Skocz do zawartości
Nerwica.com

pwmo

Użytkownik
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pwmo

  1. Wiadomość do wszystkich, uważajcie na naciągaczy tzw boreliozowych i na te wszystkie testy komercyjne, tylko dodatnie testy Western blot+określone objawy choroby dają pewne rozpoznanie. Okazuje się , że na boreliozie można sporo zarobić nie ponosząc żadnych konsekwencji leczenia!
  2. Koleżanka pisze to , że odbyła ciężkie i trudne studia, pracowała trochę , potem rzuciła pracę. Hmmmmmmmm, jest to możliwe chyba tylko za granicą i ma się tam kogoś, w Polsce człowiek się cieszy jak w ogóle ma pracę, a co jak ma rodzinę i jest jedynym jej żywicielem, a na to co robi uczył się kilkadziesiąt lat?
  3. WITAM WSZYSTKICH, KTÓRZY MAJĄ PROBLEMY NEUROLOGICZNE, JA MIAŁEM SETKI BADAŃ, KTÓRE NIC NIE WYKAZYWAŁY A GŁOWA MNIE BOLAŁA NON STOP, W KOŃCU ZROBIŁEM SOBIE ROZSZERZONE BADANIA W KIERUNKU BORELIOZY W INSTYTUCIE REUMATOLOGII W WARSZAWIE I CO WYSZŁO-BORELIOZA!!!!!!!!!!!!!!!!! TO DA SIĘ LECZYĆ CHOCIAŻ NIE JEST TAKIE PROSTE!!!! LEKARZE MÓWILI ,ŻE JESTEM PRZEWRAŻLIWIONY, ŻE MUSZĘ IŚĆ DO PSYCHOLOGA, A TU TAKI NUMER! POLECAM FILM NA TEMAT TEJ CHOROBY"UNDER OUR SKIN", OKAZUJE SIĘ , ŻE W POLSCE NIE DO KOŃCA LEKARZE MAJĄ POJĘCIE NA TEMAT LECZENIA TEJ CHOROBY, POLECAM TEŻ PORTAL KONSYLIM.24.PL POWODZENIA W WALCE Z CHOROBĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JA PRZYCZYNĘ ZNALAZŁEM I BĘDĘ TO LECZYŁ!
  4. Dobrze się tak pisze i robi , gdy się nie pracuje i nie jest się jedynym żywicielem rodziny, ja na przykład nie mogę rzucić swojej pracy na rok, to spowodowałoby że nigdy już nie mógłbym do niej wrócić a od 20 lat robiłem wszystko, żeby być kim jestem i kiedy już jestem dopadła mnie ta k...a! Co Wy na to, jak sobie poradzić z tym fantem? Jeżeli pójdę do psychologa lub psychiatry jest po mnie na terenie zawodowym, niby tajemnica lekarska itp ale w dzisiejszych czasach takie rzeczy dawno odeszły do lamusa! Ani psycholog ani psychiatra u mnie nie wchodzą w grę, czy ktoś da mi jakieś sugestie, próbuję sobie z tym jakoś radzić ale nie do końca wychodzi, baniak mnie nap....a codziennie raz mniej raz więcej w zależności od dnia w pracy, wygląda na to że musiałbym rzucić robotę którą wykonuję ale jak pisałem jest to niemożliwe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
  5. Dobrze się tak pisze i robi , gdy się nie pracuje i nie jest się jedynym żywicielem rodziny, ja na przykład nie mogę rzucić swojej pracy na rok, to spowodowałoby że nigdy już nie mógłbym do niej wrócić a od 20 lat robiłem wszystko, żeby być kim jestem i kiedy już jestem dopadła mnie ta k...a! Co Wy na to, jak sobie poradzić z tym fantem? Jeżeli pójdę do psychologa lub psychiatry jest po mnie na terenie zawodowym, niby tajemnica lekarska itp ale w dzisiejszych czasach takie rzeczy dawno odeszły do lamusa! Ani psycholog ani psychiatra u mnie nie wchodzą w grę, czy ktoś da mi jakieś sugestie, próbuję sobie z tym jakoś radzić ale nie do końca wychodzi, baniak mnie nap....a codziennie raz mniej raz więcej w zależności od dnia w pracy, wygląda na to że musiałbym rzucić robotę którą wykonuję ale jak pisałem jest to niemożliwe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
  6. Powiem Wam szczerze , że te wszystkie kwasy omega i inne śmieci są o dupę rozbić, to coś siedzi w psychice i nad tym trzeba popracować ale samemu lub z pomocą przyjaciół, psycholog posłucha godzinkę, weźmie kasę i bujaj się frajerze....
  7. Mi raz piszczy , raz nie piszczy ale cały czas boli w prawej skroni!
  8. A u mnie wyszedł podwyższony cholesterol i czas rzycić palenie i wrócić do sportu jak dawniej i myślę, że będzie o.k.
  9. A mnie dalej napieprza w prawej skroni!
  10. Nie wiem czy ktoś Tobie to pisał ale jesteś wielka, dziękuję bardzo, sam obracam się w tematach medycznych ale ty widzę znasz się na sprawie w 100%!
  11. Święte słowa ale jak to zwalczyć?
  12. mam pytanie do forumowiczów< jak reagujecie na nagłe zmiany pogody, chodzi o ból głowy i jakieś lęki?
  13. pwmo

    Pogarda

    No to masz nerwicę koleżanko, trochę wcześnie!
  14. Jak nie masz to będziesz mieć, tak to się zaczyna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Uważaj na siebie!
  15. Są 2 możliwości albo zaczyna się nerwica albo wpadasz w chorobę alkoholową i jeżeli przestajesz pić masz lęki, tak to się zaczyna, później jest coraz gorzej więc zacznij się leczyć!
  16. Ktoś tu napisał, że nerwica to raczej stan niż choroba, święte słowa trzeba pomyśleć co nas wku ....a i powoli eliminować te czynniki, lub czego nam brak i uzupełniać to. Reszta przejdzie.... Jest tylko jeden problem , w czasie lęku są zaburzenia przewodnictwa mięśnia sercowego i w razie silnego ataku nerwicy serca można wykorkować!
  17. Może to ta pogoda i obecna sytuacja w Polsce, ja mam dokładnie to samo co poprzednicy plus silny ból w skroniach, zwłaszcza po jakiejś stresowej sytuacji, a dawniej tego nie miałem, moze czas zmienić miejsce pracy?????
  18. Kolego mam dokładnie to samo co Ty, wszystkie badania o.k. a głowa boli, serce napieprza, czuję jak puls rozwala mi czasem czaszkę, mówią że to napięciowe bóle glowy , nerwica ale mam pewne wątpliwości, jest wiele chorob, które mogą powodować te stany i nie wszystkie badania to wylapią , a znam się na tym, trzeba szukać dalej, a nie od razu mówić o nerwicy! Do tego dochodzą te zawroty głowy, czasem lęki, mrowienia w kończynach i pieprzony ból w prawej skroni, ostatnio powiększyla mi się znacznie prawa tętnica skroniowa i wieczorem ból głównie lokalizuje się w jej przebiegu, poza tym z prostej zrobila się wężykowata , a starym dziadkiem nie jestem! O co tu chodzi?????
  19. Mam pytanie czy ktoś ma podobne objawy, mnie napieprza głowa szczególnie w okolicy skroniowej na przebiegu tętnicy skroniowej, z początku myślałem że to zapalenie tętnicy ale badania mówią , że nie więc co jest do k...y nędzy?
  20. pwmo

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Można coś bliżej o tym spotkaniu, gdzie i kiedy, dzięki.
  21. pwmo

    [Kielce] i okolice

    Pisz na priv. Co do tych spotkań, to fantastyczna sprawa, czemu się nie odbywały, może warto do tego wrócić!!! Lepiej pogadać miedzy sobą niż zostawiać kasę u psychologów!
  22. Da się to wyleczyć, oto artykuł na czasie: Napięciowy ból głowy Tension-type headache z Kliniki Neurologii Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej w Warszawie Kierownik Kliniki: doc. dr hab. med. A. Stępień Streszczenie Tension-type headache is a very common condition worldwide. Estimated of its prevalence have varied widely ranging from 30% about to 80%. the pathophysiology of tension-type headache is not cleary understood. This type of headache often interferes with activities of daily living. Like migraine tension type headache is a disorder of middle life, with have diminished capacity for work or other activities. Many medications have been used for treatment, including anti-inflammatory drugs. Preventive treatments include antidepressants. Słowa kluczowe: tension-type headache, etiology, treatment. Polecane książki z księgarni medycznej BORGIS: Anatomia czynnościowa ośrodkowego układu nerwowego, Gołąb Bogusław K. Anatomia czynnościowa ośrodkowego układu nerwowego Kliniczne aspekty emocji w zdrowym i chorym mózgu, Kucharska-Pietura Katarzyna, Klimkowski Marceli Kliniczne aspekty emocji w zdrowym i chorym mózgu Diagnostyka neuropsychologiczna w praktyce klinicznej, Jodzio Krzysztof Diagnostyka neuropsychologiczna w praktyce klinicznej Napięciowy ból głowy (NBG) jest najczęściej spotykanym samoistnym bólem głowy. Określany również jako ból głowy psychogenny, stresowy ból głowy, zwykły ból głowy, lub ból głowy spowodowany wzmożonym napięciem mięśni. Częstość występowania NBG w populacji ogólnej w USA i w Europie szacowana jest od 30% do 80% (1). W grupie chorych leczących się w specjalistycznych ośrodkach leczenia bólów głowy rejestrowany jest u 30-75% pacjentów (2, 3). Częściej występuje u kobiet niż u mężczyzn (4). Napięciowy ból głowy występuje w każdej grupie wiekowej, także wśród młodzieży szkolnej, ale najczęściej pojawiają się w wieku średnim. Ocenia się, że ten rodzaj bólu głowy występuje u około 5-7% uczniów w wieku od 5 do 15 lat (5). U jednej trzeciej z nich napięciowy ból głowy współistnieje z migreną (6). W tej grupie chorych częściej niż u osób dorosłych stwierdza się występowanie zaburzeń emocjonalnych i nerwicowych. Etiologia schorzenia pozostaje nieznana. Przez wiele lat uważano, że u podłoża NBG leżą zaburzenia sfery psychicznej i nie podejmowano intensywniejszych prób wyjaśnienia jego pochodzenia. Dotychczasowe badania nie wskazały żadnego wykładnika morfologicznego mogącego zobiektywizować występowanie bólu u chorego, a hipotezy tłumaczące jego powstawanie wzbudzają liczne kontrowersje. Stwierdzana niekiedy tkliwość przy ucisku przyczepów mięśni okolicy podstawy czaszki i skroni jest jedynym odstępstwem w badaniu przedmiotowym. Z tego też powodu występowanie bólu łączono ze wzrostem napięcia mięśni skroniowych i potylicznych. Wskazywał na to także charakter bólu i niektóre wyniki badań elektrofizjologicznych. Bóle głowy często łączą się z intensywnymi skurczami mięśni czepca, karku i barków. Chociaż stan ich wzmożonego napięcia może być wyczuwany dotykiem, to jednak badanie elektromiograficzne (EMG) często nie potwierdza tego faktu. Sprzeczne wyniki badań EMG oraz brak korelacji pomiędzy stwierdzanym u części chorych wzrostem aktywności mięśniowej w spoczynku, a występowaniem bólu, jego nasileniem i tkliwością mięśni podczas ich ucisku oraz wynikami leczenia, sprawiły, że teoria de Vries´a o mięśniowym pochodzeniu bólu jest kwestionowana (7, . Ponadto zmiany w badaniu EMG występują z reguły w postaci przewlekłej NBG, co raczej przemawia za reakcją mięśni mimicznych twarzy na ból. Obecnie badanie to nie ma znaczenia diagnostycznego, i nie jest rozstrzygnięte czy odnotowywane u niektórych chorych zmiany są skutkiem czy też przyczyną wystąpienia bólu głowy. Biorąc pod uwagę pulsujący charakter bólu u części chorych, w ostatnim okresie zwraca się uwagę na procesy biochemiczne zachodzące w śródbłonku naczyń mózgowych, jako jedną z możliwych przyczyn jego powstawania. Naczynia te otoczone są bogatą siecią włókien nerwowych, wśród których najistotniejsze znaczenie, jak się wydaje, mają włókna czuciowe pochodzące z nerwu trójdzielnego. W badaniach doświadczalnych na zwierzętach wykazano, że ich antydromowa stymulacja powoduje uwalnianie licznych neuropeptydów i monoamin do przestrzeni okołonaczyniowej (9). W następstwie dochodzi do rozszerzenia naczyń móz-gowych. Prowadzi to do dalszego generowania impulsów bólowych, uwalniania neuropeptydów i dłuższego utrzymywania się rozszerzenia naczyń mózgowych (10, 11, 12). Spośród omawianych związków szczególną uwagę zwrócono na peptyd zależny od genu kalcytoniny (CGRP) (13). Peptyd ten nie wzmaga przepuszczalności naczyń, jest natomiast substancją o działaniu silnie rozszerzającym naczynia poprzez oddziaływanie na mięśnie gładkie i uwalnianie tlenku azotu (NO) (14). W nielicznych, jak dotąd, badaniach klinicznych stwierdzono wzrost stężenia CGRP u części chorych z napięciowym bólem głowy (15). Różne neurotransmitery biorą udział w ośrodkowej sensytyzacji. Wśród nich jest także NO (16). Ashina i wsp. (17) w badaniu z użyciem placebo, w grupie 16 chorych z przewlekłym napięciowym bólem głowy wykazali efekt analgetyczny inhibitora syntazy tlenku azotu, L-NG chlorowodorku metyloargininy (L-NMMA). Wskazuje to, że u podłoża przewlekłego napięciowego bólu głowy może leżeć przetrwała aktywacja obwodowych nocyceptorów za pośrednictwem, których dochodzi do pobudzenia ośrodkowych neuronów, w którym decydującą rolę odgrywają receptory NMDA. Badania regionalnego mózgowego przepływu krwi (rCBF) w grupie chorych z NBG przy użyciu tomografii komputerowej pojedynczego fotonu (SPECT) z użyciem technetu jako znacznika nie wykazały asymetrii pomiędzy półkulami w przepływie krwi ani ognisk hypo- lub hyperperfuzji (18). Wyniki te potwierdzają wcześniejsze sugestie, że przepływ krwi przez mózg nie jest zaburzony w tym rodzaju bólu głowy. Częstsze występowanie NBG wśród kobiet sugeruje udział hormonów w patogenezie schorzenia. Dotychczasowe wyniki badań nie potwierdziły jednak i tych przypuszczeń. Zarówno menstruacja, okres ciąży i połogu oraz menopauza i środki antykoncepcyjne nie mają wpływu na częstość występowania bólu (19). W rozważaniach nad pochodzeniem NBG brany jest pod uwagę mechanizm ośrodkowy jego powstawania (20). Przemawia za tym wzrost poziomu metenkefaliny i beta-endorfiny w płynie mózgowo-rdzeniowym oraz obniżenie progu pobudliwości bólowej u części chorych (21). Poziom progu czucia bólu nie jest zależny od tego, czy w danym momencie chory odczuwa ból głowy czy też nie. Serotonina (5-hydroksytryptamina, 5HT) jest jednym z głównych neurotransmiterów w układzie czuciowym i z tego powodu od dawna była brana pod uwagę w rozważaniach nad patogenezą NBG. Pomiary stężenia serotoniny u chorych z NBG są sprzeczne. Odnotowywano zarówno jej wzrost, obniżenie, jak i poziom prawidłowy w surowicy i płytkach krwi (22, 23). Oddziaływanie serotoniny na przewodzenie bodźców w procesie nocycepcji odbywa się za pośrednictwem receptorów 5HT1, 5HT2 oraz 5HT3 (24). Liczne badania neurofizjologiczne i farmakologiczne potwierdzają dysfunkcję układu serotoninergicznego w NBG, a za pośrednictwem podwzgórzowych receptorów 5HT1D (25). Tłumaczyć to może zwiększone występowanie zaburzeń emocjonalnych i stanów depresyjnych w tej grupie chorych. Bóle głowy określane są jako tępe, uciskowe o charakterze obręczy i gniecenia. Chorzy często budzą się z bólem, który narasta stopniowo w ciągu dnia i stopniowo ustępuje. Niejednokrotnie współistnieje ze wzmożonym napięciem emocjonalnym, zespołem nerwicowym lub stanami obniżonego nastroju. Badanie psychologiczne wykazuje elementy depresji, nastawienie hipochondryczne lub osobowość o cechach histerycznych (26). Wielokrotnie złe samopoczucie psychicznie pozostaje dla chorych bardziej obciążające i męczące niż zmęczenie fizycznie. Ten rodzaj bólu głowy występuje często u osób nadmiernie ambitnych i wkładających duży wysiłek w osiągnięcie swoich celów życiowych. Nasilenie bólu na początku choroby zwykle bywa umiarkowane, ale stopniowo narasta w intensywności. Jednak nawet najbardziej silny napięciowy ból głowy rzadko osiąga natężenie bólu migrenowego. Intensywność bólu wzrasta wraz z częstością jego występowania. Silne napady bólu występują rzadko, odnotowywane są jedynie u 0,5% chorych (27). U przeważającej większości chorych ból obejmuje całą głowę lub zlokalizowany jest w okolicach skroniowych. Wśród objawów towarzyszących bólowi mogą występować nudności, światłowstręt, zaburzenia snu, nadwrażliwość na hałas i uczucie przewlekłego zmęczenia. U części chorych z przewlekłym NBG występuje osłabienie łaknienia. Wszystkie one nie są jednak charakterystyczne dla tego rodzaju bólu głowy. Natężenie objawów towarzyszących jest znacznie mniejsze niż w migrenie i nie koreluje z nasileniem bólu. Początkowo ból głowy występuje w postaci epizodycznej, stopniowo jednak nasila się i przechodzi w postać przewlekłą, w której ból głowy występuje codziennie lub prawie codziennie. W postaci epizodycznej ból trwa do 15 dni w miesiącu lub poniżej 180 dni w roku, natomiast w postaci przewlekłej, powyżej 15 dni w miesiącu i powyżej 180 dni w roku. Napięciowy ból głowy może współistnieć z migreną. Określany jest wówczas jako ból głowy mieszany lub naczynioruchowy ból głowy. Obserwacje kliniczne wskazują, że częściej u chorych na migrenę pomiędzy napadami występują epizody napięciowego bólu głowy (28). U części chorych po latach trwania migreny ból głowy zmienia swój charakter i z postaci napadowej przeistacza się w przewlekły codzienny ból głowy. Okresowo u chorych mogą występować nudności, światłowstręt lub nadwrażliwość na hałas. Obecnie ten typ bólów głowy określany jest mianem migreny transformowanej. Uznanym czynnikiem powodującym przeistaczanie się migreny w codzienny ból głowy jest nadużywanie leków przeciwbólowych (29). Podobny charakter bólu spotyka się również w następstwie uszkodzeń urazowych kręgosłupa w odcinku szyjnym, w których chorzy wykonywali gwałtowne ruchy zginania i prostowania (uraz typu whiplash injury). Ból okolicy skroniowej i mięśni żwaczy może wynikać także z przyczyn stomatologicznych, w następstwie zapalenia stawu żuchwowo-skroniowego lub z powodu dysfunkcji stawu skroniowo-żuchwowego. Bruksizm polegający na mimowolnych, podświadomych ruchach żuchwy i zgrzytaniu zębami, może prowadzić do przeciążenia tkanek przyzębia, i w efekcie powodować przewlekłe bóle głowy o typie bólu napięciowego. Badanie przedmiotowe chorego z NBG jest prawidłowe. U części może występować tkliwość przyczepów mięśni w okolicach skroniowych lub w potylicy. Również badania dodatkowe nie ujawniają zmian chorobowych. W licznych pracach potwierdzono małe prawdopodobieństwo wykrycia zmian w badaniach neuroobrazowych u chorych z NBG (30). Z tego powodu w przypadku prawidłowego wyniku badania przedmiotowego i braku obciążeń w wywiadzie chorobowym ich wykonywanie nie jest zalecane. W diagnostyce różnicowej uwzględnić należy polekowe bóle głowy, zapalenie zatok, choroby oczu, idiopatyczne nadciśnienie śródczaszkowe, dysfunkcję stawów skroniowo-żuchwowych, szyjnopochodny ból głowy oraz guzy mózgu. Tabela 1. Kryteria rozpoznawania napięciowych bólów głowy (wg IHS, 1988). A. Co najmniej 10 epizodów bólów głowy spełniających kryteria wyszczególnione w punktach B-D. B. Bóle głowy trwające od 30 minut do tygodnia. C. Dwie cechy spośród wymienionych: 1. Ból uciskowy lub o charakterze ściskającym. 2. Utrudnia, ale nie umożliwia codzienną aktywność. 3. Dwustronność dolegliwości o charakterze umiejscowionym z niewielką średnią intensywnością. 4. Praca fizyczna nie nasila bólu. D. Obie cechy powinny być obecne: 1. Brak nudności lub wymiotów. 2. Brak nadwrażliwości na światło i na dźwięk. E. Dolegliwości nie odpowiadają żadnym innym. F. Przewlekły charakter napięciowych bólów głowy – niekiedy trwają do 15 dni i dłużej w przebiegu miesięcy do pół roku. Leczenie napięciowych bólów głowy jest trudne i wymaga współpracy chorego z lekarzem. Leki stosujemy doraźnie w celu zwalczania bólu głowy, a w postaci przewlekłej prowadzimy leczenie profilaktyczne, w celu zmniejszenia nasilenia i częstotliwości występowania bólu. U części osób bóle głowy są następstwem sytuacji stresowej, na którą chorzy nie mają bezpośredniego wpływu. Pomocne bywa w tych przypadkach badanie psychologiczne i techniki relaksacyjne. Aspiryna i inne niesteroidowe leki przeciwbólowe wskazane są w okresie początkowym lub wstępnego narastania bólów głowy. Skuteczne są także preparaty zawierające aspirynę w połączeniu z szybko działającymi barbituranami. Na rynku znajduje się wiele preparatów o podobnym składzie i skuteczności. Spośród niesteroidowych leków przeciwzapalnych potwierdzoną skuteczność posiada m.in. metamizol, naproxen i ibuprofen. Z uwagi na możliwość nadużywania przez chorych leków przeciwbólowych zalecane jest prowadzenie dzienniczka, w którym odnotowywane są okresy bólu głowy i ilość przyjmowanych przez chorego leków. Pozwala to na prawidłowe monitorowanie leczenia. W przypadku używania więcej niż ośmiu do dziesięciu tabletek leków przeciwbólowych w miesiącu leczenie doraźne należy zastąpić leczeniem profilaktycznym. Przyjmowanie leków przeciwbólowych przez dłuższy czas może spowodować wystąpienie polekowych bólów głowy. W leczeniu profilaktycznym skuteczne okazały się leki przeciwdepresyjne. Korzystne efekty odnotowuje się po zastosowaniu trójcyklicznych leków przeciwdepresyjnych zwłaszcza amitryptyliny w dawce 50-75 mg na noc (31). Dobre efekty przynosi także stosowanie opipramolu (Pramolan) od 50-150 mg dziennie, w dawkach stopniowo wzrastających (32). Mniej skuteczne okazały się leki przeciwdepresyjne nowej generacji – inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny takie jak fluwoksamina i fluoksetyna. Kontrolowane badania kliniczne wskazują, że preparaty te nie mają lub mają niewielki efekt analgetyczny (33). Leki sedatywne, pochodne benzodiazepiny, takie jak diazepam, klonazepam czy też oksazepam mogą być użyteczne jedynie okresowo, zarówno z uwagi na działanie uspokajające i relaksujące napięcie mięśni. Preparaty te nie są skuteczne w zwalczaniu bólu głowy u chorych bez współistniejących zaburzeń nerwicowych. Stosowanie leków zmniejszających napięcie mięśniowe w terapii przewlekłego napięciowego bólu głowy nie jest zalecane. Pewne nadzieje wiązano z pochodną imidazolu – tizanidyną, lekiem zmniejszającym napięcie mięśniowe poprzez działanie ośrodkowe agonistyczne w stosunku do receptorów α2-adrenergicznych. Stosowany z powodzeniem u chorych z bolesnymi skurczami mięśni w przebiegu schorzeń kręgosłupa okazał się również skuteczny u części chorych z napięciowym bólem głowy (34). Jednak inne badania nie potwierdziły wyższej niż placebo skuteczności terapeutycznej leku (35). Odmiennie niż w migrenie leczenie kwasem walproinowym zawodzi. Część autorów odnotowała korzystne wyniki w leczeniu profilaktycznym NBG po iniekcjach toksyny botulinowej (BTX) do mięśni czepca (36). Metoda ta nadal pozostaje w sferze badań klinicznych i nie wszyscy potwierdzają jej skuteczność. Rollnik i wsp. (37) w badaniu kontrolowanym w grupie 21 chorych nie odnotowali poprawy u badanych. Inni autorzy obserwowali nikłe efekty po leczeniu BTX chorych z przewlekłym codziennym bólem głowy (38). Iniekcji dokonywano w okolice czoła, skroni i gładziny, podając chorym od 25 do 10 jednostek toksyny botulinowej typu A (BTX-A), co odpowiada 5000 jednostek toksyny typu B (BTX-B). Obie toksyny są równie efektywne. Terapia jest na ogół dobrze tolerowana. U chorych otrzymujących wyższe dawki może pojawiać się przejściowe dwojenie obrazu lub opadnięcie powieki. Mechanizm działania toksyny botulinowej nie jest znany. Hamuje ona uwalnianie acetylocholiny z zakończeń nerwowych przywspółczulnych i cholinergicznych pozazwojowych włókien współczulnych (39). Przypuszcza się, że jej działanie związane jest ze zniesieniem kurczu mięśni czepca, który może być czynnikiem prowokującym wystąpienie bólu. Inna koncepcja wskazuje na możliwość ośrodkowej modulacji procesów nocycepcji. Wykazano hamowanie uwalniania przez nią neuropeptydów, w tym substancji P z zakończeń nerwu trójdzielnego i jąder szwu. Obserwowane nikłe efekty kliniczne po zastosowaniu BTX u chorych z NBG przeczą roli wzmożonego napięcia mięśni w patogenezie schorzenia. Prognoza w napięciowym bólu głowy jest trudna do ustalenia. Dłuższe remisje częściej uzyskuje się u chorych z postacią epizodyczną schorzenia. U chorych, u których występują częste bóle głowy po kilku latach rozwija się jego postać przewlekła. Dotyczy to również osób nadużywających leków, z objawami nerwicowymi i zaburzeniami emocjonalnymi. Duże znaczenie na przebieg schorzenia ma higiena życia codziennego, psychoterapia i zajęcia relaksacyjne. Tak na marginesie, temat ten nie powinien być w dziale nerwica lękowa, chociaż ma z nią wiele wspólnego!
  23. pwmo

    alkohol a nerwica

    Witam wszystkich, mam pytanie , jak czujecie się w czasie spożywania alkoholu i potem... U mnie jest o.k. ale na drugi dzień mam niewesołą sytuację, dopadają mnie te pieprzone lęki, bóle głowy, etc... Co jest lepsze leki, czy alkohol? Pić cały czas, czy cały czas przyjmować leki? Nie wiem co lepsze! Niektórzy piją całe życie i wszystko mają w dupie... i żyją dobrze, leki które mi proponują są niezawesołe a znam się na tym.... Co do psychologów to nie uznaję tego typu zjadaczy pieniędzy, wolę pogadać z kumplami niż z jakimś cycem!
  24. Mam dokldnie to samo co ty Kolego, biorę leki słabe od 2 tygodni i nie bardzo pomaga, tylko raczej rower, basen, biegi, praca dają odpoczynek od tego gówna, tylko jest jeden problem, kiedyś robiłem sam po 100 km, a teraz trochę mam pietra , że to gowno dopadnie mnie gdzieś na trasie!
  25. Koleżanko nie wiem co mam Tobie napisać, u mnie też nie wiadomo czy to nerwica, migrena, napięciowy ból głowy, jedno jest pewne jak już mocno napieprza bierz tabletkę p/bolową i będzie lepiej!
×