Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zjednoczone Stany Lękowe


PJT

Rekomendowane odpowiedzi

hania33, no musi bo mnie trafi, jak mams ie tak meczyc.Ja chce zyc u licha a nie gnic w tym domu i za kazdym wyjsciem myslec ze umieram :hide: A umieram tylko w swojej glowie . Kilka razy na dzien . :comone:

 

-- 15 sty 2014, 14:20 --

 

Marcosm, ja sobie nic nie wmaawiam tylko to ze zemdleje i rozbije glowe :pirate: i wtedy bede warzywem albo umre jak zemdleje bo mi nikt nie pomoze :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, najtrudniej przerwać to ciągłe nakręcanie siebie, że coś mi się stanie.

 

Ja raz miałem głupi sen, że miałem mieć operacje na głowę i się pytałem lekarza czy po operacji będę żył, a on do mnie, że będę jak warzywo. Struty przez tydzień chodziłem, a i każdy sennik na necie przewertowałem :pirate: Teraz się z tego śmieje tylko :lol:

 

PJT, sorrki, nie wiedziałem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, wyslij , dziekuje chetnie poczytam:) pamietasz moj mail?

tez z rozyczka ;)

 

-- 15 sty 2014, 14:29 --

 

PJT, to z tej ksiazki sa te fragmenty?

 

Marcosm, nie nie czytalam , cos malo czytalam ogolnie jesli chodzi o nerwice i leki. moze dlatego sobie tak dupnie radze .

 

-- 15 sty 2014, 14:32 --

 

zupka juz jest n9372.jpg:yeah::yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marcosm, W sumie nie wiem... tzn. szczerze mowiac, zaczelam tam rozwiazywac te zadania i cwiczenia robic, ale potem poszlam na terapie, wiec wszystko inne poszlo w kąt :)

Z tego co pamietam, tam byly takie techniki z poznawczo behawioralnej, nie? Zeby np. wypisywac mysli, oceniac prawdopoodobnienstwo tego o czym myslimy, i racjonalizowac je. Ja ostatnio (tzn. kilka miesiecy temu) przez jakis czas to robiłam, calkiem dobre do wbicia sobie do glowy, ze te nasze przekonania są czesto bledne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, dokładnie, ta książka to taka psychoterapia poznawczo-behawioralna, którą jak ktoś ma siły może zafundować sobie sam. Tylko trzeba ciężkiej pracy i dyscypliny, żeby wdrażać te wszystkie ćwiczenia w życie z pozytywnym skutkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×