No tak mężczyni....... wiesz wydaje mi się, że to nie jest zwišzane z nerwicš :)
To tylko strach i niestety brak zaufania. Na Twoim miejscu porozmawiałabym z Twoim chłopcem o swoich obawach. Jak kocha to zrozumie jak nie zrozumie to znaczy, że jest zimnym draniem. Trzymam kciuki. Mam nadzieję, że bedzie dobrze.