Skocz do zawartości
Nerwica.com

co Faktycznie robicie żeby wyzdrowiec


smile

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem ciekawa co robicie żeby wyzdrowiec? czy macie jakiś plan , pracujecie nad tym codziennie ?

Ja doszlam do wniosku że żeby wyzdrowiec potrzeba działań kompleksowych. I tak:

1. Jestem pod opieką psychiatry - biorę lekarstwo- Elicea

2. Rozpoczynam psychoterapie

3. Szukam jak najwięcej informacji na temat nerwicy

4. Zaczęłam ćwiczyć , najlepiej św powietrzu, szybkie spacery i marszobiegi,

5. Zrobię badania jakie zalecił mi moja psycholog i psychiatra (hormony tarczycy , prolaktyna ,żelazo, glukoza, cholesterol, lamblie, potas i magnez)

 

6. Uczę się relaksacji schultza

7. Suplementuje magnez i kwasy omega, ograniczamy kawę staram się lepiej jakościowo odzywiac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

super plan zastrzeżenia mam do 3 bo......gdy poszedłem do biblioteki po 5 ksiażek o depresji itp po przeczytaniu ich dostałem doła że może jestem w takim stadium albo w siakim i w sumie to mi nie pomogło myslę że zaszkodziło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tom67, tylko przy nerwicy , akurat wiedza się przyda , szczególnie o tym jak działa błędne koło lęku . Jeśli chodzi o depresje też raczej unikam takich książek .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Parzę o poranku rytualną kawę według inkantacji "Przybądź szatanie, gdy jem śniadanie"

blackyw.jpg

2. Słucham radia SatanFM 66,6Mhz

3. Oglądam telewizję SatanTV na 666 kanale.

4. Robię zakupy w Lewiatanie.

5. Codziennie zjadam minimum jednego KOTleta z czarnego kota.

5. Regularnie składam dziewice w ofierze, musiałm pójść z tym do przedszkola, bo nawet w szkole podstawowej już ich nie mieli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4. Robię zakupy w Lewiatanie.

 

umarlam :mrgreen:

 

A co ja robie?

1. Jem

2. Żałuję, że zjadłam, więc jem więcej żeby zabić żal

tumblr_lzo740ti9W1qe92d9o1_500_thumb.gif

3. Oglądam zdjęcia Grycanek jako inspirację

4. Zbieram przepisy :lol:

5. Piję alkohol- bo kaloryczny

6. Mam powód by nie ruszać się cały dzień z domu, bo wtedy tyję 8)

 

btw. popieram to co robisz, by wyzdrowieć, sama kiedyś chciałam ćwiczyć jogę lub medytować, ale brak mi samozaparcia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mad_Scientist, tak to nie wyzdrowiejesz. Popełniłeś podstawowy błąd. Powinieneś zjadać dziewice, a koty składać w ofierze! Inaczej nie zadziała, pytałem właśnie Czarną Panią. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekawa co robicie żeby wyzdrowiec?czy macie jakiś plan , pracujecie nad tym codziennie ?

-To jest jedno z najlepiej postawionych pytań jakie ostatnio przeczytałam. Zdecydowana większość ludzi albo nie wie, że powinna coś robić, albo nie chce wiedzieć. Moje metody:

1. Sport

2. Częste i intensywne kontakty z ludźmi-wolontariat i spotkania z przyjaciółmi:)

3. Zmiana diety w kierunku jedzenia duuuuużej ilości surowych warzyw i owoców

4. Suplementacja omegi 3

5. Psychoterapia

5. Od czasu do czasu konsultacja z lekarzem w celu uzyskania kolejnej recepty na Lerivon, który tymczasowo połykam, żeby uniknąć bezsennych nocy.

 

Tak naprawdę nie ma leku na nerwicę, bo nerwica to bardziej stan niż choroba. Stan w którym człowiek przestaje zaspokajać swoje potrzeby zarówno fizyczne jak i psychiczne. I jedyne co trzeba zrobić żeby czuć się dobrze to po prostu uzupełnić te braki:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

super plan zastrzeżenia mam do 3 bo......gdy poszedłem do biblioteki po 5 ksiażek o depresji itp po przeczytaniu ich dostałem doła że może jestem w takim stadium albo w siakim i w sumie to mi nie pomogło myslę że zaszkodziło.

 

Tak, masz rację to może być pułapka. Ja szukam konkretnych, dobrych książek. Przeczytałam "Pojedynek z nerwicą" A Polender, pracuję też z książką "Pokonać lęk i stan obniżonego nastoju. Technika pięciu pól" Dr. Chris Williams. Ostrożnie też podchodzę do forum, bo dopiero tu można się zdołować. Staram się czytac głownie dział kroki do wolności :smile:

 

dobre to z kawą :) Jakbym siebie widziała.

 

Snejana - Gryczanki mnie rozwaliły. swoją drogą to one są antyreklamą ich lodów :)

 

Celineczka3 - to podobne mamy metody.

 

-- 23 maja 2012, 17:15 --

 

a i robię jeszcze jedną rzecz: założyłam sobie taki "pozytywnik" - taka teczka do której wkładam różne pozytywne informacje i artykułu o ludziach, którzy robią coś fajnego, ciekawego czy odnaleźli swoją drogę pomimo trudności, pokonali chorobę. Mam tam np. artykuł o panu który zaczął studia po skończeniu 80, o kobiecie, która po wypadku przez który jest na rencie założyła firmę i pomaga otworzyć firmę osobom niepełnosprawnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tu napisał, że nerwica to raczej stan niż choroba, święte słowa trzeba pomyśleć co nas wku ....a i powoli eliminować te czynniki, lub czego nam brak i uzupełniać to. Reszta przejdzie.... Jest tylko jeden problem , w czasie lęku są zaburzenia przewodnictwa mięśnia sercowego i w razie silnego ataku nerwicy serca można wykorkować!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, masz rację to może być pułapka. Ja szukam konkretnych, dobrych książek. Przeczytałam "Pojedynek z nerwicą" A Polender, pracuję też z książką "Pokonać lęk i stan obniżonego nastoju. Technika pięciu pól" Dr. Chris Williams. Ostrożnie też podchodzę do forum, bo dopiero tu można się zdołować. Staram się czytac głownie dział kroki do wolności :smile:

 

dobre to z kawą :) Jakbym siebie widziała.

 

Snejana - Gryczanki mnie rozwaliły. swoją drogą to one są antyreklamą ich lodów :)

 

Celineczka3 - to podobne mamy metody.

 

-- 23 maja 2012, 17:15 --

 

a i robię jeszcze jedną rzecz: założyłam sobie taki "pozytywnik" - taka teczka do której wkładam różne pozytywne informacje i artykułu o ludziach, którzy robią coś fajnego, ciekawego czy odnaleźli swoją drogę pomimo trudności, pokonali chorobę. Mam tam np. artykuł o panu który zaczął studia po skończeniu 80, o kobiecie, która po wypadku przez który jest na rencie założyła firmę i pomaga otworzyć firmę osobom niepełnosprawnym.

 

 

Smile :smile::smile:

co za świetny wpis! aż nie mogę się przestać uśmiechac.

i teczka- super pomysł :)

may the force be with u :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rzadziej wchodzę na forum i jest od razu lepiej

Tylko,że masz odskocznię w postaci realu;).I bardzo się z tego cieszę,że nie siedzisz tutaj jak ja,że masz życie poza netowe :smile:

Fuck, u mnie na realu się wszystko wali...I to nie żebym się teraz nie starał bo tym razem naprawdę się staram,szukam roboty na serio....myślałem,że mnie przyjmą nawet w jednym miejscu...ale nie,niestety;/ i tak szukam dalej.....walczę z atakami paniki - nowymi "atrakcyniejszymi";/..Jedyne co mnie wkurza,to ta moja fobia związana z ludżmi.Jak wchodzę z CV do firm to mam ochotę zapaść się ze strachu...Kiedy widzę kobietę mam ochotę uciec,kiedy widzę jakikolwiek obiekt płci przeciwnej mam ochotę spieprzać na drzewo i to szybko..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pinda - :lol: a teczkę założyłam po poronieniu, jak po prostu każdą komórką ciała pragnęłam jakiś pozytywnych bodźców, jakiś dowodów że może byc dobrze nawet po tym jak jest źle. moja mama kupuje gazety typu poradnik domowy czy przyjaciółka, wbrew pozorom można tam znaleźć dużo pozytywnych przykładów. W pewnym momencie umysł zaczyna już automatycznie wychwytywać na każdym kroku takie kwiatki. No moim idolem jest ten pan który studiuje astrofizykę najlepszy przykład że nigdy nie jest za późno.

 

 

No a teraz się przyznam czego nie robię żeby wyzdrowieć: mimo usilnego namawiania przez psycholog nie zdecydowałam się pójść na oddział dzienny przynajmniej na razie. Nie wiem czy dobrze zrobiłam myślę że nie, ale nie jestem w stanie pójść do mojego przełożonego i powiedzieć że zmywam się na 10 tygodni na zwolnienie od psychiatry. nie wiem może jeszcze się zastanowię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem brać magnez , ale po nim czuje się jakiś bardziej zmęczony , ciekawe czy to minie ;)

 

Do tego dochodzi psychoterapia , która rzeczywiście pomaga ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×