Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

"Podczas odstawiania leku często występuje zespół dyskontynuacji. Wielu pacjentów w okresie odstawienia doświadcza efektu zwanego „brain zap” lub „brain shivers”[4]. Jest to odczucie porównywalne do krótkich, nieprzyjemnych impulsów elektrycznych przebiegających przez mózg, pojawiających się co kilka sekund"

 

-- 29 mar 2018, 14:28 --

 

Ja to na zakładke zejde by odbyło się jak najmniej bezboleśnie , teraz jeszcze jem 75mg , a potem 37,5 wenli + 10mg fluo przez 6 dni , wtedy wyalam wenle i daje 20mg fluo , pobiore z tydzień i pa pa fluo . norfluoksetyna siedzi do 16 dni w organiźmie , sama fluoksetyna do 6 dni . także obejdzie się bez jazd , mam nadzieje , do tego też wspomagam się kurkumina z pieprzem . delikatny MAO. i do widzenia leki , bye bye

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fajnie że pisze ktoś komu lek zaczyna działać pozytywnie :)

Od kilku dni jest zdecydowanie lepiej. Nagle coś zaskoczyło. Dobry i stabilny nastrój. Pisząc dobry nastrój mam na myśli lekko pozytywny, a nie neutralny. Często chce mi się śmiać, rozmawiać z ludźmi i coś robić. Jednak rano jestem zbyt rozluźniony i mam problemy z wstaniem z łóżka. Przestałem bać się ludzi, jeszcze 2 tygodnie temu, gdy spotykałem sąsiadkę na klatce schodowej, to odczuwałem lęk, nie patrzyłem jej w oczy i spuszczałem głowę, chciałem jak najszybciej uciec z tej sytuacji, a dzisiaj popatrzyłem jej w oczy i nawet się uśmiechnąłem. Chciałem też zagadać, ale coś mnie powstrzymało. Idąc ulicą wśród ludzi nie zwracam teraz na nich przeważnie uwagi, a wcześniej bardzo często dostawałem czegoś w rodzaju ataków paniki. Te ataki miałem zresztą również w domu, a teraz praktycznie ich nie mam, a jak już jakiś wystąpi, to są taki spacyfikowane, że praktycznie w ogóle mi nie przeszkadzają. Chociaż dzisiaj gdy stałem w kolejce do kasy w sklepie to dokuczało mi drżenie ciała, ale jakoś mocno się tym nie przejmowałem. Zawsze miałem problemy z drżeniem, a teraz Wenla to trochę nasila, będę musiał chyba łykać doraźnie Propranolol. Do tego jak na razie nie mam najmniejszych problemów z libido. Emocje zostały troszkę spłaszczone, chociaż może to złe słowo, powiedziałbym, że zostały znormalizowane, a nie tak jak na poprzednich SSRI, które przyjmowałem w swoim życiu (Sertralina i Paroksetyna) - wtedy to czułem się jak robot. A tutaj nie czuję się jak robot, czuję się jak człowiek, bo czynności, które wykonuję dalej sprawiają mi przyjemność. Sen został ustabilizowany, zasypiam bez problemów mniej więcej o tej samej porze i budzę się dzięki budzikowi o stałej godzinie. Na razie jest bardzo obiecująco, żaden lek, który dotychczas brałem po 4 tygodniach nie działał na mnie tak dobrze, zobaczymy jak będzie dalej.

 

Mnie też interesują te słynne brain zapsy. Nigdy tego nie doświadczyłem po żadnym SSRI. Opisy rozumiem, ale jestem ciekaw jakie to przeżycie. Zresztą każdy ma trochę inne objawy uboczne, jedna osoba może mieć te brain zapsy przy odstawianiu leku, a druga osoba może mieć coś innego, wachlarz jest szeroki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name=

Mnie też interesują te słynne brain zapsy. Nigdy tego nie doświadczyłem po żadnym SSRI. Opisy rozumiem' date=' ale jestem ciekaw jakie to przeżycie. Zresztą każdy ma trochę inne objawy uboczne, jedna osoba może mieć te brain zapsy przy odstawianiu leku, a druga osoba może mieć coś innego, wachlarz jest szeroki.[/quote]

 

Fajnie, że tak zaskoczyło. U mnie też dobrze działało. Odstawiłam, ale objawy wróciły po 2,5 miesiącach i chcę wrócić.

Brain zapsy pojawiły mi się przy odstawianiu. Trwały około tygodnia. Nie jest to miłe, ale da się przeżyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3:00 mam brain zapsy ,
Co to jest????

 

 

no wlasnie dla mnie tez to nowosc , nawet jak gwałtownie rzuciłem 60mg paro do zera to nigdy nie miałem czegoś takiego.. możliwe że tylko niektórzy to maja?

 

-- 29 mar 2018, 18:21 --

 

fajnie że pisze ktoś komu lek zaczyna działać pozytywnie :)

Od kilku dni jest zdecydowanie lepiej. Nagle coś zaskoczyło. Dobry i stabilny nastrój. Pisząc dobry nastrój mam na myśli lekko pozytywny, a nie neutralny. Często chce mi się śmiać, rozmawiać z ludźmi i coś robić. Jednak rano jestem zbyt rozluźniony i mam problemy z wstaniem z łóżka. Przestałem bać się ludzi, jeszcze 2 tygodnie temu, gdy spotykałem sąsiadkę na klatce schodowej, to odczuwałem lęk, nie patrzyłem jej w oczy i spuszczałem głowę, chciałem jak najszybciej uciec z tej sytuacji, a dzisiaj popatrzyłem jej w oczy i nawet się uśmiechnąłem. Chciałem też zagadać, ale coś mnie powstrzymało. Idąc ulicą wśród ludzi nie zwracam teraz na nich przeważnie uwagi, a wcześniej bardzo często dostawałem czegoś w rodzaju ataków paniki. Te ataki miałem zresztą również w domu, a teraz praktycznie ich nie mam, a jak już jakiś wystąpi, to są taki spacyfikowane, że praktycznie w ogóle mi nie przeszkadzają. Chociaż dzisiaj gdy stałem w kolejce do kasy w sklepie to dokuczało mi drżenie ciała, ale jakoś mocno się tym nie przejmowałem. Zawsze miałem problemy z drżeniem, a teraz Wenla to trochę nasila, będę musiał chyba łykać doraźnie Propranolol. Do tego jak na razie nie mam najmniejszych problemów z libido. Emocje zostały troszkę spłaszczone, chociaż może to złe słowo, powiedziałbym, że zostały znormalizowane, a nie tak jak na poprzednich SSRI, które przyjmowałem w swoim życiu (Sertralina i Paroksetyna) - wtedy to czułem się jak robot. A tutaj nie czuję się jak robot, czuję się jak człowiek, bo czynności, które wykonuję dalej sprawiają mi przyjemność. Sen został ustabilizowany, zasypiam bez problemów mniej więcej o tej samej porze i budzę się dzięki budzikowi o stałej godzinie. Na razie jest bardzo obiecująco, żaden lek, który dotychczas brałem po 4 tygodniach nie działał na mnie tak dobrze, zobaczymy jak będzie dalej.

 

Mnie też interesują te słynne brain zapsy. Nigdy tego nie doświadczyłem po żadnym SSRI. Opisy rozumiem, ale jestem ciekaw jakie to przeżycie. Zresztą każdy ma trochę inne objawy uboczne, jedna osoba może mieć te brain zapsy przy odstawianiu leku, a druga osoba może mieć coś innego, wachlarz jest szeroki.

 

Fakjnie, że sa pozytywne opinie o tym leku, bo ostatnio to normalnie nagonka była na wenle :)

Ja dalej uważam, że NA KAZDEGO dany lek działa troche inaczej i nie mamy wyjścia musimy szukać i testować na sobie dany lek az trafimy na taki który na nas działa tak jak tego oczekujemy.

Ja strasznie żałuje, że zamiast szukac innego leku to trwałem na 60mg paroksetyny jak juz sie wypaliła i tylko się męczyłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już od wielu miesięcy nie biorę wenli, teraz tylko na sen mianseryna i trazodon. I ciekawa sprawa jest z tym lękiem u mnie, bo niezmiennie on mi towarzyszy. Np.dzisiaj schodziłem do piwnicy po ogórki i na klatce złapał mnie taki chwilowy lęk, nie wiadomo przed czym. Czasem są sytuację, że nie chcę czegoś zrobić bo czegoś(czego?) się obawiam, ale potem w końcu to robię. Staram się jakoś to okiełznać i muszę przyznać że nawet mi wychodzi. Idąc przez miasto po prostu idę i nie zastanawiam się czy ktoś się na mnie patrzy. Nauczyłem się chyba olewać te lęki i zaczynam z nimi wygrywać.

 

Druga sprawa że jeszcze biorę baklofen, ale to na dolegliwości fizyczne a nie psychiczne. Zazwyczaj biorę 25mg rano i 25 po południu. Wczoraj rano wziąłem 2 tabsy od razu, rzuciłem fajki i po baklofenu nie chce mi się palić. Dziwna rzecz się zadziała po przyjęciu jednorazowej dawki 50mg. Nie dość że mocniej rozluźniło mi ciało, nawet za mocno, to miałem jakiś dziwny nastrój. Poszedłem do lekarza rodzinnego i jadaczka mi się nie zamykała. Spotkałem parę znajomych osób i gadałem jak najęty. Nigdy jakoś nie łączyłem baklofenu z nastrojem. Potem stwierdziłem że więcej nie wezmę takiej podwójnej dawki naraz. Nie podobał mi się ten stan, jakiś nieogarnięty byłem i mogłem gadać bez końca jak w jakimś amoku. Zresztą i tak zmniejszyłem dawkę z 75 na 50 bo źle się czuję przy wyższych dawkach. Chcę to zmniejszyć jeszcze bardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakjnie, że sa pozytywne opinie o tym leku, bo ostatnio to normalnie nagonka była na wenle :)

Ja dalej uważam, że NA KAZDEGO dany lek działa troche inaczej i nie mamy wyjścia musimy szukać i testować na sobie dany lek az trafimy na taki który na nas działa tak jak tego oczekujemy.

Też tak uważam. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale ja razem z Wenlą biorę również Absenor (600 mg/dz).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biore obecnie 75 mg Velaxinu ( dwa razy byłam na dawce 150mg ale zero poprawy) mam wrazenie ze na mnie juz nie dziala. Ostatnio dostalam mega nawrot atakow paniki i lekarka dorzucila mi Prgabaline 75 i teraz od dwoch dni dramat skutkow ubocznych zawroty glowy i mdlosci. Mial ktos stycznosc z taka kombinacja? nie wiem czy sie z tym meczyc czy dac sobie spokoj...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rozważam powrót do Lafactinu po 2,5 miesiącach przerwy i schizuję się, że teraz nie zadziała. Macie jakieś doświadczenia z takimi szybkimi powrotami? Czy wtedy ewentualne skutki uboczne mogą być mniejsze?

 

Co ci da to schizowanie i myślenie o skutkach ubocznych, nic ci nie da. Musisz sama sprawdzić na sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rozważam powrót do Lafactinu po 2,5 miesiącach przerwy i schizuję się, że teraz nie zadziała. Macie jakieś doświadczenia z takimi szybkimi powrotami? Czy wtedy ewentualne skutki uboczne mogą być mniejsze?

 

Co ci da to schizowanie i myślenie o skutkach ubocznych, nic ci nie da. Musisz sama sprawdzić na sobie.

 

Pytam o Wasze doświadczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam pytanie i prosze o zainteresowanie i rzetelna pomoc i odpowiedzi! 

Prosze o rade. Jestem po miesiecznym leczeniu wenlą 1-14 dni oriven 75mg 15-30 dni 150mg oriven. Nadal jestem ospały, pierwszy tydzień mniejszy apetyt a teraz wzmożony apetyt zwlaszcza na slodycze pod wieczor i już tyje na tym leku. Ogólnie nie mam sil do ćwiczen do jazdy na rowerku stacjonarnym gdyz chcialem schudnac. Wykonuje te prace ktore sa konieczne np praca. Jestem co prawda na tym leku troche spokojniejszy nerwica zostala wyciszona ale zauwazylem gdy okazjonalnie zapale mam lęki chwilowe. Zaznaczam ze nie pije alkoholu. Zastanawiam sie czy wenla nie jest poprostu dla mnie i okazala sie nie trafionym lekiem i czy ja odstawic. Liczylem na super chumorek aktywizacje a tu co prawda spokoj wewnetrzny ale slaby chumor brak aktywizacji checi do dzialania. Poczekac jeszcze na rozkrecenie leku czy juz przezucic sie na inny. Bralem kiedy sertraline 3 razy. Zawsze dwa tygodnie wzmozony lęk, depresja a potem super chumorek, aktywizacja do działania robie sie towarzyski. Odstawilem jednak leczenie sertralina poniewaz podczas drugiego i trzeciego leczenia na tym specyfikuj bardzo mi wlosy wypadaja i robia sie zakola. Za pierwszym razem jak bralem sertraline pol roku wlosy nie wypadaly mi. Z racji wypadania wlosow na sertrze odpada juz chodz dziala zawsze na mnie juz super po 2 tygodniach mam sile do dzialania super chumor. 

Wenle lekarz mi przepisal bo powiedzialem mu ze sertry nie chce bo wlosy mi wypadaja przepisal mi wenle ze mnie zmotywuje do dzialania bo przy nerwicy nic mi sie nie chcialo robic. Wenla okazala sie nie wypalem. 

Prosze o pomoc czy jeszcze poczekac na rozkrecenie sie leku czy niema juz sensu i przezucic sie na inny lek jesli tak to jaki?

 

 

Natrętnik - Zwieksz dawke do 225mg

 

 

Felek 007 - Posiadam oriven 150mg i latwiej mi przejść na podwojna dawke 300mg 150mg rano i np po obiedzie 150mg? Czy to za duża dawka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Felek dawka spoko. Najpierw spróbuj rano i w południe a później wszystko rano

Prosze jeszcze o porade biore spalacz hellfire eph 150 i prsyjmuje oriven 150mg z rana. Czy przejecie na dawke 300mg orivenu od razu z rana raz dziennie z rana bedzie nie bezpieczne?

I czy przy tej duzej dawce 300mg orivenu moge bez strachu brac ten mocny spalacz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej biore aktualnie taki zestaw: 75 mg Wenli 450 mg Pregi i 100 mg Trittico - czy ktorys z tych leków ma jakiś wpływ na metabolizm, stezenie kofeiny (kawy) czy mozna pic spokojnie - ja pije 2 dziennie. Wiem ze na Fevarinie tak bylo ze zwiekszał stezenie kofeiny pieciokrotnie.

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Felek co do spalacza nie mam pojęcia a jeżeli chodzi o dawkę 300 to wejście z 150 kilka dni może być niekomfortowe ale na pewno zaktywizuje. Może jednak na początek rozdziel 150 rano 150 południe. Przez jakiś tydzień.

Dzojstik Twoje leki raczej nie wchodzą w interakcje z kofeina zwłaszcza że pijesz jej stosunkowo niewiele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dżizus wy tak na serio te leki walicie jak dopalacze? Będziecie jeszcze płakać, jak robiłem to rozsądnie i w porozumieniu z dobrym lekarzem i teraz nie mogę się z tego wygrzebać. Ostrzegam was to nie są dropsy, dowiecie się tego za jakiś czas jak nie chcecie słuchać weterana. To są leki i to bardzo silne, nie bierze się ich na humorek czy dopałkę. Ja jestem zwolenikiem brania wenli tylko w cięższych przypadkach bo można się na tym nieźle przejechać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wenla silna ? Prosze Cie :D

 

Każdy psychotrop jest silnym lekiem - cokolwiek miało by to oznaczać. Niektórzy przekonują się o tym wcześniej, niektórzy później. Nie można bezkarnie brać prochów bo one zawsze wystawią rachunek za który trzeba zapłacić własnym zdrowiem. yahoo35 - w pełni się z Tobą zgadzam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wenla silna ? Prosze Cie :D

 

Każdy psychotrop jest silnym lekiem - cokolwiek miało by to oznaczać. Niektórzy przekonują się o tym wcześniej, niektórzy później. Nie można bezkarnie brać prochów bo one zawsze wystawią rachunek za który trzeba zapłacić własnym zdrowiem. yahoo35 - w pełni się z Tobą zgadzam :)

 

Wlasnym zdrowiem tzn. ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak się bierze psychotropy bez przerwy przez wiele lat to się mści w końcu na naszym zdrowiu. Na mnie się zemściło, bo leki w sumie stłumiły lęki, ale nie wyleczyły, a po odstawieniu przez jakiś czas było gorzej niż przed rozpoczęciem leczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak się bierze psychotropy bez przerwy przez wiele lat to się mści w końcu na naszym zdrowiu. Na mnie się zemściło, bo leki w sumie stłumiły lęki, ale nie wyleczyły, a po odstawieniu przez jakiś czas było gorzej niż przed rozpoczęciem leczenia.

Nerwica to nie grypa, p. depresanty to nie antybiotyk. Choruję na to od wielu lat, ale pamiętam swoją pierwszą wizytę u doświadczonego psychiatry, który rzekł, że trzeba nauczyć się z tym żyć...Pomimo iż mam duże doświadczenie w tej chorobie, do objawów somatycznych i lęków nie przywykłem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopamina w wenli wychodzi głównie na papierze. Nie licz za bardzo na to. Może w jakimś minimalnym stopniu ale nic spektakularnego

Seneri a jak bralem setraline za pierwszym razem kosmos i za kazdym innym razem pierwsz 2 tyg uboki potem kosmos bylem disza towarzystwa, aktywizacja do dzialania, trzezwowc umyslu itd i niby dlaczego tak mnie motywowala w takiej dawce jak tylko setra wychwtuje serotonine? A w takich dawkach 50mg nie ma mowy o wychwycie dopaminy? Wenle biore juz ponad miesiac 2 tyg 75mg a 3 tyg 150 i kupa ospanie brak motywacji a przeciez dziala rowniez na noradrenaline. Juz sam sie dziwie i gubie w tych lekach. Setra w takiej malej dawce kiedy ja przyjmowalem aktywizowala mnie a przeciez tylko blokowala serotonine a wenla w dawce 150 i nic. Co mnie w setralinie aktywizowalo jak przy dawce 50mg nie ma mowy o blokowaniu noradrenaliny czy dopaminy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×