Skocz do zawartości
Nerwica.com

Przypadek nastolatki.


wiejskifilozof

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też w wieku 13 lat miałam myśli samobójcze,nawet wcześniej. Pierwsza próba-16 lat. I to u mnie nie było tak,że jeden czynnik zadziałał i od razu taka myślżeby ze sobą skończyć. To się nawarstwia,problem( nawet wydawałoby się komuś mały) za problemem,niepowodzenie za niepowodzeniem i narasta to wszystko. Wtedy na prawdę wystarczy głupia błachostka i to jest ta kropla która przelewa dzban. Tu też tak mogło być. Może dziewczyna tłumiła w sobie problemy,dla nas może banalne ale dla niej bardzo trudne,wtedy wystarczyło że ten chłopak choćby np na inną spojrzał i to mogła być ta kropla. Ze swojego punktu widzenia,a miałam próby samobójcze( myśli do dziś) wiem,że rzadko się zdarza żeby to jedno zdarzenie pchnęło kogoś do takiego czynu. Zwykle są to nawarstwione problemy które nie rozwiązywane rosną do miary dramatu. Wtedy na prawdę wystarczy niewielka rzecz by zdecydować się na taki krok. I to na prawdę nie ważne czy ma się 10 czy 60 lat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×