Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy Polska ma szanse zostać drugą Norwegią?


Śmiercionauta

Rekomendowane odpowiedzi

carlosbueno za komuny kasa szła na zbrojenia, a inwestycje były albo chybione, albo wydajność pracy makabryczna. Jeden będzie kopał rów-powiedzmy 100 metrów. Ile zejdzie na to czasu? sporo, wysiłek ogromny przy łopacie. Możemy śmiało powiedzieć że ten człowiek bardzo ciężko pracuje i to będzie prawda. W drugim przypadku przyjedzie ten sam człowiek, wykopać ten sam rów za pomocą małej koparki. Czy zrobi to szybciej-wydajniej? na pewno tak i w sumie nawet nie będziemy mogli powiedzieć że pracował tak ciężko jak ten przy łopacie. A ile jest w stanie zrobić gość od koparki-ile rowu wykopać-w czasie kiedy ten od łopaty zrobi 100m? to jest właśnie kwestia organizacji pracy, dobrego pomysłu i narzędzi. Dlatego paradoksalnie pomimo ciężkiej pracy za PRL wcale dużego majątku nie wypracowano, zwłaszcza w porównaniu do zachodu. Komuna sprawiła, że jesteśmy do tylu znacznie bardziej niż to pokazuje zwykłe porównanie pkb. Angola jak będzie się rozwijać w obecnym tempie-i dzięki zyskom z ropy-to może nas już niedługo wyprzedzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu maciek, Ja myślę że w Polsce jeśli chodzi o światopogląd to cała polityka jest przesunięta na prawo względem tej zachodnioeuropejskiej no ale nigdzie tam nie ma tylu tak konserwatywnych katolików jak w Polsce. W sumie w pewnym aspekcie np niechęci do imigrantów i muzułmanów to jest nawet dobre, ale np. służalczość względem Kościoła prawie wszystkich partii mnie wkurza.

Dziś czytałem w gazecie jakiś krótki życiorys Tuska i tam pisali że w latach 80-tych zafascynowany był M.Friedmanem i Haykiem( czyli liberałami gosp. wzorami np dla Korwina) no ale dziś już mu nic z tego nie zostało, zresztą wprowadzając ich idee w życie tak długo by się nie utrzymał na stołku.

O genezie naszej sceny politycznej pisałem kilka stron wcześniej, dlatego nie chce się powtarzać. Schematu jednak naszej sceny nie da się porównać do sceny europejskiej.

Z resztą trendy płynące z UE (przeważnie lewacko-liberalne) mają wieksze oddziaływanie na kraje starej 15stki niż na kraje które wstąpiły do unii po 2004 roku.

Można jeszcze nadmienić, że u nas jest duże zabetonowanie polityki przez PO-PiS. Partie z małym poparciem typu KNP, PSL czy SLD ledwo dryfują w poparciu. Partie nowotworzone praktycznie nie mają szans wejść do polityki na stałe.

PSL to wiadomo - kolesiostwo głosuje samo na siebie. SLD to elektorat starych komuchów + troche elektoratu lewicowego. Palikot już praktycznie nie istnieje. KNP - młody kapryśny elektorat który dziś popiera a jutro nie.

Jeśli chodzi o Tuska to on jaki liberał gospodarczy i wolnorynkowiec po ostatnim "expose" skompromitował się do reszty.

W ogóle platforma to partia pt. "dla każdego coś miłego". Wczuć się w nią jednak to stwierdzić można, że to zwykłe towarzystwo wzajemnie załatwiania sobie przetargów, korupcji, kolesiostwa i nepotyzmu.

Tam żadnego programu, ideologii ani poglądów nie ma. PiS i SLD przynajmniej różnią sie od PO tym, że mają jakąś konkretną ideologię i konkretną linię poglądowo-programową.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie zgadzam,że UE jest bezbożna i laicka.Może Holandia,Szwecja czy Niemcy tak.Ale nie Malta,Rumunia,czy Polska.Proces laicyzacji europy Zachodniej trwa od ponad 40 lat.Wiem,że katolikom to się nie podoba.Kościoły zamykane,przerabiane na kluby nocne lub puby.Takie kraje jak Holandia,Szwecja czy Austria,są już właściwie laickie w 100 % i poziom życia jest najwyższy na świecie.Wielu Polaków,którzy z biedy musieli wyjechać do Holandii z jednej strony sobie chwalą tamten kraj:w ciągu miesiąca zarobią więcej niż nad Wisłą w ciągu 5 miesięcy,ale też mówią tam nie ma Boga.Kościoły puste,kraj dla wielu naszych rodaków zbyt laicki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, w krajach zachodnich typu Holandia, Szwecja, Anglia, Francja i częściowo Niemcy, Norwegia nie było 50 lat socjalizmu czyli komuny. System gospodarczy socjalizmu był nieefektywny, nierozwojowy. Stąd państwa takie jak Polska, Czechy, Węgry, Rumunia pod względem rozwojowym są z tyłu za państwami zachodu w których była gospodarka wolnorynkowa. U nich rozwój trwa już 70 lat. U nas dopiero 25 i to z różnym skutkiem w różnych krajach. U nich poziom życia obywateli się podnosił wskutek rozwoju, u nas był taki sam dopiero za 3 RP sie troche podniósł.

U nich szanuje się obywatela i rodzimy kapitał. U nas potrzeby obywatela rząd ma w szerokim poważaniu o kapitał krajowy sie nie dba a do tego wyprzedaje się wszystko co można za bezcen każdemu kto chce zapłacić.

Porównań takich można tworzyć multum. My krajom zachodu raczej długo nie dorównamy ze względu na to, że tam jest inna mentalność niż u nas, inne podejście do Państwa, Obywatela i gospodarki.

Jeśli chodzi jednak o laickość państwa to tłumaczyłem już że z gospodarką to nie ma nic wspólnego. Czechy przykładowo są niewierzące w 100% a gospodarczo są za Polską nawet nie tyle co ze względu na wielkość jak ze względu na to, że tam też był 50 lat socjalizm.

Rozwoju nie tworzy wiara bądź niewiara ale polityka gospodarcza danego kraju lub brak takiej polityki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na dziurę budżetową i problemy ZUSu, ponoć braki mają sięgnąć "drobne" 90 mld zł jak się kasa zabrana z OFE skończy to nie ma rządu, który obniży podatki. Podejrzewam, że będą zwiększać. Gilowska miała dobrze bo ta obniżka to jeszcze przed kryzysem była i mogła sobie na to pozwolić, teraz nie ma już takiego pola do manewru. Warto pamiętać o jednym, zmiana systemu kosztuje-zawsze. Moment między wejściem w życie, a realnymi korzyściami może wynieść nawet kilka lat. A emerytury i wszelkie świadczenia muszą być wypłacane co miesiąc. Musielibyśmy mieć jakieś rezerwy żeby pokryć mniejsze wpływy, a tego nie ma. Pomijam rezerwy na stabilizację złotego i na wypadek wojny-one są nie do ruszenia. Zresztą, kto w Polsce zgodzi się na radykalne reformy gospodarcze? nie ma takiej grupy społecznej-dostatecznie licznej-żeby politykom to się opłacało; bo gdyby Polacy naprawdę tego chcieli to taki Tusk czy Kaczyński bez mrugnięcia okiem by to zrobili żeby podbić sobie poparcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.Wielu Polaków,którzy z biedy musieli wyjechać do Holandii z jednej strony sobie chwalą tamten kraj:w ciągu miesiąca zarobią więcej niż nad Wisłą w ciągu 5 miesięcy,ale też mówią tam nie ma Boga.Kościoły puste,kraj dla wielu naszych rodaków zbyt laicki.
Jeszcze nie słyszałem aby jakiś polski migrant narzekał na laickość kraju w którym pracuje, jak już to na tabuny muslimów i murzynów. nie ważne kto będzie rządził PiS czy PO i tak jesteśmy lata świetlne za krajami zachodu Europy a w Polsce raczej ludzie nie pozwoliliby na taki system jak w Chinach bo jednak są przyzwyczajeni do innych standardów, które i tak są są dużo mniej socjalne niż te zachodnie ale do Chin nam daleko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kto w Polsce zgodzi się na radykalne reformy gospodarcze? nie ma takiej grupy społecznej-dostatecznie licznej-żeby politykom to się opłacało; bo gdyby Polacy naprawdę tego chcieli to taki Tusk czy Kaczyński bez mrugnięcia okiem by to zrobili żeby podbić sobie poparcie.

Problem w tym, że stopień długu publicznego i kreatywnej księgowości wokół deficytu publicznego jest tak duży, że Tusk praktycznie spacyfikował i dał se spokój i nie przeprowadził radykalnej i niezbędnej reformy finansów publicznych. To tak jakby wielki dół zasypywać zamiast koparką to łopatką dziecięcą. Z resztą by zrobić coś to trzeba uszczelnić system podatkowy który jest mega nieszczelny. Firmy szczególnie zagraniczne dwoją się i troją by podatków nie płacić i wynajmują ekspertów by znaleźli dziury w prawie to właśnie umożliwiające. Milionowe wyłudzenia VATu, szara strefa, ustawiane przetargi po nadmiernych kosztach sztuczne nabijanie kosztów przez firmy itd.

Stąd bieże się zła sytuacja kraju. Jeśli rząd nie dba o wpływy budżetowe, ale tylko skupia się na cięciu wydatków i na zadłużaniu kraju jak w przypadku Euro 2012 co kosztowało nas grube miliardy to nie ma się co dziwić, że jest jak jest.

Polsce potrzebny jest prawdziwy rząd, premier i minister finansów z prawdziwego zdarzenia a nie kreatywny księgowy Rostowski który potrafił tylko ukrywać długi w różnych budżetach.

Po aferze taśmowej dzisiejszy minister Szczurek wiadomo że jest tylko figurantem, a nie żadnym ekspertem którego na stołek wsadził Belka w zamian za nowelizację ustawy o NBP korzystną dla siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Euro było kosztem, całkiem sporym. Że potrzeba-obiektywnie-porządnego rządu to też prawda. Tylko, że aby był porządny rząd to ktoś musi takich ludzi wybrać w wyborach. Ludzie nie chcą żadnego uszczelniania czy też naprawy i radykalnych-koniecznych z pewnością-reform. Ludzie chcą chleba i igrzysk. Kto im to da ten wejdzie do sejmu; kto nie-ten albo nie wejdzie albo będzie marginesem. Nie ma takiego rządu nie przez Tuska i nie przez Kaczyńskiego-winne jest społeczeństwo, bo większość Polaków nie chce nawet słyszeć o reformie systemu, zwłaszcza o kosztach reformy. Większość jest zainteresowany tym co będzie dzisiaj, jutro i może za miesiąc. Korzyści z reform-za parę lat-niemal nikogo nie obchodzą. Partie które zaproponują coś takiego same się wykończą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale przy Kaczyńskim też nie.Dla mnie to populista,który nie lubi (nie rozumie) wolnego rynku.

No taką łatkę przykleiły mu "zaprzyjaźnione" media. Prawda jest jednak taka, że za Gilowskiej polityka gospodarcza była najbardziej liberalna. :roll:

To dlaczego jej nie ma w PIS ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

90 % PO to katolicy.Radziszewska,Biernat,Niesiołowski.

Oto "prawicowość" i "katolicyzm" fałszywych ludzi typu Niesiołowski.

http://niezalezna.pl/59232-niesiolowski-brutalnie-atakuje-kardynala-dziwisza-i-kosciol-za-obrone-ludzkiego-zycia

Platforma to ukryta i niejawna opcja lewacka.

No taką łatkę przykleiły mu "zaprzyjaźnione" media. Prawda jest jednak taka, że za Gilowskiej polityka gospodarcza była najbardziej liberalna. :roll:

To dlaczego jej nie ma w PIS ?

Z tego co kiedyś słyszałem to Gilowska odeszła z polityki. Odeszła też z Rady Polityki pieniężnej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oto "prawicowość" i "katolicyzm" fałszywych ludzi typu Niesiołowski.

http://niezalezna.pl/59232-niesiolowski ... iego-zycia

Platforma to ukryta i niejawna opcja lewacka.

krytyka kościoła jako instytucji to nie żadna lewackośc zresztą to pojęcie w mediach prawicowych i tzw niezależnych się całkowicie zdezawuowało bo dla nich wszystko co nie zgodne z ich światopoglądem to lewactwo. Nie chcę bronić Niesiołowskiego bo go nie znoszę ale ma sporo racji co do Kościoła, in vitro itd przecież większość Polaków tak myśli i czy to od razu lewacy.

 

Swoją droga ciekawi mnie dlaczego wszystkie tzw niezależne media są tak mocno prawicowe, konserwatywne o jakiś niezależnych mediach centrowych czy lewicowych nie słyszałem a te prawicowe maja mnóstwo gazet, portali i jakieś pomniejsze telewizję. Główne polskie media takie lewicowe znowu nie są raczej centrowe i katolickie( publiczna tv) za prawicą nie przepadają zwłaszcza tvn ale też gospodarczo za umiarkowanym liberalizmem czy socjalliberalizmem się opowiadają przecież jak maja podnieść podatki to wielkie larum no i często gadają że Polacy za dużo zarabiają i żyją ponad stan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krytyka kościoła jako instytucji to nie żadna lewackośc zresztą to pojęcie w mediach prawicowych i tzw niezależnych się całkowicie zdezawuowało bo dla nich wszystko co nie zgodne z ich światopoglądem to lewactwo. Nie chcę bronić Niesiołowskiego bo go nie znoszę ale ma sporo racji co do Kościoła, in vitro itd przecież większość Polaków tak myśli i czy to od razu lewacy.

Krytykować kościół jako instytucję to w sumie każdy może. Niesioł oprócz krytykowania instytucji zaczął kwestionować też dogmaty, a to już poza krytykę wykracza. Instytucja może się nie podobać bo jest taka lub inna, duchowni mogą się nie podobać bo są tacy albo inni, ale gdy się zaczyna krytykować katolickie dogmaty, które są oparte na katolickiej misji kościoła wyznaczonej przez samego Jezusa to jest to duży błąd.

Zrozumiałe jeśli światopogląd katolicki krytykują agnostycy bo oni się po prostu z nim nie zgadzają. Dziwne jest natomiast jeśli ktoś uchodzi i uważa się za katolika i zaczyna kwestionować naukę kościoła, którą ustanowił sam Chrystus. Pytanie wtedy jakim ten ktoś jest katolikiem, czy nie jest nim aby tylko z nazwy, albo nie jest to jakiś katolik udawany jedynie czyli de facto obłudnik.

Poglądy kościoła i doktryny katolickiej są bardzo proste. Kościół od zawsze był przeciwko in vitro uznając je za metode niehumanitarną. Biblia mówi "Odpowiadajcie tylko Tak tak, nie, nie".

Nie ma pół środków. A jeśli ktoś ze swoją krytyką wybiega nawet poza doktryne to z niego taki katolik, który daje Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek. Nie da się służyć dwóm Panom: Bogu i mamonie.

Przyszła premier Kopacz powiedziała kiedyś w jednym wywiadzie, że swój katolicyzm i swoje sumienie idąc do pracy zostawia za drzwiami. Pytanie czy chcemy ludzi, którzy mają nami rządzić by swoje sumienie zostawiali za drzwiami?

Podejrzewam, że wszyscy "katolicy" z PO wyznają pogląd Pani Marszałek.

 

Swoją droga ciekawi mnie dlaczego wszystkie tzw niezależne media są tak mocno prawicowe, konserwatywne o jakiś niezależnych mediach centrowych czy lewicowych nie słyszałem a te prawicowe maja mnóstwo gazet, portali i jakieś pomniejsze telewizję. Główne polskie media takie lewicowe znowu nie są raczej centrowe i katolickie( publiczna tv) za prawicą nie przepadają zwłaszcza tvn ale też gospodarczo za umiarkowanym liberalizmem czy socjalliberalizmem się opowiadają przecież jak maja podnieść podatki to wielkie larum no i często gadają że Polacy za dużo zarabiają i żyją ponad stan.

Napewno TVP nie jest telewizją katolicką. Mają kilka programów o tym charakterze, ale trzymają je tylko dlatego, że wiedzą jakie protesty może spowodować ich usunięcie. Prawicowa TVP również nie jest o czym świadczy zatrudnienie nienawistnych względem prawicy dziennikarzy typu Lis. Najwięcej ich jest w TVP info.

Lewica czy powiedzmy centrolewica ma TVP, TVN, Polsat i wiele gazet i rozgłośni radiowych.

Prawica ma jedynie Tv Trwam, Radio Maryja, kilka niezależnych portali, kilka tygodników i.....i...to by było na tyle.

Pluralizm i obiektywizm mediów w Polsce to fikcja.

Gigantyczna machina medialno-propagandowa służąca głównie platformie podtrzymuje ją na powierzchni. Gdyby nie to to po 7 latach tak nieudanych rządów Tusk miałby góra 10%.

Co ciekawe zaobserwować można, że lewackie media prócz walczyć z PiSem, walczą też czasem i z lewicą.

Kiedyś widziałem mega starcie Durczko-Palikot (Durczok oczywiście jak zwykle w roli obrońcy Tuska). Palikot mówił prawdę o sytuacji w kraju i to właśnie za prawdę TVNowski propagandzista po nim jechał. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kościół od zawsze był przeciwko in vitro uznając je za metode niehumanitarną.
In vitro jest stosunkowo nowa metodą więc jakie od zawsze, piszący pismo święte o żadnym in vitro nie mieli pojęcia. In vitro nie jest żadnym dogmatem a to że Kopacz zostawia swoje poglądy religijne za drzwiami gabinetu toi dobrze o niej świadczy. A co do katolicyzmu platformy to jest on taki jak większości społeczeństwa czyli wybiórczy przyjmuje to co się podoba a odrzuca co nie i raczej ma charakter tradycji niż głębokiej wiary i surowego przestrzegania dogmatów.

Może i media głównego nurtu prawicowe nie są i pałają do niej niechęcią, ale w chwili obecnej mnóstwo prasy prawicowej typu: "gazeta polska", "nasz dziennik" tygodników " w sieci" "uważam rze", "gość niedzielny""najwyższy czas" co przy spadających nakładach ogółu prasy wcale nie jest tak mało. No i jeszcze internet i mnóstwo portali o prawicowej orientacji, nawet wpisy pod artykułami na wp czy onecie to w 90% tzw prawicowcy. Aż dziw że nie rządzi nami Korwin do spółki z ruchem narodowym i Pisem bo taki obraz wyłania się z internetu.

 

A co do mediów głównego nurtu to one głownie chcą przypodobać się widzom, mają takie poglądy jakie wydaje się że ma większość społeczeństwa czyli nie ateizm ani twardy katolicyzm, tylko katolicyzm light, gospodarczo to z jednej strony pokazują ciągle liberałów : Gwiazdowskiego i Sadowskiego a z drugiej rozpaczają nad niedofinansowaną służbą zdrowia i losem biednych i pokrzywdzonych czyli dla każdego coś miłego choć to siebie wyklucza często.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

In vitro jest stosunkowo nowa metodą więc jakie od zawsze, piszący pismo święte o żadnym in vitro nie mieli pojęcia. In vitro nie jest żadnym dogmatem a to że Kopacz zostawia swoje poglądy religijne za drzwiami gabinetu toi dobrze o niej świadczy.

Jak dla kogo. Ja tam nie chcę by moim krajem rządziły osoby co sumienie i uczciwość zostawiają w przedpokoju przed swoim gabinetem. No ale jak kto woli.....

A co do katolicyzmu platformy to jest on taki jak większości społeczeństwa czyli wybiórczy przyjmuje to co się podoba a odrzuca co nie i raczej ma charakter tradycji niż głębokiej wiary i surowego przestrzegania dogmatów.

No tu się akurat zgodzę. Dużo ludzi jest katolikami tylko z nazwy. Katolicyzm jest potrzebny przykładowo politykom by zyskać sobie poważanie katolickiego elektoratu. Tak właśnie Komorowski został prezydentem. Był, tak jak platforma, kandydatem pt. "Dla każdego coś miłego". Katolikiem niby jest, niby się modli, ale in vitro też poparł. Ciekawe co by zrobił gdyby ustawa o in vitro lub o związkach partnerskich by trafiła mu na biurko. Czy po katolicku by zawetował czy okazałby się jak reszta PO zwykłym obłudnikiem. Podejżewam jakoś tą 2 opcję.

"gazeta polska", "nasz dziennik" tygodników " w sieci" "uważam rze", "gość niedzielny""najwyższy czas" co przy spadających nakładach ogółu prasy wcale nie jest tak mało. No i jeszcze internet i mnóstwo portali o prawicowej orientacji, nawet wpisy pod artykułami na wp czy onecie to w 90% tzw prawicowcy. Aż dziw że nie rządzi nami Korwin do spółki z ruchem narodowym i Pisem bo taki obraz wyłania się z internetu

No w wymieniankę lberalno-lewackich gazet i mediów nie będę się bawił bo mi sie po prostu nie chce. Co by nie mówić takie tytuły jak ta plugawa Wybiórcza, Newsweek czy spacyfikowana niegdyś prawicowa Rzeczpospolita i wiele innych mówią sami za siebie. Dorzuć do tego platformerskie prawie wszystkie stacje telewizyjne to relację mediów prawicowych do mediów pro rządowych to mamy de facto starcie dawida z platformerskim goliatem. Różnica jest wręcz rażąca.

Natomiast komentarze na wp czy onecie nie są głównie prawicowe. Też je czytam i tam wypowiadają się ludzie po prostu widzący przekręty i złe rządy platformy i piszące na ten temat komentarze. To nie znaczy, że ci ludzie głosują na PiS lub inną prawicę. Przeważnie są to ludzie co wcale na wybory nie chodzą.

 

A co do mediów głównego nurtu to one głownie chcą przypodobać się widzom, mają takie poglądy jakie wydaje się że ma większość społeczeństwa czyli nie ateizm ani twardy katolicyzm, tylko katolicyzm light, gospodarczo to z jednej strony pokazują ciągle liberałów : Gwiazdowskiego i Sadowskiego a z drugiej rozpaczają nad niedofinansowaną służbą zdrowia i losem biednych i pokrzywdzonych czyli dla każdego coś miłego choć to siebie wyklucza często.

Jakie tam media i dziennikarze mają poglądy to może i mniejsza z tym. Smutne jest jednak, że media tak jak to było za rządów PiS czy SLD zamiast recenzować rząd, pełnić w pewien sposób funkcje kontrolną wobec rządu co jest zjawiskiem w demokracji zdrowym stały się głównym ramieniem obrony i krzewienia propagandy sukcesu rządu i do tego przykrywania afer. Jeden z socjologów stwierdził, że media pod względem krzewienia propagandy ekipy rządowej nie różnią się niczym od telewizji publicznej za komuny. I to chodzi zarówno o media państwowe jak i prywatne. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No w wymieniankę lberalno-lewackich gazet i mediów nie będę się bawił bo mi sie po prostu nie chce.
Od paru lat właściwie nie kupuję prasy chyba że wybieram się pociągiem gdzieś daleko ale jeśli chodzi o prasę polityczną, opiniotwórczą to jak byłem w jakimś kiosku przy dworcu ostatnio to chyba blisko połowę z niej stanowiły właśnie prawicowe gazety, a zwłaszcza tygodniki, kiedyś było ich jednak dużo mniej żeby nie powiedzieć wcale. Jak ktoś ogląda tylko telewizje to może rzeczywiście dominuje tam centro-liberalny przekaz ale ludzie którzy oglądają tylko tv rzadko chodzą na wybory. Obecnie wysokie poparcie dla PO to w dużej mierze zasługa urzędników i ich rodzin oraz osoby którym powodzi się w życiu i nie chcą zmian przy niskiej frekwencji daje to sporo głosów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A według prawicy Polska jest pod okupacją Ruskich i UE.Macie kompleksy.

Polska przynajmniej narazie nie jest, dzieki Bogu, pod niczyją okupacją polityczną i miejmy nadzieję, że nigdy nie będzie.

Co innego jeśli chodzi o tzw. "okupację gospodarczą". No ale o kolonialiźmie polskiej gospodarki i de facto podbicu jej przez państwa zachodnie już pisaliśmy wcześniej. Ruscy przykładowo chcą podbić nasz sektor chemiczno-nawozowy dość potężny i liczący się w Europie. Nie wiadomoc czemu co jakiś czas po cichu ktoś sprzedaje akcję Azotów ruskim po kilka procent. Już ruscy mają przez to człowieka w Radzie Nadzorczej i wiedzą o kluczowych decyzjach tam zapadających.

A kompleksy to ma ten kto sądzi, że wybranie Tuska na przewodniczącego Rady europejskiej to jest równoważne albo ważniejsze od wybrania JPII na papieża. Tusk brał i bieże to co spadnie z Merkelowego stołu. Za służalczość został nagrodzony. :twisted:

TVN im wmawia, że spotkała nas niesłychana łaska. Dobrze Sikorski mówił, że część społęczeństwa ma w sobie tzw. "murzyńskość" w sensie, że wezmą cokolwiek co im ktoś da bo czują się mali i nieporadni. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się jednak obawiam,że dojście PIS do władzy to będzie "zimna wojna" w połową Europy.No,może Malcie czy Andorze dadzą spokój.To ciekawe rozumowanie,jak firmę w Polsce zakłada Hiszpan to dobrze,jak Niemiec do źle.Ciągle prawica żyje wojną ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polska miałaby szansę stać się niezależna energetycznie,ale byłoby to w niesmak Niemcom i Rosji.Te kraje nie chcą żeby Polska stanowiła jakąkolwiek siłę w segmencie gospodarczym czy militarnym.Niemcy(Ue)Chcą drastycznego ograniczenie emisji CO2 przez co możemy utracić cały przemysł kopalniany.Obecnie jedno zezwolenie na emisję tony CO2 kosztuje około 5,5 euro. Gdy nadejdą zmiany cena wyniesie 20 euro.

Co do okupacji Polski to można by rzec półżartem,półserio że jest ona okupowana przez republikę okrągłostołową.Ci ludzie stworzyli taki model ekonomiczny w naszym kraju na którym sobie teraz pasożytują,i mają z tego tytułu mnóstwo przywilejów.

Pis już był u władzy i nie działo się jakoś nic strasznego,paradoksalnie to ci lewicowi socjaliści obniżali niektóre podatki(Znieśli np.od spadków i darowizn)a rzekomo liberalny rząd Tuska tylko je podnosił.Nie jestem zwolennikiem Pis ale że rządzili lepiej od Po wydaje się obiektywnie prawdziwe,w sumie to nawet komuchy z SLD lepiej od tej Powskiej swołoczy rządzili :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pis już był u władzy i nie działo się jakoś nic strasznego,paradoksalnie to ci lewicowi socjaliści obniżali niektóre podatki(Znieśli np.od spadków i darowizn)a rzekomo liberalny rząd Tuska tylko je podnosił.Nie jestem zwolennikiem Pis ale że rządzili lepiej od Po wydaje się obiektywnie prawdziwe,w sumie to nawet komuchy z SLD lepiej od tej Powskiej swołoczy rządzili

Ja tam generalnie za PiSem, Kaczyńskim i Maciejewiczem też nie jestem najbliżej mi do Partii Gowina. Jednak od zawsze głosuje na PiS gdyż uważam to za najmniejsze zło i za jedyną siłę polityczną zdolną do walki ze wszechogarniającą korupcją i kolesiostwem które to za rządów Tuska i Platformy sięgneły chyba kosmosu. Nawet za SLD tak źle nie było. 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×