Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze OB mi sie wydaje ze tez cos nie tak z tym idzie zglupiec z tymi bólami bo człowieka jak pare dni nie boli i nagle toczłowieksie bardziej nakreca:(

 

[Dodane po edycji:]

 

Wiecie co przeczytalam ze chcąc wyjść z nerwicy trzeba ją zaakceptować pokochać i pogodzić i trzeba zmienic sposób myślenia ale jak :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anetka to prawda nie masz nic takiego w morfologii to raczej to wychodzi za to odpowiedzialne sa limfocyty z tego co czytalam ale to duzo ponad norme. Mnie tez boli kregoslup nie codziennie aleboli kurka a pozniej znowu zaczyna bolec to glupie jest wiem :( do tego nogi tylko mnie ciezko okreslic jedno miejsce bo to roznie w roznych miejscach echh .

 

nunika to twoj znajomy to byl chyba duzo starszy od nas?

Czy morfologia na prawde moze duzo pokazac??

 

Tak ten znojomy był po 50 pracowałam z nim razem , a morfologia jest takim wskaźnikiem zwłaszcza jeśli chodzi o raka więc jeśli mamy ją dobrą to raczej żadny rak niewchodzi w gre

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiecie kiedy u mnie podejrzewali raka gdy wyszła mi fatalna morfologia moja hemoglobina wynosiła 6 a powinna 12 wtedy odrazu zabrali mnie do szpitala miałam nawet szpik kostny badany , gastroskopie i mnóstwo bardzo nieprzyjemnych badań a okazało się że to z złej diety wynikała ta moja anemia ( niejadłam mięsa ani żadnych przetworów pochodzenia zwierzęcego byłam veganką ) a wiecie że wtedy akurat niepodejrzewałam nawet że mam anemie nic a nic czułam sie nawet nawet tylko że przeźębiłam się i poszłam do lekarza a on stwierdził ze cos za blada jestem i tak do wyszło dopiero .

 

[Dodane po edycji:]

 

nunika mnie boli ale ja mam po srodku takie cos pulsowanie ale to normalne tak mi sie zdaje

oki to troszkę się uspokoiłam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mi tak pulsuje :smile:

wiecie co kamień z serca czyli to normalne :):))))

 

[Dodane po edycji:]

 

A mnie plecy na dole bolą :(nie mocno kurka może to są też spięte mięśnie bo też tak jest byłam wsklepie wiecie chodziłam zmeżemi naglemi sie duszno zrobiło myslalam ze zemdleje aleprzeszłopo chwili

też tak mam co prawda jeszcze nigdy nie zemdlałam ale takie osłabnięcia też mam i to w takich dziwnych miejscach sklep autobus ale to może nerwy bo jak wchodzę do sklepu to zaraz sobie myślę " żeby tylko nie zasłabnąć"

 

[Dodane po edycji:]

 

olinelka z tymi plecami to zapewne masz pospinane mięśnie i to dlatego może przydałby Ci się jakiś masaż relaksujący zresztą taki masaż to każdej z nas by się przydał :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie czasami bolą na dole plecy tak mocno jeden dzień, albo kilka godzin. I nie wiem czy wymyślam, czy te korzonki niewyleczone do końca (a nie chcę brać zawsze jak boli tego nimesilu bo on bardzo szkodliwy jest), czy to może nerki.

 

Dziewczyny mogłybyście sprawdzić czy macie takie zgrubienie pod uchem na żuchwie i czy jest twarde jak kość czy bardziej miękkie? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam za uchem jest takie miękkawe i się rusza to chyba taka grudka tłuszczu albo jakaś chrząstka :)

 

[Dodane po edycji:]

 

perla86 to daj znać jak będziesz się czuła po tych lekach , ja chodziłam na terapie pomogło ale teraz znowu mam nawrót ale w sumie przez dwa lata miałam spokój .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki nunika :smile:

 

Moje jest nieruchome właściwie (kiedyś mi się wydawało, że przesuwa się troszeczkę ze skórą, ale chyba nie), nie jest twarde jak kość ale nie jest też miękkie. Chyba jakaś chrząstka. Już o tych mięsakach wszystko przeczytałam i do mnie to raczej nie pasuje. Ale wiecie mogą być wyjątki. Kazałam to mamie sprawdzić, czy nie urosło bo mi się zawsze wydaje, że tak. I wg niej to jakaś chrząstka.

 

Ja się swojej wizyty chyba nie doczekam, jak lekarz znowu coś sobie złamie to chyba pójdę do niego do domu. :D

 

Ewelina ale te plecy to mnie bolą jak się zegnę czasami np. ostatnio myłam pomnik na cmentarzu i jak się zgięłam to myślałam, że nie wstanę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak porostu w terapii chodziło o to by odciągnąć moje myśli od mojego ciała a skupić je na realnych problemach , terapia trwała 3 miesiące 5 razy w tygodniu po 4 h , ciężka praca nad sobą i dało to świetne rezultaty zrozumiałam że te moje problemy ze zdrowiem osłabnięcia itp to tylko przykrywka ucieczka od rzeczywistości , zapewne teraz też tak jest ale pracuje nad sobą pracuje :))

 

[Dodane po edycji:]

 

Dzięki nunika :smile:

 

Moje jest nieruchome właściwie (kiedyś mi się wydawało, że przesuwa się troszeczkę ze skórą, ale chyba nie), nie jest twarde jak kość ale nie jest też miękkie. Chyba jakaś chrząstka. Już o tych mięsakach wszystko przeczytałam i do mnie to raczej nie pasuje. Ale wiecie mogą być wyjątki. Kazałam to mamie sprawdzić, czy nie urosło bo mi się zawsze wydaje, że tak. I wg niej to jakaś chrząstka.

 

Ja się swojej wizyty chyba nie doczekam, jak lekarz znowu coś sobie złamie to chyba pójdę do niego do domu. :D

 

Ewelina ale te plecy to mnie bolą jak się zegnę czasami np. ostatnio myłam pomnik na cmentarzu i jak się zgięłam to myślałam, że nie wstanę.

Proszę :) A wiecie co mi mój chłopak powiedział gdy obsypałam go kolejną dawką wiadomości o moich bólach ... Sylwia to staje się nudne ... trochę mnie to rozbawiło :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czuję się dzisiaj jak zwłoki. Rano obudziłam się i jak usiadłam na łóżku to tak kręciło mi się w głowie, że szok. do tego było mi niedobrze. w końcu zwymiotowałam. nie mogłam nic zjeść. cały dzień odczuwam zawroty, ale już lepiej, no i oczywiście mdli mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nunika dosyć długo miałaś ta terapie czesto kurka ja musze pojsc do pracy nie bede tak dala rady dlugo chodzic.

sunset każdy ma zły dzien okropne to wiem ja myslałam że dzisiaj w sklepie zwymiotuje boże okropne :hide:

 

[Dodane po edycji:]

 

widzieliscie na wp jest artykuł o jakiejs dziewczynie ale nawet nie czytam

 

[Dodane po edycji:]

 

kurka ciekawa co z mel nie wiem czy mówiła ze na sylwestra tez zostaje echh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sunset przykro mi. Ale to dobrze, że już Ci lepiej.

 

Ewelina czytałam ten artykuł, biedna ta dziewczyna. Ale ma w sobie tyle optymizmu, ja bym się chyba poddała na jej miejscu.

Też się zastanawiam co z Mel, z tego co pamiętam to miałam mieć wyniki 29 stycznia.

Ja się znowu zmacałam po tej kulce, sama nie wiem z jednej strony zdaje sobie sprawę, że to jest malutkie niewidoczne gołym okiem. Lekarz nawet tego znaleźć nie mógł dopiero jak pokazałam. I to nie budzi jego obaw, ale z drugiej strony to może urosnąć. I chociaż ten mięsak jest sporadyczny na żuchwie to cholera jednak się zdarza. Zwariuje, po prostu zwariuje :(

Muszę kupić znowu nerwosol bo przez święta cały wypiłam, najpierw mi rodzina dawała w kość a potem ten guzek :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam taką nadzieję :D

Tam w tym artykule było o tym, że jakiegoś leku jej nie mogą w szpitalu podać bo w jej przypadku nie jest refundowany, chociaż wg lekarzy jest konieczny. Nie było nic opisane o jej chorobie.

 

[Dodane po edycji:]

 

Pomyliłam się - Mel miała mieć wyniki 29 grudnia :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×