami nerwicowymi. Czytałam ksišżki o ludziach z nerwicš i mieli takie same objawy lub podobne. Każdy z nas na swój sposób przeżywa nerwicę, ma inne objawy fizyczne, więc moim zdaniem nie należy ich lekceważyć. Spróbuj ić do psychologa i poroamwiaj o swoim problemie, a on powinien Ci pomóc. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam! od okolo 3 lat cierpie na nerwice lekowa (w postaci agorafobii). nie potrafie ruszyc sie z domu na odleglosci dalsze niz uznane przez moj lek za bezpieczne. ale przejde do sedna sprawy... czy podczas napadow nerwicowych macie takie uczucie, ze jestescie jakby nie w swoim ciele? ze swiat jest jakis taki inny... trudno mi to troszke wyjasnic. takie nieprzyjemne uczucie, nie wiem, swiat jakby przez mgle... rozumiecie co ludzie do was mowia i w ogole kontaktujecie, ale mimo wszystko swiat jest jakby inny... takie uczucie... jakbyscie byli nie w swoim ciele... albo poza cialem... albo we snie? nie da sie tego opisac, bo to trzeba po prostu przezyc... jest to dla mnie bardzo nieprzyjemne i to jest glowny powod niewychodzenia z domu, bo po prostu boje sie, ze znowu dostane napad i bede mial to dziwne uczucie... czy wy tez czujecie cos takiego podczas napadow?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się orjentuję,objawy nerwicy u karzdego człowieka majš cechę indywidualnoci i to włanie wskazuje że człowiek jest chory.Oczywicie jest to mój prywatny poglšd i nie chciał bym tu stawiać diagnozy.Dla pocieszenia przeczytaj mój post (tam gdzie opisuję swój objaw)a zobaczysz że mam trochę racji.pozdrawiam i życzę zdrówka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem co masz na myli. Takie uczucie jak Ty opisujesz mam często, tyle że ja już się do nich w miarę przyzwycziłam (o ile można nazwać to przyzwyczajeniem). Wiem że to jest bardzo nieprzyjemne uczucie, czuję się jakbym ja to nie była ja. Wiem że to jest uczucie trudne do opisania. Nie wiadomo czy jest się naprawdę i w ogóle. Takie odczucia masz nie tylko Ty. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×