Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!

 

A ja dziś na popołudnie do pracy. Snuję się po domu zamulona, jakieś sensacje żołądkowe męczą, no ale co zrobić...

 

Poczekam, aż głowa doschnie i idę pozbierać liście na ogródku. Nie było kiedy tego zrobić, bo cały czas padało. Dziś zimno i ponuro, ale nie ma wyjścia, do wiosny tak mogę czekać na lepszy dzień. Potem jeszcze wyskoczyć z psem i do roboty. I tak poniedziałek minie.

 

Życzę Wam i sobie spokojnego tygodnia, już nawet nie chodzi o to by było cudnie, niech będzie wystarczająco dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, a nie wiem skąd te atrakcje, w zasadzie jeno odnotowuję fakt, staram się nie obciążać brzucha i żyje się dalej.

Tosz czapkę na głowę naciągnęłam przed wyjściem, więc aż takim łosiem nie jestem... ;)

Ale jakby lepiej brzmisz Kochana mimo zamulenia, więc może ten tydzień ładnie Ci się rozkręci.

 

JERZY62, dzień się jeszcze nie skończył, może będzie lepiej!

 

Młodego gardło boli, mój szef dziś na zwolnieniu przeziębiony, mnie też coś drapie. Oj będzie dziś trzeba wszelkie domowe sposoby zastosować, co by się nie rozłożyć.

Mam luźniejszy dzionek w pracy. Idę strzelić sobie kolejną dziś kawkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, :papa: I co, na wieczór lepiej?

 

cyklopka, Brawo Ty! :smile: Widzę stary dobry sposób na poprawienie humoru i nagródka w jednym. :great:

 

Lucid Dream, Jest z czego się cieszyć! :great: Moja terapeutka mówiła na początku terapii o postępach, że zmianę zauważa najpierw otoczenie. Zmiana jest procesem, a nie spektakularnym tadam! ;)

 

Zbieram się do chałupki! :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, łączę się z Tobą w chorobie, bo aż wstyd przyznać się, znowu coś mi się przyczepiło - ból gardła, ból głowy, czuję, że infekcja kataralna nadchodzi ;) Mąż bardziej chory, więc ja dowodzę domem, przynajmniej staram się.

Carico Droga, dawno temu, z powodu zawrotów głowy, przepisano mi lek Nootropil chyba? Działał on strasznie na mnie. Byłam ciągle poirytowana, na wszystko i wszystkich. Czyli leki mogą również powodować takie stany...

 

Denerwuje mnie brak odporności, mimo wielu kuracji. Podejrzewam, że zarażamy się chorobami przedszkolnymi, od Wnuków.

 

Lusesita Dolores, po to się uczymy, by wiedzieć. Powoli rozkręcisz się, mózg potrzebuje treningu, będzie łatwiej...

 

Karolina66, sprawianie sobie przyjemności jest wręcz naszym obowiązkiem :mrgreen:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie:********

Wrocilam do domu z kursu. We srode jade odebrac skierowanie do pracy , a dzis rano 4 godziny pracowalam dla tej drugiej fundacji.

Pozniej szybko zjadlam , ubralam sie i na kurs pedzilam . Jstem tak zmeczona ze zjem pozny obiad a raczej obiado kolacje , ukapie sie i chyba pojde spac.

Jutro na szczescie tylko pracuje dla tej drugiej fundacji wiec powinnam byc mniej zmeczona. W tym tygodniu wolontaryjnie do siebie nie pojde. Czekam az wreszcie skierowanie dostane , podbije w Up i bede mogla pracowac za pieniazki. Wybieram zatem zarobek bo w grudniu pieniazki miec przeciez musze i dzis to oznajmilam dziewczynom. Troche nosem krecily ale chyba kazdy by wybral zarobek jesli by mial mozliosc. Od grudnia mam nadzieje ze juz bede w mojej fundacji pracowala te trzy dni normalnie, na umowie i za pieniazki.

 

Pozdrawiam Was serdecznie i niestety nie mam sil odpisywac kazdemu. Milego , spokojnego wieczorku zycze!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×