Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Aranjani, co ty wiesz o zadupiu?

Ja kiedyś na agroturystykę się porwałam. O chatce wśród zieleni, która okazała się ruiną pilnowaną przez pijaka nie będę się rozpisywać, bo odejdę od sedna.

Miał być bar na miejscu, żeby można było choć obiad na ciepło zjeść. Nie było. A PKS jeździł tylko w dni targowe! :D:shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, co ty wiesz o zadupiu?

Ja kiedyś na agroturystykę się porwałam. O chatce wśród zieleni, która okazała się ruiną pilnowaną przez pijaka nie będę się rozpisywać, bo odejdę od sedna.

Miał być bar na miejscu, żeby można było choć obiad na ciepło zjeść. Nie było. A PKS jeździł tylko w dni targowe! :D:shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja kiedyś musiałam wykonać pracę na zaliczenie z jednego przedmiotu na studiach, przydzielony mi został do inwentaryzacji obiekt na zupełnym zadupiu, dojechałam na koniec świata pociągiem i 10 kilometrów w jedną stronę z buta w zimie, w śniegu po pachy :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja kiedyś musiałam wykonać pracę na zaliczenie z jednego przedmiotu na studiach, przydzielony mi został do inwentaryzacji obiekt na zupełnym zadupiu, dojechałam na koniec świata pociągiem i 10 kilometrów w jedną stronę z buta w zimie, w śniegu po pachy :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×