Skocz do zawartości
Nerwica.com

TIANEPTYNA (Coaxil,Stablon)


Krzysztof

Czy tianeptyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

101 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy tianeptyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      62
    • Nie
      42
    • Zaszkodziła
      11


Rekomendowane odpowiedzi

wieslawpas, napewno klasyk czyli omega 3 dawki powyżej 1 gram ale nie oleju w kapsułce tylko czystego EPA i DHA w sensie nie to co jest wytłuszczone duzymi literami na opakowaniu tylko w składzie np. Omega Gold ma 1000 mg kwasów tłuszczowych ale w tym EPA DHA jest 550 mg

 

do tego magnez ja biorę około 800-1000 mg

 

jakiś kompleks witaminowy polecam Biogenix Vita-Genix Men tam masz dwie różne kapsułki jedna na dzień AM i PM na noc

 

i odżywka białkowa typu Olimp Provit 80 tj kilkanaście aminokwasów egzo i endogennych, nie będę pisał o tryptofanie czy tyrozynie bo to dobrze znane na tym forum ale jest jeszcze np. seryna treonina glicyna lizyna wszystkie mają wpływ na układ nerwowy i potencjał obniżający kortyzol do tego dobrze smakuje ;) tylko z umiarem bo nadmiarem białka możesz zakwasić organizm i wykończyć wątrobę, ja pije szejka co 2-3 dni ale można walić po pół porcji codziennie - dobrze się po tym śpi :)

 

tu masz skład w jednej porcji

Aminokwasy w porcji (35g)

łącznie: 22274 mg

w tym:

Alanina 1250 mg

Arginina 1666 mg

Kwas asparaginowy 2580 mg

Kwas glutaminowy 4346 mg

Glicyna 877 mg

Histydyna 570 mg

Izoleucyna 936 mg

Leucyna 1690 mg

Lizyna 1414 mg

Metionina 306 mg

Fenyloalanina 1137 mg

Prolina 1135 mg

Seryna 1211 mg

Treonina 794 mg

Tryptofan 217 mg

Tyrozyna 866 mg

Walina 974 mg

 

kwas glutaminowy (w wiekszych stężeniach działa niekorzystnie na układ nerwowy) przekształca się w l-glutamine więc lepszy był by gotowy aminokwas ale takich koktajli z innymi białkami i l-glutaminą nie widziałem, można kupić samą np OLIMP L-Glutamine 1400 mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W związku z moim stanem z którym sobie nie radzę i kulminacją wczorajszej nocy poszłam dziś do lekarza rodzinnego żeby dał mi coś na uspokojenie do czasu wizyty u psychiatry (14.01). Dał mi Coaxil...3x dziennie po 1 na 10dni. W domu poczytałam ulotkę i czy to ma sens? Bo tam jest napisane, że to działa po dłuższym stosowaniu, a ja będę brała pewnie tylko do 14. Poza tym nie można odstawić tego nagle...tak?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

violet_hair_ tianeptyna działa czasami bardzo szybko i jest to łagodny lek więc warto go spróbować. A może Ci spasuje i psychiatra tylko wypisze receptę na więcej coaxilu? Jestem zdania, że jak ten lek działa to dużo lepiej i zdrowiej jest go brać niż pakować się w SSRI lub inne leki. Tianeptyna ma bardzo zdrowe działanie na nasz mózg, chroni przed złym wpływem stresu, odbudowuje hipokamp a przez to poprawia pamięć. Ze względu na ogólne dobre tolerowanie leku i pozytywny wpływ pro-zdrowotny lekarze jako pierwszy lek powinni przepisywać tianeptynę a dopiero później "cięższe" leki jak SSRI i inne typy leków. To że przepisują go lekarze rodzinni zamiast szeroko stosowanych ale uzależniających i niszczących pamięć benzodiazepin jest bardzo pozytywnym znakiem.

 

Lek można odstawiać od razu bez żadnych przykrych skutków odstawiennych jak na innych lekach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, dzięki za odpowiedź :) biorę drugi dzień, jedynie chce mi się cały czas spać i dziś boli mnie głowa...no ale może to ogólnie od wymęczenia nerwami. Śpię jak zabita i to mnie cieszy, zobaczymy jak dalej i co powie psychiatra. A jak interakcja z alkoholem? Ulotka nie zaleca, ale okazjonalnie nie zaszkodzi czy lepiej się wstrzymać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zuwyzylem ze lek rzeczywiscie pomaga, czuc to szczegolnie rano kiedy jestem rozdrażnioeny i rozemocjonowany to tu po zażyciu poprawia sie nastroj zmniejsza sie rozdażnienie. Może w końcu zaczne go stosować w zaleceniej dawce a nie jedna tabletka na dzien i jedna na noc. Chcialem zapytac czy lek moze powodowac aktyzje taki stanpobudzenia. Bo dzis zazylem druga taletke w pare godzin po pierwszej. Zazwyczaj przerwa jest dłuższa i nosi mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zuwyzylem ze lek rzeczywiscie pomaga, czuc to szczegolnie rano kiedy jestem rozdrażnioeny i rozemocjonowany to tu po zażyciu poprawia sie nastroj zmniejsza sie rozdażnienie. Może w końcu zaczne go stosować w zaleceniej dawce a nie jedna tabletka na dzien i jedna na noc. Chcialem zapytac czy lek moze powodowac aktyzje taki stanpobudzenia. Bo dzis zazylem druga taletke w pare godzin po pierwszej. Zazwyczaj przerwa jest dłuższa i nosi mnie.

to moze być związane z krótkim okresem półtrwania leku i przy dawce 2Xdziennie moga byc jego spore wahania, mialem podobnie z tym rozdraznieniem które przechodziło ale nie całkiem po kolejnej dawce, lekarz wtedy zalecił dołożyć jeszcze jedną w południe, pomogło ale tylko chwilowo

U mnie budzenie się codziennie rano bardzo rozdrażnionym było standardem przy tym leku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na nerwice to najlepsze sa jednak SSRI, Coaxil miałem jako kontynuacja sertraliny, która zaczęła mi po jakimś czasie dawać skutki uboczne, ale na nim byłem ciągle zły i rozdrażniony więc dostałem ten moklobemid, na nerwice to nie wiem czy byłby dobry, dość mocno jest wyczuwalne jego działanie pobudzające na noradrenaline, ja tamte leki miałem na depresje z brakiem energii

Chociaż ja nerwice też miałem, szczególnie po tym Coaxilu mi się nasiliła, ale głownie potrzebowałem czegoś aktywizującego, po moklobemidzie tez mi sie z czasem nasiliła nerwica

Na nerwice najlepiej na mnie działała paroksetyne i sertrtalina, dosć dobrze tez wenlafaksyna, natomiast wszystkie antydepresanty o profilu aktywizującym jeszcze ją bardziej nasilały

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LATEK1962, no cóż - nie zostałem wysłuchany i na gilotynkę przyjdzie mi czekać do przyszłego roku, dalej muszę używać noża :)

wiesławpas, witaj w klubie ludzi pobudzonych, ja też szukam złotego środka. Paro brałem 7 lat, ale nawet wtedy mnie pobudzało od czasu do czasu. Ostatnio myślę o trazodonie, ponoć idealny dla nerwicowców-lękowców. Być może zacznę to łykać niedługo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety ja mam duze pobudzenie, chociaz ono nie jest jakis szczegolnym problemem co raczej zwykle leki i napiecia. Ciekawe czy jest lek mocnejszy od coaxilu ale taki co nie mialby mocnycj skutkow ubocznych przy wchodzeniu???

 

-- 26 gru 2013, 23:34 --

 

lunatic, no w sumie ja tez niczego aktuwizujacego nie potrzebuje. ale paro to przeciez nalezy do tych pobudzajacych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×