Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

dune, zaocznie.Na florystykę.Policealne.Muszę wynająć akademik,kupować materiały-to są koszta,a nam od dawna brakuję nawet na jedzenie.

 

Ślicznotka, potrzebna?Byście się przekonali ,że beze mnie lżej.

 

Co jedyne mogę zrobić to się potruć .Tym razem solidniej bo poprzednie mi nie wystarczyło.Uspokoiłam się jak o tym myślę.Znów wpadłam w stan amoku.

 

-- 11 paź 2011, 21:34 --

 

Ślicznotka, bardzo mi pomagasz tym co piszesz.Dziękuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noopii, czuję się jak w rodzinie.

 

wiola173, dużo tu otrzymuję wsparcia i ciepła.Tego właśnie potrzebuję.

 

samara22, nie wyprowadzam się póki co z domu.Śmieszne,ale psiaki mnie zatrzymują,nie mam co z nimi zrobić,a nie chcę ich skrzywdzić.

 

-- 11 paź 2011, 22:20 --

 

dune, będę próbować skończyć ,ale nie wierzę w swoje siły.Tyle razy mi się nie udało.Cieszę się,że teraz na zaoczne.Myślę,że to mi pomorze.

 

NewYork, nic wielkiego na pewno sobie nie zrobię.Na 100%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moj dzien w sumie hmm,przeplakany troszkè-cora dzisiaj wrocila do Polski..i mimo,ze jej urodzinki spèdzilismy milo i spokojnie i wiem,ze na swièta znow siè zobaczymy,odczuwam smutek i jestem rozzalona :bezradny: w pracy wzièlam dzien wolny,sprzàtam chatkè,popijam bialà herbatkè i tak siè snujè a to po necie, a to po ogrodzie..coz-zycie kierwa mac!!!!! pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, tak,cièzko jest..nie bèdè klamac ,ze jest inaczej :roll: no ale lecè do przodu,Nika ma teraz ogrom nauki,ja pracy-szybko czas oczekiwania zleci.Mam dzisiaj dla chlopakow pysznà lasagne i zimne piwko :D i @ :twisted: czyli gestapowskie dni :twisted: -postaram siè na nich nie wyzywac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój dzień to masakra. Córka przyniosła do domu rota wirusa. Wszyscy cierpimy. Mąż wylądował w szpitalu bo tak się odwodnił, że stracił przytomność, babcia 90 lat tak się odwodniła, że też jest w szpitalu tyle, że Ona dostała 4 zawału....Już jest po zabiegu i czuje się lepiej. Moja mama cały czas w toalecie ja ledwo ciągnę. DRAMAT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Toshi, :shock:

 

No wiem masakra jeszcze to chyba do mnie nie dociera. Mój mąż jest po NZK i czasami trafia do szpitala z powodu omdleń. Powinnam się przyzwyczaić ale za każdym razem staje mi przed oczami scena z reanimacji potem On na OIOMie z kablami/rurkami w każdym otworze ciała. Leczyłam się na PTSD i myślałam, że mam to za sobą, ale za kazdym razem w takiej sytuacji to wszystko wraca. Na piątek zapisałam się do terapeuty....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×