Ja też zjadam czekoladę, połykam magnez i nic, tylko praca i wysiłek fizyczny mi pomagają, ale ta cholerna noc....
Zsatanawia mnie tylko jeden fakt, te cholerstwa nachodzą mnie szczególnie na zmianę podody przy spadkach ciśnienia atmosferycznego, wtedy to napieprzają mnie skronie i tętnice skroniowe są mocno wypełnione krwią, puls wali jak chorera z małymi przerwami przez cały dzień, co Wy na to???
Dodam , że wszystkie możliwe badania są o.k.