Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

kosmostrada, To jeszcze "twin peaks diner" :mhm:

 

No po prostu, chciałabym być pozytywną osobą, a nie nieogarem. Chociaż jakby ludzie wiedzieli o moich problemach i byli dla mnie bardziej wyrozumiali, to też by było fajnie :(

 

ale z drugiej strony jak cyklopka ma pracowac w aptece jak wszystko odklada nie na swoje miejsce

z tego co zrozumialam :bezradny:

Ostatnio mi się wydaje, że się do żadnej pracy nie nadaję, jak nawet nie umiem głupich pudełek policzyć :(

 

Wydaje mi się, że nigdy nie dołączę do grona ludzi, którzy są dobrzy w swoim fachu i zarabiają :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Ok, już widzę o co chodzi... Lubię wnętrzarskie inspiracje, oglądanie fajnych pomysłów,dzięki że mi o tym przypomniałaś :105:

Wiesz co ja bym wzięła z tej inspiracji - kanapę, do stołu z jedną nogą. (jedząc czułabym się jak w knajpie. Super. :D ). Może nawet czerwoną... No i co tu teraz zrobić, jak się zachciało zmiany wnętrza, a nie ma kasy. ;)

Wiesz to mamy podobne przemyślenia - mi się też ostatnio wydaje, że się do żadnej pracy nie nadaję. Serio.

Masz bardzo wiele atutów i mocnych stron i na pewno jest możliwość to wykorzystać, ba - mieć z tego frajdę i kasę. Dobrze, że szukasz, próbujesz.

A tak między nami, może jednak się oceniasz zbyt surowo.

Robiłaś sobie test Gallupa na mocne strony? Podobno bardzo pomaga w wyborze kierunku, nie tylko zawodowego. Kosztuje chyba 15 dolców, ale podobno warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Ja nie uważam, że kraczesz... ;) może być tak, że nie jest powołaniem Cyklopki pracować w aptece, a może jest wobec siebie niesprawiedliwa...

 

Ja tylko usiłuję Cyklopkę przekonać (może nieudolnie), że słowo porażka jej nie dotyczy, bez względu na to jak się to skończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wczoraj podpadłam znajomemu fotografowi z łodzi :(

promował swoj kalendarz, zdjecia rzeczywiscie ekstra, i mialo to kosztowac 35 zł

po czem sie okazało ze z vatem 43, a z przesyłka ponad 70

obraził sie na zwrocona mu uwage ze nie on rozprowadza tylko firma drukująca (kumple)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, Pewnie, że początki są trudne, a jeszcze jak ktoś od siebie dużo wymaga. Nawet potem można mieć wpadki, pomylić się , każdemu się zdarza ( co sobie też usiłuję do łba wbić ;) ).

 

Mi się wydaje, że Cyklopka się nie zniechęca, to nie to słowo. ( to nie jest typ poddający się, prawda moja Droga? ;) ) .

 

tosia_j, No różnica zasadnicza - 100% od tego jak się nastawiłaś... :roll: Ale bardziej chyba tu doszło do nieporozumienia. Jak ktoś mnie pyta, ile kosztuje powiedzmy olejek arabski to mówię 20 zeta, choć de facto płacę za niego 27, bo jeszcze przesyłka. Jego błędem było nieujęcie Vat-u w podawaniu ceny, bo zwykły konsument nie mówi ceny 35 (plus vat), tylko 43.

Mocno się przejęłaś fochem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, Może jest starannie specjalnie pakowany, żeby nie przyszedł pognieciony, co dochodzi jako koszt przesyłki, nie tylko samo nadanie paczki?

Może uda się pogodzić (on pewnie przewrażliwiony jak to artysta, że zarzucasz mu jakieś naciąganie, czy coś), czego Ci życzę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znam go na tyle dobrze zeby wiedziec ze dobre czasy mineły :(

 

rozmowa zakonczona na

- Z całym szacunkiem, ale ja nie wkładam do koperty, nie biegam na pocztę i nie wysyłam osobiście. Napisane jest wyraźnie w jaki sposób następuje sprzedaż. Myślę, że pretensje raczej nie do mnie.

-z jeszcze większym szacunkiem, myslałam ze paweł to twoj kumpel i mozesz sie dowiedziec jak wyglada rozprowadzanie Twojego Produktu. sciskam i całuję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, Ale może on drukuje to własnym sumptem i jakby wszystkim znajomym to rozdawał, to raczej by dopłacił. To nie jest wydawnictwo promocyjne jakiejś dużej firmy, gdzie dostajesz swój pakiet kalendarzy za darmo do choćby właśnie darowania znajomym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lusesita Dolores, Nie zauważyłam Twojego posta, został mi na poprzedniej stronie. Nie łap focha... ;) Witaj i gratuluję wytrwałości w szkole!

 

tosia_j, No wierzę, że smutno, bo choć koleś może mieć swoje powody ( jak pisałam), to w niesympatyczny sposób to załatwia. Może ma zły dzień, albo stał się po prostu niefajną osobą, nieważne, ja w takich sytuacjach mówię sobie - tak naprawdę mnie to nie dotyczy. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idę się umyć, mięśnie trochę poluzować w ciepłej wodzie.

 

A gdzie reszta Dziewcząt? Mam nadzieję, że miały na tyle dobry dzień, że nie chciało im się do komputera zasiąść... Plus lapka - zawsze można sięgnąć, wygodnie polegując na łóżku w otoczeniu zimowego zestawu. :smile: ( jak ktoś ma mnie dość, to błaga, żeby mi się zepsuł... :D ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór!!!

 

Witam się ze wszystkimi... tosia_j, Ḍryāgan, Purpurowy, Lusesita Dolores, kosmostrada, :D Uśmiecham się do Was serdecznie, chociaż nastrój taki sobie.

Łapię lekkiego doła. Tak w ogóle, bez jakichkolwiek konkretnych przyczyn... ;) Popłakuje... :cry: Robi się trochę lżej...

Tak się zdarza, wiadomo.

 

kosmostrada, ja od jakiegoś czasu mogę używać jedynie świec naturalnych, woskowych. Wszystkie inne duszą mnie. Kiedyś uwielbiałam najróżniejsze zapachy, także obstawiałam się nimi w swoim pokoiku, uwielbiałam ten nastrój...

Teraz, chociaż bezzapachowo, płomień świecy uspokaja mnie.

Nie zamartwiajmy się, myślmy, że nadejdą lepsze dni, to nic, że może całkowitego wyleczenia nie można się spodziewać, ale każda drobna poprawa cieszy...i tego się trzymajmy!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej ludzie spamowi

Ḍryāgan i Kosmo, dzieki wczoraj za dobre słowo, bardzo mnie ta sytuacja zdołowała. dopoki nie był sławny to był spoko gosciu. ale wiecie - wernisaz jeden drugi, epizod w filmie "bodo", te kalendarze i jeszcze naucza grupe mlodych fotografikow... i co mu tam dawna tośka z forum :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam nadzieje ze nie uwazacie ze kracze :(

Krakanie to chyba przepowiadanie nieszczęść :bezradny:

 

kosmostrada, Ḍryāgan, problem w tym, że zmienili mi zakres obowiązków, przez co się nie uczę, nie rozwijam tylko działam mechanicznie, tak że to coraz mniej do stażu podobne. a przy takim przekładaniu z miejsca w miejsce porostu się pojawiają drobne błędy w liczeniu i wstyd trochę, bo potem to trzeba dokręcać.

 

Dobrze, żem dostała antydepresant, bo się obudziłam z lękiem typu "po co mi to wszystko". Czuję się jakbym była małą dziewczynką, która jeszcze nic samodzielnie nie zrobiła i którą się trzeba opiekować :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×