Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

20 godzin temu, nerwa napisał:

Ale wiesz co, mi sie wydaje ze to standardowe badania jak dawno nie robilas.
Ja jak ide do rodzinnej , to np jakbylam z drżeniem miesni, albo z uczuciem oslabienia, to mi zawsze dawala pelen kompelt morfologii (tez reczny wymaz), tarczyce, mocz, watrobe, cholesterolowe sprawy itd. Wiec moze to jest taki ogolny zestaw zeby sprawdzic stan calosciowy organizmu.

A kierowala mnie na te badania mimo ze wspominalam, ze nerwica, ze jestem w stresie i ze to pewnie od tego...

Dzięki za odpowiedz, pewnie masz racje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@nerwa znam to uczucie niby się człowiek cieszy ze jest zdrowy ale szuka dalej chorób bo przecież skądś te objawy muszę się brać . 
 

Mnie zaczął dodatkowo bolec kręgosłup w odcinku piersiowym już w ogóle się ruszać nie mogę. Kiedyś czytałam wywiad z jakimś profesorem to bylo chyba po śmierci Ani Przybylskiej. Ze trzustka nie daje żadnych objawów dopiero w sumie jak jest za późno. I ze ze często właśnie boli kręgosłup w tym odcinku. A ja z moim bólem brzucha po lewej stronie do tego ten kręgosłup. Ehh :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sztywnieje mi prawy bark. Mam skoliozę. Myślę, że to prawie na pewno od kręgosłupa, bo już od jakiegoś czasu to czułem, ale w mniejszy sposób. Mam nadzieję, że chociaż nie zacznie poważnie boleć. Albo jeszcze gorzej, poważnie słabnąć. Od lat próbowałem siedzieć prosto, ale jestem słaby, i przez te wszystkie nerwice depresje nie dałem rady. Ale jestem zły. A, i jeszcze u dentysty byłem, a tam trzeba trzymać głowę wygiętą w prawo. Możliwe, że mi to pogorszyło. Ech, i lecz się tu człowieku...

Edytowane przez p1xel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, leniek644 napisał:

Mnie zaczął dodatkowo bolec kręgosłup w odcinku piersiowym już w ogóle się ruszać nie mogę. Kiedyś czytałam wywiad z jakimś profesorem to bylo chyba po śmierci Ani Przybylskiej. Ze trzustka nie daje żadnych objawów dopiero w sumie jak jest za późno. I ze ze często właśnie boli kręgosłup w tym odcinku. A ja z moim bólem brzucha po lewej stronie do tego ten kręgosłup. Ehh :(

 

a mnie tez czasem boli - szczegolnie jak porobie jakies cwiczenia. Ale ja mam stwierdzone lekkie wygiecie na tym odcinku piersiowym własnie.

A w ogole - do jakeigo lekarza idzie się jeśli chodzi kregosłup? To bardziej jakis ortopeda? Czy neurolog?

Bo w sumie chetnie bym sprawdzila u siebie ten odcinek szyjny, ale nawet nie wiem jaki to lekarz sie tym zajmuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, p1xel napisał:

Sztywnieje mi prawy bark. Mam skoliozę. Myślę, że to prawie na pewno od kręgosłupa, bo już od jakiegoś czasu to czułem, ale w mniejszy sposób. Mam nadzieję, że chociaż nie zacznie poważnie boleć. Albo jeszcze gorzej, poważnie słabnąć. Od lat próbowałem siedzieć prosto, ale jestem słaby, i przez te wszystkie nerwice depresje nie dałem rady. Ale jestem zły. A, i jeszcze u dentysty byłem, a tam trzeba trzymać głowę wygiętą w prawo. Możliwe, że mi to pogorszyło. Ech, i lecz się tu człowieku...

ja to planuje isc do jakiegos fizjoterapeuty, zeby dokladnie zobaczyl co mam nie tak i jakie cwiczenia robic, jak siedziec itd. zeby sobie troche poprawic stan. Bo to faktycznie bedzie coraz gorzej 😕 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, nerwa napisał:

ja to planuje isc do jakiegos fizjoterapeuty, zeby dokladnie zobaczyl co mam nie tak i jakie cwiczenia robic, jak siedziec itd. zeby sobie troche poprawic stan. Bo to faktycznie bedzie coraz gorzej 😕 

Ja byłem i dostałem ćwiczenia, ale oczywiście miałem jakąś wymówkę żeby ich nie robić...Dostałem takie dla przedszkolaków, ale serio mam jakiś problem bo nie umiem i tak ich robić. Angażują tylko jakby 1 kawałeczek ciała, że aż ciężko zapamiętać jak je wykonywać. Będę musiał sprawdzić w necie.

Ja mam paranoję przez ten kręgosłup, że mi coś strzeli i sparaliżuje. A szyjny najgorszy, bo lędźwiowy to chociaż ręce zostaną.

Neurolog głównie bada i zleca rezonanse kręgosłupa, chociaż ortopeda też powinien. Ja obszedłem 90% neurologów w mieście przez hipochondrię więc nie mam do którego za bardzo iść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka kochani...Dziś jest ten dzień kiedy moja psychika pikuje w dół. Wstaję rano i jest ok ..a po 2-3 godzinach jeb ...osłabienie , zmieczenie , senność - poczucie zawrotów głowy ale takich jakiś dziwnych , uginajace nogi ..no i od razu WYOBRAŹNIA szaleje ...ze to dziś bedzie TEN UDAR , TEN WYLEW ...TEN SOR ...

Jestem juz tym wykończona. 

Od rana pozałatwiałam masę rzeczy , a teraz jestem jak falk. Czekam na armagedon. 

@nerwa a widzisz !!! NIC NIE WYSZŁO NA DOPPLERZE !!! To było oczywiste !!! :) Ja swójego dopplera ..odwołałam..Na razie nie mam siły na badania , chyba musze się wyciszyć wewnętrznie. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, p1xel napisał:

Ja byłem i dostałem ćwiczenia, ale oczywiście miałem jakąś wymówkę żeby ich nie robić...Dostałem takie dla przedszkolaków, ale serio mam jakiś problem bo nie umiem i tak ich robić. Angażują tylko jakby 1 kawałeczek ciała, że aż ciężko zapamiętać jak je wykonywać. Będę musiał sprawdzić w necie.

Ja mam paranoję przez ten kręgosłup, że mi coś strzeli i sparaliżuje. A szyjny najgorszy, bo lędźwiowy to chociaż ręce zostaną.

Neurolog głównie bada i zleca rezonanse kręgosłupa, chociaż ortopeda też powinien. Ja obszedłem 90% neurologów w mieście przez hipochondrię więc nie mam do którego za bardzo iść.

To ja do szyjnego się przyczepię , bo mam z nim mega kłopoty , przepuklinę i zwyrodznienia. BOLĄCY BARK od LUTEGO 🙂 A całóy 2018 bolał mnie lewy łokieć 🙂 Ma wiele zawrotów głowy - od kręgosłupa , z nerów..taki MIX ! Ćwiczenia trochę pomagały - chodziłam na fizjo w zeszłym roku 3 mc ...ale teraz nic nie robie ..wiec ..wszystko wraca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@misha777 wspolczuje kochana :( ehhh ja dzis to samo - jakis taki mam dziwny ścisk w głowe + sennosc (mimo ze spalam w miare dobrze), ale caly czas mam wrazenie, ze zaraz jakby umysł odmowi mi posluszeństwa, jakbym byla taka juz wykonczona w głowie , ale nie w taki przyjemny sposob jak po calym dniu. Tylko tak jakby wlasnie mialo mi sie cos zaraz stać w srodku mózgu, jakby cos mi sie tam wywracalo i KONIEC.

No co do Twojego dopplera to jestem calkowicie spokojna - jak mialas rok temu to nawet nie ma szans, zeby nagle sie tam cos zrobilo.

W ogole jak czekalam na badaniu, to czekalo sporo babeczek też na dopplera tetnic, tez mowily ze mają zawroty i w badanich nic nie wychodzi (i dopplery tez im wyszly ok), ale zdziwilam się, ze wszyscy czekali na badanie z zawrotami mimo ze tam robili w tym czasie chyba różne USG. Tak czy inaczej, te kobiety byly raczej kolo 70tki :P 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, misha777 napisał:

To ja do szyjnego się przyczepię , bo mam z nim mega kłopoty , przepuklinę i zwyrodznienia. BOLĄCY BARK od LUTEGO 🙂 A całóy 2018 bolał mnie lewy łokieć 🙂 Ma wiele zawrotów głowy - od kręgosłupa , z nerów..taki MIX ! Ćwiczenia trochę pomagały - chodziłam na fizjo w zeszłym roku 3 mc ...ale teraz nic nie robie ..wiec ..wszystko wraca.

Kurde a myslisz, ze ten scisk w glowie i takie ciagle poczucie bujania to moze byc wlasnie od szyjnego? Bo mi sie zawsze wydawalo ze od szyjnego to takie realne wirowania i tego typu zawroty , a nie takie poczucie braku rownowagi wewnatrz glowy.  Mnie w grudniu też strasznie bolał bark i szyja (potem przeszlo). No przydaloby mi sie sprawdzic ten szyjny, ale po prostu jak mam taki stan jaki mam to boje sie chodzic nawet po lekarzach i badaniach :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, nerwa napisał:

Kurde a myslisz, ze ten scisk w glowie i takie ciagle poczucie bujania to moze byc wlasnie od szyjnego? Bo mi sie zawsze wydawalo ze od szyjnego to takie realne wirowania i tego typu zawroty , a nie takie poczucie braku rownowagi wewnatrz glowy.  Mnie w grudniu też strasznie bolał bark i szyja (potem przeszlo). No przydaloby mi sie sprawdzic ten szyjny, ale po prostu jak mam taki stan jaki mam to boje sie chodzic nawet po lekarzach i badaniach :(

Kochana..od szyjnego jest mnóstwo objawów. Zawroty typu karuzele , niepewny chód , brak równowagi etc . Natomiast do tego psychika dorzuca SWOJE SOMATY. To rozdrażnienie w środku to nerwy , to przelewanie w głowie chyba też ...Ogólnie ta górna część kręgosłup - szyja - głowa + NERWY , LĘKI  i inne dupereleeee.....to jest TO WSZYSTK OZ CZYM WALCZYMY. :(

Co do dopplera ..tez tak mysle ze po roku nic sie nie zmieniło , tak samo z rezonansem czy kardiologiem - bo o to wszystko pytałam lekarzy...Tylko to uczucie ze cały czas zle się czujesz kaze ci szukać i sprawdzać bo GŁOWA nie wierzy że TYLE objawów można mieć od nerwicy ...Niestety. 

Eeee średnia wieku 70 lat ? JPR :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@misha777 no wlasnie, bo jeszcze co innego jakbysmy mialy te zawroty czy zawirowania BEZ LĘKU. Mi sie wydje ze wtedy to byłoby do przezycia, i pewnie cała masa ludzi tak funkcjonuje nawet z lekkimi zawrotami. A to przytrzymają sie czegos a to cos i jakos idzie do przodu. A u nas lęk po prostu potęguję wszystko dramatycznie. I to jest przerazajace.

Bo tak naprawde byle bujanka moze urosnąc do objawu uniemozliwiajjacego wyjscie z domu.

 

Mi jeszcze ten lekarz ktry robil USG (jak sie okazalo jakis prof. dr hab.) rzucil: "smartfony i tablety" :D Czyli chyba chodzilo mu o to, ze ludzie przychodza na tętnice a wszystko lezy w garbieniu się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to się jeszcze boje, że mi te objawy w głowie biorą się faktycznie z głowy i ze mam w mózgu po prostu jakeis wyładowania padaczkowe. I ze w kazdej chwili moge stracic swiadomosc z tego powodu, jak to przybierze na sile.

Najlepiej byloby isc zrobic EEG, bo rezonans chyba niekoniecznie to pokaze. Ale panicznie boje się stroboskopowych swiatel, bo one wlasnie wywoluja ataki, i jakos zawsze zle je znosilam, a podczas badania  oni specjalnie swieca stroboskopem po oczach zeby zobaczyc wyladowania w głowie :(

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, nerwa napisał:

Ja to się jeszcze boje, że mi te objawy w głowie biorą się faktycznie z głowy i ze mam w mózgu po prostu jakeis wyładowania padaczkowe. I ze w kazdej chwili moge stracic swiadomosc z tego powodu, jak to przybierze na sile.

Najlepiej byloby isc zrobic EEG, bo rezonans chyba niekoniecznie to pokaze. Ale panicznie boje się stroboskopowych swiatel, bo one wlasnie wywoluja ataki, i jakos zawsze zle je znosilam, a podczas badania  oni specjalnie swieca stroboskopem po oczach zeby zobaczyc wyladowania w głowie :(

 

Bosheee.. Nie myślałam o EEG... Ale już mi się to badanie nie podoba 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strasznie sie czyta to co przezywacie...

Przepraszam za nietakt ale bierzecie jakies leki? U mnie to sie w miare wyciszylo gdy zaczelam brac dosc mocne antydepresanty. Po maturach mam je powoli odstawiac i bardzo sie boje sie ze wroci caly strach i rozwali mi zycie

Ja po raz pierwszy boje sie koronawirusa, poszlismy po egzaminie na obiad na wage do centrum handlowego i odruchowo wzielam metalowe sztucce. Dopiero po zarcie kolezanki, ze na metalu wirus trzyma sie bardzo dlugo do mnie dotarlo. No i oczywiście panika ze zlapalam korone na pewno, mimo ze w moim miescie aktywnych jest jakies 60 przypadkow na 100 tysięcy 😜

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@cheksa ja wlasnie bez leków niestety - tylko terapia. Ale w przyszlym tygodniu ide zapytac o leki... Kilka razy juz probowalam, ale zawsze czulam sie tragicznie, wiec nie powiem - boję się. Ale chyba nie ma wyjscia.

A co do koronawirusa - ja niby się tez nie balam i nie boje, ale zastanawiam sie jak to teraz bedzie, bo nie ma izolacji, wyglada na to ze wirus zaczyna hulac, wiec tez nie wiem czy to nie bedzie wprowadzalo dodatkowych nerwow 😕 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam masakre od kilku dni. Okropne samopoczucie. Mam taki ucisk z tylu glowy ale nie wiem jak to opisac bo jest to ucisk na samym dole w poblizu ucha lewego i to nie boli ale jak ucisne to boli mnie zab gorny i jakby zatoki szczekowe.. 🤷‍♀️ masakra bo sie boje ze mi cos tam z tylu peknie.. wyglada to tak ze mialam.leczona 6 gorna kanalowo ok 2.5 roku temu bylo ok po leczeniu ale od pol roku zaczela pobolewac i uczucie ucisku, dentystka rozlozyla rece bo mowi ze nic nie widzi zrobila przeswietlenie i uznala ze kanaly wygladaja na super wypelnione ale ze niby na zdjeciu wyszly tylko 3 a powinny byc 4 czy cos.. powiedziala ze jak sobie chce to moze mi zrobic pod mikroskopem ponowne kanalowe leczenie. Tyle ze jest mozliwosc ze mi ten zab pekl np w korzeniach czy cos wiec sama juz nie wiem. A kanalowe pod mikroskopem to 1000zl bez wypelnienia 😯 sobie liczy wiec masakra. No ale bylam u laryngologa z czyms innym zrobil mi przeswietlenie zatok bo mam ciagle katar i stwierdzil ze cos jest nie tak z zatokami szczekowymi... ale ze " jak mnie nie bola to ok" bo przyszlam z innym problemem 🙄 no ale w domu poszperalam sobie no i sie okazalo ze zab moze byc powodem bolu zatok itp.. a ten ucisk z tylu tez czuje ze ma cos z tym wspolnego. Oprocz tego znosi mnie na lewa strone jak ide czasami.. no i oczywiscie sobie wkrecam guza jakiegos albo cos... no bo zawsze tak sie konczy ze albo guz albo rak... 😐 nie moge sie przestawic i o tym nie myslec, wszyscy mowia ze mam isc do neurologa ale znow boje sie wirusa 

Edytowane przez Alcia29

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, cheksa napisał:

Strasznie sie czyta to co przezywacie...

Przepraszam za nietakt ale bierzecie jakies leki? U mnie to sie w miare wyciszylo gdy zaczelam brac dosc mocne antydepresanty. Po maturach mam je powoli odstawiac i bardzo sie boje sie ze wroci caly strach i rozwali mi zycie

Ja po raz pierwszy boje sie koronawirusa, poszlismy po egzaminie na obiad na wage do centrum handlowego i odruchowo wzielam metalowe sztucce. Dopiero po zarcie kolezanki, ze na metalu wirus trzyma sie bardzo dlugo do mnie dotarlo. No i oczywiście panika ze zlapalam korone na pewno, mimo ze w moim miescie aktywnych jest jakies 60 przypadkow na 100 tysięcy 😜

Leki niestety nie rozwiązują problemu. Doraźnie wyciszają, nad reszta niestety 3ba pracować a to nie jest łatwe i trwa.. U każdego inaczej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@misha777 Ty bralas benzo tak ciągiem jakis okres czasu? Bo sie zastanawiam czy np nie pobrac przez tydzien.

Niby probowalam w tamtym tygodniu i bralam codziennie, ale tylko 1/4 tabletki...   to raczej malo.

Wiec z jednej strony chcialabym sprobowac i zobaczyc czy jak sie zrelaksuje nim pare dni to cos to da. A z drugiej strony boje sie, bo tamten tydzien bralam ta mini-dawke, ale bralam. To juz bylby kolejny tydzien 😕 

Niby w dawkowaniu jest, ze mozna brac chyba nawet miesiąc. I do dawke duzo wieksza, bo 3x dziennie. Ale i tak sie boje ;) 

Edytowane przez nerwa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, nerwa napisał:

@misha777 Ty bralas benzo tak ciągiem jakis okres czasu? Bo sie zastanawiam czy np nie pobrac przez tydzien.

Niby probowalam w tamtym tygodniu i bralam codziennie, ale tylko 1/4 tabletki...   to raczej malo.

Wiec z jednej strony chcialabym sprobowac i zobaczyc czy jak sie zrelaksuje nim pare dni to cos to da. A z drugiej strony boje sie, bo tamten tydzien bralam ta mini-dawke, ale bralam. To juz bylby kolejny tydzien 😕 

Niby w dawkowaniu jest, ze mozna brac chyba nawet miesiąc. I do dawke duzo wieksza, bo 3x dziennie. Ale i tak sie boje ;) 

Kochana, spokojnie z tym benzo. Nie taki diabeł straszny 🤩 Ja już testowałam różne okresy brania tej tabsy, brałam miesiąc, brałam 3 mcy.. Brałam doraźnie... No różnie to bywało Wszystko pod kontrola lekarza. 

Ta 1/4 tab to tak niewiele, że nic nie poczujesz.  Dawka 0.25 nie jest nawet terapeutyczna. Ale może dla ciebie będzie ok. Sprobuj 1 dzień i zobaczysz. Może poprostu cię wyciszy. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, cheksa napisał:

Strasznie sie czyta to co przezywacie...

Przepraszam za nietakt ale bierzecie jakies leki? U mnie to sie w miare wyciszylo gdy zaczelam brac dosc mocne antydepresanty. Po maturach mam je powoli odstawiac i bardzo sie boje sie ze wroci caly strach i rozwali mi zycie

Ja po raz pierwszy boje sie koronawirusa, poszlismy po egzaminie na obiad na wage do centrum handlowego i odruchowo wzielam metalowe sztucce. Dopiero po zarcie kolezanki, ze na metalu wirus trzyma sie bardzo dlugo do mnie dotarlo. No i oczywiście panika ze zlapalam korone na pewno, mimo ze w moim miescie aktywnych jest jakies 60 przypadkow na 100 tysięcy 😜

Ja przez koronawirusa dostałem nerwicy lękowej właśnie. A raczej nerwicy wegetatywnej połączonej z hipochondryczna. "Choruje" już na niego czyli koronawirusa  od 11 kwietnia, a raczej choruje w głowie jak twierdzi mój lekarz rodzinny. Teraz jeszcze oprócz tego codziennie podejrzewam raka płuc

Edytowane przez Jake89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi czy jak macacie węzły pod pachą to czy wyczuwanie tam „coś” Czy całkiem nic gładko. Mi się włączyła faza na węzły. Brzuch mi trochę przeszedł jeszcze trochę pobolewa ale już jest dużo lepiej. To musiało mi się coś nowego załączyć. 
Dawno temu miałam ogromne fazy na węzły. Boje się ze znowu się zacznie sprawdzanie co 5 min. Czuje tam coś twardego ale nie wiem czy to węzeł czy mięsień. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×