Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

No i wylazłam i zapędziłam się z futrzakiem. Skończyło się jedzenie dla wróblasków, a śniegu napadało, nie zniosłabym jutro ich spojrzenia ;) ( czekają na mnie co rano, niedługo w szybę zaczną pukać...).

Ale mi twarz ścięło, brrr...

Spotkałam przyjaciółkę, to kawałek razem wracałyśmy, umówiłyśmy się na czwartek. Takie fajne zakończenie dnia.

 

Ja wiem, czy mój syn miał gorsze dzieciństwo, niż ja... Albo lepsze? Po prostu inne. Inne czasy, inne dzieciństwo.

Taka kolej rzeczy - coś jest nowego, czegoś już nie ma... Jakbym miała mówić o tęsknocie- to za smakami - przede wszystkim warzyw i owoców. Od lat próbuje np. kupić młode ziemniaki z TYM smakiem, ale to nigdy nie jest to, może już nie ma tej odmiany po prostu. Albo trzeba by mieć zaprzyjaźnionego Pana Chłopa z poletkiem.

 

Purpurowy, :great: Następny prosimy filmik, jak grasz. :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, dzieje sie, staraj sie to bedziesz miał fanki ; -D

 

ja komuny nie paniemuje chociaż potrafię rozpoznać wykończenia flachowców z tamtej epoki, doprawdy robili 300 procent normy, ale przelewem w gardło, potem ściany jak fale dunaju.

Pan Mirek mi mówił, że mam nierówno pod sufitem :bezradny: Moje mieszkanie ma kilka zalet, ale linie równoległe do nich nie należą :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, Sugerujesz, że w zasadzie to już i tak niedowidzę i niedosłyszę ze starości, to i ze smakiem mogę mieć coś nie halo? :lol:

W przypadku owoców i warzyw nie uprawia się już niektórych odmian, ponieważ nie spełniają wymagań - co do obfitości plonów, długości przechowywania, wyglądu itp... Nawet tzw. gospodarstwa ekologiczne jednak kierują się zyskiem... :bezradny: To tak w skrócie, bo to temat rzeka.

 

cyklopka, Ostatnio przenieśliśmy dużą szafę do innego pomieszczenia i ups w jednym miejscu stoi przy ścianie, a w innym można rękę za nią włożyć. Więc u mnie oprócz braku linii równoległych występuje również pewna falistość. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cyklopka naprawdę nic pozytywnego nie miałaś w tamtym okresie ?

 

Dodam tylko, że lata 90te była najpiękniejszymi latami a druga połowa lat 90tych to już Kosmos. Co najważniejsze: Komuna wyleciała z dymem, chociaż tak naprawdę do dzisiaj całkowicie się jej nie pozbyliśmy :twisted:

 

Już wtedy byłem zaburzony, ale i było też sporo radosnych chwil.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, w innych też chyba da sie podwieszany zrobić, czy za nisko jest? no oczywiscie to są koszty, a sufit nie jest taki ważny.

 

kosmostrada, z ust mi to wyjęłaś :D pewnie wiele czynników sie na to składa, ale wydaje mi sie, że możemy sie już pożegnać z gąską.

 

BratKat, ja to zawsze jak ktoś mi o pięknych czasach za komuny wyskakuje, o równości itp. to gasze go propozycją wyjazdu na białoruś bo tam jeszcze ten system prosperuje sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, mi sie wydaje że takie same argumenty przemawiają za położeniem w łazience jak i w pokoju. mała powierzchnia, wiec mały problem i ludzie potem sobie to na rózne sposoby tłumaczą. rury nie biegną zazwyczaj w suficie, a elektryke zdecydowanie bezpieczniej chować pod tynkiem niż za płytą kartonowo gipsową, tym bardziej w łazience gdzie występuje wilgoć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, Grono Pedagogiczne się pokazało! :lol:

 

Tak, wróblaskom trzeba posypać, bo ich coraz mniej proszę Pani od biologii! I som fajne dranie...

 

kosmostrada, a z tymi smakami to masz rację. Nie ma już :bezradny: tych pysznych młodych kartofelków, i to nie wina naszego gorszego smaku, tylko zanik odmiany. Kiedyś tak smakowały wczesne irysy, teraz też niby są, ale to już nie to!

Ja co wiosnę/lato mam ten sam "problem" z szukaniem takich kartofelków jak przed laty. Ni mo! :bezradny:

Zmarzłaś na spacerku z psiuńką, bo na wieczór łapie większy mróz i wiatr niestety przeszywa na wylot.

 

A budownictwo... ja mam mieszkanie już z tych w miarę nowych - 20 lat, to nie jest stary budynek, a ściany też bez kątów prostych i tynki faliste.

Mam dobrze zrobiony duży pokój, bo położona jest gładź i przedpokój po ostatnim remoncie, a reszta jak cię mogę.

Podłoga też była z górką w pewnym fragmencie. Jak panowie kładli parkiet, to musieli niestety ścinać klepkę pod spodem, żeby łapać poziom. :bezradny:

Chyba tylko prywatne domki można dopilnować, żeby było zrobione na cacy. Może teraz te drogie apartamentowce mają już inny standard budowania i wykończenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, w pokoju nie ma żadnych argumentów przemawiających za obniżeniem sufitu, poza tym, że wewnętrzna krawędź (połączenie ściany z sufitem) jest nierówna. W łazience jest wielka rura od sracza idąca od sufitu do ściany, więc fajnie by jej było nie musieć oglądać. A tak w ogóle to o co ci chodzi, bo nie łapię, w którym kierunku argumentujesz? Żeby robić sufity podwieszane w pokojach, a nie w łazience? A tak na marginesie, do łazienek są płyty odporne na wilgoć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, z tymi nowymi to też można sie naciąć, bo wszystko jest równiutko, ale że oszczędzają na materiale, ściany są tak cienkie że słyszysz jak sąsiad walczy z demonami w wc :D

 

cyklopka, może u ciebie jest inaczej. rura spustowa wc powinna iśc w ścianie i w pozycji pionowej, może to jakaś inna? widziałem kiedys takie wychodzące od sufitu, ale to był od wanny czy prszynica i ich nie dało sie zabudować sufitem podwieszanym bo schodziły za nisko i wtedy syfit musiałby mieć koło 2m. ale mówie moze akurat u ciebie jest inaczej.

 

te płyty mają odporność do pewnego stopnia, wilgoć przez nie i tak przejdzie w jakims stopniu, ale to nie znaczy ze masz sie obawiać. tynk jest bezpieczniejszym miejscem dla przewodów.

 

nie potrzebnie sie denerwujesz ja to traktuje jako lekką rozmowe, a nie wytykanie ci niewiedzy.

 

mi kiedyś przyszedł doświadczony elektryk, jak robiłem mieszkanie na poddaszu od zera, i powiedział żebym przewody ze ściany betonowej szczytowej położył na ścianie działowej wiórowej, bo tak bedzie wygodniej i bezpieczniej :bezradny: tylko beton akurta jest niepalny a wióry już tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×