Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Kurde a mnie od jakiegos czasu pobolewa brzuch z prawej strony :( takie kłucia lekkie, i caly czas sie na tym skupiam. Biore pod uwage albo wyrostek - chociaz nie mam bolesnosci jak podnosze noge ani jak dotykam, no ale miejsce sie zgadza. A druga opcja to torbiel na jajniku :( ja nie chce umierac :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie boli dzisaj znowu mega gardło.... dziwne ze zawsze boli mnie jak jestem tu gdzie sudiuje ;/!! az mnie zatyka :(! z jednej strony, to napewno rak :(!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! juz nie moge tego zniesc tak drapie, ale laryngolog nic nie widział, a 25.II kontrola :( mozliwe ze cos przeoczyl ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do nerwa...kochana ja jakies 7lat temu mialam koszmar z kluciem z prawej strony...i tak przez rok mialam takie klucia..masakra...myslama ze to wyrostek do szpiatala jezdzilam..50 razy do chirurga..bo noga rawa mi tez dretwiala to wyrostek na bank mowie...i po roku sama przestalo....to bylo od jelita...jak sie denerwujesz to jest wzmozona perystaltyka jelit i dlatego...wiec badz spokojna....przerobilam te klucia po prawej stronie.....

 

a mnie swedzi cialo..jak nie plecy to nogi(((:

 

tez tak to ktos mial...??wrrrrrrrrrr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi kumpela nagadla ze nie miala biegunek ani zaprac, wyproznilaa sie raz dziennie, tlyko bolal ja lekko brzuch, mowila ze nawet nie tak mocno tylko troche, miala jedynie duze gazy. :( I poszla na kolonoskopie, a tu BUH rak I etap :(. 30 lat ma. , wyszla z tego ale masakr ajakie mam teraz schiy, bol gardła i moje gazy i bol jlit, o matko, cos czuje ze dzisja nie zasne, bedę płakać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AJM SORI. :D ciagłe gazy czyli ??? mnie kolki po lewo łapia i jak se masuje taka "bułe" co ją czuje to wtedy lecą ze hohoh :D ale najgorzej to sie denerwuje bo jak spie z TŻ to w nocy męcza :( jak sama to niebardzo :D tak to rano, ale z Z zawsze w novy -.-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

marta80, dzieki - troche mnie to uspokoilo :) bo faktycznie caly czas cos mi burczy w brzuchu i sie przelewa, wiec mogloby to byc od jelit.

 

A ze swedzeniem tez swego czasu mialam problemy - zawsze na nogach. Czasem to juz mialam takie podrapane nogi, ze wytrzymac nie moglam. Ale jakos nie wiem, tak fazami to mialam, trwalo np. 2 tygodnie, potem przechodzilo, potem po paru miesiacach znowu, a teraz daaaawno nie mialam, chyba z rok.

 

ehh księżniczka, kurde nieciekawie z tą Twoją znajomą :( No wlasnie.. i jak tu sie nie stresowac jak takie historie sie zdarzaja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeny, dziewczyny, zaraz się okaże, że ja też mam raka jelita, bo mam co chwilę na przemian gazy, biegunki i zaparcia :P

 

Ja muszę narzeczonego wysłać do dermatologa z pieprzykiem, bo on co prawda ma jeden taki na twarzy regularny, odgrniczony okej, bez problemów, ale 2 razy już zdarzyło mu się go podrażnić przy goleniu tak, że leciała krew. Miał go badanego w lipcu i lekarka mówiła, że jest okej, więc niech idzie teraz jeszcze raz do innego lekarza go przebadać. Oczywiście boję się o niego... :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kakunia 123, no ja tez od kilku dni ciagne na przeswiadczeniu ze mam raka w brzuchu i pewnie dlugo juz nie pociagne. Bo brzuch sie co chwila buntuje. Zebralem sie i poszedlem z tym do lekarza pierwszego kontaktu i tyle mi teraz z tego ze mam jeszcze wieksze nerwy w oczekiwaniu na badania i ich wyniki... ehhhh.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czesc dziewczyny, jestem tu nowa, choć tak naprawdę od dawna czytam wasze posty.... u mnie zaczelo się dokładnie rok temu, zawiało mnie zwyczajnie, jak to na wiosne i miałam kłucia w klatce piersiowej, schizowałam ze rak piersi, żebra, płuc, robiono mi ekg, wszystko ok. Potem zaczęła mnie bolec piers, znowu schiza - rak piersi...robiłam usg - tylko torbiele... potem miałam zapalenie pochwy łącznie z pęcherzem, tez się bałam ze nawet go gina jak wchodziłam to myslalam ze zemdleje w drzwiach.... potem wypadł mi zakrzep w odbycie (posiadam hemoroidy) wiec wyczułam guzka w odbycie - masakra co ja przezyłam :( poszłam do proktologa, dał czopki i jest ok. Teraz schizuje nad pieprzykami (przyglądam się im 1000 razy dziennie) byłam u 2 chirurgów z nimi i u dermatologa, nic zlego nie stwierdzili i nie kazali wyciąć- ale dermatolog powiedziała ze jakby się cos z nimi dzialo a szczególnie jakby swędział którys z nich, wiec teraz ciagle mam wrazenie ze mnie swędzi- swędzi mnie wszędzie i już nie umiem sobie poradzić z tym wszystkim..:( wczoraj widziałam w reklamie NERWO CALM czy cos takiego? stosowałyście? bOjae się nawet morfologii zrobić, tak się boję :(

 

-- 11 lut 2014, 09:04 --

 

jak widze reklamy typu "rakowi w spak" czy jakies -ubezpiecz się na wypade raka to dostaje MEGA doła:(

 

-- 11 lut 2014, 09:09 --

 

ukradłam z Kafeterii :) jakże to wszystko znajome ...:)

 

Prawie każdy hipochondryk:...

1.Boi się, że mając diagnozę śmiertelnej straci sens życia i zawiedzie bliskich.

2.Boi się śmiertelnej diagnozy a raczej jej potwierdzenia u lekarza jednocześnie wierząc, że lekarz takie choroby wykluczy (takie rozszczepienie oczekiwań)

3.Szukając w sieci objawów również doznaje rozszczepienia oczekiwań, bo szuka z dwóch przyczyn: pierwsza żeby sprawdzić w jaki sposób choroba się manifestuje i porównać. Drugi by znaleźć cokolwiek, co tą chorobę wykluczy.

4.Godzinami potrafi przetrząsać sieć w poszukiwaniach, wchodząc na coraz to obszerniejsze strony medyczne, fora, witryny (również obcojęzyczne)

5.Zna większość ciężkich chorób fizycznych a zwłaszcza, specjalizuje się w nowotworowych i neurologicznych

6.Przynajmniej raz w życiu obawiał się guza mózgu, mając przy tym komplet objawów neurologicznych (tinnitusy, oczopląs, paraliże, parestezje i oczywiście różne, przewlekłe bóle głowy)

7.Przynajmniej raz w życiu spanikował na tyle, by znaleźć się na oddziale ratunkowym szpitala

8.Często robi badania, b. często specjalistyczne, gdyż w zwyczajną morfologię z OB już nie wierzy.

9.Nagminnie pobolewa go serce, czasem doznaje tachykardii

10.Czasem zapomina o danej chorobie i cieszy się życiem jednak kiedy sobie przypomni, wpada w wielkiego doła

11.Ma natręctwa. Czasem b. dziwaczne. Godzinami potrafi stać przy lustrze, szukać w sobie objawów, oglądać się, badać itp.

12.Przy każdej przerabianej chorobie mówi sobie: „to już ostatni raz

13.Przy każdej przerabianej chorobie myśli sobie: „tym razem to na pewno prawda

14.Nie potrafi zrozumieć i uwierzyć w somatyzację

15.Wytwarza w sobie wszystkie możliwe objawy różnorakich chorób nie wierząc, że je wytwarza

16.Doznaje bólów w narządach nieunerwionych (wątroba, „mózg, śledziona etc.)

17.Uwielbia wiecznie informować wszystkich naokoło o swojej „chorobie (bardzo natrętnie)

18.Ma potężną wiedzę medyczną ale wybiórczą.

19.Średnio raz na rok przeżywa kryzys panikę kilkudniową, z totalnym zrezygnowaniem, wycofaniem, depresją.

Też to wszystko mam i jakoś żyję. Hipochondrię mam już od wielu, wieeelu lat i mogłabym książki o somatyzacji pisać. oczko.gif Grunt, to traktować jak ją jako chorobę tragikomiczną. uwierzcie starej hipochondryczce: DA SIĘ. Da się z przymróżeniem oka i kto wie czy to nie jest jedyną receptą. Bo jedno wiem na pewno: ona tak szybko nie mija.. jak już mówiłam, trzyma mnie prawie przez całe życie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeny, dziewczyny, zaraz się okaże, że ja też mam raka jelita, bo mam co chwilę na przemian gazy, biegunki i zaparcia

scooby, ja mam też ostatnio jakieś lęki na tym bunkcie, mam ciągły problem z jelitami, ciągle mi coś tam buczy buzuje, boli, mam zaparcia, no i co jakiś czas jak to się pieknie określa ,,ołówkotwate stolce" ale chyba przy raku jelita byłyby cały czas??? :zonk: nie chudne i krwi też nie widzę, tylko te bóle, przelewanie w bebechach i brzuch jak w 5 miesiącu ciązy:( Na usg wyszła mi duża ilośc gazów w jelitach Pani doktor kazała mi zmienić diete, tylko, że ja już zmieniłam i co i DUPA :twisted: Sorry, że takie oblechy tutaj wypisuje ale znowu spać nie będę mogła przez to dzisiaj.

 

Co my mamy z tym brzuchem wszyscy, no. Ehh...

 

P.S. Z nosem też mam ciągłe problemy :bezradny:

 

myszka1984,

Skąd ja to wszystko znam :yeah:

 

Tylko z tym guzem mózgu mi się nie zgadza, bo jak do tej pory go ,,nie miałam". :mhm:

 

-- 11 lut 2014, 18:51 --

 

księżniczka, załamałaś mnie tym tekstem o koleżance. :why: Takie piękne plany miałam na dzisiaj a chyba skończę z butelką wina :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe :) ona wlasnie odpisala ze 4 miechy miala takie objawy, ja mam pare ładnych lat :D to juz by mnie zabił....

co do myszki wlasnie i punktu z guzem mózgu to se wkręciłam od disaj hahahahaha idealnie trafiła, bolala mnie głowa w sobote i boli dziś :( od rana :( bolem takim dizwnym... rano czoło teraz gdzieś u góry , ale po jednej stronie i już jazdy mam i wszystkie strony o guzie mózgu wyczytałam :( pierwszy raz mnie głowa bolala w sobotę , teraz drugi :((( masakra

Tez mam ochote na butelke wina, ale chłopaki po sesji wyciągneli mnie na piwko xD hahahah

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wlasnie wrocilam ze szpitala. Mialam "atak" i "wmawialam" sobie, ze peka mi tetniak (ktorego sobie ubzduralam albo i nie) i kazalam zawiezc sie na pogotowie. Oczywiscie w jednym oddziale przyjmowali tylko pilne przypadki, wiec bol brzucha nie wchodzil w gre. Udalam sie na drugi oddzial i przyjela mnie Pani doktor internista (która wyrwalam z glebokiego snu). Stwierdzila, ze bol jest od zoladka (to nic, ze boli mnie prawa strona, kluje i pulsuje, wiec zoladek to raczej nie jest) a kiedy powiedzialam, ze obawiam sie ze mam tetniaka to wysmiala mnie w twarz. Jutro jade zrobic usg prywatnie.. o ile do jutra dozyje. Bo boje sie, ze umre :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ellwe, jesteś moich dobrym duchem! :) Tylko Ty mi odpowiadasz :D

No niby wiem, ale jak już pojechałam, to chciałam pozbyć się wątpliwości.. Pani doktor tylko powiedziała, że widzi u mnie skłonności hipochondryczne, więc wolalam sie juz nie odzywac.. Szkoda tylko, jesli moje wymysly okaza sie prawda :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeju, nie zorientowalam sie nawet, ze to ty:D Powaznie;:*ale milo mi:)

 

Szkoda tylko, jesli moje wymysly okaza sie prawda :(

Po kazdym badaniu mam takie mysli. ostatnio Pani doktor zgarnela stowke za USG i powiedziala ze wszytko mam piekne i mam zmienic dite a ja u siebie widze raka i sama sie nakrecam :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×