Skocz do zawartości
Nerwica.com

nunika

Użytkownik
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nunika

  1. Pewnie że może się pomylić ale jednak badania nie kłamią takie sprawy jak rak raczej szybko wychodzą i na usg i w morfologi to raczej człowiek zaniedbuje takie sprawy nie robiąc sobie badań no ale nas to chyba nie dotyczy bo my badamy się regularnie
  2. właśnie w końcu lekarze przestaną nas traktować serio ale ten ból jest naprawdę realny tylko to pewnie są takie bóle jak ma każdy tylko że my tak bardzo się w nie wpuszczamy i tak dokładnie analizujemy swoje ciała że urasta to do ogromnych rozmiarów . A ja i tak zrobie sobie to usg tylko że odczekam trochę bo jakiś tydzień temu byłam u niego [Dodane po edycji:] perła ja z tą terapia miałam tak że dostałam na nią l-4 szpitalne , również pracowałam pogadałam szczerze z pracodawcą uprzedziłam że będę na tak długim l4 i spytałam czy po terapi będę mogła normalnie wrócić do pracy i o dziwo nie robili żadnych problemów zresztą na l-4 nie mogli mnie zwolnić po terapii wróciłam normalnie do pracy na to samo stanowisko.
  3. Mam to samo boli mnie pod lewym żebrem i mnie mdli do tego boli mnie cały brzuch i mam zawroty głowy .Boze ja sie sama wykończe ...tłumacze sobie że to tylko nerwy dlatego ten brzuch mnie tak boli ale jakos sama siebie niejestem w stanie przekonać Chciałabym zrobić sobie usg brzucha ale boje sie że jak pójde znowu do lekarza to on pomysli że jakaś pomylona jestem i już wogóle poważnie niebędzie mnie traktował.. [Dodane po edycji:] joakar4 myśle że masz racje wcześniej bolała mnie noga im bardziej myślałam o niej tym bardziej bolała a teraz boli mnie brzuch więc zapomniałam o nodze noga o dziwo nie boli mnie juz prawie wogóle ... co za masakra wcześniej miałam ucisk w gardle okropny tak jakbym miała się zaraz udusić i wiecie co pomyślałam sobie że już wolałabym żeby bolała mnie ta moja noga niz gardło i co gardło przestało boleć noga zaczęła jednak potęga ludzkiego umysłu jest nieodgadniona ...
  4. Tak porostu w terapii chodziło o to by odciągnąć moje myśli od mojego ciała a skupić je na realnych problemach , terapia trwała 3 miesiące 5 razy w tygodniu po 4 h , ciężka praca nad sobą i dało to świetne rezultaty zrozumiałam że te moje problemy ze zdrowiem osłabnięcia itp to tylko przykrywka ucieczka od rzeczywistości , zapewne teraz też tak jest ale pracuje nad sobą pracuje :)) [Dodane po edycji:] Proszę :) A wiecie co mi mój chłopak powiedział gdy obsypałam go kolejną dawką wiadomości o moich bólach ... Sylwia to staje się nudne ... trochę mnie to rozbawiło
  5. Mam za uchem jest takie miękkawe i się rusza to chyba taka grudka tłuszczu albo jakaś chrząstka :) [Dodane po edycji:] perla86 to daj znać jak będziesz się czuła po tych lekach , ja chodziłam na terapie pomogło ale teraz znowu mam nawrót ale w sumie przez dwa lata miałam spokój .
  6. wiecie co kamień z serca czyli to normalne :):)))) [Dodane po edycji:] też tak mam co prawda jeszcze nigdy nie zemdlałam ale takie osłabnięcia też mam i to w takich dziwnych miejscach sklep autobus ale to może nerwy bo jak wchodzę do sklepu to zaraz sobie myślę " żeby tylko nie zasłabnąć" [Dodane po edycji:] olinelka z tymi plecami to zapewne masz pospinane mięśnie i to dlatego może przydałby Ci się jakiś masaż relaksujący zresztą taki masaż to każdej z nas by się przydał
  7. wiecie kiedy u mnie podejrzewali raka gdy wyszła mi fatalna morfologia moja hemoglobina wynosiła 6 a powinna 12 wtedy odrazu zabrali mnie do szpitala miałam nawet szpik kostny badany , gastroskopie i mnóstwo bardzo nieprzyjemnych badań a okazało się że to z złej diety wynikała ta moja anemia ( niejadłam mięsa ani żadnych przetworów pochodzenia zwierzęcego byłam veganką ) a wiecie że wtedy akurat niepodejrzewałam nawet że mam anemie nic a nic czułam sie nawet nawet tylko że przeźębiłam się i poszłam do lekarza a on stwierdził ze cos za blada jestem i tak do wyszło dopiero . [Dodane po edycji:] oki to troszkę się uspokoiłam :)
  8. Tak ten znojomy był po 50 pracowałam z nim razem , a morfologia jest takim wskaźnikiem zwłaszcza jeśli chodzi o raka więc jeśli mamy ją dobrą to raczej żadny rak niewchodzi w gre
  9. Mam takie pytanie czy macie moze takie dolegliwości brzuszne jak np. bóle całego brzucha a jak dotykacie żołądka to czujecie takie pulsowanie , bo ja właśnie tak mam i wyczytałam że gdy tak pulsuje brzuch to może to być tętniak aorty brzusznej
  10. Niepotrzebnie o tym pisałam , nie macie żadnych raków kości naprawdę dziewczynki do tego przychodzi obrzęk w tym miejscu gdzie boli .
  11. Ten mój znajomy to najpierw miał raka prostaty potem dostał przerzutów na kości niestety nie przeżył , ale ty go napewno nie masz on niemógł chodzić nawet w stać z łóżka.
  12. Mój znajomy miał ale objawiało się u niego że nie mógł chodzić niestety skończył na wózku a wykryto u niego w ten sposób że zrobili mu prześwietlenie kręgosłupa . Ale u ciebie to na pewno nie to :) [Dodane po edycji:] perla86 a z tym spaniem miałam podobnie budzisz się w środku nocy z kołataniem serca i masz uczucie ze to juz teraz że za moment stąd odpłyniesz okropne uczucie ja do tego miałam ataki duszności cała roztrzęsiona leciał do okna i łapczywie łapałam powietrze przestałam to robić kiedy mój chłopak dostał grypy przez to moje otwieranie okna ( na dworze było -15 stopni).
  13. Witam :) dziewczyny mają racje tu nikt nie będzie się z ciebie śmiał , a swoją drogą to ja akurat mam podobne objawy paniczny strach przed śmiercią kiedyś miałam tak śle ataki paniki że nie spałam całe noce bo bałam się że się nie obudzę na szczęści to mi minęło teraz tylko lub aż z małej dolegliwości potrafię zrobić prawdziwą prawie że śmiertelną chorobą masakra
  14. Wszyscy tu jesteśmy naprawdę nieźli. Gdyby ktoś prowadził ranking dot. naszych "chorób" na jakie zapadamy zaledwie w przeciągu miesiaca ( potem te choroby przechodza i pojawiaja się nowe) to ciekawe kto by wygrał? A co do pozytywnego myslenia.... cieżko jest pozytywnie myśleć jak dopada Cię "choroba"... Brzuch mnie teraz swędzi Pewnie że jest ciężko ale co mamy zrobić położyć się i umierać , już raz zastosowałam to w praktyce leżałam i czekałam na śmierci bo tyle raków co ja miałam to ah... sami wiecie o co chodzi , dzisiaj siedzę w pracy i już dwa razy wydawało mi się że zemdleje i raz że uduszę na szczęście opanowałam chęć zadzwonienia na pogotowie i jestem z siebie dumna [Dodane po edycji:] Miałam podobny problem tyle że tego niby guzka miałam na klatce piersiowej powyżej piersi dokładnie na żebrze.Oczywiście okazała się że to porostu taka chrząstka ale co ja się naprzeżywałam powiem więcej właśnie na nowo zaczęłam ją macać ... Jezu wiecie co my jednak wszyscy mamy bardzo bujna w wyobraźnie i jaka wiedzę medyczną [Dodane po edycji:] Pogadaj z nami kto Cię lepiej nie zrozumie jak druga osoba z podobnymi dolegliwościami:)
  15. Ankieta wypełniona tylko że trochę oszukałam z szkołą ponieważ naukę mam już za sobą a niema tam opcji np.osoba pracująca . Pozdrawiam
  16. Ja w takim razie jestem mistrzynią w wynajdowaniu sobie chorób a spektrum nerwobólów mam bardzo szerokie , teraz się z tego śmieje ale fakt jest taki że gdy tylko mnie coś zaboli to ja już przypisuje sobie najgorsze choróbska i to niestety tylko pogłębia te bóle .Niestety prawda jest taka że można sobie wmówić chorobę ale można też ;pozytywnym myśleniem pozbyć się dolegliwości :)
  17. Co do radzenia sobie z takimi atakami to staram się spokojnie oddychać , skupić się na czymś innym , zadzwonić do kogoś mi bliskiego ( niemowie mu że mam atak tylko staram się normalnie rozmawiać typu: co u ciebie itp.) porostu staram się odwrócić swoją uwagę od narastającego lęku .
  18. Witam moje lęki są praktycznie wszędzie gdy mnie łapie atak to boje się po prostu zostać sama bez kogoś bliskiego ale walczę z tym nawet gdy robi mi się słabo i mam zawroty głowy staram się tłumaczyć sobie że nic mi się nie stanie że wszystko będzie dobrze .Czasami mi wychodzi a czasami nie ale nie chce się poddać . Boję się panicznie śmierci cały czas wydaje mi się że to moje ostanie minuty życia to okropne uczucie do tego te paskudne nerwo- bóle , ale raz już pokonałam tą chorobę wtedy pomogła mi psychoterapia mam nadzieje że teraz tez uda mi się powrócić do normalność . A i dodam że niebrałam leków jestem troche z tego dumna :)
×