Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Ja zaczęłam czytać ten topic od początku i trochę mi ulżyło, ale doszłam do postu dziewczyny, że jednak po iluś tam badaniach wyszedł rak jajnika no i załamka. Ja już nie wiem co jest moją intuicją a co nie. Ja w szał  badań wpadłam przed zdiagnozowaniem mojego nowotworu więc jakaś siła mnie pchała do tego aby się badać ?No ale było też sporo  przypadków, gdzie nakręcałam się  a okazało się nieprawdą. Właściwie wszystkie inne.

Z tym odżywianiem to chciałabym lepiej się odżywiać tylko ja jem na stres, żeby stłumić lęki jem: czekoladę, frytki, pizzę, desery itd.  Wtedy na chwilę udaje mi się uciec od lęków. 

@Fabienka a refluks miałaś stwierdzony na podstawie ostatniej gastroskopii czy ta co idziesz to 1szy raz? Kolonoskopia jest spoko, ja miałam bez znieczulenia i nawet nie bolało .

Teraz czekam na tą gastroskopię z myślą, że to ostatnie już moje badanie na ten rok i daję siana, zaczynam żyć po tym, ale międzyczasie mi się zaczęły bóle i opuchnięte nogi codzień więc czuję, że będzie nowy wkręt...;-)))))

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@PawelEnn a jak Ci wyszły wyniki z krwi, żelazo, wapń itd? 

Jak ćwiczyłam to było mi łatwiej, bo zwalałam na ćwiczenia bóle czy napięcia mięśni na drugi dzień, a teraz nie wiem co to może być. 

Czy chodzicie prywatnie na badania czy nfz? 

Ja ostatnie miesiące prywatnie, już do mojego ogólnego wstyd mi chodzić ciągle z nowymi wymysłami po skierowania, poza tym jak się nakręcę to nie ma szans zebym czekała kilka miesięcy.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lejdi napisał:

Ja zaczęłam czytać ten topic od początku i trochę mi ulżyło, ale doszłam do postu dziewczyny, że jednak po iluś tam badaniach wyszedł rak jajnika no i załamka. Ja już nie wiem co jest moją intuicją a co nie. Ja w szał  badań wpadłam przed zdiagnozowaniem mojego nowotworu więc jakaś siła mnie pchała do tego aby się badać ?No ale było też sporo  przypadków, gdzie nakręcałam się  a okazało się nieprawdą. Właściwie wszystkie inne.

Z tym odżywianiem to chciałabym lepiej się odżywiać tylko ja jem na stres, żeby stłumić lęki jem: czekoladę, frytki, pizzę, desery itd.  Wtedy na chwilę udaje mi się uciec od lęków. 

@Fabienka a refluks miałaś stwierdzony na podstawie ostatniej gastroskopii czy ta co idziesz to 1szy raz? Kolonoskopia jest spoko, ja miałam bez znieczulenia i nawet nie bolało .

Teraz czekam na tą gastroskopię z myślą, że to ostatnie już moje badanie na ten rok i daję siana, zaczynam żyć po tym, ale międzyczasie mi się zaczęły bóle i opuchnięte nogi codzień więc czuję, że będzie nowy wkręt...;-)))))

 

Który to mniej więcej numer strony o tej dziewczynie to postaram się odszukać i przeczytać.

Ja też się zastanawiam czy za tym wszystkim naprawdę jakaś choroba nie stoi...

Chociaż z drugiej strony sobie myślę, mi wszystkie badania wszyly okej jedynie tk głowy miałam w sumie dawno już bo z 10lat temu i około 6 lat temu miałam rezonans uszu, tzn nie wiem jak to na polski dokładnie przetłumaczyć ale chodzi o uszy w środku, te połączenia tam. Te badania też wyszły okej. Kolonoskopii i gastroskopii nie miałam nigdy bo nie było wskazań....

Chętnie zrobiłabym sobie rezonans glowy ale moja lekarka nie widzi wskazań ech...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak badania w miarę ale granicą dolnej normy, moja koleżanka dietetyczka mówi że mało magnezu i potasu w stosunku do sodu i witamina b12 mam 318 a funkcjonalna jest od 600, wczoraj kupiłem roztwór soli tam jest siarczan magnezu Epson się nazywa w zielarskim i wchłania się przez stopy rozpuszczone w wodzie, wczoraj zrobiłem 1x i już dzisiaj chyba czuje poprawę z tymi skurczami, a co do rezonansu powiedzieli mi że mogę zrobić dla świętego spokoju ale na 99.9 nic tam nie znajdą 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, maribellcherry napisał:

Który to mniej więcej numer strony o tej dziewczynie to postaram się odszukać i przeczytać.

Ja też się zastanawiam czy za tym wszystkim naprawdę jakaś choroba nie stoi...

Chociaż z drugiej strony sobie myślę, mi wszystkie badania wszyly okej jedynie tk głowy miałam w sumie dawno już bo z 10lat temu i około 6 lat temu miałam rezonans uszu, tzn nie wiem jak to na polski dokładnie przetłumaczyć ale chodzi o uszy w środku, te połączenia tam. Te badania też wyszły okej. Kolonoskopii i gastroskopii nie miałam nigdy bo nie było wskazań....

Chętnie zrobiłabym sobie rezonans glowy ale moja lekarka nie widzi wskazań ech...

Ah, w zeszłym roku USG jajnikow macicy, piersi, Regularnie cytologia. W tym roku jeszcze badane zatoki, usg brzucha i klatki piersiowej dwa lata temu pffff... Co jeszcze... Krew na bieżąco... Około 6-7 lat temu badania serca, wyszła właśnie arytmia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, PawelEnn napisał:

Powiem tak badania w miarę ale granicą dolnej normy, moja koleżanka dietetyczka mówi że mało magnezu i potasu w stosunku do sodu i witamina b12 mam 318 a funkcjonalna jest od 600, wczoraj kupiłem roztwór soli tam jest siarczan magnezu Epson się nazywa w zielarskim i wchłania się przez stopy rozpuszczone w wodzie, wczoraj zrobiłem 1x i już dzisiaj chyba czuje poprawę z tymi skurczami, a co do rezonansu powiedzieli mi że mogę zrobić dla świętego spokoju ale na 99.9 nic tam nie znajdą 

Mi też tak mówią... Chyba trzeba odpuścić trochę. Lekarze też ludzie, mogą się oczywiście pomylić ale myślę że chyba nie aż taka grupa specjalistów by się pomyliła...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm a mi ciagle moje wezly podzuchwowe  nie daja spokoju to jest moje zmartwienie nr 1.

 

A zmartwieniem nr 2 jest wyciek z obu piersi, zoltawo-mleczny. W sumie na poczatku myslalam ze to jest pokarm i nie zanikl mi po karmiwniu ale to juz dwa lata odkad nie karmie. Wyciek jest przy ucisku tylko z obu piersi, mialam 2 usg wporzadku, tsh i prolaktyna takze , nawet badanie cytologiczne wycieku nie pokazalo komorek nowotworowych, lekarz rozklada rece a ja nie wiwm co dalej robic.

Spotkala sie ktoras z Was z  czyms takim?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się najbardziej boję tych badań, których nigdy nie miałam nigdy, bo powiedzmy jak cytologię robię co roku to się uspokajam, że powinno być ok jak bylo ostatnio.

 

Ja niby chcę badań ale np w zimie miałam taką sytuację że często latałam do łazienki "siku" a z badań moczu nie wychodziło żadne zapalenie więc ja wkrętka że rak pęcherza. No to poszłam na usg ale nic nie widział tylko, że mówi, że jak chcę mieć pewność 100% to musze zrobić markery, cystoskopię i TK z kontrastem brzucha i nerek. Że samo USG  nie wyklucza nowotworów. No i skierowania na te badania już mi leżą rok... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zakazana88 a co masz z tymi węzłami? Miałeś je sprawdzane w USG?

Ja mam ciągle jakieś powiększone w szyi ale jak są z widocznymi wnękami w obrazie USG to są odczynowe po prostu, niegroźne. Tak na oko chyba ciężko ocenić jakie to mogą być.

Co do piersi jak miałaś 2 razy USG  to powinno też być ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Lejdi napisał:

@zakazana88 a co masz z tymi węzłami? Miałeś je sprawdzane w USG?

Ja mam ciągle jakieś powiększone w szyi ale jak są z widocznymi wnękami w obrazie USG to są odczynowe po prostu, niegroźne. Tak na oko chyba ciężko ocenić jakie to mogą być.

Co do piersi jak miałaś 2 razy USG  to powinno też być ok.

Mialam usg, wyszly odczynowe, tylko  jakiego powodu. I dlatego mnie martwia. 

Moj syn trz ma Skoro takie do 11 mm a dwa nawiwksze w katach zuchwy ponad 2cm, trz sprawdzane w usg sa odczynowe ale jakos mu nie schodza juz od dluzszego czasu.

 

Tylko skad ta wydzielina, nie wiem.co dalej z tym robic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Lejdi napisał:

Ja się najbardziej boję tych badań, których nigdy nie miałam nigdy, bo powiedzmy jak cytologię robię co roku to się uspokajam, że powinno być ok jak bylo ostatnio.

 

Ja niby chcę badań ale np w zimie miałam taką sytuację że często latałam do łazienki "siku" a z badań moczu nie wychodziło żadne zapalenie więc ja wkrętka że rak pęcherza. No to poszłam na usg ale nic nie widział tylko, że mówi, że jak chcę mieć pewność 100% to musze zrobić markery, cystoskopię i TK z kontrastem brzucha i nerek. Że samo USG  nie wyklucza nowotworów. No i skierowania na te badania już mi leżą rok... 

To się wystraszyłam bo ja też często sikam i często mam ucisk w podbrzuszu na pęcherz, parcie na mocz ale zawsze mijało samo. Nigdy nie specjalnie się tym przejmowałam chociaż też przeszedł mi rak pęcherza przez myśl...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, zakazana88 napisał:

Mialam usg, wyszly odczynowe, tylko  jakiego powodu. I dlatego mnie martwia. 

Moj syn trz ma Skoro takie do 11 mm a dwa nawiwksze w katach zuchwy ponad 2cm, trz sprawdzane w usg sa odczynowe ale jakos mu nie schodza juz od dluzszego czasu.

 

Tylko skad ta wydzielina, nie wiem.co dalej z tym robic.

Myślę że nic z tym nie robic. Ja już tu też pisałam że węzły mi same zeszły mi po kilku latach, też odczynowe... po kilku latach... więc daj na luz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zakazana88 a bierzesz jakieś leki? Może być wskutek leków antydepresyjnych albo prolaktyna Ci rosnie w stanie stresu. Robilas tylko podstawowe badanie prolaktyny czy takie z tabletką?

@maribellcherry no mi ta faza na raka pęcherza przeszła sama z siebie, stwierdziłam, że to może częściej mężczyzn się dotyczy statystycznie i jakoś mnie to USG trochę pocieszyło, że narazie nic tam nie widać złego. Markerów jednak za chiny boje się zrobić. Za to zrobiłam markery na rak jajnika, tylko jak to ja weszłam na forum tegoż raka i dziewczyny piszą że miały marker w normie w początkowym stadium więc już mi minęła euforia.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też często sikam albo czasami w nocy stanę nad WC i próbuje 15 sekund aż brzuch piecze i dopiero zaczynam badania robione wszystko ok może mam jakiś ucisk od kręgosłupa bo zazwyczaj w nocy, teraz mnie martwi tylko ta zmęczona noga mrowienie w stopie i czasami dziwne uczucie na twarzy no i rzadko przeczulica, a i zawsze wieczorem mam czerwona twarz i uszy i trzyma mnie godzinę 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Lejdi napisał:

@zakazana88 a bierzesz jakieś leki? Może być wskutek leków antydepresyjnych albo prolaktyna Ci rosnie w stanie stresu. Robilas tylko podstawowe badanie prolaktyny czy takie z tabletką?

 

 

Nie, lekow nie biore zadnych. Badalam.prolaktyne bez obciążenia.  Endokrynolog  nie zasugerowała z tabletka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@PawelEnn jak w skutkach ubocznych leku jest tak napisane to tak, chyba, że przed braniem miałeś te objawy.

@zakazana88 ja pamiętam, że miałam takie, z tabletką, że mi wyszło, że w czasie stresu mi rośnie prolaktyna za dużo. Najważniejsze że USG masz dobre to można wykluczyć jakieś guzy czy coś.

Czy badacie sobie same piersi ? Ja wolę nie, bo zawsze coś znajdę i tak bym lądowała u gin co miesiąc się upewnić. Ale o raka piersi też mam duże obawy, bo on chyba szybko się rozwija i tu nie ma takich możliwości jak w cytologii aby przedrakowy stan wychwycić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lejdi napisał:

@PawelEnn jak w skutkach ubocznych leku jest tak napisane to tak, chyba, że przed braniem miałeś te objawy.

@zakazana88 ja pamiętam, że miałam takie, z tabletką, że mi wyszło, że w czasie stresu mi rośnie prolaktyna za dużo. Najważniejsze że USG masz dobre to można wykluczyć jakieś guzy czy coś.

Czy badacie sobie same piersi ? Ja wolę nie, bo zawsze coś znajdę i tak bym lądowała u gin co miesiąc się upewnić. Ale o raka piersi też mam duże obawy, bo on chyba szybko się rozwija i tu nie ma takich możliwości jak w cytologii aby przedrakowy stan wychwycić.

MMialasproblrmy.z wyciekiem,  ze badalas prolaktyne?

Ja czasem.badam ale mam duzo zgrubien i trz nigdy nie wiem co to czy gruczol czy guz. Ja robie usg co pol roku z tego wzgledu ze mam wskazania bo moja mama miala nowotwor piersi. Tez sie go boje, bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, zakazana88 napisał:

MMialasproblrmy.z wyciekiem,  ze badalas prolaktyne?

Ja czasem.badam ale mam duzo zgrubien i trz nigdy nie wiem co to czy gruczol czy guz. Ja robie usg co pol roku z tego wzgledu ze mam wskazania bo moja mama miala nowotwor piersi. Tez sie go boje, bardzo.

Ja często badam np pod prysznicem. Mam czasem zgrubienia ale wg mnie są to te przewody mleczne, da się je wyczuć, a guz to naprawdę taka piłka. Moja znajoma miałam trobiel czy coś i pozwoliła mi dotknąć, to naprawdę jest guz, to w ogóle nie da się pomylić, czuć wyraźnie. 

 

@PawelEnn jeśli takie sa skutki uboczne to normalne. Po kilku tygodniach brania pogorsza sie nastrój podobno itp a potem wraca do normy wszystko. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zakazana88 a to jak mama miała to robiłaś badania genetyczne czy odziedziczylas mutacje?. Chociaz ja się genetycznych boję okropnie, jest taki pakiet na badamygeny na prawie wszystkie nowotwory ale jak mi wyjdzie ze mam mutacje np predysponujące do raka trzustki to co zrobie? Tylko czekać chyba na koniec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Lejdi napisał:

@zakazana88 a to jak mama miała to robiłaś badania genetyczne czy odziedziczylas mutacje?. Chociaz ja się genetycznych boję okropnie, jest taki pakiet na badamygeny na prawie wszystkie nowotwory ale jak mi wyjdzie ze mam mutacje np predysponujące do raka trzustki to co zrobie? Tylko czekać chyba na koniec.

Ja nie badalam ale badala moja siostra i wyszlo, ze nie jestesmy obciazone genetycznie, moja mama tez miala takie badanie i rowniez jej tak wyszlo, ze nowotwor nie byl obciazony genetycznie tylko z przyczyn innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×