Zlot 15-18 sierpnia 2013 r. Arturówek (Łódź)

[halenore]

Zlot musiał być fajny, skoro jest po nim taaakaaa draaakaaa Szkoda, że nie mogłam przyjechać

[*Monika*]

Zgadzam się z 0Rh+ i New-Tenuis rotten soul.

Zresztą powiedziałam Tobie, nie wiem czy pamiętasz, że na żywo wywierasz bardzo pozytywny wpływ na moją osobę i wtedy poleciały komplementy z mojej strony w kierunku Twojej osoby. I było to szczere.

Starałeś się, ale inni też się starali. Było tak?

Uważam, że po takim doświadczeniu, jakim był zlot, kiedy już ostatecznie uświadomiłeś sobie te swoje trudności będzie Ci łatwiej cokolwiek z nimi zrobić. Fajnie by było.

Myślę też, że fajnie by było, gdybyś próbował.

Z mojej strony jak najbardziej widzę Cię na następnym rotten soul

[0Rh+]

Zlot musiał być fajny, skoro jest po nim taaakaaa draaakaaa Szkoda, że nie mogłam przyjechać

 

Zlot był Mega , stąd i taka zazdrość

[*Monika*]

Zlot musiał być fajny, skoro jest po nim taaakaaa draaakaaa Szkoda, że nie mogłam przyjechać

Tyle razy do Ciebie dzwoniłam maleńka

 

0Rh+

[Candy14]

Z mojej strony jak najbardziej widzę Cię na następnym rotten soul

 

 

Ja tez.. i pewnie wrazenia beda juz zupelnie inne. Teraz nowy ..pozniej juz wsrod swoich. Ja podobnie jak Buka

wiem że jestem wśród swoich-w całym tym towarzystwie czułem się zadziwiająco bezpiecznie i swobodnie,co by było nie do pomyślenia wśród 'normalnych'.

 

-- 20 sie 2013, 23:19 --

 

halenore, Martus myslimy o nastepnym w pazdzieniku. Dasz rade?

[halenore]

0RH+, ja to wiem

 

*Monika*, Moniś jakoś zdziczałam. Bałam się z kimkolwiek gadać. 7 tygodni w zamknięciu swoje robi. Bardzo Ci dziękuję za troskę Kochana:*

 

Candy14, myślę, że to dla mnie realny termin. I tak żałuję, że mnie nie było. Zdjęcia na fejsie świadczą o dobrej zabawie i ...tym, że spaliście w piętrowym domku. Kto wspinał się na górę

[*Monika*]

Kto wspinał się na górę

Ja i Andru Czasem Wiolcia na drzemkę popołudniową.

No, martwiłam się o Ciebie, inni też. I chciałam, żebyś była

[Gość]

Powietrzny Kowal

Pamiętam Cię. Człowiek pod kocem? Chyba się zawinąłeś do domu na drugi dzień, bo pytałem kogoś o Ciebie, ale nie pomnę kogo. Innej "twarzy" z pierwszego dnia też szukałem po ośrodku, bo chciałem z nią pogadać (a raczej zagadać). W sumie nie wiem nawet kto to był i już sie chyba nie dowiem.

A co spowodowało, że tam przyjechałeś?

Mój wybór. Chociaż powody się zmieniały parokrotnie aż do ostatecznego terminu. I ten ostatni był chyba już jedynym prawdziwym, ale go przemilczę, żeby nie dolewać do ognia oliwy.

nawet bym nie pomyślał, że masz jakąkolwiek depresję.

Witaj w klubie, odnoszących mylne wrażenia . Ja myślałem, że jestem jednym z niewielu uszkodzonych.

 

0Rh+

Według mnie ,to nie jest krytyczny głos o zlocie ,raczej wyjaśnienie powodów Twojej, takiej ,a nie innej aktywności na zlocie. 

Tak miałem zamysł, ale opinia jest bez dwóch zdań krytyczna.

 

O współpracy w zabawie nieszczęśliwych i szczęśliwych to była tylko moja opinia. Nikomu nic nie zabraniam.

 

Załóż wątek ze swoimi problemami ,zobaczysz ilu jest takich dziwolągów Zdziwisz się.

Szkoda, że na zlot nie podbili. Eee żartuję. Wiem, że tu sporo podobnych, ale i tak wystarczająco innych byśmy nie "skumali bazy". Tu mnie rozumieją w sumie tylko 2 osoby. A tak prawie na sto procent jedna.

 

buka

Rotten(nie wiem czy moge mówić po imieniu)

Proszę nie.

 

Nie przejumje się jednak tym wielce bo wiem że jestem wśród swoich-w całym tym towarzystwie czułem się zadziwiająco bezpiecznie i swobodnie,co by było nie do pomyślenia wśród 'normalnych'.

A ja właśnie nie. Chyba tylko jak byłem w małym gronie z davinem i deaderem

Jeśli chodzi o rozstrzał emocjonalny i samopoczuciowy na tym zlocie to mnie akurat nikt nie przebije i nawet (niestety) są śwadkowie tego.

No właśnie. Mam jakieś obrazy Ciebie tańczącego w tej sali jak na chwilę się tam pojawiłem. Omamy czy prawda?

Luki w pamięci przez diabelskie nasienie też mam i jak tylko wróciłem do domu wydawało mi się to wszystko snem.

Oj tak. A Ty ponoć u nas siedziałeś pierwszego wieczoru chyba. I jeszcze chyba ktoś. Wiem tylko z opowiadań. Tak apropos, ktoś mi może powiedzieć czy się zataczałem albo bełkotałem?

 

*Monika* Candy14

Dzięki dziewczyny, ale to był tylko alkohol, po za tym jakbym emanował rzeczywiście taką sympatią, to ktoś by do mnie zgadał, a z tego co kojarzę z tych puzzli wspomnieniowych to ja starałem się bardziej zagadać i jak parokrotnie zuwazyłem obojętność czy nawet niechęć to sobie darowałem dalszą integrację.

 

 

Jeśli chodzi o następny zlot to tylko lokalny łódzki. Maks. 4 osoby łącznie ze mną. Ogólnopolski - nie ma mowy.

[halenore]

Kto wspinał się na górę

Ja i Andru Czaem Wiolcia na drzemkę popołudniową.

Heh. A czy przypadkiem na waszej werandzie nie rozgrywały się kluczowe dla zlotu wydarzenia Zawsze któryś domek jest "publicznyj"

[*Wiola*]

 

 

 

to ja starałem się bardziej zagadać i jak parokrotnie zuwazyłem obojętność czy nawet niechęć to sobie darowałem dalszą integrację.

 

.

 

Mnie pominąłeś , ale i tak odpiszę

 

Nazwałam Cię człowiekiem widmo zagadując i zapraszając do rozmowy, ale nie podszedłeś, tak więc widzisz z każdej strony to inaczej wygląda, Ty czułeś się ignorowany przez nas a my przez Ciebie,

[0Rh+]

Rotten Soul Tak miałem zamysł, ale opinia jest bez dwóch zdań krytyczna.

 

Rozumiem ,że źle się czułeś na zlocie. Masz prawo czuć się źle wśród nieznanych sobie osób. Masz prawo nie akceptować poczucia humoru , form spędzania wolnego czasu przez uczestników zlotu . To jest Twoje prawo .Masz prawo ocenić negatywnie swój udział w zlocie, ale krytyka zlotu ,jak i uczestników ( na podstawie naszej obecności na forum ) ,jest delikatnie mówiąc nadużyciem . Nawiasem mówiąc nie odniosłeś się do wszystkich moich odpowiedzi

Edytowane 20 Sierpnia 2013 przez Gość

[*Wiola*]

Heh. A czy przypadkiem na waszej werandzie nie rozgrywały się kluczowe dla zlotu wydarzenia Zawsze któryś domek jest "publicznyj"

 

 

-- 20 sie 2013, 23:51 --

 

Rotten Soul Tak miałem zamysł, ale opinia jest bez dwóch zdań krytyczna.

 

 

Krytyczna może być Twoja ocena Twojego samopoczucia na zlocie ,twojego odbioru zlotu. Masz prawo czuć się źle wśród nieznanych sobie osób. Masz prawo nie akceptować poczucia humoru , form spędzania wolnego czasu przez uczestników zlotu . To jest Twoje prawo , ale nijak się to ma do oceny zlotu przez pozostałych uczestników .

dokładnie tak

[buka]

Jeśli chodzi o rozstrzał emocjonalny i samopoczuciowy na tym zlocie to mnie akurat nikt nie przebije i nawet (niestety) są śwadkowie tego.

 

No właśnie. Mam jakieś obrazy Ciebie tańczącego w tej sali jak na chwilę się tam pojawiłem. Omamy czy prawda?

 

Miałem na myśli zakres samopoczucia od - do + ,ci co wiedzą to wiedzą i niech tak zostanie.

 

Oj tak. A Ty ponoć u nas siedziałeś pierwszego wieczoru chyba. I jeszcze chyba ktoś. Wiem tylko z opowiadań. Tak apropos, ktoś mi może powiedzieć czy się zataczałem albo bełkotałem?

 

Tak,zdaje się pierwszego wieczoru,potem nawet podbiło do nas na chwile jakieś towarzystwo;)

Nic o zataczaniu czy bełkotaniu nie mogę powiedzieć-jeśli o moje wrażenie chodzi byłeś jedna z najbardziej(wyglądających) trzeźwo osób.

[*Monika*]

Kwoty, które Monisia przeleje Zlotowiczom, ale jutro bo dziś już mi się nie chce

 

- koszty wynajęcia sali w I dzień : 5,40 zł. od osoby - do potrącenia z wplaconej wcześniej zaliczki

- koszty wynajęcia sali w II dzień: 5,70 zł. od osoby - do potrącenia z wpłaconej wcześniej zaliczki

- z zakupów (z rabatów) pozostały środki w wysokości 150,00 zł. - do oddania ze wspólnych środków - po 5,70 zł. na jedną osobę.

 

Niektórym osobom udało się zapłacić na miejscu za salę, stąd mniejsze kwoty do przelania przeze mnie.

Osób, których nie ma na liście - wszystko uregulowane.

 

zmienny............ 35,00 zł.

Wiola................ 35,00-20-5,40-5,70+5,70 = 9,60 zł.

Gilaman............. 35,00-5,40-5,70+5,70 = 29,60 zł.

L.E. ................. 35,00-5,40-5,70+5,70 = 29,60 zł.

niosąca_radość... 35,00-5,70+5,70 = 35,00 zł.

deader ............. 35,00-5,40-5,70+5,70 = 29,60 zł.

davin ............... 35,00-5,40-5,70+5,70 = 29,60 zł.

rotten soul ........ 45,00-5,40-5,70+5,70 = 39,60 zł.

Nefertari ........... 35,00-5,40-5,70+5,70 = 29,60 zł.

Sympatico ........ 35,00-5,70+5,70 = 35,00 zł.

Mad ................ 35,00-5,40-5,70+5,70 = 29,60 zł.

slow_motin ....... 35,00-5,40-5,70+5,70 = 29,60 zł.

buka ............... 35,00-5,40-5,70+5,70 = 29,60 zł.

New Tenuis ...... 35,00-5,40-5,70+5,70 = 29,60 zł.

virgo21 ............ 35,00-5,40-5,70+5,70 = 29,60 zł.

chusteczka .......35,00-5,40-5,70+5,70 = 29,60 zł.

monk2000 .........35,50-5,40-5,70+5,70 = 30,10 zł.

Mushroom .........35,00-5,40-5,70+5,70 = 29,60 zł.

Candy14 ...........35,00-5,40-5,70+5,70 = 29,60 zł.

Vilgefortz ......... 35,00 zł.+5,70 = 40,70 zł.

PoznacSiebie .... 35,00 +5,70 = 40,70 zł.

carlosbueno ...... 35,00 +5,70 = 40,70 zł.

Harry Haller ...... 35,00-5,70+5,70 = 35,00 zł.

 

Zażalenia przyjmuję na PW

[Gods Top 10]

rotten soul, skoro jesteś rozczarowany Zlotem, to czy mógłbyś napisać, z jakimi oczekiwaniami jechałeś na Zlot? Czego się spodziewałeś po zlotowiczach, po samym Zlocie? Co można 'usprawnić' czy zmienić w Zlotach, by były lepsze?

[*Monika*]

Heh. A czy przypadkiem na waszej werandzie nie rozgrywały się kluczowe dla zlotu wydarzenia Zawsze któryś domek jest "publicznyj"

No , jak zawsze kochana.

Publicznyj, najbardziej wysprzątany, czysty, poukładany. Miał numer 130 !

Na tej werandzie to nawet imprezę taneczną mieliśmy, na ławce był sprzęt Andru - głośniki i mój lapek. Internet ciągnęliśmy z mojej i Andru komórki.

Nieopodal była prywatna impreza, na którą nas nie chcieli wpuścić więc zorganizowaliśmy sobie swoją do 4:00 i próbowaliśmy namówić innych do wspólnych podrygów, ale nie chcieli "dać nam tej nocy"

[*Wiola*]

*Monika*, wysprzątany , to był skansen

a impreza na werandzie była raczej kameralna

[halenore]

A ja tak sobie myślę, że nie było Słoneczka.pl, czyli nie pisaliście książki po wodą bez tlenu.

[0Rh+]

Heh. A czy przypadkiem na waszej werandzie nie rozgrywały się kluczowe dla zlotu wydarzenia Zawsze któryś domek jest "publicznyj"

No , jak zawsze kochana.

Publicznyj, najbardziej wysprzątany, czysty, poukładany. Miał numer 130 !

Na tej werandzie to nawet imprezę taneczną mieliśmy, na ławce był sprzęt Andru - głośniki i mój lapek. Internet ciągnęliśmy z mojej i Andru komórki.

Nieopodal była prywatna impreza, na którą nas nie chcieli wpuścić więc zorganizowaliśmy sobie swoją do 4:00 i próbowaliśmy namówić innych do wspólnych podrygów, ale nie chcieli "dać nam tej nocy"

 

I tu pojawi się mój krytyczno - ostrzegawczy głos . Jeszcze 5 min tego jęczenia , a użyłbym przemocy fizycznej .Oczywiście w celu zapewnienia sobie ,jak najlepszych wspomnień ze zlotu

 

A był dom publiczny na zlocie ? Jaka szkoda ,że mam wadę wzroku

Edytowane 20 Sierpnia 2013 przez Gość

[halenore]

*Monika*, tradycja zachowana. Obowiązkowa impreza na werandzie z zakłócaniem ciszy nocnej.

 

-- 21 sie 2013, 00:19 --

 

0RH+, eee tam. Trzeba się terapeutyzować.

[Candy14]

*Monika*, kiedy Ty masz czas na takie rozliczenia? Mam nadzoieje ze przelewy sa u Ciebie darmowe bo stracisz wlasne pieniadze zeby to powysylac. Jakby co mnie mozesz nie wysylac. Postawisz piwo na nastepnym zlocie

 

-- 21 sie 2013, 00:21 --

 

0Rh+, dobrze, ze zamknales drzwi po ich wyjsciu bo a nuz chcieliby wrocic

[*Monika*]

0Rh+, Wybacz, ale jakoś nie potrafię sobie Ciebie wyobrazić w takiej akcji, zwłaszcza użycia przemocy fizycznej przez Ciebie

Jesteś bardzo kulturalnym, inteligentnym, sympatycznym i przystojnym mężczyzną.

No, ale co za dużo to niezdrowo , masz rację

*Monika*, wysprzątany , to był skansen

a impreza na werandzie była raczej kameralna

Skansen czyli nasz domek bo w takim klimacie był. Ten zapach...drewienka...starego

Kameralna, masz rację 5 osób

A ja tak sobie myślę, że nie było Słoneczka.pl, czyli nie pisaliście książki po wodą bez tlenu.

Za to śpiewaliśmy, że ho ho ho

[buka]

Czego się spodziewałeś po zlotowiczach, po samym Zlocie? Co można 'usprawnić' czy zmienić w Zlotach, by były lepsze?

Dobre pytanie.

Pozatym że ogólnie było super to mnie troszkę brakowało jakiejś intymności,w sensie rozmów w mniejszym gronie,bardziej osobistych-no ale tego nie da się odgórnie narzucić,czasem sytuacja nie dokońca się rozwija tak jak by się chciało i (żeby nie było tak słodko)ja jeden dość czerstwy moment pamiętam:P

 

Druga sprawa że zlotowe życie zaczynało się po zachodzie słońca,jakoś nie kojarze żeby wcześniej działo się coś specjalnego;P

Edytowane 20 Sierpnia 2013 przez Gość

[0Rh+]

*Monika*, kiedy Ty masz czas na takie rozliczenia? Mam nadzoieje ze przelewy sa u Ciebie darmowe bo stracisz wlasne pieniadze zeby to powysylac. Jakby co mnie mozesz nie wysylac. Postawisz piwo na nastepnym zlocie

 

-- 21 sie 2013, 00:21 --

 

0Rh+, dobrze, ze zamknales drzwi po ich wyjsciu bo a nuz chcieliby wrocic

 

Zamknąłem dla Ich bezpieczeństwa Nawet mi nie podziękowali

[*Wiola*]

Candy14, z dobrych źródeł wiem , że chcieli

Tak swoją drogą , to na tyle " naszych" domków, tylko jeden był zamknięty w środku nocy