Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

ja pierdziele. walczyłem z 4 dni z zespołem serotoninowym po olejach cbd i mirtazapinie. one tam aktywuja jakieś receptory 5-ht, o czym nie pomyślałem. i na święta z zespołem serotoninowym wylądowałem. zbijałem go 4-5 dni, w międzyczasie codziennie biegałem co mi to utrudniało.. odstawiłem olejki cbd z mirtą na jakoś 10 dni.. z 6 dni bez zespołu serotoninowego w sumie, nie wliczajac tamtych 4 dni. no i teraz wróciłem do olejów, po 2 krople dziennie, i dzisiaj po bieganiu czułem się lekko "za dobrze". Zbiłem to melisą, dopijam kolejną żeby to dobić.. mhmm. chyba odpuszczę sobie te olejki na 7-10 dni. niech to mi się zresetuje wszystko w mózgu te receptory, ale ogólnie do mirty nie zamierzam już wracać. no jak będę miał zespoły serotoninowe po samym olejku cbd i bieganiu dzień w dzień po 30 minut, to chyba serio mam poprzepalane styki w mózgu ładnie od lata temu ćpania... ;/

 

a tak poza tym to fajny dzień u mnie, szczególnie po bieganiu (wkońcu tańczymy z zespołem serotoninowym) HA HA ha ha. :D Pozdrawiam i udanego wieczorku wszystkim!!

 

Ja się boję złośliwego zespołu neuroleptycznego, od 2-3 dni pocę się wieczorem, dzisiaj miałem nieprzyjemną przygodę z łazienką (sraczka), ale nie wiem czy coś się stanie, chyba nie.

Mam nadal małe parestezje na czole, w sumie ja już nie wiem od czego je mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Im dłużej czytam to forum, tym bardziej zdaję sobie sprawę jaki ten świat jest beznadziejny. Gdy człowiek choruje na np. anginę, to ludzie rozumieją jego cierpienie, troszczą się o niego i mu współczują, a gdy człowieka choroba umieszczona jest głębiej, w głowie, to ludzie poddają go ostracyzmowi społecznemu i traktują jak podludzia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresja, jest schizofrenią,

 

Ej, proszę nie obrażać mi schizofrenii, mimo iż rozumiem. Choroba pustoszy społecznie i w pewnych momentach szkodzi, bo jesteśmy bardziej wariatami niż inni "chorzy psychicznie".

 

Myślę, że głównym strachem jest brak wiary w poczytalność. Po prostu ludzie się boją że coś złego zrobimy, kiedy statystyki mówią, że np. osoby z depresją bardziej szkodzą innym niż te ze schizo.

 

etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zupa z rzodkiewek, to nawet nie o mnie chodzi, po prostu czytam o ludziach leczących się 10-20 lat na depresje, o ludziach z nieprzechodzącą schizofrenią, o przeżyciach w "szpitalach" psychiatrycznych, o traumach. Tu nie o mnie chodzi, ale o to, że pierwszy raz od dawna uwolniła się we mnie jakaś cząstka empatii albo specyficzna forma strachu. Boję się, że nawet kiedy będę (jeśli będę) w normalnym nastroju, to i tak już nie będę miał normalnego patrzenia na ludzkość. Zawsze byłem pesymistą, ale coraz bardziej jestem negatywnie nastawiony do świata i nic nierozumiejących "zdrowych" ludzi.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reghum, ja nie obrażam, nie chciałam bynajmniej być tak odebrana. Ludzka niewiedza jest dla mnie porażająca.Wystrarczy widoczny pryszcz na czole a już jesteś odrzutkiem. Ludzkość ta niby zajebista wypacykowana, jak jacyków. nie obrażając nikogo.

 

Tak, byłem odrzutkiem całe gimnazjum ze względu na zaburzenia mowy i fobię społeczną/logofobię, pomimo że diagnozę schizofrenii dostałem w 1 technikum.

Na dodatek nie dbałem o siebie, miałem różne wariactwa, jeszcze męczyłem koty przez co miałem blizny na rękach i uważali że się tnę (ale to w sumie była moja głupota).

Dopóki nie zacząłem układać kostek rubika w 20 sekund nikt na mnie nie zwracał uwagę, potem nawet ksiądz powiedział że na apelu zrobiłem szow. Więcej razy nie układałem bardzo publicznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zupka ściągnij sobie z neta schemat jak ułożyć krok po kroku :)

 

Kostka jest dobra do szpanu ale z takich układanek to bym wolał brainstring i chyba sobie kupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro o 12 w naszym ośrodku Jasełka,gram Józefa.

Mam już tekst,sprzątaczka Agnieszka lat 30.Powiedziała,jak będziesz miał stres to patrz na mnie.Lub Aśkę lat 34,Kasię lat 32,lub Agatkę lat 39.Będzie moja mama i brat.

Rolę Maryji,gra Danuta na wózku.Lat 59.Nie jestem pobożny.Ale dam z siebie wszystko.

Jutro napiszę co i jak.Mam nadzieję,że będzie wszystko jak należy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Co grania- gram całe życie kogoś kim nie jestem ale próbuję być taka jak inni. Z biegiem czasu coraz gorzej idzie gdyż coraz bardziej zapadam się w sobie. Im bardziej poznaję świat i ludzi tym bardziej chcę uciekać. Jutro rola pierwszoplanowa czeka, jakieś kopniaki na szczęście?? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ahoj, witamy na wyspie żeglarko.

 

Mam za krótkie nogi, ale możesz liczyć u mnie na kciuki :)

 

 

Wiejskifilozof

 

Ty w ym ośrodku to widzę masz jak pączek w maśle :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ahoj, witamy na wyspie żeglarko.

Mam za krótkie nogi, ale możesz liczyć u mnie na kciuki :)

 

Ahoj

Marnie ostatnio pływam, morze wzburzone i ląduje wciąż na skałach :-|

Będziesz trzymał kciuki aż 12h? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

distorted_level68,

 

To za niego też ;)

 

Lunaa,

 

Nie dam rady, ja zawsze łapie i puszczam po sekundzie, kazdy robi rytuały po swojemu, liczy sie intencja.

 

Dobra pora na spacer z psem, miłej zabawy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

distorted_level68,

 

Niedawno spytałeś w jakiej pracuje branży, odpisałem, że w produkcyjnej bo tym się zajmuje zakład w którym pracuje, ale ja tam w przeciwienstwie do wiekszosci pracowników, nic nie produkuje i w sumie to nie wiem czy pracuje w branży produkcyjnej czy usługowej. Nie wiem na jakich zasadach sie to kategoryzuje.

 

@Zupka, jak nie mam mleka to mieszam z wodą, z mlekiem lepsze, ale jak sie nie ma co się lubi... :bezradny:

 

Teraz musze lecieć, ale nastepnym razem wstawie Ci rozpiske moich suplementów, może sobie coś podpatrzysz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dam rady, ja zawsze łapie i puszczam po sekundzie, kazdy robi rytuały po swojemu, liczy sie intencja.

A tak intencje są ważne- dzięki.

 

Lunaa, witamy w śród spamiaków. Masz problem z pływaniem? nie martw się ja już dawno zatonęłam jak titanic. :D

Dzięki za przywitanie, wpadnę może czasem do was na jakieś rozkminy. Zatonęłam też kilka razy ale nigdy nie na dobre :-|

 

Co do diety to polecam przeliczenie zapotrzebowania dziennego na kcal i zastosowanie ujemnego bilansu kcal wraz z porcją ruchu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siema... obejrzałam film o Yip Manie. to jeden z największych chińskich mistrzów kunf fu. stworzył nowy styl Wing Tsun i uczył Bruce'a Lee

 

Lunaa, takie tam pieprzenie o tych dietach... gówno prawda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się czuję ok, chociaż to, jak aktualnie wyglądam wie mało osób ;) Te na nerwicy (nawet puszczone z konta 0xNear czyli nieprzerobione) było jak wyszło PokemonGO, czyli półtorej roku temu.

 

Podobno jestem skinny fatem - małe kości, dużo tłuszczu. Zresztą naturalnie bez leków miałem wagę 63kg/170cm, potrafiłem wcinać wtedy znacznie więcej niż teraz, a i tak nie tyłem.

Ciekawe ile ważę, jak będę wiedział to napiszę. Najgorzej utuczył mnie Zolafren.

 

//Edit:

Waga - 79.5kg, w 2017 jestem pewien że najmniejszą jaką miałem to 71-73kg. Muszę wrócić do poksów :P Na zolafrenie jeszcze przed odstawieniem potrafiłem mieć 86kg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sailorka, nie, nie mogę Ci tego zrobić, bo jeszcze go zatłuczesz... muszę sobie sam z tym poradzić, muszę to wziąć na klatę i zachować się jak facet, a nie jak pizda... dam radę ... chyba :oops::oops::oops:

 

Dobra, myślałem że Sailo wrzuciła swoje zdjęcie, dlatego tak zareagowałem. Nie kminię bo czytam coraz mniej dokładnie posty użytkowników :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×