Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nasze sny


eee

Rekomendowane odpowiedzi

Vi vi, dokładnie to mam na myśli :) Freud, jako twórca pierwotnej koncepcji psychoanalizy zaczął interpretować sny, głównie w celu odnalezienia jakichś ukrytych pragnień seksualnych. Osobiście wolę szkołę Junga, choć i jego niejedna koncepcja została zweryfikowana przez następców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko kwestionuję założenie, że u podstawy każdego snu leżą pragnienia, bo sądzę, że mogą też leżeć obawy (w końcu jestem lękowcem). W każdym razie samodzielna analiza snów i przejęzyczeń (albo złych przeczytań) na podstawie skojarzeń sprawdza się bardzo dobrze. Najciekawsze, że symbolika w snach funkcjonuje bardzo podobnie do metafor w literaturze i poezji - łączy i przenosi różne pojęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Śniły mi się odwiedziny nieznajomej transetki. Zorientowałam się, że przyjechała wymienić się sukienkami, kiedy zauważyłam prawie pustą szafę i kilka kolorowych wdzianek. Zawróciłam ją z klatki schodowej i przekonywałam, żeby oddała mi ubrania. Dowiedziałam się od niej, że była prostytutką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsze sny mnie zdenerwowały. Tyle tego było. :?

 

Kazirodztwo. Jakieś chore sytuacje.

Ktoś podstawił bombę w moim domu wczasowym(dziwnym domu bo na wodzie chyba) No ale i tak tam wbiegłam- było mi wszystko jedno, byle tylko uratować 1 osobę. Wszystko zaczęło się palić. Przeszłam przez jakiś znak, który był gorący. Przez ogień przechodziłam - jak duch, dobry duch,który ratuje ostatnie osoby.

Skakałam bardzo wysoko, uciekałam przed czymś innym-jako człowiek .Lasy się przeplatały z wieżowcami.

Byłam kotem a potem jakimś czymś innym, Uciekałam przed wilkami(jako jakieś małe zwierzę już) które odgryzły mi ucho i wiem że w tym momencie umarłam- tzn zdechłam, bo wszystko wokół się zatrzymało.

No i te wilki czy tam psy były na łańcuchach. Byłam zwinna, bo prawie udało mi się je udusić- albo przynajmniej unieruchomić, aby to dzięki barierkom skróciły im się łańcuchy a ja mogłabym wtedy normalnie przejść. Jednak ktoś - koleżanka , która była ze mną wcześniej - jak byłam człowiekiem jeszcze, to jej udało się uciec. Pozostałym 2 osobom też, które się rozdzieliły od nas i skoczyły na dach .A mnie się nie chciało, bo na dole była ścieżka .

 

No i byłam też przez chwilę kreatorem świata. Zbudowałam komuś dom. Potem jednak zamieniłam się w człowieka, mieszkańca. Jednak dom mi się nie spodobał a poza tym trzeba było uciekać, więc pamiętam jak opuszczałam ten teren przez wielkie góry i doliny. Nie odczuwałam zmęczenia Byłam wysoka na jakieś 5 m - w porównaniu do reszty krajobrazu.- domy też były widoczne z góry- najwyraźniej byłam coraz wyższa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

khaleesi, nie wierz sennikom! :) O tym co symbolizował szczur w Twoim śnie decydują przede wszystkim dwa czynniki: z czym Tobie samej szczur się kojarzy, i w jakim kontekście widziałaś to zwierzę we śnie.

Jeśli chodzi o interpretację snów, to ja jestem bardziej ze szkoły Freuda (rozpracowujemy sen skojarzeniami) niż senników, bo senniki są częściowo oparte na przesądach. Przykładowo w senniku kot może być kojarzony z pechem albo fałszem, a dla osoby, która opiekuje się kotami może być szczerym przyjacielem, albo po prostu bodźcem codziennym, bez znaczenia w snach.

 

Mnie się bardzo często śnią szatnie, łazienki, baseny. Wydaje mi się, że te miejsca zestawiają to co intymne, z tym co publiczne.

Czasem tylko z ciekawości zaglądam do sennika. Ale nie pasują mi te interpretacje. Trafnie to napisałeś.

 

Śnił mi się ostatnio basen - uczyłam się pływać. Oczywiście mi nie wychodziło, wstydziłam się itp.

 

Często mi się śnią toalety publiczne :P

Szkoła... najczęściej jakiejś miejsca z różnych szkół, które we śnie są jakieś inne i dzieją się dziwne rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szerszenie nacechowane są głęboką symboliką nawiązującą do sfery emocjonalno-metafizycznej, która świadomie niechciana, podświadomie jest niezbędnym komponentem istoty ludzkiej. Szyja natomiast, strefa delikatna, jest swoistym synkretyzmem czystej cielesności i głębokiej wrażliwości. Miejsce istotne, miejsce podatne, zgrabnie wykorzystana metafora zony istotnej, atakowana przez duchowe myśliwce mentalnej destrukcji. Sprzeczność celowości postępowania, walka sacrum i profanum

 

poważnie, chvja wiem, co ci w główce siedzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie się śniły duchy tylko nie takie wyczjane tylko pokemonowe jeśli nie wiecie o co chodzi to dam link do obrazów.

http://sendview.org/f/gt/

http://sendview.org/f/gv/

Nie wiem jak dla mnie to głupie tylko ciekawe czemu występowały tam tylko pokemony duchy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Nie wiem jak to nazwać wiec opiszę : naga dziewczyna w mym pokoju próbuje ja pocałować odmawia. Przechodzimy na łóżko wtedy dopiero mnie całuje i zaczyna się ale ja się niestety budzę :( .

2.Jestem na jakiejś imprezie, później jadę gdzieś tramwajem na końcu budzę się we własnym śnie (jak w jakimś koszmarze) i krzyczę. Na koniec następuje moje rzeczywiste przebudzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj śniło mi się, że byłem w jakimś pomieszczeniu z jakąś dziewczyną, a na klamka od drzwi oddzielających to pomieszczenie od innego była pokryta jakąś tajemniczą substancją. I ta dziewczyna chwyciła za klamkę od tych drzwi i potem zaczęła się skarżyć, że czuje dziwne bardzo nieprzyjemne uczucie w dłoniach. Postanowiłem, że nie zostawię jej z tym samej i też chwyciłem za klamkę od tych drzwi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w nocy śniło mi się coś strasznego. Miałam iść z mamą do jakiegoś lekarza, nie wiedziałam na razie jakiego. Gdy już doszliśmy, okazało się, że chodzi o ginekologa. Poszliśmy do jakiegoś szpitala ginekologicznego? który wyglądał bardzo dziwnie, przypominał trochę psychiatryk, trochę więzienie, a trochę obóz koncentracyjny, to było w podziemiu, były wielkie prysznice, jakieś dziwne drabinki i rury? Samo "badanie" było bardzo dziwne i przypominało jakieś tortury. Oczywiście wszystko odbywało się na oczach wszystkich. Lekarki? czy tam pielęgniarki były bardzo niemiłe, żartowały sobie i wyśmiewały się ze mnie. Uciekłam stamtąd, wyjścia szukałam bardzo długo... Ciągle gubiłam się w tych piwnicach, ciągle widziałam nagie kobiety pod prysznicami itp. raczej wyglądały na zadowolone... Gdy w końcu znalazłam to wyjście, którego pilnowało dwóch policjantów, z kluczami w rękach, poprosiłam o klucze i wyszłam, zapomniałam im oddać te klucze. Wyszłam i okazało się, że nie mam ubrań :o Jezu, to był koszmar, potem jeszcze gorzej było, bo szłam ulicą i nie mogłam znaleźć drogi do domu. Potem okazało się, że muszę wrócić tam oddać te klucze... Całą noc cierpiałam przez ten sen, obudziłam się rano cała mokra i przerażona. Cieszyłam się, że to tylko koszmar... Ale chyba już nigdy w życiu po tym nie pójdę do ginekologa. :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Messiah,

Zazdrosny przeciwnik będzie chciał Cię zranić, dlatego bądź ostrożny

 

użądlenie przez szerszenia: ktoś zemści się na tobie

 

gniazdo szerszeni: uważaj, ktoś chce cię skompromitować i szykuje na ciebie pułapkę.

http://www.sennik.biz/sennik-szerszenie/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

khaleesi ;)

 

 

przemykałem w ciemni, w labiryncie z mglistych białych ścian. wydawały się być delikatne a nie moglem ich przekroczyć. podążałem podekscytowany przypadkową droga i nagle sceneria przemieniła się w ciemny las. las z krukami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Nie wiem jak to nazwać wiec opiszę : naga dziewczyna w mym pokoju próbuje ja pocałować odmawia. Przechodzimy na łóżko wtedy dopiero mnie całuje i zaczyna się ale ja się niestety budzę :( .

 

Czyli mówisz,że prawie-seks? :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×