Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

nerwa, ja po 37,5mg wenli nie czułem nic, nawet skutków ubocznych. Nie wydaje mi się, żeby 10 razy mniejsza dawka miała taki wpływ na Ciebie ;) Rozumiem Twoje obawy, ale jeśli chcesz, by wenla zaczęła działać, musisz dawkować zgodnie z zaleceniami lekarza. W przeciwnym razie przy takich mikroskopijnych dawkach nieprędko dojdziesz do 75mg, która jest minimalną dawką terapeutyczną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dżejmson, no tak, ale jak wzielam te 30-pare mg to przez 24h myslalam, ze umieram. Jak mam drugi raz to przezywac, to juz wole jakos stawić czoła lękom i bez tego (bo depresja az taka mnie nie męczy raczej).

Ale moze nie na kazdego , taka dawka jest terapeutyczna? moze jak ktos jest bardziej wrazliwy (w sensie - organizm :D) albo mniej wazy, to starczy i mniej, zeby cokolowiek podzialalo... jesli o mnie chodzi, to nawet jesli dzialaloby jako placebo - to tez ok :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, mhmm 37,5 mg to ja kotu daje rano do mleka, co by burek nie zamulal. Moze jestes bardzo nadwrazliwa na ten akurat lek, ale zeby 4 mg dzialaly to byloby chyba przegiecie. No bo jesli 4mg dzialaja, to po 37,5 bylaby zapasc :mrgreen: tak mi sie wydaje.

 

Powiedz nerwa, czulas, ze umierasz na tej 37, tzn? czarno przed oczami? serce walilo? Czy po prostu ohydne samopoczucie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, ahh, to moze faktycznie jakas supernadwrazliwosc ;) a takie objawy jak podajesz trudno uzyskac poprzez autosugestie... No ale skoro po tych~4mg czujesz sie ok, to w sumie biorac nawet po 10mg na dzien starczy Ci paczka wenli na ponad 3 miesiace, pozazdroscic :mrgreen:

Niby, chcac byc odpowiedzialnym, powinienem rzucic, ze lepiej byloby isc do lekarza, i powiedziec mu o nadwrazliwosci i zmienic lek.

>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, a ja Ci wierzę, że 4mg mogą działaś. Pamiętam przykład jednego forumowicza , który łykał 300mg wenli i w końcu przeszedł na moklo, to żeby przeżyć skutki uboczne raz łyknał jednocześnie 15mg wenli i poczuł olbrzymią ulgę... Mnie nawet 37,5mg bardzo mocno

nakręcało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NieznanySprawca, ja 37 nigdy nie bralam :) najwiecej wzielam połówke (czyli te niecale 20mg), wtedy nie spalam cała noc, mialam mega zespol niespokojnych nóg, mdlillo mnie, zero apetytu, bol glowy, ataki paniki (dosyc ostre) i wlasnie ta nadpobudliwosc.
U mnie ogromne pobudzenie pojawiło się dopiero na 150 mg i to po jakimś czasie. Ja bym to coś wycofał z produkcji, po tym co mi wraz ze spamilanem zrobiło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ramanujan, małe granulki też są np. w Efevelonie

 

-- 14 wrz 2013, 10:34 --

 

ale jakim cudem obliczyłaś, że to jest 4 mg to nie wiem, mi by się nie chciało liczyć ile tych granulek jest, masakra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem już prawie 3 tygodnie na wenlafaksynie w dawce 150 mg/d. Co mogę powiedzieć? Depresja została połowicznie zażegnana, od ok. 1,5 tygodnia są dobre dni, czyli klaruje się jakaś stabilna tendencja. Brakuje do świetnego samopoczucia, jestem nieco apatyczna i zobojętniona, rzeczywistość jest trochę wyjałowiona. Nie wiem czy to końcówka depresji czy polekowe sprawy, SSRI są znane ze specyficznego zobojętnienia, ale niedane mi było go nigdy zaznać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mika221 miałem identycznie, wytrzymałem 2 miesiące ale z takimi objawami nie ma sensu się męczyć, to nie przejdzie. Po zwiększeniu dawki będzie jeszcze gorzej. Jeśli - poza tym serduchem - wenlafaksynę pokochałaś, to lekarz powinien przepisać ci dodatkowo propranolol, który może pikawę uspokoić.

 

Aaa.. . i jeszcze coś prostuję.. na razie propanalu od psychiatry nie chcę, bo ten nierówny rytm serca i szybki puls miałam jeszcze przed braniem leków, teraz po prostu się nasiliło, dlatego zanim wezmę coś na rytm serca wolę to zbadać, tzn zrobię holtera ekg. Nie chcę po prostu wcześniej maskować jakiejś (ewentualnej) dolegliwości, muszę najpierw zrobić to badanie.

Niemniej jeszcze raz dzięki za odpowiedź.

TYrochę dawno pisane, ale chciałam jeszcze sprostować raz w razie czego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mika211, ja miałam podobnie, że szybkie i nierówne bicie serca po wejściu na wenlę, z czasem samo przeszło, nie robiłam z tego powodu wielkiego problemu i nie potrzebowałam dodatkowych pastylek na to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na wenli miałem dokładnie to samo. Nie mówiąc już o wielkim pulsie przy jakimkolwiek wysiłku. Pomagał mi propranolol, dla mnie to świetny lek na jakiekolwiek somatyczne objawy nerwicowe. Teraz na sertralinie o dziwo jest idealnie jak chodzi o tętno i ciśnienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dżejmson, też tak mam przy najmniejszym wysiłku, że serce bije jak szalone a do tego jak próbuję np. biegać to po chwili mam taką saharę w ustach, że nie mam czym przełykać śliny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×