Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

cyklopka, wiem Kochana. Pozostaje Ci zagłuszenie, np. włączone radio, muzyka - możliwe takie rozwiązanie?
W jednym pomieszczeniu na pewno nie, najwyżej gra na słuchawkach.

 

cyklopka, Nie nie mieszkam sam. to znaczy to jest objawy chorobowy? jak tak, to nie wiem jak mozna sobie pomoc w takich sytuacjach :bezradny:

Raczej pytałam w kontekście jak ustalasz z domownikami/współlokatorami, kiedy włączać telewizor.

 

cyklopka, Twoja Mama tak często ogląda Gesslerkę, czy faktycznie to "tylko" złudzenie i wydaje Cie się? ;)

Są powtórki, więc sam program leci 2 razy dziennie, poza tym mama o niej mówi przy obiedzie :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiejskifilozof, Czekamy na soczyste relacje. :D

 

neon, A co tam będziecie wyprawiali w tej kuchni, to już Wasza fantazja. 8)

 

Chodził za mną domowy sernik, znalazłam przepis na gotowany, to i machnęłam. Niestety musi przez noc postać w lodówce, dopiero rano zobaczymy, co to za cudo.

Idę coś porobić. Wiem, że jestem teraz bardzo produktywna, ale jakie to męczące - ten przymus robienia, człowiek spokojnie na tyłku nie może posiedzieć. :why: Aż mnie mdli... A doktor mówił - wziąć stabilizator... :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, a co z Twoim remontem? Dawno nie czytałam o tym...

 

 

kosmostrada, za mną od dawna "chodzi" piernik przekładany. Znalazłam fajny, dość prosty przepis, będzie zrobiony na sobotę :yeah: , i jeszcze coś, na pewno :D

Ja robiłam ten gotowany sernik, bardzo mi smakował...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, Bardzo spokojnie i z dystansem podchodzisz do tematu, gratuluję.

Dziękuję, też to zauważyłem.

Kiedyś już pewnie bym leżał wypity i łysy.

Jakkolwiek głupio by to "łysy" w tym przypadku nie brzmiało, to wbrew pozorom ma sens. :lol:

Wcześniej za każdym razem jak miałem taką sytuację, to od razu maszynka w łapę bo "po uj się starać ocieplać swój wizerunek, skoro nic to nie daje, będę wyglądał jak dresiarz i git". :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, no marzy mi sie marzy :D

 

cyklopka, mam własny telewizor, na szczescie, bo pamietam jeszce czasy jak walka o telewizor była walką o ogień. i cenie sobie tez to ze nie jestem zależny mieszkaniowo, ale póki nie ma dziewczyny wynajmuje swoje lokum wojskowym.

 

wiejskifilozof, Czekamy na soczyste relacje. :D

 

neon, A co tam będziecie wyprawiali w tej kuchni, to już Wasza fantazja. 8)

 

to będą kuchenne rewolucje :D;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, No zobaczymy jutro ten sernik, z przyjemnością wyskrobałam garnek. ;)

O tak, piernik przekładany jest si, mam jeszcze wspomnienie smaku po świętach...

 

Purpurowy, Tak liczyłam na to, że jego działanie usypiające na Ciebie podziała. Niech tak trzyma!

Wiesz tak patrząc z perspektywy czasu to w ogóle idzie u Ciebie ku lepszemu, oczywiście że są słabsze chwile, jakieś cofki, ale to normalne, grunt, że tendencja jest ku stabilności.

A tak w ogóle to szkoda być na łysola, jak się ma czuprynę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, nie no żartowałem, chociaż pamiętam jak kiedyś siostra rzucała we mnie drewniakami, a potem uciekała i zamykała sie w łazienie, żebym nie mógł uskutecznić akcji odwetowej. niektórzy nie mogą sie pogodzić z utrata kontroli nad telewizorem i sięgają po nieprzyjemne środki zastraszania i zadawania bólu :D drewniak mógł naprawde krzywde zrobić człowiekowi, jeszcze takiemu małemu, jaki byłem wtedy za gówniarza.

 

Purpurowy, Dobranoc.

 

i ja sie zmywam, przygotowałem sennik długopis, i lulu. sprawdzałem wczorajszy sen z diamentami-znalezienie diamentów oznacza wedłgu sennika stratę, mam nadzieje ze jakaś materialną, a nie człowieczą :(

 

Dobranoc!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Coraz tu ciszej...

 

Buro na zewnątrz, buro w sercu. Roztop i nieprzyjemny wiatr.

Snuję się od rana, bo pies wyrzygał gałązkę od choinki ( :shock: ), to mnie obudził.

 

Opadłam z sił.

 

Paczę ja przez okno, widzę na drzewie srokę z jakimś sporym smakołykiem w dziobie. I co ona wykombinowała - otóż rozejrzawszy się, szybko schowała przysmak do dziury w pobliskim słupie wysokiego napięcia. Zrobiła sobie zapas... :P

 

Sernik gotowany ok, myślę, że będę go robić, bo jest szybki, ale jednak wolę tradycyjny.

 

Miłego dnia!

 

neon, Dołączam się do Cyklopki - Jezoo nie interpretuj swoich snów na podstawie takich senników typu - wypadanie zębów - śmierć w rodzinie... :hide:

Jeżeli już chcesz szukać jakiegoś klucza to przyjrzyj się Jungowskiej analizie snów, ma to wg mnie jeszcze jakikolwiek sens.

 

cyklopka, Pozwoliłam sobie zapisać hasło. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemanko :)

 

Widzę, że o starych zagranicznych animowanych bajkach była rozmowa :D

Gigi, Tsubasa, Dragon Ball Z, Power Rangers... :great:

Manga trochę oglądałem, ale to było zboczone mocno :twisted::lol:

 

Sny to głównie myśli i inaczej tego nie interpretujcie, tylko jak Wam nie odpowiada myślenie, próbujcie je zmienić a sny tez powinny się zmienić :twisted::mrgreen:

Co za tym idzie ? Będzie Wam się w realnym świecie lepiej chyba wiodło :P

 

Wczoraj niemal cały dzień spędziłem z Rodzinką. Pojechaliśmy do Babci, posiedzieliśmy, wypiliśmy troszkę, a wesoło było, bo Siostrzeniec to taki aparat... :mrgreen::lol::D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×