Skocz do zawartości
Nerwica.com

jak wyjsc z ptsd


Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie wiem.Ale chyba ważny jest czas,który nie leczy ran,ale uczy nas jakl z nimi żyć.Ja "wyparłam"z pamięci te zdarzenia,tak jakby mnie to nie dotyczyło,nie jest to podobno dobre,ale mnie jest tak lepiej.

 

a ja nie chce nic wypierac nie chce i nie moge tak zyc bo mnie to zniszczy, zostane akoholikiem jak tego nie pokonam lecz szczerze nie widze juz realnej nadzieji.

 

 

temat umarl moze mi to ptsd jest do czegos potrzebne ? do czego po co ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierm77, wyluzuj troche, nie kazdy wie jak wyjsc z ptsd, nie kazdy wie, jak wyjsc z innych chorob psychicznych, dlatego chorych jest tak wielu.

 

jasne ze nie kazdy.Ja jednak pozostane przy swoim. Bede pytal bede szuka bo ja chce z tego wyjsc. Jasne ze najproscie byloby sie polozyc otumanic lekami i skazac innych na patrzenie na to jak bardzo jestem skrzywdzony tylko po co ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierm77 pytaj, szukaj :) podziwiam i 3mam kciuki...i dodam cichutko, ze też obojetnosci mówię dosć i zaczynam cos z tym robić. Leki np. przy depresji pomagają, inaczej nie da sie wziać w garść ale trzeba przede wszystkim chcieć cos z tym zrobić i wierze, ze jakiś sposób jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z drugiej strony staram sie pogodzic z mysla ze byc moze tak juz bedzie. Ze do konca zycia bede zyl w cieniu ptsd.Lecz nie chodzi o zwykle dla czarnowidztwo lub masohizm w stylu "jaki toi ja jestem biedny i jak bardzo swiat mnie skrzywdzil" lecz o zycie mimo to, mimo tego wszystkiego co nam przeszkadza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Terapia zespołu stresu pourazowego polega przede wszystkim na pomocy psychologicznej. Powinna uwzględniać wszystkie problemy związane z emocjami i zachowaniem, które zostały przedstawione powyżej. Zalecanie jest także wspomaganie leczenia psychologicznego lekami przeciwdepresyjnymi.

 

W ostatnich latach, w celu zrozumienia reakcji człowieka po przeżyciu traumy, opracowano poznawczy model zespołu stresu pourazowego. Model ten nazywany jest poznawczym, ponieważ zakłada się w nim ścisłą relację pomiędzy myśleniem i emocjami. To, w jaki sposób interpretujemy daną sytuację, wpływa na nasze samopoczucie i odwrotnie - nasz nastrój wpływa na to, w jaki sposób postrzegamy różne zdarzenia.

 

W poznawczym modelu zespołu stresu pourazowego podkreśla się fakt, że po przeżyciu traumy u większości ludzi pojawiają się naturalne symptomy pourazowe, które z biegiem czasu ustępują. W trakcie tego procesu informacje związane z urazem zostają przez umysł przetworzone i zintegrowane, włączone do spójnego obrazu siebie jednostki.

 

Jednak u części ludzi ten naturalny proces zostaje zakłócony. Osoby te nie są w stanie skutecznie zintegrować informacji związanych z traumą z posiadanym sposobem postrzegania samych siebie, innych ludzi i świata. Dzieje się tak z powodu poznawczego i emocjonalnego unikania przetwarzania traumy. Brak przetwarzania urazowych wspomnień prowadzi z kolei do podtrzymywania objawów, co przyczynia się do rozwoju zaburzenia.

 

Trauma jest reprezentowana w umyśle osoby z zespołem stresu pourazowego jako ciągłe zagrożenie. Postrzegane lub przewidywane zagrożenie wyzwala serię reakcji ("odcinanie się" od emocji, kontrola emocji, tłumienie myśli o urazie, unikanie miejsca, w którym uraz się wydarzył, "przeżuwanie" wspomnień, picie alkoholu, itp.), które mają przyczynić się do szybkiej redukcji przeżywanych nieprzyjemnych emocji - lęku, niepokoju czy napięcia. Reakcje te na dłuższą metę wstrzymują jednak proces przetwarzania urazu, co powoduje dalsze utrzymywanie się zaburzenia.

 

Z prowadzonych obecnie badań nad skutecznością różnych rodzajów leczenia osób z zespołem stresu pourazowego wynika, że przede wszystkim rekomendowana jest terapia poznawczo-behawioralna.

 

W terapii tej w celu przeciwdziałania unikaniu przetwarzania traumy, stosuje się m.in. następujące techniki:

 

 

Ekspozycję wyobrażeniową, polegającą na przywoływaniu wspomnień o traumie w warunkach terapii, w ściśle określony sposób. Częste powtarzanie tej techniki, związane również z odsłuchiwaniem nagrania wspomnień, prowadzi do redukcji lęku i innych objawów.

 

Ekspozycję w realnym życiu, a więc stopniową konfrontację z sytuacjami wywołującymi lęk aż do czasu jego obniżenia.

 

Techniki poznawcze, polegające na pracy poznawczej z założeniami i przekonaniami pacjenta dotyczącymi faktu przeżycia traumy oraz związanymi z tym emocjami. Szczególnie istotna jest praca nad zmianą znaczenia urazu dla pacjenta.

 

Te i inne techniki terapeutyczne, opracowane z myślą o pomocy osobom cierpiącym z powodu zespołu stresu pourazowego, zostały zweryfikowane empirycznie w wielu badaniach. Obecnie istnieje zatem obszerna, specjalistyczna wiedza na temat reakcji ludzi po przeżyciu traumatycznego zdarzenia. Najbardziej istotny jest jednak fakt, że osoby takie nie powinny być pozostawione samym sobie, ale powinny mieć możliwość uzyskania fachowej pomocy ze strony specjalistów, po to, by mogły poradzić sobie z przykrymi emocjami i bolesnymi wspomnieniami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne że zacytowany nie do końca bo to cały jedyny sensowny artykuł na ten temat

Co do specjalistów z tej dziedziny Polecam

Dr Grigor Szaginian

Ostrowiec Świętokrz., Rynek Denkowski 10, tel. 041 2651010

 

tylko jeden problem czas oczekiwania na przyjęcie około od miesiąca do dwóch. Ale jest to bardzo dobry specjalista.Jeśli masz jeszcze jakieś pytania pisz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasne że zacytowany nie do końca bo to cały jedyny sensowny artykuł na ten temat

Co do specjalistów z tej dziedziny Polecam

Dr Grigor Szaginian

Ostrowiec Świętokrz., Rynek Denkowski 10, tel. 041 2651010

 

tylko jeden problem czas oczekiwania na przyjęcie około od miesiąca do dwóch. Ale jest to bardzo dobry specjalista.Jeśli masz jeszcze jakieś pytania pisz

 

tak jasne, a jakie maja uprawnienia do wyleczenia (zaznaczam umiejetnosc wyleczenia a nie leczenia bo takowe ma karzdy z brzegu psychiatra ktoremu dano dyplom) zespolu stresu pourazowego.

 

- czy to ich specjalizacja i jedyny albo przynajmniej glowny kierunek zainnteresowania w pracy naukowej czy tez jak sie pojawi ktos z depresja albo bulimiia to tez otrzyma pomoc (w takie "vistule" mogace pomoc wszystkim na zasadzie "kopie mloci i chlopa przewroci" to szczerze powiedzaiwszy znik nawet przy chorych zmyslach juz chyba nie wierzy dlatego pytam szczegolowo o specjalizacje tego osrodka/lekarza. Gdyz osoba ktora zajmuje sie w psychiatri 'WSZYTKIM" albo 'WIELOMA" zajmuje sie niczymy jak dla mnie poza robieniem dobrego interesu)

 

a jezeli faktycznie specjalizuja sie wylacznier w ptsd to zdejmuje kapelusz

bo to bylby 1szy w polsce osrodek ktory bylby dla osob chorojacych na te przypadlosc. A jezeli jakiemus konowalowi (i uzywam tego okreslenia swiadomie) wydaje sie ze moze leczyc ptsd 'bo leczy depresje bo skonczyl studia, bo ma lek. albo dr. przed azwiskiem albo ma 20 lata w doswiadczenia w psychiatryku itp. itd" to niech da znac osbiscie moge go juz oswiecic i nic mi nie zrobia a swojego "100 zl za porade" nie zobaczy chyba ze faktycznie umie wykonac prace (czytaj krytykancie mego posta: leczyc ptsd) ktorej sie podejmuje (to pytanie zadaje OBECNIE JUZ na wstepie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie da się ucieć przed problemami, nie warto.

Ja wyszłam z ptsd poprzez psychoterapię ...

 

wyszedlem z ciezkiej nerwicy (oczywiscie nie sam lecz poprzez psychoterapie i wlasna ciezka prace nad soba) nauczylem radzic sobie z depresja ktora wyla objawem ubocznym nerwicy.

 

Jezeli chodzi o ptsd to szukam juz tyle czasu skutecznej pomocy .. mimo tego ze cigle szukam i wierze ze uda mi sie w koncu ja znalesc to powoli przyzwyczajam sie do mysli ze bede musial zyc tak do konca zycia.

 

Boje sie troche ze strace nadziej ze zabraknie mi sil. Bez tej nadzieji moje zycie posypie sie jak domek z kart -tak chyba najbardziej tego sie boje, utraty nadzieji. Dlatego chyba tak trudno mi sie pogodzic z mysla ze bede z tym zyl juz do konca.. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o ptsd to szukam juz tyle czasu skutecznej pomocy .. mimo tego ze cigle szukam i wierze ze uda mi sie w koncu ja znalesc to powoli przyzwyczajam sie do mysli ze bede musial zyc tak do konca zycia.

 

Nie da się wymazać wspomnień. A to byłby jedyny sposób całkowitego wyleczenia się z PTSD. Pewne zachowania wówczas można by wytłumaczyć inaczej i je skorygować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o ptsd to szukam juz tyle czasu skutecznej pomocy .. mimo tego ze cigle szukam i wierze ze uda mi sie w koncu ja znalesc to powoli przyzwyczajam sie do mysli ze bede musial zyc tak do konca zycia.

 

Nie da się wymazać wspomnień. A to byłby jedyny sposób całkowitego wyleczenia się z PTSD. Pewne zachowania wówczas można by wytłumaczyć inaczej i je skorygować.

 

tak lecz co zrobic kiedy pstd determinuje rozwoj innej choroby ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyliście, że większość trudności/dolegliwości PTSD jest nieświadomych? Mi się wydawało, że już się dawno pogodziłam z sytuacją traumatyczną z dzieciństwa, że jest już wszystko w porządku, ale jak się głębiej zastanowię to widzę ile mi to przysparza problemów, ile przyciąga ponownych takich samych sytuacji co kiedyś w moim obecnym życiu ... Zastanawialiście się kiedyś nad tym?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli da się " wyjść z piętna przeszłości " ? Chociaż pewnie samo uświadomienie nie wystarczy. Ja własnie nie mam tego mechanizmu ostrzegawczego, nie widzę kompletnie swojej intuicji i pcham się w relacje, które sprowadzają mnie do tego samego :( Już nie wiem co z tym zrobić...mam nadzieję, że terapeutka mi pomoże, bo mam dość już takiego życia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam tylko chwilę, więc napiszę w skrócie, że dzięki terapii poznawczo-behawioralnej, a dokładnie dzięki metodzie przedłużonej ekspozycji. Mogę nawet polecić mojego terapeutę z Warszawy. Ale to później, jak będę miała więcej czasu. Odezwę się w piątek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×